MKS Pogoń Szczecin

[Zimny]

ciekawe czy byłbyś taki mądry jakby jakimś cudem drużyna z Twojej wsi awansowała do ekstraklasy.

[Lucas07]

Nie sądzę, żeby mi coś takiego "groziło" ;). Po prostu wolałbym ligę, w której grają zespoły z większych miast, zespoły z jakąś już historią oraz przynajmniej niezłą ekipą kibicowską, bo w takich miejscach po prostu potencjał jest większy. Zresztą Bełchatów wkrótce pewnie poleci, bo PGE z tego co czytałem teraz będzie inwestować w Odrę Opole, a to już widać po słabszej z każdym sezonem kadrze Bełchatowa.

[Feanor]

uważasz, że to takie proste? płacić i tak mu trzeba, grać też zazwyczaj musi, bo albo wąski skład albo po prostu ma zbyt głośne nazwisko żeby grzać ławę i nie każdy trener na to pójdzie. ja się przyzwyczaiłem, że w polskiej lidze piłkarzyki mogą robić co chcą i prędzej odpowie za to trener niż oni (przykład Petrescu jest tu chyba najbardziej na miejscu). chodzi właśnie o to, żeby teraz, przed ekstraklasą, pozbyć się takich elementów.

owszem, proste. Skoro wg DamianaMKS to są "pierdolone k***y bez ambicji" które mają zerowe szanse na awans, to po co ich wystawiać? Wystawcie młodzież, awansu nie zdobędą ale kobiet negocjowalnego afektu na boisku będzie mniej. A jeśli już oni jednak awansują (wbrew wyraźnemu osądowi, że gdzie tam, nie ma szans), to jednak słowa przepraszam bym się nie wstydził. Ale co ja tam wiem, ja bym się wstydził określić moją drużynę takimi określeniami na forum dyskusyjnym (gdzie palcami nie kierują już wyłącznie emocje, jak czasem to bywa z językiem) więc się nie znam i już z dyskusji umykam.

 

Nie sądzę, żeby mi coś takiego "groziło" ;). Po prostu wolałbym ligę, w której grają zespoły z większych miast, zespoły z jakąś już historią oraz przynajmniej niezłą ekipą kibicowską, bo w takich miejscach po prostu potencjał jest większy. Zresztą Bełchatów wkrótce pewnie poleci, bo PGE z tego co czytałem teraz będzie inwestować w Odrę Opole, a to już widać po słabszej z każdym sezonem kadrze Bełchatowa.

chodzi Ci o historię? A gdzie te kluby mają sobie historię wyrabiać? A tak BTW, mam nadzieję że Garbarnię w ekstraklasie powitałbyś z otwartymi ramionami, chyba że chodzi Ci jedynie o tę "niezłą ekipę kibolską", która faktycznie w polskiej piłce dla wielu jest jedynym wyznacznikiem "potencjału".

[Lucas07]

Ja nie mam nic do tych zespołów, ale uważam, że na wielką piłkę jest większy potencjał choćby w Opolu niż w Bełchatowie. Chciałbym ligę z ekipami z dużych miast (chociaż Bielsko-Biała to ponad 100k, więc pod tym względem pasują) z ładnymi stadionami (jak już piszę w wątku o Pogoni to przy okazji pytanie do SZU/jmk czy innego zorientowanego fana - są plany budowy nowego stadionu? Bo ten nowy jak na taki klub to wygląda słabo dosyć ;)) oraz sponsorami i kibicami, bo to też jest część klubu. Po prostu łatwiej znaleźć sobie sponsora w większym mieście, bo w Bełchatowie nawet jeśli on jest to powoli się wycofuje. Nie mam nic do Bełchatowa czy Podbeskidzia, ale po prostu wolałbym ligę z choćby Zawiszą, która w kolejnym sezonie znów powinna liczyć się w walce o awans.

 

Co do Garbarni z Twojego przykładu to jeśli znajdą się sponsorzy, stadion i kibice to chętnie powitam ich w Ekstraklasie, na razie jednak niestety to nie ja decyduję o tym kto gra w Ekstraklasie ;).

[lad]

jak już piszę w wątku o Pogoni to przy okazji pytanie do SZU/jmk czy innego zorientowanego fana - są plany budowy nowego stadionu? Bo ten nowy jak na taki klub to wygląda słabo dosyć ;)

Nie ma i nie będzie

[Zimny]

uważasz, że to takie proste? płacić i tak mu trzeba, grać też zazwyczaj musi, bo albo wąski skład albo po prostu ma zbyt głośne nazwisko żeby grzać ławę i nie każdy trener na to pójdzie. ja się przyzwyczaiłem, że w polskiej lidze piłkarzyki mogą robić co chcą i prędzej odpowie za to trener niż oni (przykład Petrescu jest tu chyba najbardziej na miejscu). chodzi właśnie o to, żeby teraz, przed ekstraklasą, pozbyć się takich elementów.

