Skocz do zawartości

Делије


Arczi

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego spowodowało wielki szał radości. Na dobre przekonali się do mnie najzagorzalsi fani Zvezdy, wniebowzięty był prezes klubu. Również morale w szatni było na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza że w pomeczowej rozmowie z prasą pochwaliłem postawę młodego zespołu, który ma szansę w przyszłości osiągnąć jeszcze większe sukcesy.

 

16.04.2007

Zaklepaliśmy kolejny lipcowy transfer. Przyjdzie do nas Denis Petric (Ros, GK, 18 lat) z Auxerre. Kosztował nas 150 tyś, i sądzę, że w ciągu kilku lat może być całkiem niezłym golkiperem.

 

18.04.2007

Kłopotów z lewą stroną ciąg dalszy. Tym razem za składy na miesiąc wypadł J.Wilk, który naciągnął pachwinę.

 

22.04.2007

Na mecz z drużyną Wożdowac jechaliśmy już na luzie. Mistrzostwo mieliśmy już w kieszeni, więc zeszła presja z zawodników. Jednak doskonale pamiętaliśmy o tym, że to jedyny zespół który nas w tym sezonie ograł. W krajowym pucharze po 90 minutach gry był co prawda remis, ale gorzej wykonywaliśmy jedenastki i odpadliśmy z rozgrywek. Tak więc nie było mowy o stosowaniu jakiejkolwiek taryfy ulgowej.

Mecz zaczął się od naszej przewagi w środku pola. W 10 minucie powinniśmy objąć prowadzenie, jednak Purovic nie potrafił wykończyć ładnej akcji całego zespołu, gdyż na jego drodze stanął Canovic. Kilka chwil później katastrofalny błąd popełnił bramkarz S.Radivojevic. Wdał się w drybling z Causevicem, który odebrał mu piłkę i skierował ją do pustej bramki. Sytuacja ta wpłynęła na dalszy przebieg meczu. Gospodarze poczuli swoją szansę i zaczęli coraz wyraźniej nad nami dominować. U moich piłkarzy było widać pewną bezradność na agresywną grę, którą pogłębiała kontuzja Andjelkovica. Został on zniesiony na noszach po niespełna 20 minutach gry, a ja zostałem bez zdrowego lewego obrońcy. Na jego miejsce z konieczności wszedł Bajalica. Efektem przewagi Wożdowaca był gol Kascelana w 5 minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy. Fatalnie zachował się w tej sytuacji Georgiev i Basta, którzy dali się wkręcić w ziemię Causevicovi, ten dośrodkował w pole bramkowe gdzie znów nie popisał się Radivojevic i przegrywaliśmy 0:2.

W czasie przerwy wstrząsnąłem trochę zawodnikami i przyniosło to efekt. Krótko po przerwie rzut wolny z narożnika pola karnego wykonywał Castillo. Dośrodkował ostrą piłkę, a walczący o nią Gueye był faulowany, wobec czego arbiter wskazał na wapno. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Milovanovic. Animuszu niestety starczyło nam tylko na kilkanaście kolejnych minut. Im bliżej było do końca meczu tym większą kontrolę nad wydarzeniami na boisku mieli gospodarze, którzy zasłużenie dowieźli zwycięstwo do końca. Tak więc nasza seria ligowych meczów bez porażki stanęła na liczbie 24.

22.04.2007

Stadion na Dusanovcu, widzów: 3 014

[sL Miniliga barażowa 3/10] Wożdowac (3) - (1) Crvena Zvezda 2:1 (2:0)

Causevic 13, Kascelan 45+5 - Milovanovic 51k

MoM: Causevic (8)

Skład: Radivojevic, Basta, Andjelkovic (19' Bajalica), Gueye, Djordjevic, Castillo, Georgiev (46' Milovanovic), Koroman, Djokic, Purovic, Burzanovic (64' Ailton)

Badanie przeprowadzone po meczy wykazały, że Andjelkovic ma złamaną kostkę. Natychmiast został wysłany do specjalisty i będzie wyłączony z gry na 2-3 miesiące.

Odnośnik do komentarza
Udało się również podpisać umowę z Radovanem Krivokapicem (OP PŚ, 28 lat) z Vojvodiny, który dołączy do nas w lipcu na zasadzie Prawa Bosmana.

Powrót Rado na Marakanę. Gratulacje za zdobycie mistrzostwa!

Odnośnik do komentarza

Kamtek- dzięki :)

-----

 

23.04.2007

Kac po porażce w ostatnim meczu został pogłębiony przez żądanie M.Scherfchena. Polski pomocnik oświadczył, że nie czuję się dobrze na Marakanie i chce być wystawiony na listę transferową. Zgodziłem się na jego żądania, chociaż mam nadzieję, że nie odejdzie od nas gdyż uważam go za solidnego zmiennika

 

24.04.2007

D.Milovanovic ledwo zaleczył jeden uraz a znów wypada z treningów. Nadwerężył na treningu kark i musi odpoczywać 1-2 tygodnie.

 

25.05.2007

Podpisaliśmy umowę z kolejnym piłkarzem. Nasze szeregi od lipca zasili Lamine Diarra (Sen, OP LŚ/NŚ, 23 lata), za którego przelejemy drużynie Zrinski 100 tysięcy euro

 

28.04.2007

W przeddzień następnego meczy wypadł nam kolejny zawodnik. I to kluczowy. S.Castillo źle upadł na treningu i doznał urazu barku. Lekarz chciał zrobić mu zastrzyk, co umożliwiłoby występ Segundo w meczu. Ale że już jest wszystko wyjaśnione jeśli chodzi o rozgrywki ligowe postanowiłem nie ryzykować i zaleciłem normalne lecze, które potrwa około 3-4 tygodni.

