Skocz do zawartości

Na zakręcie


Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszego stycznia powitaliśmy w Ferentino trzech nowych graczy. Kabirou Moussoro (ST, 23, Benin: 2/0) ma być nowym partnerem Mirco w ataku. Markel Robles (M L, 27, Hiszpania) ma zapewnić odpowiednią konkurencję na lewej flance, gdzie do tej pory niepodzielnie rządził Carmassi. Ostatnim nabytkiem jest José Santiago Silva (AM C, 25, Urugwaj), który ma wywierać presję na Brazylijczyku Fabiano Ferrim. Pożegnaliśmy się zaś z Fabrizio Antoninim (D/M C, 26, Włochy) [15-0-0-2, 6.73]*. Fabrizio był dobrym zawodnikiem, ale bardzo często zawodził i wprowadzał złą atmosferę w drużynie. A że Vigor Lamezia zaoferowała 85.00€ i połowę następnego transferu nie wahałem się ani chwili.

 

Fabiano Ferri doznał podczas treningu na siłowni urazu klatki piersiowej. Brazylijski pomocnik wypadł ze składu na okres od tygodnia do czterech.

 

Zaklepałem już pierwszy letni transfer. Do zespołu dołączy Royama Ibrahim (ST, 19, Holandia), któremu kontrakt z Excelsiorem Rotterdam wygasa w czerwcu i będzie on wolnym zawodnikiem.

 

Rozdano również nagrody UEFA za ubiegły rok. Najlepszym bramkarzem uznano Gianlugiego Buffona (GK, 28, Włochy: 69/0, Juventus Turyn), który wyprzedził Petra Cecha i Ikera Casillasa. Najlepszym defensorem został John Terry (D C, 26, Anglia: 31/1, Chelsea Londyn), wyprzedzając Paulo Ferreirę i Philippa Lahma. Wśród pomocników wygrał Ronaldinho (AM LC, 26, Brazylia: 72/33, FC Barcelona), a na podium znaleźli się również Sidney Govou i Juan Román Riquelme. Najlepszym snajperem, biegającym po europejskich boiskach uznano Thierry'ego Henry (ST, 29, Francja: 88/48, Arsenal Londyn), który w gronie pokonanych zostawił Dimitara Berbatowa i Samuela Eto'o.

 

 

W pierwszym meczu w nowym roku mierzyliśmy się na wyjeździe z Melfi.

Niestety, spotkało mnie ogromne rozczarowanie. Wyglądaliśmy strasznie blado przy rywalach, sporadycznie atakowaliśmy, daliśmy sobie narzucić styl gry rywali. Dlatego też wracamy do domów bez punktów. Jedyną bramkę spotkania w 45. minucie zdobył Antonio La Porta, wykorzystując dośrodkowanie z lewej strony boiska.

 

 

Niedziela, 7. stycznia 2007, Sant' Abruzzese, Melfi

Serie C2/B (18/34)

 

Melfi [12.] – Ferentino [7.] 1:0 (1:0)

 

45. A. La Porta 1:0

 

 

Widzów: 1643

Gracz meczu: Vincenzo Marciano (D L, Melfi) [8]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 7 – G. Tirabassi 7, F. Di Nunzio 7, Rancaño 7, M. Agobian 6 – M. Nevicati 7 (84. A. Carteni 6), J. S. Silva 8, P. Intermite 7, Markel 6 (64. D. Carmassi 6) – M. Cengia 7, G. Ognibene 7 (46. K. Moussoro 7)

 

 

______________________________________________________

* - mecze - bramki - asysty - MoM - średnia ocen

Odnośnik do komentarza

Do klubu przyszła propozycja transferu Franco Chiavariniego (M L, 26, Włochy). Normanna oferowała za niego 1.000€. Zaproponowałem jeszcze 50% kwoty następnego transferu i sprzedałem tego zawodnika. Franco za mojej kadencji nie rozegrał żadnego spotkania w barwach Ferentino.

 

Ronaldinho zwyciężył w plebiscycie na piłkarza roku UEFA. Odpowiednio drugie i trzecie miejsce zajęli Michael Ballack i Thierry Henry.

 

Moją ekipę czeka natomiast mecz z wiceliderem tabeli – Carrarese.