owszem, proste. Skoro wg DamianaMKS to są "pierdolone k***y bez ambicji" które mają zerowe szanse na awans, to po co ich wystawiać? Wystawcie młodzież, awansu nie zdobędą ale kobiet negocjowalnego afektu na boisku będzie mniej. A jeśli już oni jednak awansują (wbrew wyraźnemu osądowi, że gdzie tam, nie ma szans), to jednak słowa przepraszam bym się nie wstydził. Ale co ja tam wiem, ja bym się wstydził określić moją drużynę takimi określeniami na forum dyskusyjnym (gdzie palcami nie kierują już wyłącznie emocje, jak czasem to bywa z językiem) więc się nie znam i już z dyskusji umykam.

 

Feanor, ale chyba troszkę źle zrozumiałeś moje wypowiedzi/intencje ja wcale nie usprawiedliwiam zaliczania swoich piłkarzy do grupy trudniącej się "najstarszym zawodem świata", ja tylko odniosłem się do wypowiedzi Keitha, który widocznie uważa, że opierdalanie się zawodników to wina tylko i wyłącznie zarządu/trenera/scoutów.

[Feanor]

A to przepraszam. A by trochę do tematu wrócić, to z awansu się cieszę, częściowo ze Szczecina się wywodzę, do dziś mam tam rodzinę i nadal pamiętam złote czasy z Leśniakiem itp

[Lagren]

Przechodzimy przez dworzec akcentując skąd jesteśmy i co sądzimy o miejscowych.

No, i co takiego sądzicie?

[olfeusz]

Zawiszą, która w kolejnym sezonie znów powinna liczyć się w walce o awans

 

Nie rób z Zawiszy Czarnego kobiety.

[jmk]

Przechodzimy przez dworzec akcentując skąd jesteśmy i co sądzimy o miejscowych.

No, i co takiego sądzicie?

 

Nic dobrego ;)

[Lucas07]

Zawiszą, która w kolejnym sezonie znów powinna liczyć się w walce o awans

 

Nie rób z Zawiszy Czarnego kobiety.

Ups, wiem że to bydgoski Zawisza, ale czasami tak odruchowo się pisze ;).

[Keith Flint]

uważasz, że to takie proste? płacić i tak mu trzeba, grać też zazwyczaj musi, bo albo wąski skład albo po prostu ma zbyt głośne nazwisko żeby grzać ławę i nie każdy trener na to pójdzie. ja się przyzwyczaiłem, że w polskiej lidze piłkarzyki mogą robić co chcą i prędzej odpowie za to trener niż oni (przykład Petrescu jest tu chyba najbardziej na miejscu). chodzi właśnie o to, żeby teraz, przed ekstraklasą, pozbyć się takich elementów.

owszem, proste. Skoro wg DamianaMKS to są "pierdolone k***y bez ambicji" które mają zerowe szanse na awans, to po co ich wystawiać? Wystawcie młodzież, awansu nie zdobędą ale kobiet negocjowalnego afektu na boisku będzie mniej. A jeśli już oni jednak awansują (wbrew wyraźnemu osądowi, że gdzie tam, nie ma szans), to jednak słowa przepraszam bym się nie wstydził. Ale co ja tam wiem, ja bym się wstydził określić moją drużynę takimi określeniami na forum dyskusyjnym (gdzie palcami nie kierują już wyłącznie emocje, jak czasem to bywa z językiem) więc się nie znam i już z dyskusji umykam.

 

Feanor, ale chyba troszkę źle zrozumiałeś moje wypowiedzi/intencje ja wcale nie usprawiedliwiam zaliczania swoich piłkarzy do grupy trudniącej się "najstarszym zawodem świata", ja tylko odniosłem się do wypowiedzi Keitha, który widocznie uważa, że opierdalanie się zawodników to wina tylko i wyłącznie zarządu/trenera/scoutów.

Nie to wina piłkarzy. Ale piłkarz opierdalajacy powinen dostrać stosowne do zaangazowania wynagrodzenie. Nie zapierdalasz np -50% wynagrodzenia. Pozatym trza stawaić na młodych, a nie na graczy starszych. Ok jeden dwóch się przyda, ale nie emeryt Hernani, Spacerović i paru innych.

 

[Nie przekręcamy nazwisk - zasady są nadal te same - Gabe]

[Gabe]

Nie to wina piłkarzy. Ale piłkarz opierdalajacy powinen dostrać stosowne do zaangazowania wynagrodzenie. Nie zapierdalasz np -50% wynagrodzenia. Pozatym trza stawaić na młodych, a nie na graczy starszych. Ok jeden dwóch się przyda, ale nie emeryt Hernani, Spacerović i paru innych.

