Skocz do zawartości

MKS Pogoń Szczecin


Hammer

Rekomendowane odpowiedzi

Też się pokuszę o mały komentarz do tego spotkania. Zacznę że najważniejsze się udało - nie przegraliśmy. Jak wiemy poprzednia runda była jedną z najgorszych w historii Pogoni Szczecin. Jak będzie teraz? Jestem optymistą. Najważniejszą postacią w drużynie powinien być Marcin Klatt, bo to jest bardzo dobry napastnik jak na polską I Ligę. Dlaczego nie zagrał od początku? Nie mam zielonego pojęcia. Dobra, teraz coś o meczu. Akurat w zbliżonym czasie Borussia grała z Kolonią (nie mogłem się pojawić na meczu osobiście) więc jak była przerwa oglądałem niemiecką Bundesligę. Przepaść - to oczywiste, ale i tak jest co raz lepiej, a na pewno lepiej niż wtedy gdy Pogoń walczyła o awans do Ekstraklasy z Zagłębiem z Lubina czy Cracovią. Sam mecz był dość nudny. Mało sytuacji, mało gry piłką, można powiedzieć kopanina. Ale wydaję mi się że to trema i strach przed porażką sparaliżował obie ekipy. Nie ma co mówić "gdyby", ale jeśli Pogoń zagrała by bardziej ofensywnie to 3 punkty byłyby w zasięgu. Ciekawa była natomiast końcówka meczu, gdy Portowcy zaczęli podawać sobie piłkę, po ziemi, a nie kopiąc ją w górę. To chyba tylko dzięki temu udało się wyrównać po karnym, perfekcyjnie wykonanym przez Piotrka. Może teraz coś o nowych graczach. Jak już wspomniał jmk dobry mecz rozegrali nowi obrońcy, szczególnie podobał mi się Szałek. Ciekawie też wypadł grający kiedyś w Urawa Reds - Akahoshi. W przedmeczowym studio bardzo komplementowano Frączczaka, a akurat ten zawodnik zawiódł na całej linii. Był wzorem tego jak nie powinien grać środkowy napastnik, ustawiony tyłem do bramki przeciwnika. Podobała mi się za to gra Kamila Majkowskiego. Walczył szarpał, raz nawet fajnie uderzył, ale zabrakło szczęścia. Z niego będzie duży pożytek. Podsumowując było nieźle, ale mogło być lepiej. Pozostaje nam wierzyć że w meczu z KSZO Pogoń pokaże bardziej ofensywne oblicze.

Odnośnik do komentarza

Co do stylu to Płatek zapowiadał, że pięknej gry nie ma się co spodziewać, bo najpierw chce wyzwolić wolę walki w zawodnikach i to było widać, a dopiero jak przyjdą zwycięstwa, wiara w siebie to zaczną grać dobrze :-k Ile w tym prawdy - nie wiem, ale naprawdę w ostatnich minutach wczoraj było widać, że im zależy. Owszem większość akcji to była laga do przodu, dlatego też Ako nie mógł rozgrywać swobodniej piłki, bo nie miał z kim, zupełnie bezproduktywny Pan 'boję się piłki' Ława.

Odnośnik do komentarza

jmk, ŁKS-u było ponad 500 ;-)

nasz młyn był chyba największy od czasów ekstraklasy, radość po golu to było coś pięknego i niezapomnianego :D

Frączczak się nie nadaje na wysuniętego napastnika, ale trzeba mu oddać, że coś tam szarpał i walczył. Szałek i Fabiniak bardzo niepewni na moje oko, Radler nieźle. A z Akahoshiego będą ludzie :-)

 

za tydzień bardzo ważny mecz z KSZO. Da nam wiele odpowiedzi przed "derbami" z Flotą ;-)

Odnośnik do komentarza

Frączczak od dzieciaka gra w pomocy. Nawet w ostatnich dwóch sezonach, gdy był najczęściej ustawiany jako napastnik w Kotwicy, częściej wracał po piłkę do pomocy, niż czekał spokojnie z przodu na podawane piłki. Bramek zdobywał dużo, ale bardziej to był efekt górowania indywidualnymi umiejętnościami nad większością zawodników ligi, aniżeli jakiegoś sępienia pod bramką przeciwnika. Do ustawienia 4-5-1 na napastnika się nie nadaje totalnie, już prędzej do 4-4-2 jako cofnięty napadzior.