Spotkanie zaczęło się dla nas fatalnie. Piłkę w naszej bramce umieścił supersnajper Carrarese – Pando Ramírez, który przelobował Nicolettiego z dużej odległości. Ruszyliśmy do ataku. Musieliśmy się otworzyć, więc byłem przygotowany na groźne kontry rywali. W 16. minucie goście tak ostro zaatakowali Carteniego, że ten zwijając się z bólu musiał opuścić plac gry. Nasze zdecydowane ataki przyniosły rezultat w 22. minucie. Moussoro dwa razy musiał poprawiać swój strzał głową, ale piłka w końcu wylądowała w siatce gości. Samobójcze trafienie zanotował Tondo. W 38. minucie świetna kontra moich podopiecznych. Piłkę spod pola karnego wybił Rancaño, Moussoro przedłużył głową do Cengii, który wyszedł sam na sam z bramkarzem gości. Mirco popatrzył jak ustawiony jest golkiper, po czym pięknym, plasowanym uderzeniem umieścił piłkę w bramce. Chwilę później świetna akcja Moussoro, ale Benińczyk uderzał niecelnie. Nasz afrykański snajper miał jeszcze jedną okazję, ale i tym razem uderzył nad bramką. Chwilę później był już remis. Dośrodkowanie z prawej strony na gola zamienił Cicerchia.

Początek drugiej odsłony to zdecydowana przewaga gości. W 68. minucie ostro sponiewierany przez rywali Moussoro został zmieniony przez Ognibene. Mimo lekkiej przewagi Carrarese udało nam się ponownie wyjść na prowadzenie. W 82. minucie Cengia wpadł w pole karne, oddał strzał, który odbił bramkarz gości. Na jego nieszczęście wprost pod nogi Ognibene, który strzelił do pustej bramki. Cofnęliśmy się. Udało nam się obronić prowadzenie i wygrywamy z wiceliderem!

 

 

Niedziela, 14. stycznia 2006, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C2/B (19/34)

 

Ferentino [7.] – Carrarese [2.] 3:2 (2:2)

 

5. Pando Ramírez 0:1

16. A. Carteni (F) ktz.

21. F. Tondo 1:1 sam.

38. M. Cengia 2:1

45. N. Cicerchia 2:2

82. G. Ognibene 3:2

 

 

Widzów: 1749

Gracz meczu: Mirco Cengia (ST, Ferentino) [10]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – G. Tirabassi 7, A. Blasco 7, Rancaño 7, M. Agobian 7 (80. E. Ghirra 6) – A. Carteni 6 (16. M. Nevicati 8), J. S. Silva 8, P. Intermite 7, D. Carmassi 7 – M. Cengia 10, K. Moussoro 7 (68. G. Ognibene 7)

Odnośnik do komentarza

Kontuzja Carteniego nie była zbyt poważna. Noga Alessio była tylko stłuczona i przerwa w grze potrwa maksymalnie tydzień.

 

Ferentino opuścił zaś kolejny gracz – na Raffaele Valentino (M R, 28, Włochy) [1-0-0-0, 6.00] parol zagięła Albalonga. Za swojego skrzydłowego dostaliśmy 1.000€ i 50% wartości kolejnego transferu.

 

Latem zaś do klubu zawita kolejny zawodnik, któremu kończy się kontrakt. Mowa o Fernando Astrainie (SW/D C, 19, Hiszpania), który po wypełnieniu swojej umowy z Artajonés dołączy do mojej ekipy.

 

W plebiscycie FIFA na piłkarza roku zwyciężył John Terry, wyprzedzając Adriano i Ruuda van Nistelrooy'a. Z kolei francuski France Football Złotą Piłką wyróżnił Paulo Ferreirę (D R, 28, Portugalia: 33/0, Chelsea Londyn). Pozostałe miejsca na podium również należały do obrońców. Drugi był Lúcio, a trzeci Philipp Lahm.

 

Nas czekało kolejne trudne zadanie. Na wyjeździe mierzymy się z Reggianą. Jesienią po fascynującym spotkaniu padł wynik 2:2.

Pierwsze minuty były nerwowe. Graliśmy bardzo niedokładnie, trochę chyba mieliśmy zbyt dużo respektu dla rywala. Zdenerwowanie jednak minęło i zaczęliśmy grać swoje. W 28. minucie Cengia przejął piłkę w środku pola, podholował ją parę metrów i zagrał do Moussoro. Benińczyk wpadł w pole karne i pewnym strzałem zdobył swoją pierwszą bramkę dla Ferentino. Rywale mocno nas nacisnęli. Atakowali szaleńczo, zepchnęli nas do głębokiej defensywy. Dużą pracę wykonywała jednak nasza obrona. Nie do przejścia był Rancaño, a kiedy rywalom udało się w końcu dojść do sytuacji rewelacyjnie bronił Nicoletti. Niestety, w 77. minucie Rancaño popełnił jedyny błąd i nie upilnował Aiello, który strzałem w długi róg wyrównał. Dziesięć minut później fatalne podanie Carteniego przechwycił Aiello pognał sam na sam z Nicolettim i wyprowadził Reggianę na prowadzenie. Wprowadziłem na boisko jeszcze trzeciego napastnika, ale nie byliśmy w stanie nic zrobić. Gospodarze wygrywają zasłużenie, ale szkoda przede wszystkim okazji z kontrataków przy stanie 1:0 dla nas.

