Skocz do zawartości

Teraz albo nigdy


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że miałem w zespole coraz większą liczbę juniorów, uznałem, że w zespole U19 przyda się fizjoterapeuta, zajmujący się tylko naszym narybkiem piłkarskim. Mój wybór padł na Alssesandro Sforzę, byłego fizjoterapeutę Ascoli.

Do sztabu szkoleniowego:
23.08.17 Alessandro Sforza (30; Włochy) [4.0; 2020] => z FT jako fizjoterapeuta U19

Okno transferowe zamykało się za kilka dni, tymczasem moje wielomiesięczne knucie przyniosło efekty. Perspektywa gry w Serie A po długich, wielokrotnych podchodach w końcu przekonała młodego obrońcę RNK Split, odrażająco wręcz utalentowanego Domagoja Vulicia, który za niepoważnie wręcz niewielkie pieniądze zgodził się przejść do Messiny. Wywołało to oburzenie z najmniej spodziewanej strony — Nigeryjczyk Ike, który w tym sezonie mógł co najwyżej liczyć na ławkę rezerwowych, wyraził zaniepokojenie zbyt licznym składem, co skończyło się ostrym spięciem i postawiło jego karierę na Sycylii pod wielkim znakiem zapytania.

Transfery do klubu:
25.08.17 Domagoj Vulić (19, DC; Chorwacja U21 7/0) [3.5/4.5; 2020] => za 190.000€ z RNK Split

Tak się śmiesznie złożyło, że Serie A rozpoczynała swoje rozgrywki meczem Messiny z Juventusem; spotkanie beniaminek kontra mistrz obiecywało mnóstwo bramek i emocji. 26 sierpnia na San Filippo padł absolutny rekord frekwencji, gdyż powrót Messiny do ekstraklasy obejrzeć chciało ponad 35 tysięcy kibiców. Nie zawiedli się, goście z Turynu zagrali w najmocniejszym składzie, ale długo nie byli w stanie nas skrzywdzić. My ze swojej strony dzielnie się odgryzaliśmy, niestety brak rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia był bardzo widoczny na boisku, przez co nasza gra ofensywna nie wyglądała najlepiej. Spotkanie rozstrzygnęła jedna akcja, równo po godzinie gry Lichtsteiner zdołał dośrodkować piłkę z lewego skrzydła, a Llorente wygrał pojedynek powietrzny z Mango i celnym strzałem głową pokonał Branescu. Niemniej jednak, nie mieliśmy się czego wstydzić.

 

26.08.17 San Filippo, Mesyna: 35.045 widzów [TV]
[sA 1/38] Messina [—] — Juventus [—] 0:1 (0:0)

60. F.Llorente 0:1

Messina: L.Branescu 6.9 — M.Oikonomou 7.0, S.Mango 6.8, R.Aya 6.8 — E.Silvestri 6.6 (78. M.Cortinovis), A.Conti 6.9 — L.Capezzi 6.7, V.Verre 6.8 — E.Dervishi 6.3 (55. M.Montanari 6.1) — F.Grazioso 6.4 (68. D.Cais 6.6), N.Lolli 6.6

MVP: S.Lichtsteiner (WBR; Juventus) — 7.2 (1 asysta)
Odnośnik do komentarza

Ostatniego dnia okna transferowego miałem nadzieję pozbyć się kilku wystawionych na listę transferową piłkarzy, ale żaden z nich nie wzbudził zainteresowania potencjalnych kupców. Dostałem natomiast ofertę z Atalanty dla Macrìego, a że był on zdecydowanie czwartym bramkarzem Messiny, szybko osiągnęliśmy porozumienie. Poza nim jeszcze dwóch piłkarzy opuściło San Filippo na wypożyczenia do trzeciej ligi, Hiszpan Domínguez do L'Aquili oraz Łotysz Maksimienko do Cremonese.

