Studia

[Lagren]

czy ktorys z forumowiczow studiuje ekonomie?

Nie do końca, ale o co chodzi? :>

[lad]

Jak macie coś jeszcze, to pomóżcie!

[Flame]

Panowie, gdzieś przeczytałem, że inżynierów w kraju jest już aż za dużo i że jedynym opłacalnym dla Polaków kierunkiem jest coś z branży IT. Ma ktoś może jakieś zestawienie, artykuł o perspektywach pracy po konkretnym kierunku studiów? Bo zbliżam się nieuchronnie do zdecydowania o przyszłości swojej właśnie :<

[Ingenting]

Rynek pracy jest tak zmienny, że jak zaczniesz studia na najbardziej_pożądanym_kierunku, to po jego skończeniu może się okazać, że dla absolwentów nie ma już pracy.

[Lagren]

Rynek pracy jest tak zmienny, że jak zaczniesz studia na najbardziej_pożądanym_kierunku, to po jego skończeniu może się okazać, że dla absolwentów nie ma już pracy.

+1. Teraz tak jest nawet na sporej części kierunków technicznych. Tzn. był temat, że po X kierunku na politechnice ma się bez problemu pracę, to nagle zaczęło(parę lat temu) iść tam bardzo dużo ludzi. I już skończenie nie gwarantuje pracy. No, jest jeszcze ta różnica, że pb mniej osób kończy niż kierunku uniwersyteckie, bo łatwiej wylecieć.

 

Aa, no a zostanie informatykiem, generalnie jest dobrym pomysłem, bo faktycznie popyt na informatyków raczej będzie się zwiększał, w końcu wszystko idzie w kierunku cyfryzacji, ale wydaje mi się, że aby trafić do dobrej firmy/czy też założyć własną, to ważniejsze jest żeby być dobrym, a nie sam dyplom "Informatyk" raczej nie zagwarantuje pracy.

[Flame]

Tyle że np. mnie informatyka w ogóle nie ciągnie :< Nie ma żadnego kierunku związanego z chemią, po którym ędzie inna praca od tej w szkole?

[Gabe]

To prędzej po specjalizacji konkretnej, a nie po chemii. Przejrzyj sobie oferty uczelni, co oferują w tym zakresie, to będziesz wiedział więcej.

[Lagren]

Myślę, że na agh może być sporo kierunków chemicznych, ale to tylko przypuszczenia.

 

No i zawsze można robić to, co po politologii i kulturoznawstwie, czyli jakaś kasa w markecie czy macdonaldzie. Także, są inne alternatywy, nie tylko szkoła ;))

[kuab]

Na pewno nie idź na czystą chemię, jeśli nie chcesz być nauczycielem - myślę, że technologia chemiczna na polibudzie ma większy sens, po odpowiedniej specjalizacji na tym kierunku będziesz mógł pracować w różnych gałęziach przemysłu. Oprócz tego jest biotechnologia, możesz poszukać czegoś na WAT (np. materiały wysokoenergetyczne). Zresztą, jeśli jesteś dobry, to poradzisz sobie wszędzie ;)

[martin]

Tyle że np. mnie informatyka w ogóle nie ciągnie :< Nie ma żadnego kierunku związanego z chemią, po którym ędzie inna praca od tej w szkole?

Oczywiście, że są i takie. Energetyka czy Wiertnictwo na przykład. A są to zresztą kierunki całkiem przyjemne z wielu względów. Łatwo się dostać, nietrudno utrzymać (przynajmniej na AGH i w porównaniu z innymi w miarę sensownymi kierunkami), a i z nieźle płatną pracą po nich nie jest źle (chociaż trzeba się liczyć z koniecznością przeprowadzki za robotą na drugi koniec Polski ze względu na specyfikę tych branż).

[Ingenting]

Jeżeli chodzi o chemię to w czystej postaci chyba nigdzie nie ma. Na każdej uczelni są jakieś specjalności.

[Flame]

Nie no, ja rozumiem. Tylko czy po takiej nanotechnologii, technologii polimerów albo inżynierii materiałowej da się znaleźć w miarę płatną pracę w Polsce?

[Ingenting]

Nie.

 

Na rynku pracy liczą się raczej Twoje umiejętności, a nie dyplom.

[olfeusz]

To raz, a dwa przeklęte doświadczenie. Ja osobiście studiuje rachunkowość i póki podatki się płaci w większym lub mniejszym stopniu księgowi potrzebni będą.

[Lagren]

Nie.

 

Na rynku pracy liczą się raczej Twoje umiejętności, a nie dyplom.

W wielu przypadkach i to, i to. W szczególności w branżach gdzie ciężko się wykazać umiejętnościami w procesie rekrutacyjnym.

Informatyk może, a najczęściej musi, wysłać jakąś próbkę swoich umiejętności. Księgowy(i wielu innych) bazuje na dyplomie, doświadczeniu/referencjach ;)

[trojkatny]

To raz, a dwa przeklęte doświadczenie. Ja osobiście studiuje rachunkowość i póki podatki się płaci w większym lub mniejszym stopniu księgowi potrzebni będą.

wetne wam sie w dyskusje, ale moglbys powiedziec na jakim poziomie stales z matma kiedy zaczynales ten kierunek? domyslam sie, ze jest ciezko, bo kazdy tak mowi o swoich studiach, ale zastanawia mnie czy jestem w stanie sobie poradzic po humanistycznym liceum?

[Rothman]

Jedyna matematyka, którą trzeba umieć w związku z rachunkowością to dodawanie i mnożenie.

[Ingenting]

Chyba statystykę jeszcze, ale pewnie na pierwszym stopniu jest tylko opisowa.

[trojkatny]

czyli generalnie kazdy, kto straszy, ze sobie nie dam rady, bo z matmy nie jestem orlem, to pieprzy glupoty? dzieki wielkie!

[Keith Flint]

Tyle że np. mnie informatyka w ogóle nie ciągnie :< Nie ma żadnego kierunku związanego z chemią, po którym ędzie inna praca od tej w szkole?

inżynieria materiałowa.