 

 

Niedziela, 21. stycznia 2007, Giglio, Reggio Emilia

Serie C2/B (20/34)

 

Reggiana [2.] – Ferentino [6.] 2:1 (0:1)

 

28. K. Moussoro 0:1

77. G. Aiello 1:1

87. G. Aiello 2:1

 

 

Widzów: 5596

Gracz meczu: Gabrielle Aiello (ST, Reggiana) [9]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 7 – G. Tirabassi 6, A. Blasco 7, Rancaño 8, M. Agobian 7 – A. Carteni 7 (89. G. Ognibene 6), J. S. Silva 7, P. Intermite 7 (79. S. Landuzzi 6), D. Carmassi 7 (71. Markel 6) – M. Cengia 8, K. Moussoro 7

Odnośnik do komentarza

W ostatnim styczniowym meczu graliśmy przed własną publicznością z Cavese.

Mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy poważnie zagrozić gościom. Zazwyczaj nasze ataki kończyły się przed polem karnym rywali. Przyjezdni mieli swoje szanse, ale dobrze spisywała się nasza obrona. Tuż przed przerwą swój geniusz pokazał Cengia. Mirco przyjął piłkę na linii pola karnego, stojąc tyłem do bramki. Obracając się zgubił obrońce i oddał mocnym, płaski strzał na bramkę Cavese. Harrasser nie miał żadnych szans.

Druga połowa była bliźniaczo podobna do pierwszej. Znowu mieliśmy przewagę i znowu niewiele z niej wynikało. Znowu też błysnął Mirco Cengia. W 69. minucie doświadczony napastnik dostał świetną piłkę od Carteniego, podciągnął parę metrów i uderzył w długi róg, zdobywając swoją drugą bramkę w meczu. Nerwowo zrobiło się w końcówce. W 85. minucie Ibekwei zdobył kontaktowego gola i goście uwierzyli w wywiezienie choćby jednego punktu. Mimo nawałnicy ataków, utrzymaliśmy prowadzenie i zdobywamy kolejne trzy punkty.

 

 

Niedziela, 28. stycznia 2007, Comunale di Forma Coperta. Ferentino

Serie C2/B (21/34)

 

Ferentino [7.] – Cavese [15.] 2:1 (1:0)

 

45. M. Cengia 1:0

68. M. Cengia 2:0

85. F. K. Ibekwei 2:1

 

 

Widzów: 1776

Gracz meczu: Mirco Cengia (ST, Ferentino) [8]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 7 – G. Tirabassi 7 ŻK, A. Blasco 6 (80. F. Di Nunzio 6), Rancaño 6, M. Agobian 7 – A. Carteni 8 (69. M. Nevicati 7), J. S. Silva 7 ŻK, P. Intermite 7, Markel 7 – M. Cengia 8 (87. S. Landuzzi 6), K. Moussoro 7

Odnośnik do komentarza

Ostiamare złożyła ofertę 12.000€ za połowę karty zawodniczej Francesco Di Nunzio (SW/D RC, 21, Włochy) [8-0-0-0, 6.50]. Zaakceptowałem ofertę, gdyż miałem w obwodzie lepszych obrońców, a Francesco grał sporadycznie. Obrońca dołączył do swojego nowego zespołu.

 

 

Styczeń 2007

 

Bilans: 2-0-2 6:6

Serie C2/B: 7. (10-4-7 29:22, 34 pkt.)