 

29.04.2007

Przed derbowym pojedynkiem z OFK miałem spory ból głowy z wystawieniem składu. Kontuzjowanych jest kilku zawodników, niektórzy ostatnio obniżyli loty. W bramce znów musiałem dać szansę Radivojevicovi, który w tej chwili nie ma żadnego konkurenta w pełni sił. Gorzej miała się sytuacja z lewą obroną. 2 piłkarzy mogących występować na tej pozycji leczy się, więc musiałem sięgnąć do zespołu rezerw po młodego Malovica. Natomiast za Castillo na pozycji defensywnego pomocnika zagrał Scherfchen. Pewne przetasowania nastąpiły też w formacjach ofensywnych, bo mamy ostatnio kłopot ze strzelaniem bramek. Tak więc do meczu przystępowałem pełen obaw o wynik.

Pierwsza połowa potwierdzała moje przypuszczenia. Zmieniony skład długo nie mógł znaleźć wspólnego języka, zwłaszcza w atakach. Bo na szczęście nasza gra w destrukcji wyglądała bardzo poprawnie. Dlatego też w 1 połowie kibice nie obejrzeli żadnych groźnych sytuacji i mieliśmy bezbramkowy remis.

Drugą połowę zaczęliśmy jednak ze sporym animuszem. Rozegrali się skrzydłowi, dobrze grał Saag i przyniosło to efekt w 58 minucie. Przed polem karnym sfaulowany został Koroman, piłkę ustawił sobie młody estończyk i precyzyjnym uderzeniem nie dał szans Kahrimanowi. Kilka chwil później powinniśmy prowadzić różnicą dwóch bramek, jednak dogodną sytuację zmarnował Koroman, który nie wykorzystał dobrego dośrodkowania Georgieva.

Jednak w ostatnich 20 minutach daliśmy zepchnąć się zbyt głęboko do obrony. OFK osiągnął przewagę w środku pola i coraz częściej nękał nas grożnymi strzałami. Sprzyjało nam trochę szczęścia bo Iveljic trafił w słupek, a Petrovic i Bozovic uderzali obok bramki. Ale w 80 minucie padło wyrównanie. Cała sytuacja to deja vu z poprzedniego meczu. Radivojevic źle zagrywał piłkę, przejął ją Vukovic i popędził na bramkę. Mój bramkarz po części zrehabilitował się za błąd odbijając piłkę po uderzeniu napastnika. Ale uczynił to na tyle nieszczęśliwie, że futbolówka odbiła się od desperacko wracające Gueye i wpadła do siatki.

Natychmiast nakazałem grę trójką napastników. Zawodnicy na szczęście nie załamali się i już chwilę potem ponownie objęliśmy prowadzenie. Na prawym skrzydle dwójkową akcję przeprowadzili Georgiev i Basta. Bułgar dośrodkował w pole karne gdzie nikt nie przeciął toru lotu piłki. Przy linii bocznej dopadł do niej jednak Koroman i natychmiast dośrodkował na krótki słupek. Tam już czekał wprowadzony kilkadziesiąt sekund wcześniej Ailton i zdobył drugiego gola. Końcowe minuty to już nasza spokojna gra w defensywnie i skuteczne rozbijanie chaotycznych ataków rywali w środku pola. Tak więc kolejny raz mogliśmy sobie dopisać komplet punktów, chociaż nie do końca mogę być zadowolony ze stylu gry.

29.04.2007

Marakana, widzów: 12 444

[sL Miniliga barażowa 4/10] Crvena Zvezda (1) - (4) OFK 2:1 (0:0)

Saag 58, Ailton 83 - Gueye 80sam

MoM: Koroman (8)

Skład: Radivojevic, Basta, Malovic (18' Bajalica), Djordjevic, Gueye, Scherfchen, Georgiev, Koroman, Thadeu (58' Burzanovic), Purovic, Saag (81' Ailton)

Młody Malovic, który zaliczył debiut w dzisiejszym meczu nadwerężył kark i będzie pauzować 2 tygodnie. Tak więc trzeba będzie znów intensywnie myśleć o obsadzie lewej strony defensywy.

Do 11 kolejki, pomimo koszmarnego błędu, trafił S.Radivojevic, natomiast O.Koroman został 2 MVP tej serii spotkań.

Odnośnik do komentarza

30.04.2007

Pod wpływem ostatnich kontuzji i "popisów" moich bramkarzy szybko przyklepałem transfer Jana Muchy (Sło, GK, 24 lata), za którego zapłacimy Legii Warszawa 250 tyś + 500tyś w 18 miesięcznych ratach oraz przekażemy 15% kwoty kolejnego transferu. Mucha oczywiście dołączy do nas wraz z rozpoczęciem okienka transferowego i będzie rywalizować z I.Randjelovicem o pozycję bramkarze nr 1.

 

Podsumowanie miesiąca - kwiecień

Zysk: -158 tyś

Stan konta: 3,1 mln

 

Liga: 3-0-1, 1 miejsce, bramki 6:4

 

Rozgrywki ligowe - świat:

Chile: Universidad Catolica (+3)

Chorwacja: Hajduk (+4)

Czechy: Slavia (+1)

Francja: O.Marsylia (+3)

Hiszpania: Barcelona (+15) M

Peru: Sport Boys (+2)

Polska: Legia (+3)

Rosja: Zenit (+6)

Serbia: Crvena Zvezda (+26) M

Słowacja: Artmedia (+9)

Słowenia: Publikum (+5)

 

Transfery - świat:

1. Tarek El Sayed Zamalek --> Al-Wada 200 tyś

2. Eder Gama --> Palmeiras 20 tyś

3. Alex Men Portuguesa --> Vitoria 16 tyś

 

Transfery - Serbia:

---

 

Ranking FIFA:

1. Włochy 1744 (-)

2. Hiszpania 1497 (+1)

3. Holandia 1432 (+3)

25. Polska 841 (+6)

Odnośnik do komentarza

Pierwsze dni maja to istna sielanka. Zero jakichkolwiek urazów, kontuzjowani zawodnicy wracają do pełni sił. A po ostatnim zwycięstwie znów chyba wróciliśmy na właściwą drogę. Przyszedł też czas na półmetek barażowej miniligi. Czekała nas teraz seria wyjazdowych spotkań. Na początek przyszło nam udać się do Nowego Sadu na mecz z Vojvodiną.

