Skocz do zawartości

Islands of Peace


łaziii

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Wszystkim za gratulację. To było coś niesamowitego. Faktycznie- dla takich chwil gra się w FMa :)

------------------------------------------------

 

Poważni biznesmeni w idealnie skrojonych garniturach oraz zwyczajni turyści mieli ciekawy lot z Kijowa do Helsinek. Ponad połowę miejsc w samolocie zajmowali chłopaki w zielono-białych dresach, którzy znajdowali się w stanie totalnej euforii. Jedni z zaangażowaniem opowiadali sobie akcje z jakiegoś meczu, w którym najwyraźniej brali udział i który musiał zakończyć się ich zwycięstwem. Inni z kolei siedzieli z oczami wbitymi w okna i z anielskimi uśmiechami na twarzach wspominali coś bardzo przyjemnego.

 

W tej drugiej grupie byłem ja, a wewnątrz targały mną skrajne emocje. Z jednej strony osiągnąłem ogromny sukces, główny cel, z jakim podejmowałem 11 lat temu drużynę MIFK. Z drugiej strony, co jeszcze było tu do zdobycia? Przecież Ligi Mistrzów z alandzkim klubem nie wygram, Europy nie zawojuję, fińskiego futbolu w pojedynkę nie naprawię. Mogę rzecz jasna kolekcjonować krajowe trofea, a raz na 2-3 lata awansować do grupowej fazy europejskich pucharów, ale przecież smak tego wszystkiego już znam. Czy czeka mnie tu coś więcej? W środku radość mieszała się z poczuciem pustki i wypalenia.

 

Na szczęście dwa dni później na nowo poczułem napływ motywacji, bo oto nowe wyzwanie pojawiło się na horyzoncie. Losowanie fazy grupowej zakończyło się zgodnie z moim życzeniem, choć oczywiście wszyscy trzej rywale prezentują poziom o co najmniej jedną klasę wyższy. Juventus, Fenerbahçe i Benfica - z tymi ekipami przyjdzie mi walczyć o uniknięcie kompromitacji w inauguracyjnym starcie w Lidze Mistrzów. Mogło być znacznie gorzej, bo np. w grupie z Interem, Barceloną i Aston Villą czekałyby nas same pogromy. Ostatecznie trafił tam Szachtar Donieck i „grupa śmierci” była gotowa. Celem, jaki postawię przed drużyną, jest ambitna i wyrównana gra. Cudów się nie spodziewam, choć wyeliminowanie Dynama Kijów uprawnia nas do marzeń. A w nich zajmujemy 3. miejsce w grupie i na wiosnę gramy w Pucharze UEFA.

Odnośnik do komentarza

Za nami był jeden najlepszych miesięcy w historii klubu pod kątem finansów. Za awans do Champions League otrzymaliśmy sowite 4,4 miliona euro, co powiększyło konto bankowe o ponad 40% i uczyniło nas najbogatszym klubem w Finlandii. Dodatkowo zainkasowaliśmy 350 tysięcy euro (250 tys. w 2-letnich ratach) za sprzedaż obrońcy Tarmo Juntunena z Lewskiego Sofia do sensacyjnego beniaminka La Liga, U.D. Vecindario. Nie ma co – robienie interesów z Bułgarami to czysta przyjemność.

 

Niewiele brakowało, a do klubowej sakiewki wpadłyby kolejne 3 miliony euro. Tyle za naszego uzdolnionego stopera Jussi Utriainena zgodziły się zapłacić szwedzki Örgryte i norweska SFK Sparta. Ku mojemu zaskoczeniu do transferu nie doszło, bo żadna z drużyn nie spełniła finansowych oczekiwań 20-latka. Jeszcze większe zdziwienie doświadczyłem dzień później, gdy Jussi najpierw w mediach poskarżył się na swój los, że niby windując jego cenę odstraszam potencjalnych kupców, po czym nie stawił się na treningu. Skończyło się na oficjalnej naganie i postanowieniu, że sprzedam rozkapryszonego gówniarza przy pierwszej nadarzającej się okazji.

 

Od momentu wywalczenia awansu do Ligi Mistrzów do zakończenia okienka transferowego były dwa dni. Zdecydowałem się zrobić użytek z ciężko zarobionych pieniędzy i rzutem na taśmę wzmocnić zespół przed startem w elitarnych rozgrywkach. Dobową porcję snu zredukowałem do minimum i długimi godzinami ślęczałem nad raportami skautów i wysyłałem zapytania ofertowe. Było kilku graczy, którzy z miejsca mogli wskoczyć do podstawowej jedenastki i poprawić jakość naszej gry, ale niestety wystąpili już oni w tegorocznej edycji europejskich pucharów więc nie mogłem zarejestrować ich ponownie w barwach MIFK.