Coppa Italia Serie C: wyeliminowany (rnd. kwal. - Taranto 1:2, 2:2)

Finanse: -224.790€ (ostatni miesiąc +42.995€)

Budżet transferowy: 25.691€ (35% z transferów)

Budżet płacowy: 12.750€ (wykorzystane 10.740€)

 

 

Transfery – świat:

1. Aliaksandr Hlieb (AM C, 25, Białoruś: 26/4) z Arsenalu do Romy za 21.000.000€

2. Diego (AM C, 21, Brazylia: 11/3) z Porto do Barcelony za 13.250.000€

3. Mauro Esposito (AM RLC/F C, 27, Włochy: 5/0) z Glasgow Rangers do Romy za 11.000.000€

 

 

Transfery – Polacy:

1. Arkadiusz Głowacki (D C, 27, Polska: 30/0) z Wisły Kraków do PSV Eindhoven za 1.500.000€

1. Dawid Janczyk (F C, 19, Polska U-21: 7/0) z Dnipro Dniepropietrowsk do Kallithei za 1.500.000€

3. Sebastian Szałachowski (AM RC/F C, 22, Polska U-21: 6/1) z Legii do AS Bari za 1.200.000€

 

 

Ligi Europy

 

Anglia: Liverpool [+9]

Francja: Monaco [+3]

Grecja: Olympiakos [+1]

Hiszpania: Deportivo [+4]

Holandia: Ajax [+3]

Niemcy: Schalke 04 [+1]

Polska: Legia [+0]

Portugalia: Benfica [+6]

Rosja: –

Szkocja: Rangers [+4]

Włochy: Milan [+3]

 

Ranking FIFA: 1. Hiszpania (1022 pkt.), 2. Portugalia (1008), 3. Francja (993), 14. Polska (829)

Odnośnik do komentarza

W kolejnej ligowej kolejce naszym rywalem była drużyna Spal.

Rywale od początku chcieli nam pokazać, że to oni są faworytem tego meczu. Atakowali zawzięcie, wysoko ustawiali obronę, a my nie radziliśmy sobie z ostrym pressingiem. Pierwszą bramkę gospodarze strzelili w 17. minucie, kiedy to Rota nie dał najmniejszych szans Nicolettiemu. Na tę bramkę udało się nam jednak szybko odpowiedzieć. Markel dośrodkował wprost na głowę Cengii i Mirco doprowadził do remisu. Cieszyliśmy się z niego zaledwie dwie minuty. Pirri dobił strzał Roty i znowu przegrywaliśmy. Miejscowi poszli za ciosem i chwilę później strzelili trzecią bramkę. Nieupilnowany Riccardo Pagura z dziesięciu metrów pokonał Nicolettiego. Zupełnie uszło z nas powietrze.

W szatni starałem się zmobilizować swoich graczy do walki. Podziałało. Graliśmy tak, jak mieliśmy grać od początku. W 63. minucie Markel zamknął akcję zespołu z lewej strony, zdobywając kontaktowego gola. Na więcej nas nie było stać, mimo że bez przerwy atakowaliśmy. Na domiar złego w 81. minucie Tirabassi zaatakował rywala wyprostowaną nogą i wyleciał z boiska.

 

 

Niedziela, 4. lutego 2007, Paolo Mazza, Ferrara

Serie C2/B (22/34)

 

Spal [5.] – Ferentino [7.] 3:2 (3:1)

 

17. S. Rota 1:0

21. M. Cengia 1:1

23. A. Pirri 2:1

30. R. Pagura 3:1

63. Markel 3:2

81. G. Tirabassi (F) cz.k. - za faul

 

 

Widzów: 3053

Gracz meczu: Markel (M L, Ferentino) [8]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – G. Tirabassi 7 CZK, A. Blasco 7 ŻK, Rancaño 7, M. Agobian 6 – A. Carteni 7, J. S. Silva 6 (53. Fabiano Ferri 7), P. Intermite 6, Markel 8 ŻK (70. D. Carmassi 5) – M. Cengia 7 (81. G. Ognibene 6), K. Moussoro 7

Odnośnik do komentarza

W jedenastce tygodnia znalazł się Michele Nicoletti.

 

Giacomo za czerwoną kartkę został zawieszony na dwa mecze.

 

Latem do drużyny dołączy młody Andreas Ulmer (D/WB L/DM, 21, Austria U-21: 1/0), któremu w czerwcu wygasa kontrakt z Austrią Wiedeń.

 

Kolejnym rywalem mojego zespołu jest drużyna Ceciny.

