Skocz do zawartości

Motoryzacja


klinsmann

Rekomendowane odpowiedzi

A ja nie. Kupowanie używanego Franzuca to spore ryzyko. Prawdopodobieństwo kupna auta-skarbonki jest dużo większe niż w przypadku np. aut japońskich czy niemieckich. Kamtek może Ci coś na ten temat powiedzieć :)

 

Eee duże uproszczenie. Zarówno japońce jak i niemce miały swoje wpadki, jak i francuzy świetne auta, nie lećmy stereotypami ;)

 

 

Mój ojciec przymierza się do zmiany auta i się napalił na Seata Ibizę, coś takiego jak ta http://otomoto.pl/oferta/seat-ibiza-1-4-benz-85-km-2007-r-klimatronic-ID6yw5AX.html#d9f574f720. Nie znam się za bardzo na autach, więc nie potrafię stwierdzić czy to dobry wybór, czy wersja z silnikiem 1.4 jest dobrą opcją. Liczę na jakieś opinie forumowych ekspertów ;) i ewentualne inne propozycje. Budżet to max 15 000 zł, auto max 10-letnie. Czy coś sensownego da radę kupić przy takich założeniach?

 

 

Skoro wrzucasz takiego Seata to rozumiem, że spełnia jakieś tam wymagania ojca czyli silnik, moc, wielkość itep :> ? Jak ma być większe czy mniejsze to doprecyzuj bo parę aut dojdzie ;)

 

W takim wypadku na pewno możesz zerknąć w kierunku Skod, choć one są trudne do dorwania z dobrym wyposażeniem (szybki zbyt), ale zerknąłbym też na Focusy (super płyta, spoko diesle, benzyniaki też ok, kosztów wielkich nie ma), Peugeot 308 (ale tylko HDI, 1.6 bodajże, jeżeli nie robi dużych przebiegów, bo jednak tarcze bywają średniej wytrzymałości ;) ), myślę że Corse też znajdziesz do 10letniej, a zacne samochody.

 

Ale z tego wszystkiego to na pewno Seat, Skoda i Focus to dobre opcje ;) pamiętajcie jednak, że przy aucie za 15k możecie się spodziewać jeszcze wydatków w najbliższym czasie, czasem mniejszych, czasem większych, ale może i nawet do 2k. Aczkolwiek to są stosunkowo tanie w naprawach samochody.

Odnośnik do komentarza

Hajd typowy motoryzacyjny troll, ktory smieje sie z niemieckich tdikow, jednoczesnie zachwalajac francuska i wloska mysl technologiczna, ktora przeduje w sprzedazy aut dla kobiet ktore kieruja sie co najwyzej kolorem oraz mezczyzn ktorzy nie odrozniaja sedana od hatchbacka.

Odnośnik do komentarza

Planuję w przyszłym roku zmienić auto. Obecnie jeżdzę focusem ale chciałbym się przesiąść do czegoś większego, raczej nie suv. Budżet powiedzmy 60 tys więc coś używanego 3-5 letnie. Na razie rozglądam się w mondeo, passatach ale ostatnio wpadł mi w oko mercedes c klasy (choć to już może wykraczać poza budżet). Może jakieś inne propozycje? Nie mam jakiś faworytów więc jestem otwarty:)

Odnośnik do komentarza

Raczej sedan, nie kombi. Co do silnika nie mam jakiś szczególnych preferencji. W nowych samochodach wolałbym benzynę, przy używanym to różnica w cenie nie jest aż tak znacząca chyba. Co do marek to mam uprzedzenia tylko do peugeotów. Ważne żeby w środku był cichy i większe znaczenie ma dla mnie wyposażenie niż moc silnika, ale robię sporo kilometrów autostradami więc przycisnąć gaz też lubię.

Odnośnik do komentarza

W takim wypadku tym bardziej polecam swoje auto :P Volvo S60 II, w tej cenie kupisz 3-4 letni samochód, benzynowe silniki Forda (1.6 Ecoboost, 150KM), często w wyposażeniu jest tempomat, bardzo bezpieczne samochody, nie za miękko zestrojone, więc prowadzi się bardzo miło (no chyba, że lubisz typowe limuzynowe zawieszenie), wyposażenie jest myślę całkiem niezłe (zawsze bluetooth, często można znaleźć biksenony z doświetlaniem zakrętów, wciul poduszek) niezły bagażnik (ponad 400l) i tak dalej.

Poza tym na pewno Skoda Octavia (o ile Ci pasuje design), duży wybór, dobre wyposażenie, tanie naprawy. Sam w tym zasięgu szukałem też Opla Insignii, moim zdaniem bardzo ładne auto, ale ciężko było znaleźć. Podobnie przykładowo Seat Exeo, mało ich jest, a to takie tańsze Audi ;)

Skoro robisz jednak spore trasy to nie lepiej diesla? Wtedy właśnie Passat, wspominane Mondeo czy nawet ta Insignia i Skoda. Raczej solidne diesle, zwłaszcza, że nie będą miały małej pojemności, a często znajdziesz też opcje z automatem (jeśli Ci zależy na tym).

Niemce premium (Merc, Beta, Audi) będą oczywiście godne polecenia, ale wiadomo, że serwis będzie droższy ;)

 

Wbrew powyższym opiniom można też zerknąć na Lagune. W tej cenie znajdziesz III, a to ciekawe z wyglądu samochody, a i diesle są całkiem dobre (zależnie od pojemności).