Całkiem niedawno gościliśmy w tym mieście i pewnie wygraliśmy 2:0, więc liczyłem na to, że podtrzymamy dobrą passę. Znów jednak trzeba było trochę improwizować ze składem. Ostatecznie w bramce stanął ponownie Radivojevic, na lewej stronie obrony wystąpił Milicic- kolejny zawodnik ściągnięty z rezerw, a w środku pola znów szansę otrzymał Scherfchen.

Gospodarze zaczęli mecz schowani za podwójną gardą i długo nie mogliśmy przebić się przez ich defensywę. A jeśli już stwarzaliśmy sobie dogodne sytuację to nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Swoje szanse marnowali Scherfchen, Purovic i Saag.

Obraz gry po przerwie niewiele uległ zmianie. Vojvodina nie ryzykowała otwartej gry, z rzadka próbowała wyprowadzać kontrataki. Jednak z powodu zbyt małej liczby zawodników biorących w nich udział, długo nie wyrządzili nam żadnej krzywdy. My natomiast osiągaliśmy coraz większą przewagę i po nieco ponad godzinie gry powinniśmy objąć prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Koroman a walkę w powietrzu wygrał Scherfchen. Jednak piłkę nieuchronnie zmierzającą do bramki w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił Dobric i ciągle utrzymywał się bezbramkowy remis. Kilka minut później znów zabrakło nam szczęścia. Przed polem karnym piłkę wymienili Burzanovic i Djokic, ten drugi strzelił z 13 mestrów jednak Babajl końcami palców sparował strzał na rzut rożny.

Na 10 minut przed końcem meczu sporo strachu napędził nam Pantelic. Przejął piłkę 30 metrów od naszej bramki i nie mając żadnego z parterów do rozegrania zdecydował się na strzał. Radivojevic kolejny raz się nie popisał i spóźnił się z interwencją ale na jego szczęście piłka tylko musnęła poprzeczkę i opuściła boisko.

Ostatnie minuty to rozpaczliwa walka Vojvodiny o utrzymanie remisu i nasze ataki, po których kotłowało się w polu karnym gospodarzy ale bez efektów bramkowych. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem prawą stronę przedarł się Basta, zagrał jeszcze do Georgieva. Bułgar dośrodkował płaską piłkę wzdłuż bramki a akcję na długim słupku zamykał Burzanovic i bez kłopotów umieścił piłkę w siatce. Tak więc kolejny raz zostaliśmy nagrodzeni za grę do ostatniego gwizdka sędziego i znów komplet punktów pojechał na Marakanę.

05.05.2007

Gradski Stadion, widzów 4 443

[sL Miniliga barażowa 5/10] Vojvodina (5) - (1) Crvena Zvezda 0:1 (0:0)

Burzanovic 90+1

MoM: Koroman (7)

Skład: Radivojevic, Basta, Milicic, Djordjevic, Gueye, Scherfchen, Georgiev, Koroman, Djokic (80' Thadeu), Purovic (67' Burzanovic), Saag (58' Ailton)

 

09.05.2007

Ten sezon będzie czarnym okresem dla Partizana Belgrad. Przegrali oni z kretesem walkę o tytuł mistrzowski, natomiast w finale krajowego pucharu po rzutach karnych musieli uznać wyższość zespołu Wożdowac.

09.05.2007

[Puchar Serbii - Finał] Wożdowac (SL) - (SL) Partizan 1:1; k 4:3

Jankovic 40k - Mihajlov 90

Odnośnik do komentarza

Sprowadzanie piłkarzy z Ameryki Płd. ma w Belgradzie dość sporą tradycję, a w ostatnich sezonach to niemal niczym w Ptakowych zespołach na testach w Crvenej pojawiają się dziesiątki fantastycznych, nieodkrytych jeszcze talentów z Brazylii i nie tylko :kekeke: Tym sposobem na Marakanie zawitali właśnie m.in. Molina, Castillo, Ely Tadeu, Salas, Barcos, Ferreira, Cleo, Jeff da Silva... ;]

Odnośnik do komentarza

Może napiszę ogólnie co do transferów. J.Wilk rzeczywiście ma całkiem niezły potencjał, jest młody więc mogę mieć z niego pożytek za kilka sezonów. Natomiast M.Scherfchena ściągnąłem jako uzupełnienie składu na bieżące zapotrzebowanie. I z tej roli wywiązuje się przyzwoicie. I w porównaniu do innych piłkarzy na tą pozycję, których znaleźli scouci, kosztował w zasadzie grosze. Oczywiście byli też zawodnicy, którzy biją go umiejętnościami o głowę, ale niestety póki co nie stać mnie na kupno lepszych zawodników.

Również bardzo chętnie wysłałbym scoutów do amazońskiej dżungli czy wysoko w Andy ale nie mam takiej możliwości. A stara mądrość ludowa głosi, że jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;)

Odnośnik do komentarza

12.05.2007

Dzisiaj czeka nas kolejny wyjazdowy mecz. Tym razem naszym przeciwnikiem będzie ekipa Smedereva. W porównaniu do poprzedniego meczu w składzie nastąpiła jedna zmiana. Tym razem K.Saag spotkanie rozpoczął na ławce, a jego miejsce w wyjściowej 11 zajął I.Burzanovic.

