GyzzBurn Napisano 14 Maja 2011 Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 "Łowca snów" Stephena Kinga [6/6] King w wersji SF dla fanów Archiwum X i świadomego śnienia (o czym nie wiedziałem zaczynając czytać - miła niespodzianka) czyli dla mnie na przykład. Oczywiście nie brakuje odpowiedniej dla Kinga dawki makabry! SK napisał ją po wypadku, więc jeden wątek to czysta autopsja. Poza tym jest to świetna opowieść o przyjaźni, a po przeczytaniu 150/200 stron zapomina się o bożym świecie. Jedna z tych pozycji w repertuarze Kinga, która zaprzecza zaszufladkowaniu go do grona rzemieślników. Nawet wiedząc, że sam Stephen, pewnie nieco kokieteryjnie, za takiego się uważa (vide jego "Jak pisać - pamiętniki rzemieślnika"). No ale jak może być rzemieślnikiem ktoś kto spłodził "Wielki marsz"? Ach, no tak, to przecież Richard Bachman napisał. Osobne pochwały za "gówniane łasice" i Dudditsa! Święty Jezu na bananie, ale pierdolnik! Niech mnie Freddy przeleci! Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 23 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2011 Phillip Pullman "Mroczne Materie" - trylogia Nie jestem jakimś mistrzem w pisaniu recenzji i zachęcaniu ludzi do czytania książek - przeleje więc po prostu swoje wrażenia prostego człowieka. A wrażenie jest takie - od czasu jak pierwszy raz przeczytałem LOTR nie przeżyłem czegoś takiego z książką. Ostatnią taką przygodą była chyba "Tajemnicza Wyspa" Verne'a, a miałem wtedy nie więcej niż 13 lat (LOTR przeczytałem pierwszy raz jak miałem 10 czego później żałowałem, bo chyba nie przeżyłem tej książki w pełni, a każdy następny raz już nie był pierwszy). Trylogia składa się z trzech książek, w Empiku dostałem fajne wydanie w jednym tomie za 50 złotych więc chyba się opłaca. Tzn. opłaca się na pewno. Za 50 zł przeżyłem raz jeszcze najlepsze chwile dzieciństwa, kiedy nie myślisz ani na chwilę o niczym innym jak o książce, którą czytasz; kiedy gnasz do domu na złamanie karku ze szkoły żeby zanurzyć się w lekturze; kiedy w końcu mama musi siłą gonić cię spać bo nie możesz oderwać się od opowieści. Z czysto ludzkiego punktu widzenia w moim prywatnym rankingu absolutne drugie miejsce wszech czasów. Moja prywatna ocena: 11/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2011 Zgadzam się z Tobą w zupełności, trylogia Pullmana jest świetna. Wykreowany wspaniały świat, ciekawi bohaterowie (Iorek <3 ). Miałem przy niej bardzo podobne odczucia, sentymentalny powrót do dzieciństwa kiedy czytałem masę książek fantasy ;) Szkoda, że film nie odniósł dużego sukcesu i raczej nie można się spodziewać ekranizacji 2 i 3 części. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Poleciłby mi ktoś jakąś ciekawą pozycję fantasy? Wspomnianą wyżej trylogie Pullmana już czytałem (notabene rewelacyjna). Zależałoby mi na ciekawie wykreowanym świecie (np. ogromne wrażenie zrobiła na mnie seria "Imperium Grozy") i raczej nie lubię tła historycznego (z tegoż powodu odpadła mi saga arturiańska). Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Hmm, Gra o Tron? i dalsze? Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Oglądałem serial, więc w sumie wolałbym coś bardziej świeżego. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Serial objął jeden tom i nie wiem, jak się odniósł do książkowego pierwowzoru. Alen nawet jeśli... powieść ma 4 tomy w sześciu woluminach... Z innych wykreowanych światów, to polecam pięcioksiąg wiedźmiński. No ale zakładam, ze to czytałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Z Wiedźminem trafiłeś Może spróbuje tej Gry o Tron, choć czekam na inne propozycje, niemniej dzięki za sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Wiele Cię to nie będzie kosztować, ale możesz np. przeczytać do, hmmm, nie wiem..Zaślubin jednego z bohaterów? Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Zdecydowanie Achaja. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Po opisie wnioskuje, że może to być coś czego szukałem, wielkie dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Narrenturm. Co prawda paczatek jakos tak mnie zmeczyl ze odlozylem ksiazke na ponad pol roku, ale od wczoraj czytam dalej i zaczynam sie wkrecac. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 20 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Achaja kończy się jakościowo po pierwszym tomie. Narrenturm ma dziwną konstrukcję akcji. Czemu nikt nie wspomina o Wielkim Rywalu GRRM? W aktualnie pisanym fantasy liczą się dwa nazwiska: Martin... i Steven Erikson. Jego cykl "Malazańska Księga Poległych" ma grono najbardziej zażartych na świecie fanów... i są ku temu powody. Dla mnie co prawda numerem jeden jest Martin, ale Erikson depcze mu po piętach. Ogromna złożoność fabuły, rasy jakich nie spotkacie nigdzie indziej, wojna w skali, przy której Stalingrad czerwienieje ze wstydu... Jest jeden kłopot: pierwszy tom, "Ogrody księżyca" jest imho zauważalnie gorszy od następnych (choć nie wszyscy tak go przyjmują). Co nie znaczy, że jest słaby: po prostu po przeczytaniu go można ulec złudzeniu, iż czytamy zwykłe, rzemieślnicze fantasy na dobrym poziomie. Ale w "Bramach Domu Umarłych" jest Sznur Psów i odlatujemy w kosmos. Martin i Erikson, Erikson i Martin, potem sfora drugoligowców (Jordan (RIP), Kearney, Williams itp). Cytuj Odnośnik do komentarza
Donkey Napisano 21 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Czytał ktoś cykl "Miecz Prawdy" Terryego Goodkinda? Bo mówiąc szczerze, przeczytałem 3 tomy i mnie powoli zaczęło nużyć. Dlatego pytam czy te dalsze są warte czytania czy robią się coraz gorsze. Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 21 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Poleciłby mi ktoś jakąś ciekawą pozycję fantasy? Wspomnianą wyżej trylogie Pullmana już czytałem (notabene rewelacyjna). Zależałoby mi na ciekawie wykreowanym świecie (np. ogromne wrażenie zrobiła na mnie seria "Imperium Grozy") i raczej nie lubię tła historycznego (z tegoż powodu odpadła mi saga arturiańska). Malowany człowiek i Pustynna włócznia. Nieco banalne, ale czyta się świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 Była w tym temacie mowa o książkach Karola Bunscha. Mam pytanie o jego powieści piastowskie. Czy to jest seria stanowiąca jedną całość, i sięgając np po "Odnowiciela" nie będę wiedział o co chodzi? Czy przeciwnie, każda z tych książek to odrębna historia i bez żadnego problemu można rozpocząć czytanie od dowolnej powieści? Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 To jest tak że niektóre powieści są ze sobą luźno powiązane. Na pewno "Dzikowy Skarb" i "Ojciec i Syn" sa ze sobą powiązane, obydwa Imienniki, cykl o Krzywoustym ("Przekleństwo" "Zdobycie Kołobrzegu" i "Psie Pole") no i trylogia "Wawelskie wzgórza", "Wywołańcy"i "Przełom". Nie pamiętam czy "Bracia" i "Bezkrólewie" są jakoś powiązane z innymi powieściami. W ciemno możesz czytać "Odnowiciela" "Powrotną drogę" Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 No właśnie chodziło mi o Odnowiciela. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza
GyzzBurn Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Poleciłby mi ktoś jakąś ciekawą pozycję fantasy? Wspomnianą wyżej trylogie Pullmana już czytałem (notabene rewelacyjna). Zależałoby mi na ciekawie wykreowanym świecie (np. ogromne wrażenie zrobiła na mnie seria "Imperium Grozy") i raczej nie lubię tła historycznego (z tegoż powodu odpadła mi saga arturiańska). "Imperium Grozy" Cooka jest sporo słabsze od innego jego cyklu czyli "Czarnej Kompanii". Dwa najlepsze cykle fantasy (moim nieskromnym zdaniem), to "Pieśń lodu i ognia" Martina oraz "Malazańska Księga Poległych" Eriksona - która jest Czarną Kompanią na dopalaczach. Jeśli lubisz ciekawą kreacje świata to Erikson z Esslemontem wykreowali najciekawszy, najbardziej kolorowy (ale nie w stylu Disneya - jest tam dodatkowo tyle naturalizmu w opisach, że aż zahacza to o turpizm). Jest to jedyny cykl w którym martwiaki i bogowie (ascendenty) nie wypadają rpgowsko. Erikson ma tą przewagę nad Martinem, że jego 10 tomowy cykl jest już ukończony - ostatni tom wyjdzie w Polsce chyba w styczniu. Śmiało możesz zacząć czytać bo te 9 tomów to około 10 000 stron, tylko nie poddaj się na I tomie: Ogrody Księżyca - bo to dopiero wprawki, no i trudno ogarnąć na początku koncepcję duetu E&E. Z polskich nowalijek: Robert M. Wegner i jego "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" (zdecydowanie dla fanów Wiedźmina) kasują całą konkurencję. Jeśli utrzyma formę, to mamy następcę Sapka. Dotychczas wydał dwa tomy "Północ - Południe" [ocena 4,5] i "Wschód-Zachód" [ocena: 5] - po 4 opowiadania na każdy kierunek. Figury zostały już rozstawione na szachownicy i czas na powieść! Od moich ocen Kinga możecie odejmować po punkcie, bo odkryłem, że jestem fanem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 18 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Z Polaków to jeszcze Feliks Kres, chociaż podobno stracił formę w ostatnich latach. "Króla Bezmiarów" mogę jednak polecić bez wątpienia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.