 

W tej grupie piłkarzy byli stoper Hajduka Split Ivo Aracic (22, DC, CRO) oraz defensywny pomocnik Sparty Praga Oldrich Vecera (25, DM, CZE u21 1/0). To prawda, w Champions League nam nie pomogą, ale nie chciałem zmarnować okazji zakupu tak uzdolnionych zawodników. Transfer Aracica, niskiego, ale silnego i doskonale kryjącego obrońcy, jest zabezpieczeniem przed rychłym odejściem Utriainena oraz Brazylijczyka Rodriguesa, który nie chce odnowić kończącego się wkrótce kontraktu. Z kolei czeski mikrus ma zalet co nie miara, z techniką, odbiorem oraz podaniami na czele i wydaje się być idealnym następcą starzejącego się Tuomanena. Na obydwu tych graczy wydałem łącznie 430 tysięcy euro plus niemałe gaże.

 

Trzeci późno-sierpniowy zakup wzbudził największy entuzjazm wśród kibiców. Nie tylko z powodu prezentowanej piłkarskiej klasy, ale również z faktu, że będzie on w stanie grać w barwach MIFK w Lidze Mistrzów. Za 130 tysięcy euro oraz 140 tysięcy rocznej pensji przybył do Mariehamn potężny Włoch Luigi Daniel Pistone (28, ST, ITA). Wychowanek Messiny trafił do nas ze Sparty Praga, gdzie mimo swego niepodważalnego talentu nie potrafił przebić się do podstawowego składu. Rosły napastnik wydaje się być idealnym kandydatem na pozycję odgrywającego, gdzie do tej pory sprawdzał się jedynie Norweg Slåtten. Niestety jest jeden minus transferu Włocha – jest on już szóstym napastnikiem w kadrze, co będzie rodzić ból głowy przy ustalaniu składu. Co gorsza, wszyscy wydają się równie dobrzy i w wysokiej formie.

Odnośnik do komentarza

Sierpień był niezapomnianym miesiącem, pełnym sukcesów, wzruszeń i rwącego strumienia milionów euro na nasze konto. Wisienką na torcie były indywidualne wyróżnienia za grę w Veikkausliidze, gdzie pomimo napiętego terminarza udało nam się odbudować przewagę nad grupą pościgową. Duża w tym zasługa naszego wychowanka André Karringa, który strzelając średnio gola w każdym z 4 meczów zasłużył na wyróżnienie Piłkarza Miesiąca. Z kolei mojej skromnej osobie przypadła w udziale nagroda Managera Miesiąca.

 

 

Sierpień 2018

 

Bilans: 6-2-0, 17:5

Veikkausliiga: 1. [+4 pkt.], 51 pkt, 41:8

Suomen Cup: 7. runda – 2:3 z Tampere Utd

Liigacup: finał – 2:2, (karne 4:3) z Tampere Utd

Liga Mistrzów: 3. runda kwalifikacyjna – 5:2 z Dynamo Kijów

Finanse: € 14,54M (+ € 4,3M)

Budżet transferowy: € 2,12M (€ 2,36K)

Budżet płac (rocznie): € 1,28M (€ 2,61M)

Nagrody: Manager Miesiąca: Łaziii; Piłkarz Miesiąca: Karring; XI Miesiąca: Karring, Tuomanen, Vlk

 

Transfery (Polacy):

Kamil Poźniak (28, AML, POL u21 6/0) [Górnik Zabrze -> Jagiellonia] - € 1,8M

Sylwester Woźniak ( 21, ST, POL u21 1/0) [Wisła Kraków -> Bełchatów] - € 750K

Dawid Lewandowski (20, DC, POL u21 9/0) [Odra Wodzisław -> Legia] - € 625K

 

Transfery (świat):

Alex Yates (22, AML, ENG 6/0) [Tottenham -> Barcelona] - € 38,5M

Vincenzo Gallo (22, DR, ITA 4/0) [Juventus -> Barcelona] - € 34M

Javi Martínez (30, MC, ESP 40/3) [Athletic -> Arsenal] - € 26M

 

Ligi świata:

Anglia: Derby [+1]

Finlandia: IFK Mariehamn [+4]

Francja: Lyon [+0]

Hiszpania: Celta [+0]

Niemcy: Werder [+0]

Norwegia: Rosenborg [+1]

Polska: Polonia Warszawa [+4]

Szwecja: Örebro [+6]

Włochy: Catania [+0]

 

Ranking FIFA:

1. Hiszpania [+0], 2. Francja [+0], 3. Brazylia [+0], …, 39. Polska [+0]

Odnośnik do komentarza

Do ligowej rzeczywistości wracaliśmy łagodnie, bo wyjazdem do słabiutkiego VPS Vaasa. Wszyscy świeżo zakupieni zawodnicy usiedli na ławce rezerwowych i oglądali, jak ich nowi koledzy bawią się z przeciwnikiem w kotka i myszkę. Cóż z tego, skoro do przerwy był remis 1:1, bo na bramkę Ville Ojali z 23. minuty odpowiedział w doliczonym czasie jego imiennik Lehtonen.

