Polscy kibice

[Cavior]

Starcia szalikowców towarzyszyły meczowi finałowemu Pucharu Polski Ruch Chorzów - Lech Poznań, rozgrywanemu we wtorek wieczorem na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Są ranni ochroniarze i zatrzymani pseudokibice.

Nadkomisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji powiedział PAP, że policjanci zostali wezwani do przywrócenia porządku, kiedy na stadionie doszło do zamieszek, a kilka osób z ochrony zostało ranionych przez chuliganów.

 

- Byliśmy zmuszeni użyć broni gładkolufowej i armatek wodnych, po naszej interwencji sytuacja się nieco uspokoiła - powiedział Bieniak.

 

 

Dodał, że policjanci zatrzymali pierwszych uczestników zajść, na razie nie chciał podawać konkretnych liczb. Dokładne dane będą znane rano. Do drobniejszych incydentów dochodziło także poza stadionem.

 

Na stadionie była grupa monitorująca, która rejestrowała zamieszki. - Będziemy wyłapywać osoby, które naruszały porządek i niszczyły mienie - podkreślił Bieniak.

 

Nie mogło sie obyć bez dodatkowych atrakcji.

[Profesor]

Ech. Stawiam dowolną sumę, że chłopaki z prewencji nie mogli się doczekać, żeby sobie postrzelać.

Nie mam pojęcia, o co poszło, w relacji tego nie pokazali. Jeśli zwykła stadionowa zadyma - skrajny debilizm uczestników, zwłaszcza w obecnej sytuacji.

Trzeba poczekać na bardziej konkretne sprawozdania.

 

Swoją drogą przygłuchy jestem i nie słyszałem, więc niech ktoś młodszy potwierdzi lub zaprzeczy - podobno kibice Ruchu gwizdali w czasie hymnu?

[Cavior]

Nie wydaje mi sie, albo przynajmniej ja tego nie slyszałem.

[Msmichal]

ktoś gwizdał, ale kto to nie wiem, wszedzie były niebiesko-białe barwy :>

[Profesor]

Nie wydaje mi sie, albo przynajmniej ja tego nie slyszałem.

 

Dzięki, no to bardzo dobrze.

 

To jeszcze o oprawę Ruchu się zapytam, bo w TV nie pokazali, a ponoć kontrowersyjny transparent jakiś zawisł?

[Profesor]

Wracając do tematu - sami chorzowianie potwierdzają wczorajsze "specyficzne" podejście do hymnu.

 

ps. jak zignorowalimy hymn RP i potym pierd... z cołych płuc 'GÓRNY ŚLASK' to chyba pyry wiedzieli juz wtedy ze niy majom szans w dopingu.... downo niy bylo takiyj miazgi! bes cołe 90 min swietny doping!

 

Smutne, a i ironiczne.

[zibii]

Wracając do tematu - sami chorzowianie potwierdzają wczorajsze "specyficzne" podejście do hymnu.

 

ps. jak zignorowalimy hymn RP i potym pierd... z cołych płuc 'GÓRNY ŚLASK' to chyba pyry wiedzieli juz wtedy ze niy majom szans w dopingu.... downo niy bylo takiyj miazgi! bes cołe 90 min swietny doping!

 

Smutne, a i ironiczne.

 

Przepraszam ale ten post to śmiech na sali Osobiście słyszałem tylko Ruch, Ruch HKS ...

A z doniesień wiem, że nasze "My wierzymy" zagłuszyło ich totalnie i tylko nas było słychać w TV.

 

Co do zamieszek: Zaczęło się od nagonki Chorzowian , którzy dobiegli na strone południową koło kibiców Cracovii, Arki, Zagłębia przy tym również Nasi Lechici biegli. Ta zamieszka została szybko zakończona przez ochrone. Po 10 minutach po stronie północnej było pełno kiboli Ruchu... a Nasi w postaci ok. 150 osób wbiegli tam i pozamiatali sprawe... Słyszałem relacje od jednego z uczestników , że Chorzowianie czekali na nich , Nasi dobiegli, łomot spuścili... Policja przybiegła, zaczeli strzelać z gumowych kul (3-4 strzały) i użyli 3 armatek wodnych. Tak to mniej wiecej wygladalo... Mozna to tez na YT zobaczyc na wlasne oczy Nie rozumiem tylko sensu tych zamieszek.

 

Chorzowianie opuszczając stadion śpiewali coś w stylu : Ruch wam nie odpusci, Ruch wam dzisiaj nie odpusci. Na co nasi wybuuchnęli śmiechem

 

Sam pochód kibiców przebiegł bez żadnych problemów

[Buffu]

Ponoć była jeszcze akcja na osiedlu niedaleko stadionu..