Początek meczu to wyrównana gra obu zespołów w środku pola i brak dogodnych sytuacji strzeleckich. Dopiero w 10 minucie bramkarz któregoś z zespołów był zmuszony do interwencji. Jednak uderzenie Cerana nie sprawiło najmniejszych kłopotów Radivojevicovi. Po kwadransie gry moi piłkarze osiągnęli przewagę i coraz częściej przebijali się pod pole karne gospodarzy. W 18 minucie mieliśmy pierwszą dogodną okazję na bramkę, ale Burzanovic nie potrafił pokonać Dusica. Jednak już kilka minut później objęliśmy prowadzenie. Koroman zagrał prostopadła piłkę w pole karne do Purovica, ten zszedł do linii końcowej boiska i dośrodkował na długi słupek. Akcję zamykał Georgiev i ekwelibrystycznym strzałem niemal z zerowego kąta zaskoczył Dusica. Po tej bramce Smederevo próbowało odrobić stratę, ale ich ataki spokojnie rozbijaliśmy jeszcze w środkowej strefie boiska. Sami niestety mieliśmy problem z konstruowaniem ofensywnych akcji, tak więc do przerwy schodziliśmy ze skromny prowadzeniem.

Obraz gry w drugiej połowie niewiele uległ zmianie. Smederevo starało się sforsować naszą defensywę, jednak czyniło to w dalszym ciągu bardzo nieudolnie i Radivojevic był w zasadzie bezrobotny. Moi zawodnicy też nie kwapili się do zdecydowanych ataków, dlatego z boiska wiało nudą. Emocji kibicom dostarczyła dopiero końcówka meczu, kiedy gospodarze postawili wszystko na jedną kartę. Najpierw Mladenovic nie wykończył ładnej akcji Beljica. Kilka minut później Radivojevic wyłapał groźne dośrodkowanie Bogdanovica. Natychmiast zdecydował się na zagraie długiej piłki, Purovic wygrał pojedynek biegowy z Poledicą i zagrał w pole karne do Thadeu. Brazylijczyk uderzył z pierwszej piłki, strzał odbił Dusic ale prosto pod nogi Saaga, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w pustej bramce. Tym samym młody Estończyk przypieczętował naszą wygraną.

12.05.2007

Gradski Stadion kraj Tvrdjave, widzów 7 223

[sL Minilia barażowa 6/10] Smederevo (4) - (1) Crvena Zvezda 0:2 (0:1)

Georgiev 24, Saag 88

MoM: Gueye (8)

Skład: Radivojevic, Basta, Milicic, Djordjevic, Gueye, Scherfchen, Georgiev, Koroman, Djokic (72' Thadeu), Purovic, Burzanovic (72' Saag)

Odnośnik do komentarza

13.05.2007

Dzień po zwycięskim meczu ze Smederevem spotkałem się z Blagoyem Georgievem. Mój asystent donosił, że Bułgar jest ostatnio jakby nieobecny bo od agenta dowiedział się o tym, że interesuje się nim Celtic. Dlatego też zaproponowałem mu nowy kontrakt gwarantujący mu zdecydowanie wyższe zarobki. Blagoy długo się nie namyślał i złożył parafkę pod umową wiążącą go z Crveną do 2011 roku.

 

15.05.2007

Dzisiaj podpisałem umowy z 2 kolejnymi zawodnikami. Brazylijczyk Bruno Andrade (N, 18 lat) dołączy do nas już teraz na zasadzie wolnego transferu. Natomiast Zoran Rendulic (Ser; OŚ,DP; 22 lata) został wykupiony z zespołu Borac za 325 tyś i przyjdzie do Crvenej wraz z początkiem okienka transferowego.

 

16.05.2007

N.Trajkovic doznał na treningu urazu łokcia i wg lekarzy będzie pauzować około 3 tygodni

Dziś rozegrano również finałowy mecz Pucharu Uefa. Ajax bezlitośnie wykorzystał fatalną skuteczność Werderu i odniósł wysokie zwycięstwo.

16.05.2007

Hampden Park, Glasgow; widzów: 52 469

[Puchar Uefa - Finał] Ajax - Werder 3:0 (1:0)

Mitea 13, Gaitan 79, Babel 84

 

18.05.2007

Robiąc poranny przegląd prasy natknąłem się na artykuł, którego autor twierdził, że Jakub Wilk nie zaaklimatyzował się w Belgradzie i myśli o zmianie klubu.

 

20.05.2007

Kolejny mecz ligowy to ostatnie już w tym sezonie "Wieczne Derby" z Partizanem. Tym razem wg ekspertów to my byliśmy faworytami tego spotkania, pomimo gry na wyjeździe.

Grobari byli wyraźnie zdegustowani poprzednimi meczami z moją drużyną, w których zanotowali 3 porażki, i tym razem z ich obozu przed meczem nie dochodziły żadne buńczuczne zapowiedzi. Mimo wszystko ciągle trzeba było być skoncentrowanym i zagrać na maksa, pomimo, że meczy był już w zasadzie o pietruszkę.

Partizan zaczął mecz bardzo ostrożnie, ale już w 1 minucie mogliśmy objąć prowadzenie. Lazic stracił piłkę na rzecz Georgieva, ten zagrał do Purovica. Mój najskuteczniejszy strzelec uderzył z narożnika pola karnego ale minimalnie chybił. W 10 minucie błysnął z kolei Radivojevic, który obronił strzał z najbliższej odległości Vukelji. I na tym w zasadzie skończyły się emocje w 1 połowie meczu.