Mecz zaczęliśmy fatalnie. Pagano stracił piłkę na prawym skrzydle. Andrea Piovan popędził w kierunku naszej bramki i znalazł się sam na sam z Nicolettim. Napastnik gości uderzył nie do obrony i bardzo szybko przegrywamy. Na nasze szczęście mieliśmy w składzie Mirco Cengię. W 29. minucie Moussoro dośrodkował w pole karne, Carteni zgrał głową do środka, a tam czekał Mirco, który wolejem z powietrza wyrównał stan rywalizacji. Był to 20. gol, zdobyty przez doświadczonego napastnika w tym sezonie. Kilka minut później Markel pognał lewą stroną, zbiegł w pole karne, odegrał do Cengii i nasz napastnik wyprowadził nas na prowadzenie. W 62. minucie nasza gwiazda miała już na koncie hat-tricka. Cengia wykorzystał podanie Intermite i płaskim strzałem zdobył bramkę. Kilka minut później postanowiłem zdjąć Mirco z boiska – nie mogłem odmówić mu przyjemności schodzenia z boiska przy owacji na stojąco. Goście kończyli ten mecz w osłabieniu – zirytowany bezradnością swojego zespołu Samuele Buda zachował się skandalicznie, kopiąc Moussoro bez piłki.

 

 

Niedziela, 11. lutego 2007, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C2/B (23/34)

 

Ferentino [7.] – Cecina [11.] 3:1 (2:1)

 

4. A. Piovan 0:1

29. M. Cengia 1:1

39. M. Cengia 2:1

62. M. Cengia 3:1

84. S. Buda [C] cz.k. - za faul bez piłki

 

 

Widzów: 1748

Gracz meczu: Mirco Cengia (ST, Ferentino) [10]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – P. Pagano 7 (84. M. Camposeo 6), A. Blasco 7, Rancaño 8, M. Agobian 7 – A. Carteni 8 ŻK, Fabiano Ferri 8, P. Intermite 8, Markel 8 (80. D. Carmassi 6) – M. Cengia 10 (65. D. Egidi 6), K. Moussoro 7

Odnośnik do komentarza

Jakby pomógł to jak najbardziej ;) Do miejsca barażowego tracimy 4 punkty, więc można powalczyć, a w samych barażach różnie może być. Pokonywałem już w tym sezonie faworytów rozgrywek. Awans bezpośredni jest na pewno poza zasięgiem, tracę 12 punktów do lidera :P Ważne jest, żeby kontuzje omijały Cengię, bez niego w zasadzie nie mam ataku. Moussoro jest nieskuteczny, a Ognibene i Egidi nieregularni.

Odnośnik do komentarza

No to Abruś masz kolejne dwa gole :D Łącznie ma 25 goli, z czego 21 w lidze :)

 

 

W zestawieniu najlepszych jedenastu graczy ubiegłego tygodnia znaleźli się Michele Nicoletti, Alessio Carteni oraz Fabiano Ferri.

 

Kolejnym zawodnikiem, którego latem pozyskamy z wolnego transferu jest Markus Pfingstl (M C, 26, Austria, Kalsdorf).

 

Do trudnego meczu z Fano podchodziliśmy z kolejnymi osłabieniami. Do zawieszonego Tirabassiego dołączyli Alessio Carteni, któremu dokucza stłuczona głowa, oraz Mickaël Agobian, który leczy przeziębienie.

W tej sytuacji punkt uważałem za świetny rezultat. Moje przypuszczenia spełniały się na boisku. Fano nas wręcz miażdżyło. W 18. minucie Caponi wyprowadził rywali na prowadzenie. Mimo gry w głębokiej defensywie udało nam się przeprowadzić dwie zabójcze akcje. Najpierw Cengia wykorzystał wrzutkę Moussoro, a parę minut później Mirco wyprowadził nas na prowadzenie po pięknej indywidualnej akcji. Niestety, zwycięstwa nie udało się dowieźć. Caponi urwał się Blasco i strzelił gola na 2:2. Wynik dla nas bardzo szczęśliwy i, biorąc pod uwagę jego okoliczności, uważam go za bardzo dobry.

 

 

Niedziela, 18. lutego 2007, R. Mancini, Fano

Serie C2/B (24/34)

 

Fano [3.] – Ferentino [7.] 2:2 (1:0)

 

18. A. Caponi 1:0

49. M. Cengia 1:1

54. Markel (F) ktz.

62. M. Cengia 1:2

69. A. Caponi 2:2

 

 

Widzów: 2817

Gracz meczu: Andrea Caponi (ST, Fano) [9]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – P. Pagano 7, A. Blasco 8, Rancaño 8, E. Ghirra 7 – M. Nevicati 7 (72. Daniel 7), Fabiano Ferri 8, P. Intermite 7 (86. J. S. Silva 6), Markel 6 (54. D. Carmassi 6) – M. Cengia 8, K. Moussoro 7

 

Markel nabawił się w tym meczu skręcenia stawu skokowego i będzie pauzował od tygodnia do czterech.