Transfery z klubu:
27.08.17 Vincenzo Macrì (22, GK; Włochy) => za 115.000€ do Atalanty (A) [5-0-0, 7.00; 4s]
31.08.17 Gonzalo Domínguez (17, GK; Hiszpania) => na wyp. do L'Aquili (C1C)
31.08.17 Andrejs Maksimienko (17, DM-MC; Łotwa U21 10/1) => na wyp. do Cremonese (C1A)

W 2. kolejce Serie A jechaliśmy do innego beniaminka, Ternany. Wciąż miałem problem kadrowy z rozgrywającym, Dervishi bardzo się starał, ale jeszcze wiele mu brakowało, by dać sobie radę w ekstraklasie, podobnie Montanari, a teraz i Sarno bynajmniej nie zachwycił. Mecz był zatem koszmarnie słaby, oba zespoły prawie nie stwarzały sytuacji podbramkowych, koncentrując się na grze fizycznej, co skończyło się czerwoną kartką dla Sturaro oraz nieuniknionym bezbramkowym remisem.

 

02.09.17 Libero Liberati, Terni: 16.895 widzów [TV]
[sA 2/38] Ternana [17] — Messina [13] 0:0 (0:0)

90. S.Sturaro [T] rc

Messina: L.Branescu 7.2 — M.Oikonomou 7.1, S.Mango 7.1, R.Aya 7.2 — E.Silvestri 6.9, A.Conti 6.9 — L.Capezzi 6.6 (65. A.Roussos 6.6), V.Verre 6.6 — E.Dervishi 6.3 (53. V.Sarno 6.7) — F.Grazioso 6.3 (61. A.Bassutti 6.5), A.Pavić 6.7

MVP: Á.Kecskés (DC; Ternana) — 8.2 (—)
Odnośnik do komentarza

Piłkarze Messiny w reprezentacjach:
08.09.17 Karim Ansarifard (Iran) => 3:0 z Wietnamem (7.2; 1 asysta)
08.09.17 Senah Mango (Togo) => 1:2 z Egiptem (6.8)
08.09.17 Roberts Ostrovskis (Łotwa) => 0:0 z Austrią (7.1; debiut)
08.09.17 Andrejs Maksimienko (Łotwa) => 0:0 z Austrią (6.7; debiut)
12.09.17 Karim Ansarifard (Iran) => 0:2 z Rosją (6.9)
08.09.17 Roberts Ostrovskis (Łotwa) => 2:1 ze Szkocją (6.4)
08.09.17 Andrejs Maksimienko (Łotwa) => 2:1 ze Szkocją (6.2)

Na siłowni kontuzji nabawił się Conti, co oznaczało, że przez dwa najbliższe tygodnie na prawym skrzydle grać miał Szwajcar Untersee. Odbyłem także rozmowę dyscyplinującą z Ike, który opuścił jeden z treningów, i wydawało mi się, że udało mi się przemówić Nigeryjczykowi do rozumu.

Naszym trzecim przeciwnikiem była Sampdoria, zespół, który w Serie B dwukrotnie ograł nas bez większego wysiłku. Wynik tej konfrontacji miał zatem pokazać mi, jak wielkie postępy poczyniliśmy od tamtego czasu. Tak jak w Terni, był to twardy, mało atrakcyjny mecz, w którym większość zmian wymuszona była urazami. W 55. minucie byliśmy świadkami historycznego momentu — Capezzi ślicznym strzałem z rzutu wolnego pokonał Grilliego, zdobywając pierwszą bramkę dla Messiny po powrocie do Serie A. Miałem nadzieję, że to prowadzenie uda się nam obronić, ale nie było to nam pisane i w 84. minucie Słoweniec Celcer wrzucił piłkę w nasze pole karne, a zupełnie niekryty Belfodil umieścił ją w bramce.

 

17.09.17 Sam Filippo, Mesyna: 22.789 widzów
[sA 3/38] Messina [12] — Sampdoria [10] 1:1 (0:0)

55. L.Capezzi 1:0
84. I.Belfodil 1:1

Messina: L.Branescu 7.0 — M.Oikonomou 6.7, S.Mango 7.0, R.Aya 6.8 (68. D.Vulić 6.7) — E.Silvestri 6.9, J.Untersee 6.5 (51. G.Pollace 6.3) — L.Capezzi 7.3, V.Verre 6.6 — K.Ansarifard 6.6 (51. E.Dervishi 6.8) — F.Grazioso 6.6, A.Pavić 6.8

