Skocz do zawartości

Pytanie do...


lad

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Hajd napisał:

2. Biłeś się kiedyś?

3. Jeśli tak, to kto wygrał?

4. Ile chciałbyś zarabiać miesięcznie i na ile jest to realna perspektywa?

2. Poza dzieciństwem? Tak, ratując pijanego kolegę przed kibolami, których kretyńsko sprowokował.

3. Kibole, przewaga mięśni i liczebna była znaczna, obeszło się bez większych kłopotów - zresztą ja nie praktykuję takich rozwiązań, zostawiam to troglodytom.

4. Razem ze wspólnikiem celujemy w 50k miesięcznie do 35 roku życia. Rok temu bym powiedział, że to nierealne, ale zaczynam zmieniać zdanie.

 

Teraz, Man_iac napisał:

5. Jak zmieniła się (o ile w ogóle się zmieniła) Twoja opinia o transferze Piątka do Milanu po pierwszych jaskółkach? 

5. Nie zmieniła się - choć nie spodziewałem się takiego wejścia. Trzymam się swojej tezy, że lepszy byłby lewoskrzydłowy i doświadczony pomocnik w rotacji (imo osiągalne przy wydatku, jaki poszedł na Piątka), dzięki którym mielibyśmy w meczu (strzelam) 5 sytuacji i wykorzystywali dwie, zamiast mieć jedną i wykorzystywać jedną - jak wczoraj.

Odnośnik do komentarza

9. Kiedy stwierdziłeś, że prawo to jest to? Czy wcześniej myślałeś/marzyłeś o innej karierze?

10. Czy wybrałbyś ten sam kierunek teraz czy jednak coś innego?

11. Co uwielbiasz, a czego nie cierpisz w swojej pracy?

12. Jak radzisz sobie ze stresem?

13. Jakie masz hobby?

14. I kradnąc komuś pytanie: grywasz jeszcze w FMa?

Odnośnik do komentarza
W dniu 28.01.2019 o 20:12, tio napisał:

10. Czy u dentysty prosisz o znieczulenie?

11. Zawód:  
12.Alergie: 
13. Imię partnerki (zdrobnienie): 
14. Imiona i rodzaje zwierząt domowych: 
15. Ulubione: kwiaty: 
16. Perfumy (damskie, męskie): 
17. Samochody: 
18. Owoce: 
19. Kolory: 
20. Ulubiona: przystawka: 
21. Zupa: 
22. Drugie danie: 
23. Deser: 
24. Wymarzony prezent (uruchom wyobraźnię): 
25. Optymalny metraż mieszkania: 
26. Znienawidzony kolor: 
27. Ulubiony malarz: 
28. Ulubiony: rodzaj muzyki: 
29. Kompozytor/ zespół: 
30. Instrument: 
31. Ulubione zwierzę: 
32. Ulubiona pora roku: 
33. Ulubiona pora dnia: 
34. Ulubiony napój: 
35. Ulubiony alkohol: 
36. Ulubiony pisarz:  
37. Ulubiona książka: 
38. Jakie książki czytasz? 
39. Jakie gazety? 
40. Ulubiona strona internetowa?
41. Czy wolisz pisać listy? 
42. Czy dostawać? 
43. Czy lubisz tańczyć?
44. Czy umiesz tańczyć?
45. Czy lubisz śpiewać: 
46. Czy umiesz śpiewać: 
47. Czy się gimnastykujesz? 
48. Czy palisz (ile?): 
49. Ulubiony sport:
50. Jakie sporty uprawiasz? 
51. Twoje hobby: 
52. Ulubiony wypoczynek:  
53. Ulubiony kraj (chodzi oczywiście o wakacje): 
54. Ulubiony środek transportu: 
55. Ulubione miasto:  
56. Znajomość języków obcych: 
57. Wolisz wannę, czy prysznic? 
58. Wolisz słuchać, czy mówić?
59. Czy lubisz spacerować? (gdzie?): 
60. Czy lubisz gotować? 
61. Czy wolisz jeść w domu, zzy w restauracji?  
62. Czy wolisz światła, zzy półmrok? 
63. Czy wolisz morze, czy góry? 
64.Czy lubisz świt?  
65. Czy lubisz poezję?
66. Ulubiony kolor oczu 
67. Na co najbardziej zwracasz uwagę w "pierwszej chwili"? 
68. Czy jesteś wrażliwa/wy na zapachy? 
69. Czy jesteś wstydliwa/wy?  
70. Czy lubisz spać? 
71. Czy lubisz spać sam/a? 
72. Czy czytasz przed snem? 
73. Czy lubisz rozmawiać w łóżku? 
74. Czy lubisz science-fiction? 
75. Ulubiony dramaturg: 
76. Czy lubisz teatr? 
77. Ulubiny film: 
78. Ulubiony serial:
79. Ulubiona gwiazda filmowa: 
80. Ulubiony reżyser filmowy: 
81. Stosunek do hazardu: 
82. W co lubisz grać? 
83. Na czym umiesz grać?
84. Czy lubisz zarabiać pieniądze? 
85. Czy lubisz wydawać pieniądze, na co?
86. Czy lubisz wspólne kąpiele? 
87. Czy jesteś romantyczna/czny? 
88. Co najbardziej pociąga cię u partnera erotycznego? 
89. Twoje miejsca erogenne: 
90. Miejsca nie lubiące dotykania: 
91. Czego nie lubisz w seksie? 
92. Stosunek do konkubinatu:
93. Z przekonań politycznych jesteś: 
94. Czy interesujesz się polityką? 
95. Twoja największa wada: 
96. Twoja największa zaleta: 
97. Czy jesteś szczęśliwa/wy?  