[Qcz]

Przepraszam ale ten post to śmiech na sali Osobiście słyszałem tylko Ruch, Ruch HKS ...

zgadza sie, tylko to bylo slychac, choc dopingowali wiecej, bo bylo widac, ze machaja rekoma czy cos

 

Co do zamieszek: Zaczęło się od nagonki Chorzowian , którzy dobiegli na strone południową koło kibiców Cracovii, Arki, Zagłębia przy tym również Nasi Lechici biegli. Ta zamieszka została szybko zakończona przez ochrone. Po 10 minutach po stronie północnej było pełno kiboli Ruchu... a Nasi w postaci ok. 150 osób wbiegli tam i pozamiatali sprawe... Słyszałem relacje od jednego z uczestników , że Chorzowianie czekali na nich , Nasi dobiegli, łomot spuścili... Policja przybiegła, zaczeli strzelać z gumowych kul (3-4 strzały) i użyli 3 armatek wodnych. Tak to mniej wiecej wygladalo... Mozna to tez na YT zobaczyc na wlasne oczy Nie rozumiem tylko sensu tych zamieszek.

mozesz zalinkowac na PW? z naszego miejsca bylo tylko widac wlasnie ze Ruch sie do naszych sektorow zbliżył poczym jak fala morska zostali cofnieci az na swoje sektory Sensu nie bylo, ale tak jak pisalem w temacie o Lechu wina lezy po stronie beznadziejnych organizatorow

 

 

Chorzowianie opuszczając stadion śpiewali coś w stylu : Ruch wam nie odpusci, Ruch wam dzisiaj nie odpusci. Na co nasi wybuuchnęli śmiechem

fakt bylo takie cos beka nasi na to pojechali: spierda**liscie u siebie spierd*** i koniec napinki chyba byl, bo po meczu spokoj z tego co widzialem.

[krzysfiol]

Sensu nie bylo, ale tak jak pisalem w temacie o Lechu wina lezy po stronie beznadziejnych organizatorow

 

No błagam, to małpy widząc przerwę w klatce uciekają, ale ludzie?

[Icon]

Sensu nie bylo, ale tak jak pisalem w temacie o Lechu wina lezy po stronie beznadziejnych organizatorow

No błagam, to małpy widząc przerwę w klatce uciekają, ale ludzie?

No co Ty mówisz? Przecież najprościej napisać, że organizatorzy do dupy! Na balkonie siedziały same świętoszki, które grzecznie i kulturalnie dopingowały swój klub i nagle zostali sprowokowani i zmuszeni przez organizatorów aby wybiegli z sektorów i przegonili dwunastolatków z drużyny przeciwnej.

 

Śmiech na sali

[Hammer]

Skoro mowa o polskich kibicach:

 

FIFA zagroziła Polsce oraz Bośni i Hercegowinie wykluczeniem z eliminacji, a nawet z finałów MŚ w piłce nożnej w 2010 r. Jako powód FIFA podaje skandaliczne zachowanie kibiców obu krajów podczas meczów el. MŚ 28 marca. Bośnia i Hercegowina musi zapłacić 50 tysięcy franków kary a Polska 25 tysięcy, za skandaliczne zachowanie kibiców.

 

"Bośnia i Hercegowina zostały ostrzeżone, aby podobne incydenty nie pojawiły się w przyszłości. Jeśli jednak incydenty się powtórzą, obu krajom grozi odebranie punktów, a nawet wykluczenie z finału MŚ" - brzmi komunikat FIFA.

Muszę przyznać, że nie pamiętam co zrobili polscy fani 28 marca :> .

[Gacek]

Mecz z Irlandią Północną na wyjeździe.

[Marko]

Bo Irlandczycy to święci byli :roll:

Jak karać to po równo...

[Icon]

Trzy lata zakazu stadionowego oraz 1500 zł grzywny. Takie koszta poniosą trzej kibice Odry za rzekome zakłócanie porządku na rynku w Wodzisławiu.

 

Bardzo nieprzyjemnie zakończyła się sobotnia "wycieczka" na spotkanie z Górnikiem Zabrze dla trzech kibiców wodzisławskiej Odry. Fani znad czeskiej granicy po powrocie udali się na rynek miejski ze śpiewem na ustach. - Część poszła do ogródków piwnych, natomiast inni zatrzymali się pod fontanną. W tym momencie z piskiem opon zajechały im drogę trzy radiowozy, z których wyskoczyło kilkunastu zamaskowanych policjantów. Przy pomocy pałek zaczęli przeganiać całą grupę - czytamy na stronie Stowarzyszenia Sympatyków Odry Wodzisław.