MVP: L.Capezzi (MC; Messina) — 7.3 (1 gol)
Odnośnik do komentarza

Verona znalazła się nieoczekiwanie w strefie spadkowej, co zupełnie nie odzwierciedlało potencjału tej drużyny. Wyjazd na Marcantonio Bentegodi zapowiadał się więc na arcytrudny, co potwierdziło się już w 3. minucie, gdy Marokańczyk El Arabi ślicznym technicznym strzałem pokonał Branescu. Dziwnie się czułem po minionym sezonie, walcząc rozpaczliwie o każdy punkt, ale z drugiej strony było to fantastycznym wyzwaniem. Tego samego oczekiwałem od moich podopiecznych; kończył się wrzesień, a więc i moja cierpliwość dla tych piłkarzy, którzy mieli problemy z grą na odpowiednim poziomie. Na pewno nie zaliczał się do nich Irańczyk Ansarifard, który w 21. minucie zagrał piękną piłkę w tempo do Grazioso, który mocnym wolejem doprowadził do wyrównania. Dziesięć minut później znów goniliśmy wynik, tym razem Culio dośrodkował z rzutu wolnego, nasi obrońcy zaspali i El Arabi zdobył swojego drugiego gola. Ale gospodarzom odpowiedział ponownie Ansarifard, który wbiegł w pole karne z piłką, a następnie zaczekał, aż Grazioso znajdzie się na idealnej pozycji, po czym podał mu piłkę na czubek buta. Ta strzelanina w pierwszej połowie po przerwie zamieniła się w kopaninę, z której obronną ręką powinien był wyjść zespół Verony, ale już w doliczonym czasie gry uratował nas Mango, wybijając piłkę z linii bramkowej po rzucie rożnym.

 

23.09.17 Marcantonio Bentegodi, Verona: 16.603 widzów [TV]
[sA 4/38] Verona [18] — Messina [15] 2:2 (2:2)

3. Y.El Arabi 1:0
21. F.Grazioso 1:1
30. Y.El Arabi 2:1
37. F.Grazioso 2:2

Messina: L.Branescu 6.9 — M.Oikonomou 6.7, S.Mango 6.7, R.Aya 6.3 — E.Silvestri 6.7, J.Untersee 6.4 (61. G.Pollace 6.7) — L.Capezzi 6.8, V.Verre 6.2 (45. L.Rizzo 6.7) — K.Ansarifard 7.6 — F.Grazioso 8.8, A.Pavić 6.2 (57. N.Lolli 6.6)

MVP: Y.El Arabi (SC; Verona) — 8.8 (2 gole)
Odnośnik do komentarza

Cztery dni później podejmowaliśmy kolejną potęgę włoskiego futbolu, Lazio. Tradycyjnie liczyliśmy głównie na grę z kontry i dobrą postawę Branescu w bramce, i nie przeliczyliśmy się. Goście mimo kilku udanych sytuacji ukłuli nas tylko raz, gdy w 25. minucie efektownym wolejem popisał się Argentyńczyk Claudio Bravo. Niestety nie potrafiliśmy im na to odpowiedzieć aż do samej końcówki, kiedy to do bramki trafił Cais, niestety ze spalonego. Lazio zaatakowało, dostało kontrę, Cais zagrał w tempo do Silvestriego, a ten atomowym strzałem uratował nam jeden punkt.

 

27.09.17 San Filippo, Mesyna: 21.921 widzów
[sA 5/38] Messina [15] — Lazio [6] 1:1 (0:1)

25. C.Bravo 0:1
90+1. E.Silvestri 1:1

Messina: L.Branescu 6.9 — M.Oikonomou 6.4, S.Mango 6.6 KNT (30. D.Vulić 6.8), R.Aya 6.7 — E.Silvestri 7.6, A.Conti 6.4 (J.Untersee 6.7) — L.Capezzi 6.7, V.Verre 6.9 — K.Ansarifard 6.5 — F.Grazioso 6.3, N.Lolli 6.3 (71. D.Cais 6.8)