 

Jak w kontrakcie zamierzasz uszczegółowić pojęcie 'zaangażowanie'? Da się to ocenić gołym okiem (nie wiem, np dla obrońcy co najmniej 10 wślizgów w meczu, dla pomocnika >40 podań itd?), czy trzeba powoływać jakąś niezależną ekspercką komisję?

[Keith Flint]

od czegoś sa trenerzy i właściciele klubu, czyż nie?

[lad]

Garść plotek:

 

- Do Pogoni mogą trafić Sebastian Dudek i Marek Gancarczyk. Jako, że Tarasiewicz lubi pracować z byłymi podopiecznymi, to transfery te są jak najbardziej realne.

 

- Co do samego Rycha. Podobno interesuje się nim Lechia:) Jego kontrakt wygasa z końcem sezonu, ale niedługo mają zasiąść do rozmów nad przedłużeniem umowy.

 

- Istnieje opcja, że jeśli Celebanowi nie uda się transfer za granicę, wróci do Pogoni :o

 

- Po awansie, klub nie zrezygnuje z prowadzenia rezerw, które właśnie awansowały do III ligi. Mimo utworzenia zespołu grającego w Młodej Ekstraklasie, zarząd ma skupić się bardziej na Pogoni II Szczecin, w której mają ogrywać się młodzi zawodnicy. W ME występować będą młodsze roczniki.

 

No i wypowiedź Mroczka:

 

Odważne plany związane z grą w ekstraklasie ma drugi z beniaminków. – Najpierw chcemy wywalczyć awans do europejskich pucharów, a następnie włączyć się do walki o mistrzowski tytuł. Nie interesuje nas status ligowego średniaka – deklaruje Jarosław Mroczek, prezes Pogoni.

 

Jedziem po dublet

[meyde]

od czegoś sa trenerzy i właściciele klubu, czyż nie?

 

Nie ma takich umów. W innym wypadku każdemu i w każdej chwili można byłoby obniżyć pensje. Skoro klub decyduje się tyle płacić, to jego problem i ludzi odpowiedzialnych za transfery.

[Gabe]

Otóż to. Można ewentualnie podpisać niski kontrakt i polegać na premiach uznaniowych, ale tak jak i na normalnym rynku pracy, raczej nikt na to nie pójdzie, jeśli gdzie indziej zaoferują mu wysoką podstawę i wtedy "czy się stoi, czy się leży...".

[Keith Flint]

od czegoś sa trenerzy i właściciele klubu, czyż nie?

 

Nie ma takich umów. W innym wypadku każdemu i w każdej chwili można byłoby obniżyć pensje. Skoro klub decyduje się tyle płacić, to jego problem i ludzi odpowiedzialnych za transfery.

JW jakoś się nie cackał.

Gabe, gdyby wszyscy właściciele zaczęli mysleć to to rozwiązanie byłoby idealne

[Gabe]

No ale to o czym innym rozmawiamy.

 

Też jestem zdania, że to zawód przepłacany (tym bardziej, że zdarza się, że te dość duże pieniądze zarabiają sieroty życiowe, które po zakończeniu kariery nie mają nic, i to nie tylko grający w ekstraklasie, ale to temat na zupełnie inną dyskusję), tylko że ja im nie płacę, więc mnie to grzeje. Natomiast piłkarz to taki sam pracownik, jak każdy inny kontraktowy i podpisana umowa obowiązuje przez cały czas, nie można mu uciąć wynagrodzenia, bo tak. JW też nie ucinał płac AFAIR, tylko odsuwał od pierwszego zespołu.

 

Wyjściem jest podpisanie nowych kontraktów, ale to potrzeba zmiany mentalności całego społeczeństwa, a to nie jest ani łatwe, ani szybkie. Ani tak naprawdę konieczne - jak wspomniałem, pensje mają nie z moich pieniędzy, więc co mi do ich wysokości?

[kacpergawlo]

Ta, nie cackał się. Dzięki swoim kretyńskim zagrywkom w stylu propozycji obniżenia kontraktu doprowadził jedynie do większych konfliktów, a odsuwanie od drużyny do tego, iż nikt poważny nie chce iść do Polonii. Sobiecha tak nastraszył, że aż sprzedał do lepszego klubu, Kokosińskiego tak zastraszył, że ten miał w dupie jaśnie pana i sobie inkasował bardzo ładną pensję za bieganie po schodach. Na pensje uznaniową nie zgodzi się nikt normalny. Z resztą jak by to miało wyglądać? Za ilość występów? To przecież w przypadku Pogonii dostali by tyle samo, bo taki Ława grał dość regularnie. A pozostawienie oceny wrażeń wizualnych trenerowi czy właścicielowi byłoby cholernie niebezpieczne. Np. taki JW po jednym meczu by zabrał 3/4 pensji wszystkim.

 

No i obniżanie pensji ogólnie wszystkim zawodnikom to skazanie się na miernactwo. Chyba, że znajdziecie sposób, by przekonać cały świat, żeby też wszystkim piłkarzom obniżył pensje.