 

Na drugą połowę posłałem do boju Pistone, a kwadrans później także Aracica i Vecerę. Najlepiej zaprezentował się włoski odgrywający, który nie miał sobie równych w powietrznych pojedynkach. Pomimo naszej doskonałej gry, na tablicy długo utrzymywał się wynik remisowy. Dopiero w 85. minucie ponowne prowadzenie dał nam Ojala, główkując celnie po precyzyjnym dośrodkowaniu Jussi Ekströma. W doliczonym czasie gry „kropkę nad i” postawił Pistone, zdobywając swoją inauguracyjną bramkę w barwach MIFK po przechwycie i indywidualnej akcji.

 

Veikkausliiga (kolejka 21/26), 02.09.2018

[11.] VPS Vaasa - IFK Mariehamn [1.] 1:3 (1:1)

23’ Ojala 0:1

45+2’ Lehtonen 1:1

85’ Ojala 1:2

90+3’ Pistone 1:3

 

MoM Ojala (ST, MIFK) – 2 gole, nota 9

 

Widzów – 2097

 

W niezwykle emocjonującym meczu HJK Helsinki wygrało z FF Jaro 5:3 i utrzymało 4-punktową stratę do mojej ekipy. W następnej kolejce może rozstrzygnąć się kwestia tytułu, gdy w Mariehamn odbędzie się spotkanie na szczycie. Coraz mniejsze szanse na mistrzostwo ma Tampere United, które uległo na wyjeździe TPS Turku i traci do lidera już 9 oczek.

 

| Poz   | Zespół            | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| ---------------------------------------------------------------------------------------
| 1.    | IFK Mariehamn     | 21    | 17    | 3     | 1     | 44    | 9     | +35   | 54
| 2.    | HJK Helsinki      | 21    | 15    | 5     | 1     | 50    | 21    | +29   | 50
| 3.    | Tampere United    | 21    | 14    | 3     | 4     | 45    | 16    | +29   | 45
| 4.    | TPS Turku         | 21    | 10    | 6     | 5     | 37    | 21    | +16   | 36
| 5.    | AC Oulu           | 21    | 9     | 7     | 5     | 37    | 28    | +9    | 34

Odnośnik do komentarza

Może pewnego dnia wygram z pewną siecią hipermarketów... :>

--------------------------------------

 

Połowa mojej drużyny rozjechała się na eliminacyjne mecze swoich reprezentacji. Głównie byli to fińscy juniorzy, ale znalazło się także miejsce dla napastnika Ville Ojali i bramkarza Lucasa Hradeckiego w kadrze A. Niestety żaden z nich nie zdołał zadebiutować w biało-niebieskich barwach i z ławki rezerwowych obejrzeli oni dramatyczną porażkę 3:4 z Duńczykami.

 

Tymczasem pozostali w Mariehamn gracze rozegrali sparing z III-ligowym Tornio Pallo-47. To był koncert ofensywnej gry i skuteczności Luigi Pistone oraz Renata Miftakhova. Włoch w niespełna pół godziny skompletował hat tricka, zaś Rosjanin zaliczył po jednej bramce i asyście.

 

Mecz towarzyski

IFK Mariehamn – TP-47 Tornio 4:1 (4:1)

(Pistone 2’, 10’, 28’; Miftakhov 43’- Koski 14’)

 

 

Wysoka ofensywna forma, potwierdzona w sparingu z TP-47, miała dać nam pewne zwycięstwo w meczu na szczycie z HJK Helsinki i praktycznie przesądzić o obronie tytułu. Niestety stawka meczu spętała nogi piłkarzom tak jednej, jak i drugiej drużyny, przez co licznie zgromadzeni na trybunach fani obejrzeli słabe zawody. Strzałów było jak na lekarstwo, za to sporo ostrych fauli i głupich strat. Dopiero końcówka wykrzesała z moich podopiecznych więcej koncentracji w ataku, ale za każdym razem na posterunku był znakomity Jukka Lehtovara. Minęła 5. doliczona minuta gry i wszyscy pogodzili się z bezbramkowym remisem.