 

Nie wiem, no mógłbym tego rozpisać dużo, każda marka ma swoje plusy i minusy i niektóre silniki będziesz omijać, innych szukać itepe ;) Sprawdź co Ci się podoba z wyglądu, potem określ podstawowe rzeczy (jakie paliwo, wyposażenie, miejsce w środku), bo serio można pisać o masie aut ;)

Odnośnik do komentarza

Hajd typowy motoryzacyjny troll, ktory smieje sie z niemieckich tdikow, jednoczesnie zachwalajac francuska i wloska mysl technologiczna, ktora przeduje w sprzedazy aut dla kobiet ktore kieruja sie co najwyzej kolorem oraz mezczyzn ktorzy nie odrozniaja sedana od hatchbacka.

Klasycznie - pokaż w którym miejscu śmieję się z niemieckich silników oraz gdzie wychwalam francuską i włoską motoryzację.

Odnośnik do komentarza

Powiem tak: podjarałem się nową skodą superb ale za model z sensownym wyposażeniem i silnikiem musiałbym dać 110 tys. zł. Tak więc sensowniej będzie kupić coś używanego za dużo mniejsze pieniądze czym pojeżdżę w miarę bezkosztowo 5-7 lat. Mam dobre doświadczenia z focusem - stąd rozglądam się wśród mondeo. Z wyglądu podoba mi accord, audi, volvo też, audi a4 czy wspomniany mercedes c. Kilometrów nie robię aż tak dużo 20-30 tys, rocznie więc może diesel jest ok (zresztą na rynku wtórnym jest więcej diesli).

Odnośnik do komentarza

Mondeo rozumiem IV? Chyba by był w budżecie, jeżeli chodzi o silniki, to nie baw się za cholerę w R3, z benzynowych jeden z dwóch, dwulitrowych Ecoboostów, z diesli właściwie każdy jest ok, poza Twin Turbo. No może podstawowy, ze 105 KM to będzie mało trochę ;)

Accord mi średnio podchodzi, ale ogólnie to niezłe auta, silniki spoko, więc co wybierzesz powinno być ok.

 

Z Volvo jeżeli diesel to najlepiej D3, D4 był dosyć awaryjny, nie polecam. Ewentualnie 1.6 T3 benzyna, poza wymianą rozrządu koło 130k km nic nie powinno być do roboty, silniki z Forda, bardzo solidne, 250k km na pewno przejadą.

 

Audi A4 to rozumiem B8, jedyne czego musiałbyś unikać to male TFSI, ale tutaj uniknęli montowania tych poniżej 1.6 z tego co pamiętam jeszcze. Lepiej iść w wyższą pojemność, 1.8, ewentualnie diesle też koło 2 litrów. Największy fakap to Multitronic i Stronic, bardzo ryzykowny sprzęt, lepiej nie brać automatu.

Odnośnik do komentarza

Ja np rozejrzałbym się za Renault Megane,

Megankę mieliśmy do tej pory i ojciec był z niej zadowolony, ale według jego pokręconej logiki chce teraz coś innego...

 

Może Skoda Octavia II generacji ? Mamy ją od nowości i jeszcze nic się nie zepsuło poważnego i ogólnie jest mega wygodnym autem oczywiście z 1.9 TDI pod maską.

Octavia wydaje mi się za duża jak na potrzeby mojej rodziny, jeśli chodzi o Skodę, to w grę wchodzi pewnie tylko jakaś Fabia.

 

 

Mój ojciec przymierza się do zmiany auta i się napalił na Seata Ibizę, coś takiego jak ta http://otomoto.pl/oferta/seat-ibiza-1-4-benz-85-km-2007-r-klimatronic-ID6yw5AX.html#d9f574f720. Nie znam się za bardzo na autach, więc nie potrafię stwierdzić czy to dobry wybór, czy wersja z silnikiem 1.4 jest dobrą opcją. Liczę na jakieś opinie forumowych ekspertów ;) i ewentualne inne propozycje. Budżet to max 15 000 zł, auto max 10-letnie. Czy coś sensownego da radę kupić przy takich założeniach?

 

 

Skoro wrzucasz takiego Seata to rozumiem, że spełnia jakieś tam wymagania ojca czyli silnik, moc, wielkość itep :> ? Jak ma być większe czy mniejsze to doprecyzuj bo parę aut dojdzie ;)

 

Z mojego wstępnego rozpoznania i po skonfrontowaniu go z wymaganiami mojego ojca, to właśnie w grę wchodzą Skody, Seaty i Fordy. Ojciec pracował kiedyś jako mechanik samochodowy, ale to było dawno i na autach z ostatnich 20 lat raczej słabo się zna. Co do samych wymagań, to faktycznie są one mocno sprecyzowane, niektóre są dla mnie bardziej sensowne, inne mniej. Generalnie ma to być auto z silnikiem benzynowym (ojciec nie ufa dieslom i LPG). Jakoś szczególnie dużo nie jeździmy autem, chociaż dla mnie opcja z gazem byłaby dobra, bo często do dziewczyny jeżdżę :D. Oczywiście jak to mój ojciec, auto najlepiej bezawaryjne, żeby nie trzeba było w nie za dużo inwestować, przy tym małe spalanie, a do tego jak najtańsze :). Z takich mniej logicznych wymagań to NIE może być Citroen, Peugeot i Renault (bo ojciec stwierdził, że nie będzie wymieniał Renault na Renault). To chyba z takich ważniejszych wszystko, bo raczej o tym, że nie może być czarne ani białe, czy trzydrzwiowe to nie ma co wspominać :D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...