Skocz do zawartości

Pytanie do...


lad

Rekomendowane odpowiedzi

1. Na co zwracasz uwagę w pierwszej sekundzie gdy zobaczysz dziewczynę? Tyłek, oczy, czy biust? :)

2. Kim jesteś, co robisz w życiu?

3. Czy średnio ładna i niezbyt zgrabna dziewczyna miała by u Ciebie szansę, jeśli byla by odpowiednio fajna, mądra etc? Czy jednak interesujących poszukać warto jedynie z tych ładnych? :)

4. Ulubiony pisarz i książka

5. Ulubiony piosenkarz, piosenka, gatunek muzyki?

6. Ulubiony piosenkarz disco polo, ulubiony utwór z tego gatunku.

7. Najladniejszy żeński głos?

8. Najladniejsza aktorka, piosenkarka, polityk, czy inna znana osoba.

9. PO czy PiS? :)

10. Ulubiony aktor, aktorka?

11. Jaki alkohol pijasz?

12. Samochód marzeń?

13. Miejsce gdzie chciał byś mieszkać, albo odwiedzić przynajmiej?

14. Zawód, praca marzeń?

15. Kogo nie lubisz na forum, a kogo lubisz?

16. Co Cię irytuje w ludziach?

17. Ulubione danie i coś, czego nie zjesz za cholerę?

18. Co uważasz za swe mocne strony, a co za wady?

15.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

15. Imię współmałżonka/partnera (zdrobnienie): 
16. Imiona i rodzaje zwierząt domowych: 
17. Ulubione: kwiaty: 
18. Perfumy (damskie, męskie): 
19. Samochody: 
20.Owoce: 
21. Kolory: 
22. Ulubiona: przystawka: 
23. Zupa: 
24. Drugie danie: 
25. Deser: 
26. Wymarzony prezent (uruchom wyobraźnię): 
27. Ulubiony malarz: 
28. Ulubiony: rodzaj muzyki: 
29. Kompozytor/ zespół: 
30. Instrument: 
31. Ulubiony alkohol: 
32. Jakie gazety czytasz? 
33. Ulubiona strona internetowa?
 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Lucifer Morningstar napisał:

Panowie po co te nerwy? Jedni zwracają uwagę na kibiców Evertonu, drudzy na ładne dziewczyny. W drogę sobie nie wchodzimy więc wszyscy szczęśliwi ;). Doceniam tylko dobra pogodę i ładne widoki;). Wiem, że jako Polak powinienem tylko narzekać ale jednak podkresle kilka plusów ;)

 

34. Czy zawsze jesteś takim optymistą, czy tylko w kwestii ładnych widoków latem? :keke: 

35. Dziewczyny w krótkich szortach czy spódniczkach/sukienkach?

36. Skoro jesteś z/spod Warszawy to co jest mniejszym złem: Lech czy Wisła

37. Legia czy Polonia? A może Hutnik?

38. Czy i ile grywasz ostatnio w kulki?

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 5.06.2019 o 09:20, stefan1984 napisał:

1. Na co zwracasz uwagę w pierwszej sekundzie gdy zobaczysz dziewczynę? Tyłek, oczy, czy biust? :)

2. Kim jesteś, co robisz w życiu?

3. Czy średnio ładna i niezbyt zgrabna dziewczyna miała by u Ciebie szansę, jeśli byla by odpowiednio fajna, mądra etc? Czy jednak interesujących poszukać warto jedynie z tych ładnych? :)

4. Ulubiony pisarz i książka

5. Ulubiony piosenkarz, piosenka, gatunek muzyki?

6. Ulubiony piosenkarz disco polo, ulubiony utwór z tego gatunku.

7. Najladniejszy żeński głos?

8. Najladniejsza aktorka, piosenkarka, polityk, czy inna znana osoba. 

1. Twarz(chyba każdy z nas najpierw patrzy na twarz. Nie mogę sobie wyobrazić abym był z dziewczyną która ma np. najlepszy tylek na świecie ale ma brzydką twarz). A jak twarz to oczywiście i oczy. Natomiast w odwiecznym pojedynku tyłek-biust zdecydowanie jestem po stronie tego pierwszego;) . 

 

2. Aktualnie pracuję w jednej z warszawskich kancelarii prawnych. 

 

3. Oczywiście, że tak. Nie jestem piłkarzem aby sobie wziąć tępą wydmuszkę na partnerkę. To nie dla mnie. Nie wyobrażam sobie związku z dziewczyną z którą nie mam o czym rozmawiać albo która nie czyta książek. 