Odnośnik do komentarza
Zaplanowany na sobotę 12 marca mecz I ligi pomiędzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Pogonią Szczecin odbędzie się piątek 11 marca o godz. 17:00.

 

Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę 12 marca również o godzinie 17:00. O zmianę terminu wystąpiła Komenda Główna Policji w Warszawie i na jej wniosek Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej wyznaczył termin obligatoryjny na piątek.

 

O co chodzi? Boją się, że za dużo kibiców ze Szczecina przyjedzie? O ile transmisje telewizyjne potrafię zrozumieć, to tego nie bardzo. Skoro nie potrafią zagwarantować bezpieczeństwa na tym szczeblu rozgrywek, to co tu robią? Kluby mają w ogóle coś do gadania czy to tylko policja wymyśla?

Odnośnik do komentarza
Zaplanowany na sobotę 12 marca mecz I ligi pomiędzy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Pogonią Szczecin odbędzie się piątek 11 marca o godz. 17:00.

 

Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę 12 marca również o godzinie 17:00. O zmianę terminu wystąpiła Komenda Główna Policji w Warszawie i na jej wniosek Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej wyznaczył termin obligatoryjny na piątek.

 

O co chodzi? Boją się, że za dużo kibiców ze Szczecina przyjedzie? O ile transmisje telewizyjne potrafię zrozumieć, to tego nie bardzo. Skoro nie potrafią zagwarantować bezpieczeństwa na tym szczeblu rozgrywek, to co tu robią? Kluby mają w ogóle coś do gadania czy to tylko policja wymyśla?

 

sprawa jest tak śmieszna że aż smutna, otóż Komenda Stołeczna w obawie przed kibicami Legii którzy zapowiedzieli swój przyjazd do Ostrowca wraz z kibicami Pogoni zadecydowała i pewnie doszła do wniosku że w piątek im się nie będzie chciało, szkoda że nie pomyśleli że wyjazd do Ostrowca ze szczecina był organizowany wcześniej i niektórzy już sobie zaplanowali weekend pod wyjazd

Odnośnik do komentarza

Bez gola, bez polotu, bez pomysłu... Pogoń remisuje z KSZO w meczu o '6' punktów.

 

Pogoń: Bartosz Fabiniak - Mateusz Szałek, Błażej Radler, Marcin Dymkowski, Łukasz Matuszczyk - Robert Kolendowicz (61' Mikołaj Lebedyński), Takafumi Akahoshi, Bartosz Ława, Piotr Petasz (81' Kamil Majkowski) - Marcin Klatt, Adam Frączczak.

 

Matuszczyk jest cienki jak siki węża, co on robił w pierwszym składzie? Wiem, że Petasz też mistrzem nie jest, ale imo lepiej tam wygląda, a czasem na wolne się przyda. Płatek obiecuje, że z Flotą zaczną strzelać... oby, bo może już nam sędziowie nie pomogą. KSZO zdobyło gola z odgwizdanego spalonego, który był podobno kontrowersyjny, podobnie jak karny z ŁKS-em...

Mam nadzieję, że wreszcie coś zatrybi, a mecz 'derbowy' z Flotą jest to do tego świetną okazją. Na trybunach na pewno będzie święto!

Odnośnik do komentarza

Jutro derby Pomorza Zachodniego :)

 

Oczywiście będę, mecz o 17, jakby co to jestem jak zawsze na szóstce.