Odnośnik do komentarza

Wśród wyróżnionych w jedenastce kolejki znaleźli się Michele Nicoletti i Fabiano Ferri.

 

Pietro Intermite dołączył do grona graczy, z których nie mogę korzystać po tym jak doznał urazu barku podczas zajęć na siłowni. Pietro nie będzie do mojej dyspozycji przez okres od tygodnia do miesiąca.

 

Na mecz z Pro Vasto wrócili już Tirabassi i Agobian, więc miałem nadzieje na trzy punkty. Moje ofensywne zapędy widać było w składzie – po raz pierwszy za mojej kadencji w środku wystawiłem dwóch ofensywnych graczy. Za rozgrywanie piłki odpowiedzialny będzie duet José Santiago SilvaFabiano Ferri. I już pierwsza akcja pokazała, że to my będziemy chcieli dyktować warunki. Tuż po wznowieniu gry potężnie z 30 metrów uderzył Moussoro, a piłka o mało nie rozerwała siatki. 1:0 dla Ferentino! Po początkowej dominacji gra się nieco wyrównała i do głosu dochodzili coraz częściej goście. Po godzinie gry Comunale znowu wybuchnęło radością. Nevicati zamknął akcję z prawej strony i strzałem głową podwyższył prowadzenie. Do końca meczu nic już się ciekawego nie działo i mogliśmy świętować kolejne trzy punkty. To zwycięstwo wywindowało nas na 5. miejsce i na 10 kolejek przed końcem sezonu znajdujemy się w strefie barażowej.

 

 

Niedziela, 25. lutego 2007, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C2/B (25/34)

 

Ferentino [7.] – Pro Vasto [8.] 2:0 (1:0)

 

1. K. Moussoro 1:0

35. M. Bellomo (PV) ktz.

60. M. Nevicati 2:0

 

 

Widzów: 1756

Gracz meczu: Michele Nicoletti (GK, Ferentino) [8]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – G. Tirabassi 7, A. Blasco 7, Rancaño 7, M. Agobian 8 (85. E. Ghirra 6) – M. Nevicati 7 (67. Daniel 6), J. S. Silva 7, Fabiano Ferri 7, D. Carmassi 7 (67. G. Testa 6) – M. Cengia 7, K. Moussoro 8

Odnośnik do komentarza

Bramka Moussoro przeciwko Pro Vasto znalazła się na pierwszym miejscu w zestawieniu na najpiękniejszego gola lutego. Moim zdaniem trafienie Benińczyka będzie się liczyć w plebiscycie na bramkę sezonu.

 

 

Luty 2007

 

Bilans: 2-1-1 9:6

Serie C2/B: 6. (12-5-8 38:28, 41 pkt.)

Coppa Italia Serie C: wyeliminowany (runda kwalifikacyjna, vs. Taranto 1:2, 2:2)

Finanse: -295.512€ (ostatni miesiąc -68.292€)

Budżet transferowy: 25.691€ (35% z transferów)

Budżet płacowy: 12.750€ (wykorzystane 10.740€)

 

 

Transfery – świat:

1. Juan Manuel Lucero (ST, 21, Argentyna U-21: 2/0) z Gimnasii La Plata do Boca Juniors za 3.000.000€

1. Armando José Carrillo (F C, 21, Kolumbia: 2/1) z Deportivo Cali do CSKA Moskwa za 3.000.000€

1. Kenwyne Jones (ST, 22, Trynidad i Tobago: 26/3) z Southampton do Chicago Fire za 3.000.000€

 

 

Transfery – Polacy:

1. Mariusz Kozłowski (M R, 21, Polska U-21: 6/0) z Zagłębia Lubin do Korony Kielce za 1.100.000€

1. Piotr Celeban (D RC, 21, Polska U-21: 7/0) z Wisły Płock do Legii Warszawa za 1.100.000€

3. Grzegorz Bonin (AM RC, 23, Polska U-21: 6/0) z Wisły Płock do Groclinu za 875.000€

 

 

 

Ligi Europy

 

Anglia: Liverpool [+3]

Francja: Monaco [+2]

Grecja: PAOK [+2]

Hiszpania: Deportivo [+9]

Holandia: Feyenoord [+0]

Niemcy: Borussia Dortmund [+1]

Polska: Wisła Płock [+0]

Portugalia: Benfica [+3]

Rosja: –

Szkocja: Rangers [+4]

Włochy: Milan [+2]

 

Ranking FIFA: 1. Hiszpania (1022 pkt.), 2. Portugalia (1008), 3. Argentyna (994), 13. Polska (833)

Odnośnik do komentarza

Przeciwko Foligno wychodziliśmy jako zespół, który w opinii ekspertów nie ma szans na odniesienie sukcesu. Chcieliśmy za wszelką cenę udowodnić, że fachowcy nie mają racji.