 

  • Haha 3
  • Uwielbiam 1
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, krzysfiol napisał:

6. Masz jakiś kontakt z ludźmi ze starego CCM? 

7. Co Twoim zdaniem powinna zrobić kolejna władza, aby posprzątać ten prawny bałagan spowodowany działalnością PiS?

8. Co jest Twoim zdaniem najbardziej wymagająca reformy przestrzenią polskiego systemu prawnego? 

6. Mam parę osób - Wiochiego, Dapsza, Fidela - dodanych do znajomych na facebooku, ale nic ponadto. Do większości kontakt urwał się w momencie porzucenia gg.

7. Co do obecnej sytuacji, to PiS postawi hipotetyczną przyszłą władzę przed identycznym wyzwaniem, jak sądownictwo denazyfikacyjne w Niemczech po II wojnie światowej. W mojej ocenie brak prostych, legalnych narzędzi umożliwiających usunięcie wprowadzonego przez PiS bezprawia z przestrzeni publicznej - nie mam tu na myśli odpowiedzialności konstytucyjnej (narzędzia są, choć nieużywane) czy karnej, lecz rzeczy prozaiczne jak usunięcie z TK sędziów nielegalnie tam wprowadzonych (a przyjęcie ślubowania jeszcze nie jest złamaniem norm wedle mojej wiedzy). Tu się zaczyna problem, bo jakkolwiek określam siebie jako bliższego twardemu prawniczemu pozytywizmowi, to jego zastosowanie wedle mojej wiedzy pozbawia hipotetyczną przyszłą władzę możliwości usunięcia działań PiS z przestrzeni publicznej. To sprowadza się do konieczności zastosowania co najmniej miękkiego pozytywizmu, jeśli nie w ogóle odniesienia się do zasady słuszności, z natury rzeczy niedookreślonej i nieakceptowalnej przez wyborców (jak długo ci nie stanowią monolitu, a stanowić nie będą). Tak jak jednak po 1945 (tak, wiem, to skrajny przykład, ale operujemy w dziedzinie skrajności, tam zbrodni przeciwko ludzkości, tu rażącego łamania norm konstytucyjnych) potrzeba było wprowadzić czynnik moralności do rozliczenia dorobku prawnego III Rzeszy (ustawy norymberskie były legalne, ale zbrodnicze), tak podobne (nie w środkach oczywiście, a założeniach) narzędzia potrzeba będzie wprowadzać teraz.