 

4. Oj dużo tego jest, zarówno pisarzy jak i książek. Ale jeśli mam wybrać jednego to Elżbieta Cherezińska. 

Książki: Gra Anioła Zafona, Korona śniegu i krwi Cherezińskiej a z klasyki Mistrz i Małgorzata

 

5. Hmm u mnie jest od sasa do lasa, słucham prawie wszystkiego, musi mi poprostu wpaść w ucho. Nieważne czy to pop, rock, disco polo czy cokolwiek innego. Jeśli mam wymienić ważniejsze to niech będzie tak:

Zespół: Queen, Bon Jovi, Modern Talking:D

Wokalista: Freddie Mercury 

Wokalistka: Natalia Nykiel

Piosenka: Living on a prayer - Bon Jovi 

 

6. Król jest tylko jeden: Zenek Martyniuk:). Piosenka: Pragnienie miłości - Akcent. 

 

7. Joanna Koroniewska, ona jedyna mogłaby sprawić abym zaczął słuchać audiobooków. Chociaż ostatnio słyszałem w radiu jeden w wykonaniu Katarzyny Dąbrowskiej i też mi się dobrze tego słuchalo. Ale i tak numerem jeden jest dla mnie Ewa Mrozowska-Kozłowska:wub:. Jedni powiedzą że to wada wymowy ale dla mnie jest to cholernie sexy. W ogóle chyba mam jakiś fetysz, dziewczyna z seksownym głosem z łatwością przyjkuje moja uwagę. 

 

8.  Marcelina Zawadzka. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 5.06.2019 o 09:20, stefan1984 napisał:


9. PO czy PiS? :)

10. Ulubiony aktor, aktorka?

11. Jaki alkohol pijasz?

12. Samochód marzeń?

13. Miejsce gdzie chciał byś mieszkać, albo odwiedzić przynajmiej?

14. Zawód, praca marzeń?

15. Kogo nie lubisz na forum, a kogo lubisz?

16. Co Cię irytuje w ludziach?

17. Ulubione danie i coś, czego nie zjesz za cholerę?

18. Co uważasz za swe mocne strony, a co za wady?
 

9. Jestem antypis. Nie wiem jak można głosować na tą partie i jak można cieszyć się z rozbiórki polskiego sądownictwa. No ale Polak mądry po szkodzie, za kilka lat zrozumieją swój błąd. Skoro jestem antypis to automatycznie mnie wszyscy przypisują do PO, choć nigdy na nich nie głosowałem w wyborach parlamentarnych. Tak naprawdę w tej chwili nie ma partii na którą mógłbym z czystym sumieniem oddać głos ale z tej dwójki zdecydowanie wybieram PO. 

 

10. Aktor: Tom Hanks, Eddie Murphy, Mark Wahlberg

Aktorka: Natalie Portman, Amy Adams, Eva Green. 

 

11. Wypije wszystko, może poza ginem, więc ciężko by było coś wyróżnić. Najczęściej będzie to chyba jednak piwo. 

 

12. Oj sporo tego bedzie: RR, Bentley, Maserati, Aston Martin, Jaguar ale jeśli ma być jeden konkretny model to niech będzie to McLaren Mercedes SLR. 

 

13. Wiedeń, Wiedeń i jeszcze raz Wiedeń. Zakochałem się w tym mieście i niestety nie zobaczyłem jeszcze wszystkiego. Choć najlepiej byłoby mieszkać w Wiedniu i mieć jeszcze jakieś miejsce, na weekendy, w Budapeszcie. To jest moje drugie ulubione miejsce. 

 

14. Nie mam takiego. Najlepiej aby mało robić i dużo zarobić ale to bym musiał się zapisać do pisu;) 

 

15.  Ciężko jest mówić że kogoś lubię lub nie jeśli nikogo nie znam osobiście. Mogę oceniać tylko na podstawie wpisów i tu widać że jest kilku osobników, którzy uważają się za Alfy i omegi i starają się za wszelką cenę zabłysnąć co jest porostu smieszne. Nickow nie wymienię bo szkoda czasu aby się przejmować kimś z internetu. 