Po przerwie znów na niewiele pozwalaliśmy Partizanowi, a sami od czasu do czasu groźnie kontratakowaliśmy. W 62 minucie po dośrodkowaniu Milicica minimalnie chybił Georgiev. Kilka chwil później mieliśmy chyba najlepszą sytuację do zdobycia bramki. Djordjevic zagrał na skrzydło do Basty, ten dośrodkował do Purovica, ale Czarnogórzec trafił prosto w Kralja, a dobitka Koromana wylądowała w bocznej siatce. W końcówce spotkania okazje miał jeszcze Saag, ale nie potrafił celnie uderzyć. Tak więc ostatnie w tym sezonie derby z Partizanem nie przyniosły spodziewanych emocji i zakończyły się bezbramkowym remisem, który Grobari mogą uznać za sukces.

20.05.2007

Stadion FK Partizan, widzów: 28 187

[sL Miniliga barażowa 7/10] Partizan (2) - (1) Crvena Zvezda 0:0

MoM: Georgiev (8)

Skład: Raadivojevic, Basta, Milicic, Djordjevic, Gueye, Scherfchen, Georgiev, Koroman (86' Perovic), Djokic (68' Thadeu), Purovic, Burzanovic (57' Saag)

Odnośnik do komentarza

23.05.2007

Rozgrywki ligowe nabrały tempa i tym razem przyszło nam grać nie w weekend a w środku tygodnia. Po 3 wyjazdowych meczach przyszedł występ przed własną publicznością, a naszym przeciwnikiem był Wożdowac. Rywal zajmuje 3 miejsce i do tej pory jest jedyną drużyną, która zdołała nas w tym sezonie pokonać. Byłem jednak pewien, że uda nam się mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść.

I początek meczu zdawał się potwierdzać moje przypuszczenia. Już w 3 minucie Radivojevic dalekim wykopem uruchomił na lewym skrzydle Burzanovica. Uprzedził on obrońcę i dośrodkował w pole karne, ale uderzenie Georgieva było niecelne. Kilka chwil później groźnie z rzutu wolnego uderzał Koroman, ale posłał piłkę tuż nad bramką. Po około 20 minutach do głosu zaczęli jednak dochodzić goście. W ich szeregach szczególnie aktywni byli Kilic i Kolakovic. I ta dwójka w 25 minucie meczu rozklepała bezlitośnie moją obroną i Kilic zdobył gola. Jednak sędzia liniowy dopatrzył się w tej sytuacji spalonego i bramki nie uznał. Po tej sytuacji zaczęliśmy grać bardziej zachowawczo i nie stworzyliśmy już sobie dogodnych sytuacji. Podobnie rzecz miała się z rywalami i do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.

Druga połowa również zaczęła się od ostrożnej gry w środku pola. Dopiero po kwadransie gry stworzyliśmy sobie dogodną okazję. Koroman na lewym skrzydle zakręcił obrońcami, którzy jego dośrodkowanie zdołali w ostatniej chwili zablokować. Piłka spadła jednak na 16 metr a Burzanovic bez zastanowienia uderzył z wolej i nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję.

Niestety po zdobyciu gola nagle stanęliśmy i zupełnie oddaliśmu inicjatywę gościom. A ci natychmiast z tego skorzystali i już po kilku minutach doprowadzili do wyrównania. Kapitalnym uderzeniem z 25 metrów popisał się Bunc i Radivojevic musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Do końca meczu niestety nie udało się nam już przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a nawet powinniśmy się cieszyć z tego, że Wożdowac pomimo kilku sytuacji w końcówce meczu nie zdobył drugiego gola.

23.05.2007

Marakana, widzów: 11 360

[sL Miniliga barażowa 8/10] Crvena Zvezda (1) - (3) Wożdowac 1:1 (0:0)

Burzanovic 66 - Bunc 73

MoM: Bunc (7)

Skład: Radivojevic, Basta, Milicic, Djordjevic, Gueye, Scherfchen, Georgiev, Koroman (74' Perovic), Djokic (45' Saag), Purovic (66' Thadeu), Burzanovic

 

Tego samego dnia rozegrano finał Ligi Mistrzów. Po bardzo emocjonującym meczu Barcelona musiała uznać wyższość Chelsea.

23.05.2007

OAKA Spyros Louis, Ateny; widzów: 66 166

[Liga Mistrzów - Finał] Barcelona - Chelsea 2:3 (2:3)

Eto'o 24, Iniesta 44 - Robben 9, Drogba 11, Ballack 19k

Odnośnik do komentarza

25.05.2007

W klubie czekał już na mnie faks z Glasgow. Celtic złożył ofertę opiewającą na 3,3 mln za Georgieva. Postanowiłem trochę ponegocjować i postawić zaporową cenę, tak żeby Szkoci sami odpuścili sobie zakusy na mojego pomocnika. Tak więc odpowiedziałem, że jakiekolwiek rozmowy rozpocznę od 7,5 mln + 25% kwoty kolejnego transferu.

 

27.05.2007

Kończyliśmy tygodniowy maraton meczów w lidze wyjazdowym pojedynkiem z OFK Belgrad. Dla obu zespołów jest to mecz o pietruszkę, gdyż gospodarze nie mają szans wskoczenia na podium. Mecz zaczął się podobnie jak nasze środowe spotkanie z Wożdowacem. Szybko osiągnęliśmy przewagę i już w 2 minucie mogliśmy objąć prowadzenie. Lewym skrzydłem popędził Saag, dośrodkował w pole karne ale Koroman nie potrafił celnie uderzyć. Kilka minut później to Koroman zagrał w pole karne do Estończyka. Młody napastnik został jednak zablokowany i obrońcy wybili piłkę w aut. Grę szybko wznowił Georgiev, podał do Basty a ten huknął z 25 metrów ale niestety trafił w poprzeczkę. W kolejnych minutach gra już się wyrównała i w większości czasu toczyła się w środku pola. Żaden z zespołów nie potrafił stworzyć sobie dogodnej sytuacji i do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.

Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków OFK. I już po kilku minutach gospodarze cieszyli się ze zdobycia gola, którego autorem był Babovic. Nasi rywale po zdobytej bramce postanowili pójść za ciosem i nadal groźnie atakowali. Na szczęscie dobrze bronił Radivojevic. Po kwadransie gry zaczęliśmy dochodzić do głosu i dwie okazje do zdobycia gola miał Purovic. Jednak z rzutu wolnego minimalnie chybił, a strzał z około 10 metrów obronił Ilic. I gdy wydawało się, że wyrównujący gol będzie tylko kwestią czasu nadzialiśmy się na kontrę. Babovic ograł Djordjevica, zagrał prostopadła piłkę do Vukovica, który co prawda przegrał pojedynek sam na sam z Radivojevicem, ale ponownie dopadł do piłki Babovic i umieścił ją w pustej bramce.

Nasza sytuacja w tym momencie wydawała się być beznadziejna. Kompletnie przespaliśmy 15 minut drugiej części. Ale na trafienie OFK zdołaliśmy nadspodziewanie szybko odpowiedzieć. Z rzutu wolnego dośrodkował Milicic, piłka minęła całe pole karne, doszedł do niej Perovic i posłał kolejną wrzutkę, którą na bramkę zamienił Burzanovic. Tak więc mieliśmy jeszcze niemal pół godziny na odrobienie strat.

Im bliżej było końca meczu tym częściej zamykaliśmy gospodarzy w okolicach pola karnego, jednak niestety nie udało się odwrócić losów spotkania. Zawiodła nieco skuteczność, bo dwóch doskonałych sytuacji nie wykorzystał wprowadzony po przerwie Purovic. Tak więc zanotowaliśmy 2 porażkę w lidze oraz 3 z kolei mecz bez wygranej.

27.05.2007

Omladinski Stadion, widzów: 8 436

[sL Miniliga barażowa 9/10] OFK Belgrad (4) - (1) Crvena Zvezda 2:1 (0:0)

Babovic 46,60 - Burzanovic 63

MoM: Babovic (8)

Skład: Radivojevic, Basta, Milicic, Djordjevic, Gueye, Castillo, Georgiev, Koroman (56' Perovic), Burzanovic, Ailton (50' Purovic), Saag

Po meczu do klubu przyszły faksy z powołaniami do narodowych reprezentacji dla 4 moich piłkarzy:

D.Basta, O.Koroman - Serbia

K.Saag - Estonia

B.Georgiev - Bułgaria

Odnośnik do komentarza

Raczej moje błędne decyzje po stracie bramki.

-----

28.05.2007

Podpisaliśmy kontrakt z O.Koromanem, który był do Crvenej tylko wypożyczony z Tereka Grozny.

 

29.05.2007

Tak jak przypuszczałem Celtic zrezygnował ze starań o kupienie Georgieva i przynajmniej na jakiś czas nie muszę się martwić potencjalnym odejściem Bułgara.

Mniej korzystne wieści doszły po treningu. V.Djordjevic naciągnął mięsień grzbietu i musi pauzować 3-4 tygodnie.

 

Podsumowanie miesiąca - maj

Zysk: - 286 tyś

Stan konta: 2,81 mln

 

Liga: 2-2-1; 1 miejsce, bramki: 5:3

 

Rozgrywki ligowe- świat

Chile: Universidad (+3)

Chorwacja: Dinamo (+2) M

Czechy: Slavia (+1)

Francja: Marsylia (+9) M

Hiszpania: Barcelona (+7) M

Peru: Allianza Lima (0)

Polska: Legia (+6) M

Rosja: Zenit (+7)

Serbia: Crvena (+30) M

Słowacja: Artmedia (+9) M

Słowenia: Publikum (+4)

 

Transfery- świat:

1. Julio Baptista Real --> Arsenal 15 mln

2. Bruno Ribeiro Marilia --> Atletico Paranaense 600 tyś

3. Dominic Yobe Orgryte --> HJK 30 tyś

 

Transfery - Serbia:

---

 

Ranking FIFA:

1. Włochy 1768 (-)

2. Hiszpania 1521 (-)

3. Holandia 1444 (-)

23. Polska 845 (+2)

Odnośnik do komentarza

02-06.06.2007

Początek czerwca to tradycyjny termin rozgrywania meczów międzypaństwowych. Tym razem reprezentacje walczyły w eliminacjach do ME.

Azerbejdżan - Polska 0:1 (Smolarek)

Estonia - Chorwacja 0:2 - K.Saag 90 minut

Białoruś - Bułgaria 4:1 - B.Georgiev 90 minut + asysta

Finlandia - Serbia 2:0 - D.Basta 90 minut

 

Armenia - Polska 0:2 (Smolarek 2)

Bułgaria - Białoruś 2:1 - B.Georgiev 90 minut + gol

Estonia - Anglia 1:5 - K.Saag do 65 minuty

 

07.06.2007

I.Randjelovic doznał ponownie drobnego urazu. Tym razem stłuczona goleń wykluczy mojego bramkarza z treningów na 5-7 dni.

 

09.06.2007

Jak donoszą serbskie media M.Scherfchen znalazł się w orbicie zainteresowań rosyjskiego klubu Kubań Krasnodar. Poproszony o zajęcie stanowiska w tej sprawie odpowiedziałem, że sprzedam zawodnika tylko za godziwą cenę.

 

Popołudniu natomiast czekał nas ostatni akord tego sezonu. Do Belgradu przyjeżdżała drużyna Vojvodiny Nowy Sad. Ostatnio mieliśmy złą passę, nie potrafiliśmy wygrać 3 meczów z rzędu i bardzo zależało mi na tym, aby drużyna się przełamała na koniec sezonu. Dlatego też nastawiłem zespół nieco ofensywniej niż zazwyczaj, licząc na szybkie strzelenie bramek, które pozwoliłyby nam kontrolować dalszą część meczu.