 

I wtedy obejrzeliśmy powtórkę z ubiegłorocznego meczu na szczycie MIFK-Tampere. Wówczas to sędzia przeciągnął grę aż dwie minuty ponad plan, co pozwoliło nam zdobyć zwycięskiego gola. Teraz arbiter uczynił podobnie, co także dało nam komplet punktów. W 96. minucie gry rozpaczliwy strzał prostym podbiciem Slåttena zawiódł piłkę wprost w prawe okienko bramki Lehtovary, który zrezygnowany upadł na kolana i skrył twarz w rękawicach.

 

Wszystko wskazuje na to, że na pierwszy od 2008r. tytuł mistrzowski stołeczna drużyna będzie musiała poczekać jeszcze przynajmniej rok.

 

Veikkausliiga (kolejka 22/26), 16.09.2018

[1.] IFK Mariehamn – HJK Helsinki [2.] 1:0 (0:0)

90+6’ Slåtten 1:0

 

MoM Slåtten (ST, MIFK) – 1 gol, nota 7

 

Widzów – 4297

 

Matematycznie możemy zapewnić sobie tytuł już za tydzień. Wystarczy wygrać z AC Oulu, a Tampere powinno ograć HJK w szlagierowym pojedynku o wicemistrzostwo i prawo gry w Pucharze UEFA.

 

| Poz   | Zespół            | M     | Z     | R     | P     | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| ---------------------------------------------------------------------------------------
| 1.    | IFK Mariehamn     | 22    | 18    | 3     | 1     | 45    | 9     | +36   | 57
| 2.    | HJK Helsinki      | 22    | 15    | 5     | 2     | 50    | 22    | +28   | 50
| 3.    | Tampere United    | 22    | 15    | 3     | 4     | 49    | 16    | +33   | 48
| 4.    | TPS Turku         | 22    | 11    | 6     | 5     | 38    | 21    | +17   | 39
| 5.    | AC Oulu           | 22    | 10    | 7     | 5     | 38    | 28    | +10   | 37

Odnośnik do komentarza

Wiedziałem, że T-m wymyśli jakąś zgrabną ripostę :]

----------------------------------------

 

Mariehamn znów opustoszało. Kto żyw pobiegł na stadion lub przed telewizory obejrzeć pierwszy w historii start Dumy Alandów w grupowej fazie Ligi Mistrzów. Ciarki przebiegły mi po plecach, gdy z głośników rozbrzmiał hymn Chmpions League. Oto wymarzona nagroda za 11 lat pracy na tym skalistym zadupiu.

 

Nadzieje kibiców były ogromne, a już umiarkowani optymiści obwieszczali nasze pewne zwycięstwo nad Benfiką Lizbona. Ja nie miałem pojęcia, czego się spodziewać. Z jednej strony rywal na pewno był od nas piłkarsko lepszy, ale przecież graliśmy u siebie i już nie raz pokonywaliśmy mocniejsze ekipy z kontynentu.

 

Nabrzmiały balon wielkich oczekiwań pękł z wielkim hukiem po tym, jak odebraliśmy lekcję pokory od Portugalczyków. Niby zaliczyliśmy wyrównany mecz, oddając taką samą liczbę strzałów co przeciwnicy, ale to oni trafiali do siatki. Pierwsza połowa nie zapowiadała wysokiej porażki, gdyż skończyliśmy ją przy minimalnej stracie 0:1. Bramka Kolumbijczyka Santiago Trélleza padła w wyniku fatalnego błędu stopera Augustssona, który źle obliczył lot piłki przy dośrodkowaniu i minął się z nią w powietrzu.

 

Druga odsłona meczu to już pokaz skuteczności gry gości. Drugie trafienie Trélleza oraz gol z rzutu wolnego Tiago Gomesa (epizod w Zagłębiu Lubin w 2007/08) dobitnie pokazały, kto jest lepszy. Nadzieje na późny come-back odżyły po bramce Ivana Toplaka w 80. minucie, ale natychmiastowa odpowiedź Décio Freitasa pogrzebały je na dobre. Drugi gol chorwackiego napastnika w doliczonym czasie w niewielkim stopniu poprawił nam humor.

 

Liga Mistrzów (grupa H, mecz 1/6), 19.09.2018

[-] IFK Mariehamn – Benfica [-] 2:4 (0:1)

20’ Tréllez 0:1

56’ Gomes 0:2

76’ Tréllez 0:3

80’ Toplak 1:3

84’ Freitas 1:4

90+1’ Toplak 2:4

 

MoM Tréllez (ST, Benfica) – 2 gole, 1 asysta, nota 9

 

Widzów – 5000

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...