 

Do radiowozów zabrano jednego kibica, który znalazł się w okolicach fontanny oraz dwóch, którzy spokojnie siedzieli w ogródkach piwnych. - Mogę wiedzieć za co? - zapytał zaskoczony fan do zabierających ich policjantów. - Dowiesz się k...o w swoim czasie - odpowiedział jeden ze stróżów prawa. Tak relacjonują przebieg zdarzeń kibice Odry.

 

Co na to policja? - Zakłócali ład i porządek publiczny. Byli pijani i używali wulgarnych słów - tłumaczy pełniąca rolę rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu, Magdalena Wija. - Odnośnie zachowania funkcjonariuszy nie mogę się wypowiadać, gdyż nie widziałam sytuacji. Każdy z policjantów jest zobowiązany do przestrzegania przepisów - dodaje.

 

Sąd skazał trzech mężczyzn w wieku od 25 do 29 lat na trzy lata zakazu stadionowego na mecze Odry i reprezentacji Polski, i nałożył karę grzywny w wysokości 1500 zł. - Ustawa mówi o tym, że spotkanie piłkarskie to impreza masowa i można dostać zakaz stadionowy również poza nim - tłumaczy podkom. Wija.

 

Fani wszystkich klubów na Śląsku - i nie tylko - są zbulwersowani, że zakazy stadionowe "rozdawane są" ostatnio na prawo i lewo. - Można dostać zakaz popełniając wykroczenie nie myśląc nawet o meczu. Co więcej, można zostać ukaranym nie robiąc absolutnie nic. Są też zakazy za… siedzenie podczas spotkania na płocie. Całkowity absurd, a my nie mamy jak się bronić - mówi anonimowo jeden z kibiców ze Śląska.

 

Największym zarzutem do stróżów prawa jest jednak ich podejście do fanów. - Jesteśmy przez policjantów nagminnie poniżani. Teksty typu: "Po co tutaj przyjechaliście ku…y. I tak wiadomo, że wasi przegrają". To codzienność - relacjonuje inny sympatyk z naszego regionu. - Prawo powinno działać w obie strony. Jak karze się kibiców za ich złe zachowanie, to tak samo powinno być z policjantami - dodaje.

 

sportslaki.pl

Polska policja to skurwysyny. Chłopaki dostali zakaz za krzyczenie: "KS, KSG, KS Górnik chuje" :|

Kto był na przynajmniej jednym wyjeździe w życiu wie jakimi bydlakami są policjanci. A zakaz stadionowy za śpiewanie na rynku piosenek o innej drużynie to się bardziej nadaje do kącika absurdalnego...

[Ustiano]

Chłopaki dostali zakaz za krzyczenie: "KS, KSG, KS Górnik chuje"

Niech sie cieszą, ze tylko tyle dostali Ci terroryści.

 

Tak jak mówisz Icon, ze podczas wyjazdu poznaje sie prawdziwą twarz policjantów. Myślą, ze wszystko im wolno, a kibic nie moze nic zrobic, bo to zwykly bandyta wg nich.

[Buffu]

Chłopaki dostali zakaz za krzyczenie: "KS, KSG, KS Górnik chuje"

Niech sie cieszą, ze tylko tyle dostali Ci terroryści.

 

Tak jak mówisz Icon, ze podczas wyjazdu poznaje sie prawdziwą twarz policjantów. Myślą, ze wszystko im wolno, a kibic nie moze nic zrobic, bo to zwykly bandyta wg nich.

 

Pamiętaj, że gdyby tak traktowano każdą osobę, która podczas meczu pociśnie rywalowi to nikt by na stadionach nie mógł siedzieć. Tyczy się to także i piłkarzy, którzy razem z kibicami nie raz śpiewali nt. drużyny przeciwnej w niezbyt przychylnym świetle. Ale jeśli ta sytuacja wyglądała tak jak opisano powyżej, to wygląda to nie fajnie.. :|

[Guli]

Brak słów :|. Z perspektywy wyjazdowicza jest tak jak mówi Icon - policja pozwala sobie ewidentnie na zbyt wiele.

 

Ile to razy był sytuacje, że te gnoje cieszą się, że będą mogli sobie postrzelać, czy chociażby popsikać gazem? Uwierzcie mi, że setki.