Zawodnicy wzięli sobie moje wskazówki do serca i od razu zmusili rywali do defensywy. Już w 4 minucie dobrą sytuację miał Saag, ale niecelnie główkował po dośrodkowaniu Basty. Kilka minut później trójkową akcję przeprowadzili Georgiev, Saag i Burzanovic. Ten ostatni niestety oddał niecelny strzał. Jednak w 10 minucie cieszyliśmy się ze zdobycia gola. Agresywnie na środku boiska zagrał Burzanovic. Przeciął podanie Perendiji i popędził na bramkę. Mając dwóch obrońców na plecach zdecydował się wyłożyć piłkę do Purovica a ten nie zmarnował okazji. Po tej bramce goście zaczęli grać nieco odważniej, ale godne zapamiętania były tylko dwa strzały- Markoskiego i Krivokapica- z którymi jednak nie miał problemów Radivojevic. Nam również do przerwy nie udało się pokonać bramkarza Vojvodiny i schodziliśmy do szatni ze skromnym prowadzeniem.

Początek drugiej części gry to nieśmiałe ataki Vojvodiny, ale strzały Popovica były bardzo niecelne. Im dłużej trwał mecz, tym nasza przewaga była większa, co bardzo irytowało zawodników gości. Nie wytrzymał końcu Djordjevic i bez piłki kopnął Purovica. Arbiter bez zastanowienia wyrzucił defensora rywali z boiska i Vojvodina ostatnie 20 minut musiała grać w osłabieniu. Chcieliśmy dobić jeszcze rywali, ale ustawili się oni praktycznie całym zespołem w polu karnym i nie udało nam się pokonać Lukaca. Tak więc sezon ligowy zakończyliśmy skromnym zwycięstwem, jednak z przebiegu gry powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej

09.06.2007

Marakana, widzów: 12 317

[sL Miniliga barażowa 10/10] Crvena (1) - (4) Vojvodina 1:0 (1:0)

Purovic 10

Cz.K.- Djordjevic (Voj) 69'

MoM: Burzanovic (7)

Skład: Radivojevic, Basta, Milicic, Bajalica, Gueye, Castillo, Georgiev (54' Milovanovic), Perovic (70' Koroman), Burzanovic, Purovic, Saag (54' Djokic)

Odnośnik do komentarza

Jako że zakończyliśmy już zmagania piłkarskie w tym sezonie czas na ocenę poszczególnych formacji i zawodników.

 

Bramkarze:

   |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
  |---------------------------------------------------|
  |Zoran Banovic	 |4	 |-	 |-	 |-  |6.75   |
  |Sasa Radivojevic  |14(1) |-	 |-	 |-  |6.67   |
  |Ivan Randjelovic  |18	|-	 |-	 |-  |6.89   |

Komentarz: Bezsprzecznie bramkarzem nr 1 w tym sezonie był I.Randjelovic. Jesienią grał bardzo dobrze, nie popełniał błędów i to od niego zaczynałem ustalanie składu. Niestety praktycznie cała rundę wiosenną był kontuzjowany. Pozostali dwaj bramkarze niczym szczególnym nie zaimponowali. Z.Banovic bronił raptem w kilku meczach i w zasadzie nie miał okazji do wykazania się. S.Radivojevic z kolei popełniał sporo błędów i raczej w nadchodzącym sezonie znów będzie tylko zmiennikiem.

 

Prawa obrona:

   |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
  |---------------------------------------------------|
  |Milos Bajalica	|14(3) |1	 |1	 |1  |6.82   |
  |Dusan Basta	   |23(3) |-	 |4	 |1  |7.04   |

Komentarz: Na tej pozycji miałem 2 solidnych zawodników. Więcej grał Basta z tego względu, że w ustawieniu, które preferuję boczni obrońcy często podłączają się do akcji ofensywnych. Dusan z tego zadania wywiązywał się bardzo dobrze o czym świadczą 4 asysty. Bajalica był za to pewniejszy w grze w destrukcji. Podsumowując pozycja ta nie wymaga znaczących wzmocnień na następny sezon, możliwe jest ewentualnie uzupełnienie solidnym zmiennikiem.

 

Lewa obrona:

   |Imię i Nazwisko	  | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
  |------------------------------------------------------|
  |Bogdan Milicic	   |6	 |-	 |1	 |-  |7.00   |
  |Dusan Andjelkovic	|5(1)  |-	 |-	 |-  |6.83   |
  |Aleksandar Trisovic  |19	|-	 |-	 |-  |7.11   |

Komentarz: Podstawowym zawodnikiem był Trisovic i grał bardzo przyzwoicie. Mógł być ewentualnie bardziej aktywny w ofensywie ale generalnie nie ma się do czego przyczepić. Andjelkovic mógł pograć więcej w końcówce sezonu ale niestety został kontuzjowany i ciężko go ocenić na podstawie kilku meczów. Bardzo pozytywne wrażenie wywarł na mnie młody Milicic. Przesunięty z rezerw dawał sobie radę i na pewno w następnym sezonie dostanie kolejne szanse.

 

Środkowi obrońcy:

   |Imię i Nazwisko	  | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
  |------------------------------------------------------|
  |Rados Bulatovic	  |3	 |-	 |-	 |-  |7.33   |
  |Vladimir Djordjevic  |22	|1	 |1	 |2  |7.45   |
  |Ibrahim Gueye		|32	|-	 |2	 |4  |7.34   |
  |Djordje Tutoric	  |10	|-	 |-	 |-  |7.30   |
  |Radenko Lesevic	  |2	 |-	 |-	 |-  |7.00   |

Komentarz: Bardzo poprawna gry wszystkich środkowych obrońców. Zaporą nie do przejścia był Gueye, któremu nie przytrafiały się praktycznie najmniejsze nawet błędy. Djordjevic grał może mniej pewnie, ale dużo dobrego robił przy stałych fragmentach gry. Tutoric do momentu fatalnej kontuzji również imponował równą, wysoką formą. Bulatovic i Lesevic sprawdzili się w sytuacjach awaryjnych i również taką funkcję będą pełnić w kolejnym sezonie.