Niestety, to spotkanie mogę określić jednym słowem – katastrofa. Rywale byli dużo lepsi, a my jedyny moment dobrej gry mieliśmy przez pierwszy kwadrans drugiej połowy, po solidnym zruganiu podopiecznych w szatni. Rywale wygrali zasłużenie, a bramki strzelali Pascucci, Parisi i Mazzotti. Honorowe trafienie dla nas uzyskał Kabirou Moussoro. Z taką grą możemy zapomnieć o awansie.

 

 

Niedziela, 4. marca 2007, Enzo Blasone, Foligno

Serie C2/B (26/34)

 

Foligno [9.] – Ferentino [6.] 3:1 (2:0)

 

25. L. Pascucci 1:0

34. F. Parisi 2:0

46. K. Moussoro 2:1

67. N. Mazzotti 3:1

 

 

Widzów: 1059

Gracz meczu: Federico Canessi (M C, Foligno) [8]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 6 – G. Tirabassi 6, A. Blasco 6, Rancaño 7, M. Agobian 7 (83. E. Ghirra 6) – M. Nevicati 7 (72. A. Carteni 6), J. S. Silva 7, Fabiano Ferri 7, D. Carmassi 6 (72. G. Testa 6) – M. Cengia 7, K. Moussoro 8

Odnośnik do komentarza

Zdublowała mi się w opisach spotkań 24. kolejka. Jest ona dwa razy - w meczach z Fano i Pro Vasto. Jakby ktoś z ModTeamu mógł poprawić byłbym wdzięczny. :)

 

 

W meczu z Cuoiocappiano nie było innego wyjścia – musieliśmy wygrać. Rywal prezentował się w tym sezonie mizernie i okupuje dolne rejony tabeli.

Zgodnie z oczekiwaniami ruszyliśmy do ataku. Goście zamurowali się na własnej połowie, próbując co jakiś czas wychodzić z kontratakami. Defensywę rywala złamaliśmy dopiero pod koniec pierwszej części. Moussoro dośrodkował w pole karne, tam sprytem wykazał się Cengia i głową pokonał Pardiniego. Po przerwie przyjezdni musieli się otworzyć, co udało nam się wykorzystać dwukrotnie. Najpierw zawodnik z San Miniato nieprzepisowo powstrzymywał Cengię w polu karnym, a jedenastkę pewnie wykorzystał Landuzzi. Za faul w szesnastce Vettori wyleciał z boiska. Wynik ustalił fantastycznym strzałem z rzutu wolnego Alessio Carteni. Mogło być jeszcze wyżej, ale Carmassi nie wykorzystał drugiego rzutu karnego.

 

 

Niedziela, 11. marca 2007, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C2/B (27/34)

 

Ferentino [6.] – Cuoiocappiano [17.] 3:0 (1:0)

 

34. M. Bruccini [C] ktz.

44. M. Cengia 1:0

60. F. Vettori [C] cz.k. - za faul

61. S. Landuzzi 2:0 kar.

76. S. Pardini [C] b.rz.k.

79. A. Carteni 3:0

 

 

Widzów: 1893

Gracz meczu: Alessio Carteni (AM R, Ferentino) [9]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – G. Tirabassi 8, A. Blasco 8, Rancaño 9 (85. C. D' Apice 6), M. Agobian 8 – A. Carteni 9, Fabiano Ferri 7, S. Landuzzi 7 (71. M. Nevicati 7), D. Carmassi 7 – M. Cengia 9 (81. G. Ognibene 7), K. Moussoro 9

Odnośnik do komentarza

Kolejny mecz z cyklu must win graliśmy na własnym boisku z Gubbio.

Już w pierwszej akcji pokazaliśmy gościom, że to my zamierzamy dyktować warunki. Ładna, szybka akcja trójki Carteni – Cengia – Moussoro zakończyła się bramką tego ostatniego. Benińczyk ostatnio się odblokował i niezwykle się z tego cieszę. Szybko zdobyta bramka pozwoliła nam spokojnie kontrolować grę. W 22. minucie Cengia podwyższył na 2:0. I choć goście zdołali zdobyć kontaktowego gola to druga bramka Cengii pozbawiła ich jakichkolwiek szans.