 

tl;dr - trzeba będzie wprowadzić rozliczenia wprost przeciwne do zasady grubej kreski Mazowieckiego - pakietem ustaw naprawczych przywrócić stan rzeczy taki, jaki by był, gdyby PiS nie zaczął demolować państwa. Taki model afair postuluje prof. Matczak.

 

8. Jezu, praktycznie każda jest niezwykle paląca. Od kwestii finansowych - dramatycznego niedofinansowania wymiaru sprawiedliwości, co jest IMO przyczyną 99% jego problemów - przez kwestie pragmatyczne i dramatyczne często nieotwarcie szeroko pojętych urzędników na potrzeby ludzi po samo prawo stanowione, które cały czas stanowi często (np. kodeks cywilny) remontowanie dorobku prawa epoki słusznie minionej zamiast wprowadzania nowszych rozwiązań. I tak, mam świadomość, że to jest niemożliwe w krótkim odstępie czasu (przez co rozumiem okres dekady i mniej) i tylko potęgowałoby chaos, ale to nie znaczy, że to mniejsze zło mi nie przeszkadza.

Jeśli jednak miałbym teraz określić najbardziej palący problem z polskim systemem prawnym, to określiłbym tak wymiar sprawiedliwości - który miał swoje mankamenty, ale po reformach PiS niestety pogłębiono istniejące i dodano nowe, przez co nawet prozaiczne czynności przy udziale sądu (przykładowo nadanie klauzuli wykonalności) w sądach z nowymi prezesami zajmuje szereg miesięcy, gdy jeszcze 3-4 lata temu zajmowało parę tygodni. Do złego prawa można się przyzwyczaić, ale je nierzadko ratowały dobre sądy, a teraz i z tym jest problem.

Przeciwdziałałbym temu choćby poprzez spłaszczenie struktury sądów o jedną instancję (apelacyjną) i wprowadzenia zupełnie innego modelu sądownictwa do spraw błahych (da się je wydzielić wartością przedmiotu sporu, acz nie bez wyjątków) z prawem apelacji do wyższej instancji, w którym część spraw mogliby IMO przejąć do orzekania notariusze (jako "kasta" najbardziej niezainteresowana wynikami spraw), urzędnicy sądowi o niższych wymogach niż referendarze/asesorzy lub może nawet adwokaci/radcowie prawni.

Doceniam i pochwalam prawo do sądu, ale to nieprawdopodobny absurd, że złośliwie składane pozwy w sprawach błahych nawet z perspektywy petentów są traktowane na równi z innymi, co przyczynia się do zatykania sądów.

  • Haha 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, z0nk napisał:

9. Kiedy stwierdziłeś, że prawo to jest to? Czy wcześniej myślałeś/marzyłeś o innej karierze?

10. Czy wybrałbyś ten sam kierunek teraz czy jednak coś innego?

11. Co uwielbiasz, a czego nie cierpisz w swojej pracy?

12. Jak radzisz sobie ze stresem?

13. Jakie masz hobby?

14. I kradnąc komuś pytanie: grywasz jeszcze w FMa?

 

9. Właściwie najpierw byłem ukierunkowany na te studia przez babcię od małego, a później złapałem bakcyla już w toku studiów i podjęcia praktyk w dużej, śląskiej kancelarii, w której w życiu nie spodziewałbym się przy moim ówczesnym stanie wiedzy tak poważnego traktowania, jakim zostałem obdarzony.

9 1/2. Tak, myślałem o innej karierze - trenera piłkarskiego. ;) Kiedyś nawet sądziłem, że podejmę starania celem zrobienia papierów na to, ale praca i inne cele mi na to nie pozwolą.

10. Tak, jeszcze raz wybrałbym ten sam kierunek. Nie tylko przez to, że dał mi niezłą pracę i satysfakcję zawodową, ale przede wszystkim dlatego, że poznałem tam fantastycznych ludzi z otwartymi głowami, wcześniej nie miałem tyle szczęścia do tego ;) 

11. Trudno powiedzieć precyzyjnie, bo z prawnika procesowego stałem się prawnikiem biznesowym, co wymaga totalnej rekalibracji sposobu pracy - nie mogę już iść w zaparte, bo każe mi tak klient, muszę szukać częściej kompromisów.