MVP: C.Bravo (ML; Lazio) — 8.3 (1 gol)
Odnośnik do komentarza

Z Lazio nam się jeszcze jakoś udało, wyjazdowe spotkanie z Interem nie pozostawiło żadnych złudzeń. Choć eksperymentowałem w nim z Dervishim w roli trequartisty, biedny Grek nie miał okazji się wykazać, bo pierwsza połowa toczyła się pod naszą bramką i powinniśmy dostać z pół tuzina trafień. Skończyło się na jednym, i wielka w tym zasługa Branescu; w 21. minucie Douglas Costa dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a do naszej bramki posłał ją Gabbiadini. Zaledwie dwie minuty po przerwie ten sam piłkarz podwyższył na 2:0, tym razem z rzutu karnego za faul na nim autorstwa Contiego. Tradycyjnie próbowałem ratować nas zmianami i tradycyjnie niewiele z tego wychodziło, nie wiem, jakim cudem Inter nie zdobył kolejnych bramek, za to w 61. minucie po pięknym zagraniu Ansarifarda honorowego gola z kontry strzelił Grazioso. Przegraliśmy 1:2, ale ten wynik absolutnie nie odzwierciedlał miażdżącej przewagi Interu w tym spotkaniu.

 

30.09.17 Giuseppe Meazza, Mediolan: 41.712 widzów [TV]
[sA 6/38] Inter [7] — Messina [15] 2:1 (1:0)

20. P.Piatti knt
21. M.Gabbiadini 1:0
47. M.Gabbiadini 2:0 pk
61. F.Grazioso 2:1

Messina: L.Branescu 7.2 — M.Oikonomou 6.8, S.Mango 6.5, D.Vulić 6.6 — E.Silvestri 6.3 (57. M.Cortinovis 6.8), A.Conti 5.8 (55. J.Untersee 6.8) — L.Capezzi 6.2 (45. A.Roussos 6.5), V.Verre 6.8 — K.Ansarifard 6.6 — F.Grazioso 7.1, E.Dervishi 6.6

MVP: M.Gabbiadini (AML; Inter) — 8.8 (2 gole)
Odnośnik do komentarza

Sassuolo było liderem Serie A, co dosyć mnie dziwiło. Przygotowałem na nich specjalną taktykę, rezygnując z trequartisty, gdyż tak Pavić, jak i Lolli byli na ekstraklasę najzwyczajniej w świecie za słabi. Od pierwszej minuty zagrał zatem młody Bassutti i było to doskonałe posunięcie; już w 4. minucie Andrea wykorzystał podanie od Grazioso i dał nam prowadzenie. Przez pierwsze pół godziny graliśmy naprawdę świetnie, co udokumentowaliśmy bramką na 2:0 po technicznym strzale Untersee, ale niestety znów okazało się, że czegoś nam brakuje. Tuż przed przerwą goście rozklepali nas w żenującym stylu i Japończyk Ôsako zdobył kontaktowego gola. W drugiej połowie musiałem zdjąć strzelców obu bramek, zaczęliśmy grać jeszcze gorzej i na kwadrans przed końcem meczu Ôsako wyrównał na 2:2 po centrze Zambelliego i kolejnym błędzie Mango. Dawno nie byłem tak wściekły, zwłaszcza że Grazioso zmarnował w tym spotkaniu trzy sytuacje sam na sam z bramkarzem Sassuolo.

 

08.10.17 San Filippo, Mesyna: 17.361 widzów
[sA 7/38] Messina [16] — Sassuolo [1] 2:2 (2:1)

4. A.Bassutti 1:0
36. J.Untersee 2:0
45+1. Y.Ôsako 2:1
74. Y.Ôsako 2:2

Messina: L.Branescu 7.3 — M.Oikonomou 6.8, S.Mango 5.8, R.Aya 6.7 — E.Silvestri 6.9, J.Untersee 7.9 (71. G.Pollace 6.6) — L.Capezzi 6.6, V.Verre 6.7 — K.Ansarifard 6.4 (57. E.Dervishi 6.6) — F.Grazioso 7.5, A.Bassutti 8.1 (63. N.Lolli 6.6)

MVP: Y.Ôsako (SC; Sassuolo) — 8.8 (2 gole)
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...