 

 

Przypuszczalny skład: Bartosz Fabiniak - Mateusz Szałek, Marcin Dymkowski, Błażej Radler, Piotr Petasz - Kamil Majkowski, Takafumi Akahoshi, Bartosz Ława, Robert Kolendowicz - Adam Frączczak, Marcin Klatt

 

 

Wielka szkoda, że nie ma jeszcze Janukiewicza, bo jak broni Fabiniak - wiemy. Obrona moim zdaniem najlepsza, jaką możemy w tej chwili zestawić, żeby tylko nie popełniali głupich błędów. Pomoc? Fajnie, że na skrzydłach jest Majkowski i Kolendowicz. Jest Mijagi, teoretycznie jako defensywny pomocnik, ale dla mnie to jest środkowy pomocnik, więc to dość ryzykowne dawać przed niego jeszcze ławę i (prawdopodobnie) Frączczka (lub będzie grał w napadzie), lepiej bym widział kogoś na DMC + MC Japończyk. Klatt w ataku wspomagany Frączczakiem to chyba również najlepsza z możliwych opcji, Adam musi się w końcu wkomponować, przełamać.

Kto by pomyślał, że Flota będzie się teoretycznie biła o awans, a my o spadek. Tak czy inaczej - zarówno tej, jak i tej drużynie potrzebne są trzy punkty.

Pogoń jest już w strefie spadkowej, a więc każdy mecz będzie teraz 'o życie'.

Odnośnik do komentarza

jmk szanuję ciebie ale derby są "Pomorza Zachodniego" wiem że to tylko pomyłka literowa z twej strony.

Skład który podałeś jest dobry ale myśl że zajdą w nim zmiany, Płatek jest trochę nieobliczalny i jutro możemy zobaczyć jednego napastnika trochę zakamuflowanego

liczę na 3 punkty i myślę że wygramy 1:0 po ciężkim meczu...ale potem już tylko z górki Sandecja u siebie i Dolcan na wyjeździe

ja jak zawsze na 7

granat- bordo nas łączy

Odnośnik do komentarza

marlox - oczywiście, mea culpa.

--

 

Pogoń - Flota 1:1

 

Na mecz udałem się przed 15, gdzie spotkałem się z grupą przyjezdnych w liczbie chyba 100 osób, którzy szli z dworca, na placu Kościuszki było 'przegrupowanie'. Poszliśmy razem na stadion, pośpiewaliśmy trochę. Poczekałem z Flociarzami przed 'klatką' aż zaczną ich wpuszczać, gdy zaczęli nie było jeszcze 16, pożegnałem się i poszedłem na 'swoją' stronę. Nie będę ukrywał, że byłem jednym z pierwszych na stadionie :P

Ludzie zaczęli się schodzić, o 17 mecz się zaczął, a część kibiców Floty jeszcze czekała na wpuszczenie....

 

'Naszych' było sporo, mój sektor (6) niemal pełny, kryta też, nie było jakiś pustych sektorów, frekwencja jak na pozycję w lidze, grę naszych i ogólnie ligę - bardzo dobra, domyślam się, że mamy największą frekwencję w lidze, ale nie znam liczb, więc kłamać nie chcę.

Doping był dobry, zakupiono chyba jakiś nowy sprzęt, bo było lepiej słychać gniazdowego ;)

Dwie sektorówki, serpentyny, flagi. Minuta ciszy zachowana, nie było jakiegoś zagłuszenia. Mecz się zaczął...

 

Graliśmy w składzie: Fabniak, Matuszczyk, Szałek, Dymowski, Radler - Mijagi, Ława, Zawadzki, Kolendowicz, Majkowski - Klatt.

 

Nie graliśmy NIC. Najsłabszy na boisku był oczywiście Ława, ale czego się spodziewać od gościa, który ma różowe korki - co dotyk go ktoś 'dotknie' to leży, zero pożytku, zero walki. Nie wiem co on tu jeszcze robi, niech śmiało jedzie do Izraela.

Pod koniec pierwszej połowy jednak zszedł...niestety nie z powodu zmian Płatka, doznał kontuzji. Nie wyglądało to poważnie, ale potem gdy go znosili na rękach do szatni to zawiało zgrozą. Chwilę później zszedł Kolendowicz, również z urazem. Zameldowali się na boisku Frączczak i Wólkiewicz. Do tego jeszcze akcja z Japończykiem. Arifović ciągał Ako za koszulkę, ten się zdenerwował oddał kopem. Jak dla mnie obydwaj zawodnicy przewinili, sędzia ukarał naszego czerwoną, a rywala żółtą. Jak wiadomo, akcję widziałem na żywo, bez powtórek, więc nie jestem w stanie tego obiektywnie ocenić.