Zdecydowanie więcej osób jednak odbieram pozytywnie, na pewno będzie to @Feanor u którego widać, że wie o czym pisze( a to doceniam), oraz @Makk i @z0nk za kącik pisarski. Dodałbym jeszcze @Gacek, nie zawsze się z nim zgadzam ale szanuje za opinie z prawnego punktu widzenia.

 

16. Postawa w stylu "nie wiem ale się wypowiem". Kurczę, gdy nie mam wiedzy w danym temacie to się nie wypowiadam, szkoda tylko że większość ludzi tak nie potrafi. 

 

Ale najbardziej denerwuje mnie taka zwyczajna ludzka głupota, przejawiająca się w życiu codziennym, jak stanie po lewej stronie schodów ruchomych, blokowanie wyjść z metra, nieużywanie kierunkowskazów czy nagminna jazda lewym pasem. 

 

17. Ulubione: placki ziemniaczane :)

Nie zjem: ślimaki, ostrygi

 

18. Oj ciężko jest mówić o sobie,ale jak mam coś znaleźć to determinacja i sumienność. No i można na mnie polegać, choć nie wiem czy to na plus bo można to z łatwością wykorzystać. 

 

Wady to przede wszystkim mój fatalny charakter. Dodatkowo łatwo się denerwuję( szczególnie za kierownicą) i wszędzie zostawiam straszny balagan. Znajdę jeszcze kilka rzeczy ale co za dużo to niezdrowo ;)

  • Lubię! 2
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 5.06.2019 o 09:25, tio napisał:

15. Imię współmałżonka/partnera (zdrobnienie): 
16. Imiona i rodzaje zwierząt domowych: 
17. Ulubione: kwiaty: 
18. Perfumy (damskie, męskie): 
19. Samochody: 
20.Owoce: 
21. Kolory: 
22. Ulubiona: przystawka: 
23. Zupa: 
24. Drugie danie: 
25. Deser: 
26. Wymarzony prezent (uruchom wyobraźnię): 
27. Ulubiony malarz: 
28. Ulubiony: rodzaj muzyki: 
29. Kompozytor/ zespół: 
30. Instrument: 
31. Ulubiony alkohol: 
32. Jakie gazety czytasz? 
33. Ulubiona strona internetowa?
 

15. Tu będzie problem bo ciężko to nazwać oficjalnym związkiem ale żeby nie przedłużać: Aga( Myszka) 

16. Owczarek niemiecki- Lord

17. Jeśli "kwiat"potraktujemy jako roślinę to kaktus

18. Versace dreamer, Davidoff cool water, Paco Rabanne One million.

Jeśli chodzi o damskie to nie mam ulubionych. Perfumy na każdej kobiecie pachną inaczej więc wszystko zależy to od kobiety;) 

19. RR, Bentley, Jaguar, Aston Martin, Maserati, Alfa Romeo 

20. kiwi

21. Zielony

22. Brak, szkoda czasu na przystawki 

23. Rosół 

24. Kotlet schabowy

25. Lody cytrynowe

26. Fajna blondynka w stroju seksownej uczennicy. No dobra, ewentualnie może być ubrana tylko w czerwona wstążkę;). A tak na serio nie przywiązuje uwagi do prezentów. Ciekawa książka będzie dla mnie idealnym prezentem. 

27. Nie do końca malarz ale znowu rozszerzę pojęcie: Boris Vallejo

28. Tak jak pisałem wyżej słucham wielu gatunków muzyki ale najczęściej zapewne będzie to pop/dance

29. Queen, bon Jovi, Modern Talking

30. Saksofon

31. Piwo

32. Zazwyczaj będą to historyczne jak Pomocnik historyczny, Mówią wieki, Focus historia. Do tego dodam jeszcze Politykę i czasami Playboy. 

33. Nie mam. Wszystkie które czytałem zostały zamknięte. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 5.06.2019 o 09:53, z0nk napisał:

 

34. Czy zawsze jesteś takim optymistą, czy tylko w kwestii ładnych widoków latem? :keke: 

35. Dziewczyny w krótkich szortach czy spódniczkach/sukienkach?

36. Skoro jesteś z/spod Warszawy to co jest mniejszym złem: Lech czy Wisła

37. Legia czy Polonia? A może Hutnik?

38. Czy i ile grywasz ostatnio w kulki?

34. Ja o sobie mówię, że jestem realistą, Agnieszka nazywa mnie pesymistą. Ładna pogoda, jak dzisiaj, sprawia że od razu mam lepszy humor. A że przy okazji można sobie pooglądać ładne widoki to tylko na plus;) 

 

35. Hmmm zależy od figury...ale chyba jednak sukienki. 

 

36. Skoro jestem spod Warszawy jestem kibicem... Wisły Kraków i Jagiellonii Białystok:D. W takim razie zmodyfikuje twoje pytanie, mniejszym złem spośród Lecha i Legii będzie zespół z Poznania. 