Więc tak - z podejścia prawnika procesowego najbardziej mnie cieszyły sądowe potyczki, najbardziej wkurzało mnie nierzadko podejście moich klientów, które oceniałem jako finalnie dla nich szkodliwe, gdy odrzucali kompromisowe podejście na rzecz skazanej na porażkę walki do końca - a że pracowałem parę lat w malutkiej kancelarii, to miałem pełno drobnych spraw, w których nie podzielałem zapiekłości niektórych klientów.

Z podejścia prawnika biznesowego najbardziej mnie cieszą małe rzeczy - jako że prowadzę dział prawny w spółce, to całość decyzji prawnych i część biznesowych przechodzi przeze mnie i widzę, jakie to ma przełożenie na rzeczywistość. Czy coś mnie w tym wkurza? Tak mocno bym tego nie nazwał, ale żal mi trochę braku codziennej obecności w sądzie.

Jeśli chodzi jednak o sam zawód, to najbardziej mnie w nim wkurza stereotypowość jego odbioru. Pokolenia prawników tak bardzo grały rolę egipskich kapłanów, strażników wiedzy tajemnej, że taka ocena mojego zawodu utknęła w ludziach. Ludzie co do zasady znajdują w sobie pokorę, by oceniać jako wiarygodne autorytety lekarzy czy księży, ale że prawo jest bliższe tematom, które rozumieją (łatwiej polemizować z fakturą niż diagnozą), to w przypadku otrzymania takiego samego wyjaśnienia od prawników podchodzą do tego z krytycyzmem zwykle niepopartym żadnymi argumentami, a wywodzącym się jedynie z pozamerytorycznej niechęci do zawodu. Nie znoszę takich ignorancji i ignorantów, a przez charakter pracy czy obecności na forum muszę się z nimi użerać bardzo często.

12. Halówka, gry komputerowe, zabawa z psem - raczej nic wymyślnego. Parę lat dużej intensywności rozpraw imo mnie mocno na stres zahartowało i łatwo mi się przełącza z trybu "praca" na tryb "dom".

13. Historia Rzymu starożytnego - pokaźność mojej biblioteki i mój wymóg jej eksponowania w mieszkaniu to stały temat sporów z partnerką, bo przed przeprowadzką mamy bardzo mało przestrzeni do życia ;) 

14. Zdecydowanie za dużo.

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza

15. Czy u dentysty prosisz o znieczulenie?

Zawsze, gdy mi to rekomenduje dentystka.

16. Zawód:  prawnik
17.Alergie: pleśń w trawach, pyłki niektórych drzew
18. Imię partnerki (zdrobnienie): Maria
19. Imiona i rodzaje zwierząt domowych:  Piksel
20. Ulubione: kwiaty: nie mam
21. Perfumy (damskie, męskie): kiedyś white excess Paco Rabanne i "Sport" Diora, teraz "Acqua di Gio" Armaniego
22. Samochody: w przyszłości Ford Mustang
23. Owoce: Kiwi 
24. Kolory: niebieski
25. Ulubiona: przystawka: bruschetta
26. Zupa: cebulowa
27. Drugie danie: risotto alla milanese
28. Deser: tort z karmelem i kokosem robiony mi co roku na urodziny przez mamę 
29. Wymarzony prezent (uruchom wyobraźnię): przemyślany ex libris
30. Optymalny metraż mieszkania domu: niedługo planujemy przeprowadzkę do domu ~150m2 i myślę, że 350-400 m2 byłoby optymalne na nasze zaplanowane potrzeby
31. Znienawidzony kolor: nie mam
32. Ulubiony malarz: Edward Hopper
33. Ulubiony: rodzaj muzyki: rock
34. Kompozytor/ zespół: Jacek Kaczmarski
35. Instrument: nie mam, nie gram niestety na żadnym, planuję rozpocząć perkusję i gitarę
36. Ulubione zwierzę: pies
37. Ulubiona pora roku: lato
38. Ulubiona pora dnia: pierwszy spacer z psem po pracy
39. Ulubiony napój: cola
40. Ulubiony alkohol: whisky (ale bez łączenia z colą ;) )
41. Ulubiony pisarz: Aleksander Dumas ojciec
42. Ulubiona książka: Hrabia Monte Christo