Aha - po fatalnej akcji (obronnej) Matuszczyka na jego stronie (była to już trzeci akcja, którą puścił w meczu) poszło dośrodkowanie, które na gola zamienił Arifović, to było jeszcze przed zejściem Ako. Przy golu nie popisała się cała obrona (Pozdro Matuszczyk!), jak i bramkarz.

 

Po zmianie stron - zupełnie inna Pogoń. Taka, którą uwielbiamy, kochamy. Może nie byli super, ale walczyli - Pogoń walcząca, Pogoń walcząca do końca! Graliśmy o niebo lepiej niż w I połowie, a graliśmy przecież w 10!

Świetne zawody po zmianie stron zagrał Zawadzki - dla mnie bohater meczu. W końcówce dobrze zaczął grać Matuszczyk. Świetnie Klatt, który zdobył gola. Niestety, ale również trzecia zmiana była wymuszona, strzelec gola zszedł również z urazem. Na boisku pojawił się Petinho. Przeprowadził dwie akcje, bardzo dobre - ale zamiast strzelać, podawał. Majkowski (który również zagrał bardzo dobrze w II połowie) minął się z piłką i nici z akcji. Pod sam koniec spotkania Wólkiewicz uderzył tuż nad poprzeczką. Koniec.

Szkoda... czemu nie zagraliśmy tak od początku? Może po tym meczu Płatek zrozumie, że można grać bez Ławy, który tylko nam przeszkadza...i to grać lepiej.

 

Na + : Szałek, Dymkowski, Zawadzki, Majkowski, Wólkiewicz, Klatt

Na zero: Fabiniak (bo nie miał wiele okazji), Frączczak, Petasz, Matuszczyk, Radler, Kolendowicz (bo wiele nie pograł)

Na minus: Ako (za kartkę, ale ogólnie ładnie rozgrywał)

Na dwa minusy : Ława.

Odnośnik do komentarza

Kolejne problemy w Szczecinie.

 

Nie zagrają na pewno Gwaze i Janukiewicz, bo jeszcze się nie wyleczyli i to jasne, ale kłopoty zdrowotne mają także Klatt, Szałek, Kolendowicz i Matuszczyk - wszyscy doznali kontuzji w meczu z Flotą. Nie zagra również na 100% Radler, który będzie pauzował za kartki oraz Akahoshi, za czerwoną kartką (dwa mecze kary tak btw dostał).

Złą wiadomością jest, że nasz mistrzunio siatkonogi jest już w pełni zdrowy, trenuje z drużyną i boję się, że Płatek znowu na niego postawi.

 

Boki obrony to może być dramat w tym meczu, przy ewentualnym braku Szałka na prawej obronie ma grać... Rogalski. Mając na DR i DL Maxiego i Petasza... sami wiecie. Środek powinien trzymać poziom, będzie Dymkowski i wraca do składu Hrymowicz. Szkoda, że na bramce jeszcze prawdopodobnie nie ujrzymy Radka, ale niech lepiej wyzdrowieje na 100%.

Skrzydła pomocy to chyba może być nasza największa broń w tym meczu - Majkowski i Wólkiewicz fajnie się pokazali w ostatnim meczu i mogą stanowić o naszej sile. Ako zastąpi pewnie Madrysz, obok niego Zawadzki no i ten Ława na AMC :/ Chociaż jakby miał tu grać Pietruszka to... lepiej, żeby nikt nie wyszedł :P

W ataku mam nadzieje, że Klatt da jednak radę zagrać, a jak nie to być może zagra Miki, który już jest wyleczony, ale... czy jest w formie i jest gotowy na 90 minut?

Dziuby bym nie chciał, ale może warto dać szansę wreszcie Wiśniewskiemu?