 

37. Polonia i to zdecydowanie. Jak byłem mały to kibicowalem Czarnym koszulom dopóki nie wybuchło uczucie do Wisły. Do Polonii jednak dalej mam sentyment i życzę im jak najlepiej.

Hutnik jedynie pod wodzą Wyndrowicza;) 

 

38. Ostatnio ciężko znaleźć czas, ale staram się przynajmniej te 3 godziny w tygodniu poświęcić na grę. Wczoraj się udało i 6 tytuł mistrzowski Lyonu stał się faktem :)

Odnośnik do komentarza
W dniu 6.06.2019 o 10:09, jmk napisał:

41. Skąd się tu wziąłeś?

 

41. Dostałem Fm17 i szukałem porad ponieważ nie wszystko ogarniałrm po takim przeskoku (wcześniej grałem w Cm5 i demo Fm08). Pewnie by mnie tu już nie było ale odkryłem opowiadania @Feanori @z0nk dotyczące Ck2 i tak już zostałem. 

  • Lubię! 2
  • Uwielbiam 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

4. Najciekawsza przygoda na kibicowskim szlaku?

 

5. Jakbym napisał, czy przeszkadza ci wszechobecna hipokryzja w polskim ruchu kibicowskim, to byłoby to pytanie z narzuconą tezą, więc inaczej: czy zauważasz minusy tej naszej rodzimej sceny kibolskiej, czy bierzesz wszystko z dobrodziejstwem inwentarza?

 

6. Ulubiona scena kibicowska w Europie albo na świecie?

 

7. Uważasz, że kibicowanie i „życie” zagranicznym klubem to fanaberie czy nie masz nic przeciwko i szanujesz?

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Meler napisał:

1. Czemu nie lubisz Śląska?

2. Nie chcesz spróbować do pracy na Śląsk?

 

1. Wrocław? ;) To chyba za te wszystkie próby autonomii. Gdyby w grę wchodziło państwo federalne - jak najbardziej, ale nie tak oderwane całkowicie od macierzy jak walczy RAŚ. No i ten śląski brak przywiązania do kraju "ani nie Polak, ani nie Niemiec - tylko Ślązak". Po pierwsze Polak, po drugie Ślązak :) A tak ogólnie to raczej nie mam uprzedzeń do Śląska, byłem tam wiele razy, chociaż tylko na meczach. 

 

2. Czy Śląsk czy Warszawa czy Wrocław... W teorii jest więcej firm - korpo IT, ale takie przenosiny to całkowite przemodelowanie mojego życia, które niby co jakiś czas się wywraca do góry nogami, ale względnie osiągnąłem stabilizację. Sam zmiana miejsca zamieszkania wiązałaby się z nowymi lekarzami, szpitalem, nową kwalifikacją do leczenia i tak dalej. Żona też jest bardzo przywiązania do rodziców, raz na tydzień lub dwa zawsze jeździ lub jeździmy do nich (niecałe 100 km). No i mamy budowę domu pod Szczecinem - to już raczej kotwica ;) Chcielibyśmy się bardziej już osadzić, mieć już swoją rodzinę. Ja sam próbuję cały czas podnosić swoje kwalifikacje i ze swojej pracy też wynosić jak najwięcej, omawiałem też z szefem plany na przyszłość, zobaczymy. Ta praca ma plusy i minusy, na razie plusów jest więcej, jeśli kiedyś dojdę do poziomu pracy zdalnej - to spełnię swoje marzenia, ale to długa droga jeszcze, a moja sytuacja często jest nie do przewidzenia ;) 

 

 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

 

 

10 godzin temu, wojt3k napisał:

3. Pogoń to wybór z braku alternatywy, czy ujęła Cię czymś konkretnym? emoji6.png

 

3. Lokalny patriotyzm wziął górę :) Cytując świętej pamięci Floriana Krygiera: "Klub i Ojczyznę kochamy nie dlatego, że wielkie i bogate, ale dlatego, że nasze".  Wychowałem się w Choszcznie, gdzie był klub piłkarski Piast, znany z tego, że... grał tam tam Marcus Da Silva (obecnie Arka) i Wachowicz (kiedyś Arka, Lech) ;) Klub jednak upadał, zmieniał nazwę, powstawał itp. To raczej taki folklor, bo w Choszcznie zawsze był FC Pogoni.  