 

 

Niedziela, 18. marca 2007, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Serie C2/B (28/34)

 

Ferentino [6.] – Gubbio [16.] 3:1 (2:1)

 

1. K. Moussoro 1:0

22. M. Cengia 2:0

35. V. Fusco 2:1

76. M. Cengia 3:1

 

 

Widzów: 1742

Gracz meczu: Mirco Cengia (ST, Ferentino) [8]

 

 

Ferentino: M. Nicoletti 8 – G. Tirabassi 7, A. Blasco 7, Rancaño 7, M. Agobian 7 – A. Carteni 8 (85. M. Nevicati 6), Fabiano Ferri 7, A. Bigoni 7, D. Carmassi 6 (67. Markel 6) – M. Cengia 8, K. Moussoro 8 (76. D. Egidi 6)

Odnośnik do komentarza

Dziękować :)

 

 

Do jedenastki kolejki nominowani zostali Michele Nicoletti, Alejandro Blasco oraz Alessio Carteni.

 

Postanowiłem wykorzystać dwutygodniową przerwę w rozgrywkach, organizując spotkanie ze swoimi rezerwami. Miało być ono jednocześnie przeglądem kadr i szansą na to, by jeszcze bardziej poprawić morale zespołu przed decydującymi meczami sezonu.

Sam pojedynek miał dla nas raczej formę intensywniejszego treningu, ale nie przeszkodziło to moim graczom spokojnie ograć swoich kolegów z drugiej drużyny. Niestety, żaden chłopak z rezerw nie zagrał na tyle dobrze, żeby zapaść mi w pamięć.

 

 

Piątek, 23. marca 2007, Comunale di Forma Coperta, Ferentino

Mecz towarzyski

 

Ferentino [C2/B] – Ferentino II [–] 3:0 (2:0)

 

32. M. Carfagna 1:0 sam.

39. M. Cengia 2:0

52. M. Cengia 3:0

 

 

Widzów: 69

Gracz meczu: Mirco Cengia (ST, Ferentino) [9]

Odnośnik do komentarza

W niezwykle ważnym meczu eliminacji do Mistrzostw Europy Polska pokonała w Chorzowie Niemcy 2:1 (Saganowski, Olisadebe – Kuranyi) i nad Wisłą zapanowała niesamowita piłkarska euforia.

 

Jeszcze przed końcem miesiąca zaakceptowałem ofertę nowego kontraktu. Umowę podpisałem do końca sezonu 2009/2010, a za swój cel w tym okresie postawiłem sobie awans.

 

 

Marzec 2007

 

Bilans: 3-0-1 10:4

Serie C2/B: 6. (14-5-9 45:32, 47 pkt.)

Coppa Italia Serie C: wyeliminowany (runda kwalifikacyjna, vs. Taranto 1:2, 2:2)

Finanse: -375.480€ (ostatni miesiąc -70.555€)

Budżet transferowy: 25.691€ (35% z transferów)

Budżet płacowy: 12.750€ (wykorzystane 10.740€)

 

 

Transfery – świat:

1. Renato (MRC, 21, Brazylia U-21: 22/5) z Atlético Mineiro do Cruzeiro za 7.250.000€

2. Fabiano Gadelha (MRC, 24, Brazylia) ze Sport Recife do Figueirense za 2.800.000€

3. Samir (AMLC/FC, 25, Brazylia) z Atlético Nacional do Fluminense za 2.500.000€

 

Transfery – Polacy:

1. Jakub Grzegorzewski (ST, 24, Polska) z Arki Gdynia do Tromsø za 250.000€

2. Maciej Truszczyński (DRC/MR, 26, Polska) z Lokomotiwu Płowdiw do Columbus Crew za 26.000€

 

 

 

Ligi Europy

 

Anglia: Chelsea [+1]

Francja: PSG [+4]

Grecja: Egaleo [+0]

Hiszpania: Deportivo [+9]

Holandia: Feyenoord [+1]

Niemcy: Borussia Dortmund [+6]

Polska: Legia [+0]

Portugalia: Benfica [+5]

Rosja: Lokomotiw Moskwa [+2]

Szkocja: Rangers [+10]

Włochy: Juventus [+4]

 

Ranking FIFA: 1. Hiszpania (1022 pkt.), 2. Portugalia (1008), 3. Francja (993), 13. Polska (830)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...