Odnośnik do komentarza

Kolejne problemy w Szczecinie.

 

Nie zagrają na pewno Gwaze i Janukiewicz, bo jeszcze się nie wyleczyli i to jasne, ale kłopoty zdrowotne mają także Klatt, Szałek, Kolendowicz i Matuszczyk - wszyscy doznali kontuzji w meczu z Flotą. Nie zagra również na 100% Radler, który będzie pauzował za kartki oraz Akahoshi, za czerwoną kartką (dwa mecze kary tak btw dostał).

Złą wiadomością jest, że nasz mistrzunio siatkonogi jest już w pełni zdrowy, trenuje z drużyną i boję się, że Płatek znowu na niego postawi.

 

Boki obrony to może być dramat w tym meczu, przy ewentualnym braku Szałka na prawej obronie ma grać... Rogalski. Mając na DR i DL Maxiego i Petasza... sami wiecie. Środek powinien trzymać poziom, będzie Dymkowski i wraca do składu Hrymowicz. Szkoda, że na bramce jeszcze prawdopodobnie nie ujrzymy Radka, ale niech lepiej wyzdrowieje na 100%.

Skrzydła pomocy to chyba może być nasza największa broń w tym meczu - Majkowski i Wólkiewicz fajnie się pokazali w ostatnim meczu i mogą stanowić o naszej sile. Ako zastąpi pewnie Madrysz, obok niego Zawadzki no i ten Ława na AMC :/ Chociaż jakby miał tu grać Pietruszka to... lepiej, żeby nikt nie wyszedł :P

W ataku mam nadzieje, że Klatt da jednak radę zagrać, a jak nie to być może zagra Miki, który już jest wyleczony, ale... czy jest w formie i jest gotowy na 90 minut?

Dziuby bym nie chciał, ale może warto dać szansę wreszcie Wiśniewskiemu?

 

Jedyni którzy nie zagrają to kartkowicze, inni kontuzjowani chyba się wyleczą na pewno zagra Klatt i tak na 90% Szałek reszta zdrowa i Kolendowicz i Ława

Jeśli nie wygramy tego meczu może wkraść się nerwowość, trzeba to wygrać...

Odnośnik do komentarza

Kolendowicz i Szałek nie zagrali jednak.

 

Wyszliśmy w składzie: Fabiniak - Rogalski, Dymowski, Hrymowicz, Matuszczyk - Petasz, Zawadzki, Ława, Wólkiewicz - Frączczak, Klatt

 

Teoretycznie mocne zestawienie, ale... jeden piłkarz, który psuje wszystko. ŁAWA. Jest rozgrywającym, więc biega tu i tam, ale gdy tylko dostanie piłkę to albo ją źle poda, albo straci padając teatralnie niczym Luca Toni. Ja nie wiem czy Płatek nie widzi jak on gra? Z Flotą zszedł i było o wiele lepiej, bo nie psuł każdej akcji środkiem. Nasze jedyne pomysły na grę to laga z obrony, lub gra do skrzydła i wrzuta. Wolałbym w środku pola (póki nie ma Ako) Mandrysza i Zawadzkiego.

 

Obrona nie zagrała źle, bałem się o boki obronne, ale Rogalski nieźle się włączał w akcje ofensywne, a w obronie wiele roboty nie miał, bo Sandecja stworzyła tylko kilka okazji, z kontr. Za to mało graliśmy lewą stroną, gdzie był Matuszczyk, który nie istniał w tym meczu. A wolne, które bił pozostawię bez komentarza. Dajcie strzelać Petaszowi!

Piotrek jak to Piotrek, czasem dobrze, czasem źle. Wygląda jakby grał 'delikatnie' od niechcenia, nie jest to jednak już tak fatalna gra jak nie tak dawno. O Ławie już pisałem. Zawadzki? Wciąż w niego wierzę. Mistrz Europy do lat 18... A mimo to czasem popełnia tak głupie błędy, mimo takiego już wieku. Stara się jednak grać krótkie piłki.