 

Często jest tak, że "na pożegnanie" strzelają gazem do pociągu specjalnego, zdarza się też, że strzelą do rejsowego. Nie patrzą kogo leją, dostaje się naprawdę niewinnym - np. nasz wyjazd Opole 2003 ojciec chroni własnym ciałem 12-letniego syna przed pałowaniem, a psy (sorry za wyrażenie, ale się zagotowałem czytając ten artykuł) niemiłosiernie go leją. Czy to jest normalne?

 

Nie...więcej nie piszę, bo posypią się z mojej strony brzydkie słowa. Chłopaki z Odry - trzymajcie się.

[fleja]

Trzy lata zakazu stadionowego oraz 1500 zł grzywny. Takie koszta poniosą trzej kibice Odry za rzekome zakłócanie porządku na rynku w Wodzisławiu.

 

Bardzo nieprzyjemnie zakończyła się sobotnia "wycieczka" na spotkanie z Górnikiem Zabrze dla trzech kibiców wodzisławskiej Odry. Fani znad czeskiej granicy po powrocie udali się na rynek miejski ze śpiewem na ustach. - Część poszła do ogródków piwnych, natomiast inni zatrzymali się pod fontanną. W tym momencie z piskiem opon zajechały im drogę trzy radiowozy, z których wyskoczyło kilkunastu zamaskowanych policjantów. Przy pomocy pałek zaczęli przeganiać całą grupę - czytamy na stronie Stowarzyszenia Sympatyków Odry Wodzisław.

 

Do radiowozów zabrano jednego kibica, który znalazł się w okolicach fontanny oraz dwóch, którzy spokojnie siedzieli w ogródkach piwnych. - Mogę wiedzieć za co? - zapytał zaskoczony fan do zabierających ich policjantów. - Dowiesz się k...o w swoim czasie - odpowiedział jeden ze stróżów prawa. Tak relacjonują przebieg zdarzeń kibice Odry.

 

Co na to policja? - Zakłócali ład i porządek publiczny. Byli pijani i używali wulgarnych słów - tłumaczy pełniąca rolę rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu, Magdalena Wija. - Odnośnie zachowania funkcjonariuszy nie mogę się wypowiadać, gdyż nie widziałam sytuacji. Każdy z policjantów jest zobowiązany do przestrzegania przepisów - dodaje.

 

Sąd skazał trzech mężczyzn w wieku od 25 do 29 lat na trzy lata zakazu stadionowego na mecze Odry i reprezentacji Polski, i nałożył karę grzywny w wysokości 1500 zł. - Ustawa mówi o tym, że spotkanie piłkarskie to impreza masowa i można dostać zakaz stadionowy również poza nim - tłumaczy podkom. Wija.

 

Fani wszystkich klubów na Śląsku - i nie tylko - są zbulwersowani, że zakazy stadionowe "rozdawane są" ostatnio na prawo i lewo. - Można dostać zakaz popełniając wykroczenie nie myśląc nawet o meczu. Co więcej, można zostać ukaranym nie robiąc absolutnie nic. Są też zakazy za? siedzenie podczas spotkania na płocie. Całkowity absurd, a my nie mamy jak się bronić - mówi anonimowo jeden z kibiców ze Śląska.

 

Największym zarzutem do stróżów prawa jest jednak ich podejście do fanów. - Jesteśmy przez policjantów nagminnie poniżani. Teksty typu: "Po co tutaj przyjechaliście ku?y. I tak wiadomo, że wasi przegrają". To codzienność - relacjonuje inny sympatyk z naszego regionu. - Prawo powinno działać w obie strony. Jak karze się kibiców za ich złe zachowanie, to tak samo powinno być z policjantami - dodaje.

 

sportslaki.pl

Polska policja to skurwysyny. Chłopaki dostali zakaz za krzyczenie: "KS, KSG, KS Górnik chuje" :|

Kto był na przynajmniej jednym wyjeździe w życiu wie jakimi bydlakami są policjanci. A zakaz stadionowy za śpiewanie na rynku piosenek o innej drużynie to się bardziej nadaje do kącika absurdalnego...

 

Właśnie o tym wcześniej pisałem. Nie wiem jak to opisać... Komuna normalnie Najlepsze jest to, że góra grzmi, jakoby kiboli trzeba szybko wytępić, a zbliżają się wybory to się lansują na stadionach, licząc na głosy tych samych kiboli

[Vami]

Takie działanie policji to jest działanie ubeckie. Zresztą kiedyś któryś z kibiców Legii relacjonował, że policjanci witali ich tekstami "zajebiemy was jak Popiełuszkę"...