43. Jakie książki czytasz? Liczne. Nie mam jednego gatunku wybranego.
44. Jakie gazety? Incydentalnie kupuję GW, ale nie kupuję nic regularnie.
45. Ulubiona strona internetowa? Nie mam
46. Czy wolisz pisać listy?  Tak.
47. Czy dostawać?  Nie
48. Czy lubisz tańczyć? Nie znoszę.
49. Czy umiesz tańczyć? Kończyłem jakieś kursy, ale nie nazwałbym tego nabyciem umiejętności lecz przetrwaniem.
50. Czy lubisz śpiewać: Właściwie każda impreza z przyjaciółmi ze studiów kończy się po osiągnięciu odpowiedniego stanu upojenia alkoholowego piosenkami Kaczmarskiego i Iron Maiden
51. Czy umiesz śpiewać: Absolutnie nie.
52. Czy się gimnastykujesz? Halówka minimum dwa razy w tygodniu to jedyny dodatkowy wysiłek, więc chyba nie.
53. Czy palisz (ile?): nigdy nie miałem papierosa w ustach.
54. Ulubiony sport: piłka nożna, ale snooker niebezpiecznie się do niej zbliża.
55. Jakie sporty uprawiasz? halówkę, jorkyball
56. Twoje hobby: patrz pytanie 13 
57. Ulubiony wypoczynek: konsola, zabawa z psem i jakiś mecz w tle - optimum.
58. Ulubiony kraj (chodzi oczywiście o wakacje): Indie
59. Ulubiony środek transportu: samolot
60. Ulubione miasto: Amritsar
61. Znajomość języków obcych: angielski, włoski znam za słabo, by się chwalić
62. Wolisz wannę, czy prysznic? wannę
63. Wolisz słuchać, czy mówić? Błogosławieni cisi i ci, co pyszczą w porę
64. Czy lubisz spacerować? (gdzie?): tak, wszędzie tam, gdzie mnie prowadzi pies
65. Czy lubisz gotować? uwielbiam, parę osób nawet by powiedziało, że umiem
66. Czy wolisz jeść w domu, zzy w restauracji?  w restauracji, bo lubię jeść, a tak jest szybciej ;)
67. Czy wolisz światła, zzy półmrok? światła
68. Czy wolisz morze, czy góry? morze.
69.Czy lubisz świt?  Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
70. Czy lubisz poezję? Tak, acz jestem w tym temacie mocno wybredny.
71. Ulubiony kolor oczu Niebieskie
72. Na co najbardziej zwracasz uwagę w "pierwszej chwili"? opanowanie gestów, jakość wypowiedzi;
73. Czy jesteś wrażliwa/wy na zapachy? Nie.
74. Czy jesteś wstydliwa/wy? Niektórzy by mnie tak określili.
75. Czy lubisz spać? Coraz mniej.
76. Czy lubisz spać sam/a? Tak.
77. Czy czytasz przed snem? Codziennie.
78. Czy lubisz rozmawiać w łóżku? Nie oceniałbym tego w kategoriach "lubię/nie lubię"
79. Czy lubisz science-fiction? Tak.
80. Ulubiony dramaturg: Szekspir, lecz niekoniecznie z jego najsłynniejszych prac.
81. Czy lubisz teatr? Tak.
82. Ulubiony film: Największy sentyment mam do adaptacji Hrabiego Monte Christo w wersji z Cavezielem w roli głównej, choć dostrzegam jej istotne mankamenty.
83. Ulubiony serial: Przyjaciele
84. Ulubiona gwiazda filmowa: nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nikt mi nie przychodzi na myśl
85. Ulubiony reżyser filmowy: nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nikt mi nie przychodzi na myśl
86. Stosunek do hazardu: mam tendencję do uzależnień, więc nie praktykuję.
87. W co lubisz grać? w halówkę, jeśli trafiam na ludzi, którzy z tolerancją podchodzą do mojego braku talentu - udało nam się szczęśliwie zebrać fajną paczkę, z którą gramy od lat.
88. Na czym umiesz grać? Na nerwach.
89. Czy lubisz zarabiać pieniądze? Nie oceniałbym tego w kategoriach "lubię/nie lubię"
90. Czy lubisz wydawać pieniądze, na co? Na to, co może uszczęśliwiać partnerkę.
91. Czy lubisz wspólne kąpiele? Tak.
92. Czy jesteś romantyczna/czny? Coraz mniej.
93. Co najbardziej pociąga cię u partnera erotycznego? Nie mam takiej jednej cechy, kobiety są zbyt różnorodne.
94. Twoje miejsca erogenne: "Nie nauczono mnie paciorka, nigdy nie byłem u spowiedzi, więc od czupryny do rozporka niejeden diabeł we mnie siedzi"
95. Miejsca nie lubiące dotykania: są
96. Czego nie lubisz w seksie? Sztampy
97. Stosunek do konkubinatu: Uprawiam
98. Z przekonań politycznych jesteś:  oryginałem. socjaliści mnie nazywają liberałem, a liberałowie komunistą. Daleko mi jednak do centrum.
99. Czy interesujesz się polityką? Tak.
100. Twoja największa wada: odpowiedniej organizacji pracy dopiero się uczę.
101. Twoja największa zaleta: i tak mi nikt nie uwierzy.
102. Czy jesteś szczęśliwa/wy?  Nareszcie.