Wólkiewicz - bardzo mi się podoba jego gra, dynamiczny, szarpał tam na skrzydle, radził sobie z obroną, ale... podać/dorzucić już nie umiał.

Frączczak - gol chyba go ratuje przed słabą oceną. Klatt - ładnie się zastawia, współpracuje z pomocą, ale widać, że żeby coś nam się udawało to Marcin vel 'Piotr' musi mieć kogoś do pomocy.

 

Gola zdobyliśmy po wolnym, gola straciliśmy po wolnym, ale gola dla gości nie było. Tak to wyglądało z trybun, tak samo twierdzę, że w 100% nas oszukano po obejrzeniu powtórek.

Nie widziałem jeszcze powtórki z końcówki meczu i rzekomym faulu na Ławie w polu karnym. Ława upadł oczywiście w swoim stylu, ale wydawało mi się, że był zahaczony. Czerwona dla Gawęckiego? Miał już żółtą, a czerwo dostał za pretensje do sędziego, pewnie powiedział kilka obraźliwych słów, więc jak najbardziej zasłużył. Szkoda, że ta kartka tak późno, bo nie starczyło nam już czasu. Zszedł wyzywany i wygwizdany przez szczecińską publiczność, której bił brawo, czym jeszcze bardziej rozjuszył tłum 'krytej', który śpiewa tylko jak trzeba kogoś wyzywać...

 

Poprzeczka Dymowskiego, strzał Hrymowicza obroniony, dwie okazje Klatta, raz się złożył z obrotu z powietrza, ale nie trafił z bramkę, potem nie trafił w piłkę. Czegoś tej drużynie wciąż brakuje. Wiary w swoje umiejętności?

 

Płatek wciąż nie wygrał jeszcze meczu, a na wiosnę mamy bilans 4 mecze, cztery remisy, w tym trzy razy 1:1.

Mówiono, że jak wyjdziemy wreszcie na prowadzenie to będziemy grali spokojnie. No i wyszliśmy, ale gola straciliśmy.

 

Aha - jako trzeci na placu gry pojawił się... Dziuba. Świetny duet stworzył z Ławą....

 

Kibiców Sandecji było kilkunastu, może kilkadziesiąt, nie za wiele. Mieli dwie flagi, ale powiesili je po 1 w niewidocznym miejscu, po drugie - nie z tej strony krat co trzeba :keke: Przez co nie było nic widać. Dostrzegłem tylko napis na jednej 'Poloniści ...' ale co to nie wiem.

Kilka razy coś zaśpiewali, ale bardziej skupiali się na pozdrawianiu swoich zgód KSP i Cracovii. Ze strony Pogoni w tym czasie poszły odpowiedzi o mordercach i o klubie, którego nie ma.

Doping był niezły jak na frekwencję. Ludziom się nie chce ruszać dupy z domu, zwłaszcza, że pokazywali ten mecz w TV :/ Żenada. Pół miliona ludzi zamieszkuje Szczecin, a na mecz chodzi 3 tysiące? :|

Zimno było masakrycznie, palce u nóg mi zamarzły, ręce tak samo, mimo rękawic, ale miałem wielką nadzieję na wygraną. Będę czekał teraz do 9 kwietnia, kiedy gramy z Piastem Gliwice, a wtedy o 3 punkty będzie jeszcze ciężej.

 

Czy wygrywasz czy nie... !!!

Odnośnik do komentarza

Dolcan - Pogoń 0:2 (Frączczak, Matuszczyk)

 

:jupi:

 

Nie byłem w stanie nawet relacji śledzić, więc nie wiem jak gra, strzelam, że Adam strzelił głową, a Łukasz z wolnego (:>). Brawo, wreszcie wygrana, wreszcie trzy punkty. W weekend mecz u siebie z Gliwicami, będzie ciężko, ale po potraconych punktach z KSZO i Sandecją trzeba wygrywać, więc z Piastem liczę na zwycięstwo. W końcu stać nas na coś więcej niż walka do ostatniej kolejki o utrzymanie!

 

Z Pogonią, na dobre i złe!