 

To były czasy bez internetu ;) więc wszystko szło pocztą pantoflową. Jak moja ciocia poznała przyszłego wujka - on chodził na Pogoń i mi czasami opowiadał, jakie to fajne (później ja zabrałem jego starszego syna, ale nie złapał zajawki, za to wujek powrócił na sektor z młodszym synem), ale że chodził "kiedyś". No i to były czasy - wyobraźni, widziałem Pogoń jako wielki klub, niby gdzieś tam trzymało się kciuki za Widzew Citki czy Legię (ten pamiętny mecz, gol po golu na wagę mistrzostwa PL). Wyniki sprawdzałem na telegazecie, gdzieś to się zbiegało też w wicemistrzostwem, moim pierwszym szalikiem (w gimnazjum). Do dziś pamiętam jak z sąsiadem chodziłem postrzelać sobie karne na trzepaku - jak się broniło to oczywiście Majdan, ale w ataku ja byłem Chifonem, a on Dymkowskim. Chociaż nie widzieliśmy na żywo żadnego ich meczu. Próbowałem namówić rodziców na mecz - bezskutecznie, wtedy jeszcze nie było takiej globalizacji, a ja mimo bycia niezbyt grzecznym i mądrym dzieckiem (słabe wyniki w nauce) nie decydowałem się na coś takiego jak ucieczka pociągiem ;) Pewnego razu tak trułem, że jak byliśmy w odwiedzinach u cioci - tata zabrał mnie na stadion, ale tam był tylko trening, ale nawet się nie zaczął. Pamiętam jak dziś, bo weszliśmy od strony... sektora kibiców gości. Zajarałem się widokiem - WOW! Od teraz zacząłem nosić swój pierwszy szalik zimą non stop :) Za to też mi się oberwało - już w liceum, kiedy spóźniłem się na matmę i wpadłem w kurtce i szaliku - przez 20 minut wysłuchiwałem obelg o szalikowcach - a wtedy jeszcze nie byłem na żadnym meczu! No to zaczęła się mała wojenka ;) I na każdą matmę przychodziłem w szaliku, potem poparli mnie kumple - tylko jeden miał szalik Milanu, drugi Juve, a trzeci Valencii.

 

Na pierwszy mecz poszedłem jednak dopiero na studiach - i tu też musiałem łączyć powroty do domu z meczami, bo mnie wciągnęło, chociaż graliśmy wtedy w ogórkowej lidze np. z Nielbą Wągrowiec (z szacunkiem;)) :) Próbowałem ratować też małżeństwo rodziców, więc odpuszczałem mecze, żeby być na cały weekend w domu - ale się zesrało i tak. Na studiach spotkałem kolegę, który jeździł na Pogoń, kiedyś był mocno "aktywny", teraz już mniej, więc łaziłem z nim i jego świtą na sektor neutralny - między "krytą" a "młynem", zerkałem jednak w stronę młyna ;) On też zabrał mnie na pierwszy wyjazd, na którym od razu dostałem pałą po kolanach no i potem był drugi wyjazd - do Bydgoszczy na Zawiszę, gdzie byliśmy gazowani, gdzie wszedłem na trybunę jak zaczęła się przerwa - no i poszło. Zacząłem się udzielać na dzielnicy, gdzie poznałem nowych kumpli, przeniosłem się na młyn no i już wtedy - każdy możliwy wyjazd. Poznałem naprawdę świetnych ludzi, którzy są gotowi do pomocy w każdej chwili, nie tylko tej mentalnej, ale naprawdę - czynami. Więzy budowane były przez Pogoń - wspólne akcje, wyjazdy, imprezy i tak dalej, część odpadła wiadomo, ale jest nasza grupka, która trzyma się cały czas. Ciekawostka - świadkiem na moim ślubie był ktoś kogo poznałem z działalności na dzielnicy Pogoni :) Mało tego, ta osoba na naszym weselu poznała koleżankę żony i... są od wesela parą, właśnie się zaręczyli :D 

 

tl;dr Pogoń już na stałe będzie w moim sercu, nie tylko piłkarsko, ale też z całą otoczką i ludźmi. 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...