  • Lubię! 4
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

103. Dlaczego mimo wielokrotnego powtorzenia pytania wciaz nie okresliles, ktore zawody uwazasz za przecietne/nieprzecietne i jakimi kryteriami sie przy tym kierujesz?

104. Moze zrobisz to teraz?  ;)

105. Miales kiedys sytuacje z Adwokata diabla, to znaczy: musiales reprezentowac interesy kogos, kogo uwazales za moralnie obrzydliwego/bronic ewidentnie winnego etc.?

106. Jesli tak, to jak sobie poradziles z taka sytuacja?

107. Czy dobrze kojarze, ze masz cos wspolnego z buddyzmem?

108. Uwazasz sie za czlowieka uduchowionego?

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, SZk napisał:

103. Dlaczego mimo wielokrotnego powtorzenia pytania wciaz nie okresliles, ktore zawody uwazasz za przecietne/nieprzecietne i jakimi kryteriami sie przy tym kierujesz?

104. Moze zrobisz to teraz?  ;)

105. Miales kiedys sytuacje z Adwokata diabla, to znaczy: musiales reprezentowac interesy kogos, kogo uwazales za moralnie obrzydliwego/bronic ewidentnie winnego etc.?

106. Jesli tak, to jak sobie poradziles z taka sytuacja?

107. Czy dobrze kojarze, ze masz cos wspolnego z buddyzmem?

108. Uwazasz sie za czlowieka uduchowionego?

103. Bo to trolling niewynikający z dyskusji, szkoda klawiatury.

104. j.w.

105. Tak.

106. Załatwiłem sprawę, udało mi się ugrać klientowi parę miesięcy - a później skreśliłem się z listy obrońców z urzędu. Nie przywiązuję się do takich spraw, szybko to zostawiam za sobą - a że zarobek na urzędówkach marny, a ja jestem bardzo słaby z prawa karnego (czyli na wolnym rynku bym na tym nie zarobił), to nie chciałem więcej stawać w takich sytuacjach.

107. Już od lat nie. Przez parę lat tym się interesowałem, ale to było do samego początku studiów.

108. Tak, jeśli przyjąć rozumienie duchowości w sposób przyjmowany przez Comte-Sponville'a, ono mi bardzo odpowiada.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...