 

--

 

Edit: Jednak się myliłem :-k skrót meczu tutaj:

http://sport.tvp.pl/pilka-nozna/i-liga/wideo/i-liga-dolcan-zabki-pogon-szczecin-skrot/4261943

Bardzo ładny strzał Adama. Ale co robił Matuszczyk w polu karnym rywala przy drugim golu?:o Ładnie.

 

Pogoń: Bartosz Fabiniak - Mateusz Szałek, Błażej Radler, Marcin Dymkowski, Łukasz Matuszczyk - Maksymilian Rogalski (72' Daniel Wólkiewicz), Robert Mandrysz, Bartosz Ława, Adam Frączczak - Marcin Klatt (88' Piotr Petasz), Mikołaj Lebedyński (77' Piotr Dziuba).

 

Zagraliśmy praktycznie trójką napastników - Frączczak, Klatt, Lebedyński i opłaciło się. Może tu jest sposób? Byle na mecz z Piastem nie wyszli z jednym napastnikiem... Na środku chciałbym Ako z Mandryszem ew. Zawadzkim.

Odnośnik do komentarza

750 biletów dla Pogoni na mecz z Wartą!

 

Zapewne będzie to jeden z większych wyjazdów. Zwłaszcza, że bilety będą... za darmo. No i to jedna z ostatnich okazji by się pokazać w dużej grupie, bo wyjazd bliski, a do Gorzowa nie będzie.

A bilety darmowe dlatego, że nie mogą być droższe niż te dla gospodarzy w podobnych miejscach, a są dla nich darmowe ;)

Odnośnik do komentarza

Frączczak dziś najlepszy, Szałek i Klatt tragedia. Nadal jesteśmy niepokonani wiosną, ale wciąż mamy tylko jedno zwycięstwo. Dzisiaj gra momentami niezła, nie poznawałem tej drużyny. Szkoda, że nie udało się wcisnąć tego drugiego gola, bo z perspektywy trybun zasłużyliśmy na 3 punkty.

 

PS ZA TYDZIEŃ INWAZJA NA POZNAŃ!! :)

 

PS2 DZIEWCZYNOOOO Z KLUBU DISKOOOO!! :D

Odnośnik do komentarza

Pogoń - Piast 1:1

 

Kolejny mecz na własnym boisku bez wygranej, ale też cały czas jesteśmy niepokonani...

 

Fabiniak - Znowu niepewny, kilka razy nie potrafił podjąć dobrej decyzji czy wychodzić czy nie... Raz wypuścił piłkę i mogło się źle skończyć. Przy golu brak komunikacji i... nie wiem co, dziwny gol. Dobrze, że chociaż wytrącił Maicona w II połowie jak był sam na sam z nim.

 

Szałek - słaby występ, straty, kiksy.

 

Matuszczyk - Nijaki występ. Niczym się nie wyróżnił.

 

Dymowski i Radler - poprawnie, ale jak zwykle kilka razy puszczali rywali nie wiadomo czemu. No i gol na ich konto. Hrymowicz też podobnie - raz pewnie, raz nie wie, gdzie jest piłka.

 

Mandrysz - A podobała mi się jego gra, ale w defensywie, walczył i odbierał. Niestety rozgrywać to on nie umie, a jego strzały... przemilczę.

 

Ława - Jest tak zajebisty, że nawet nie trzeba go opisywać. Wypierdalaj.

 

Ako - Super rozgrywa piłkę, potrafi się znaleźć. Jakby zamienić go pozycją z Ławą to byłby o wiele większy pożytek z niego, albo chociaż by miał z kim grać w środku.

 

Majkowski - Bardzo dobra pierwsza połowa, asysta przy golu, potem trochę opadł z sił i został zmieniony. Walczy, szybki - to nasza mocna strona.

 

Frączczak - zagrał na lewej pomocy i zagrał kapitalnie. Dodatkowo bramka, brawo Adam.

 

Klatt - Bezbarwny występ.

 

Petasz - Mógł nam dać trzy punkty, ale nie ...

 

 

No i na koniec - Iwan chyba nie będzie dobrze wspominał Szczecina ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...