Odnośnik do komentarza

Defensywni pomocnicy:

 |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
|---------------------------------------------------|
|Alejandro Castillo|27	|-	 |7	 |1  |7.26   |
|Maciej Scherfchen |9	 |-	 |-	 |1  |7.11   |

Komentarz: Castillo to prawdziwy przywódca zespołu na boisku, pełni funckję kapitana. Bardzo dobry sezon w jego wykonaniu, wykonywał tytaniczną pracę w środku pola. Do tego znakomicie wykonuje stałe fragmenty gry i stąd aż 7 asyst. Scherfchen został zakupiony jako zmiennik Ekwadorczyka i z tej roli wywiązywał się bardzo dobrze. Nie zawiódł w końcówce sezonu kiedy na skutek kontuzji Castillo wskoczył do podstawowej jedenastki. Jednak dwóch zawodników to trochę mało i koniecznie będzie trzeba kogoś dokupić w przerwie letniej.

 

Prawi pomocnicy:

   |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
  |---------------------------------------------------|
  |Blagoy Georgiev   |30(1) |8	 |11	|4  |7.13   |
  |Dejan Milovanovic|0(10)  |3	 |-	 |-  |6.90   |

Komentarz: Bardzo dobra dyspozycja Georgieva, który przez większą część sezonu był ważniejszą siłą napędową zespołu. Z resztą ilość bramek i asyst mówi sama za siebie. Koniecznie musi zostać w Crvenej. Milovanovic okazał się przyzwoitym zmiennikiem. Gdy pojawiał się na boisku to nie zawodził, szkoda tylko, że był nękany przez różne urazy. Ale obsadą tej pozycji nie muszę się martwić bowiem w rezerwach jest jeszcze ostatnio kontuzjowany Trajkovic.

 

Lewi pomocnicy:

   |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
  |---------------------------------------------------|
  |Ognjen Koroman	|10(11)|-	 |2	 |2  |6.86   |
  |Marko Perovic	 |18(5) |4	 |9	 |1  |7.13   |
  |Jakub Wilk		|4(1)  |-	 |2	 |-  |7.00   |

Komentarz: Mogę być zadowolony z postawy całej trójki. Najlepiej prezentował się Perovic, który błyszczał zwłaszcza na początku sezonu. Wiosnę miał słabszą, ale było to spowodowane drobnymi kontuzjami. Koroman grał sporo, ale najczęściej wchodził z ławki. Jednak z każdym meczem przekonywał, że warto wykupić go z Tereka Grozny. Wilk grał najmniej, ale można być z jego postawy zadowolonym. Jednak w kolejnym sezonie raczej więcej czasu spędzi w drużynie rezerw.

Odnośnik do komentarza

Zaważyła o tym chyba końcówka sezonu. Niby zdobywaliśmy punkty i powiększaliśmy przewagę, ale przychodziło nam to coraz trudniej. A co do bramkarza to stosowne inwestycje zostały już poczynione ;-)

-----

 

Ofensywni pomocnicy:

 |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
|---------------------------------------------------|
|Seikh Abdul Sangar|1	 |2	 |-	 |-  |8.00   |
|Igor Burzanovic   |26(5) |13	|4	 |5  |7.16   |
|Dusan Djokic	  |11(6) |2	 |2	 |-  |6.88   |
|Ely Thadeu		|17(4) |4	 |4	 |1  |6.81   |

Komentarz: Niby na tej pozycji mam największy wybór to z postawy żadnego z nich nie mogę być w 100% zadowolony. Najokazalej prezentuje się dorobek Burzanovica, ale większość meczów grał on w ataku. Thadeu dobre występy przeplatali przeciętnymi, do tego byli nękani przez kontuzje i to też po części uniemożliwiło im grę na maksymalnych obrotach. A młody Senegalczyk Sangar błysnął w krajowym pucharze, jednak potem specjalnie nie wyróżniał się nawet w rezerwach. Aczkolwiek jest młody i dam mu jeszcze 1-2 sezony na spokojny rozwój i ogrywanie się w drugiej drużynie.

 

Napastnicy:

 |Imię i Nazwisko   | Mecze|Bramki|Asysty|MoM|Śr.ocen|
|---------------------------------------------------|
|Milan Purovic	 |32(2) |16	|3	 |3  |7.21   |
|Aílton			|10(14)|7	 |2	 |-  |6.67   |
|Kaimar Saag	   |8(5)  |2	 |-	 |-  |6.62   |
|Milos Vasic	   |1(2)  |-	 |1	 |-  |7.00   |

Komentarz: Zawiódł mnie nieco doświadczony Ailton. O ile na początku sezonu był wyróżniającą się postacią, tak w miarę uływu czasu gasł w oczach. Niestety wieku nie da się oszukać i jeśli zostanie w Crvenej to będzie jego ostatni sezon bo raczej nie przedłużę z nim kontraktu. Pozostali zawodnicy to nadzieja na przyszłość. Purovic już teraz decydował o obliczu drużyny, był jej najskuteczniejszym strzelcem i podejrzewam, że może być ciężko zatrzymać go w Belgradzie. Saag i Vasic to jeszcze nastolatkowie, ale jeśli będą się należycie rozwijać to za kilka lat mogę mieć z nich sporą pociechę. Co nie zmienia jednak faktu, że w perspektywie ambitnych planów na europejskie puchary będę musiał wzmocnić się 1-2 ogranymi zawodnikami. Przydałby się zwłaszcza wysoki, dobrze grający głową napastnik.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...