Polscy kibice

[Feanor]

Jeśli swoje opinie wyrażacie na podstawie wypocin bojówek Szechtera to gratuluję. Proponuję zacząć chodzić na mecze z udziałem dzieci i tam zobaczycie jak ci wspaniali rodzice bluzgają ile wlezie. W domach bluzgi, ojciec bluzga przy dziecku na matkę, bluzga na dziecko, bluzga jak rozmawia przez komórkę, w tv bluzgi (jak np bluzgający Palikot w TVN), w internecie bluzgi, w szkole bluzgi. Ale nie, zaraz, bluzgi są przecież tylko na meczach i wszystkiemu jak zawsze są winni kibice.

 

 

Nie, swoją opinię wyrażam wyłącznie na podstawie wideo zaprezentowanego powyżej. I nie produkuj się już: jeśli nie rozumiesz atmosfery zagrożenia dla DZIEWIĘCIOLATKA wywołanego skandowaniem wrogich jego drużynie haseł (wcale nie chodzi mi tu o bluzgi) przez 60-100 gardeł stojących tuż przy boisku ultrasów (wraz z drobnym bonusem eksplozji za bramką), to znaczy, że żyjesz w jakimś obcym mi wymiarze i żadne Twoje argumenty i tak do mnie nie trafią niestety. Wymiarze w którym takie zachowania są OK, usprawiedliwiane szlachetną misją "zaszczepiania fanatyzmu u dzieci". Swoją drogą, znakomita nazwa, choć w tym moim wymiarze mało jest ludzi którzy docenią jej maestrię.

 

Jeszcze jedno, w edicie: wyobraź sobie że w tym moim wymiarze zdarzają się rodzice, którzy nie przeklinają w otoczeniu dzieci. Naprawdę. To to jest możliwe w ramach praw fizyki obowiązujących w tym miejscu.

[Msmichal]

Jeśli swoje opinie wyrażacie na podstawie wypocin bojówek Szechtera to gratuluję. Proponuję zacząć chodzić na mecze z udziałem dzieci i tam zobaczycie jak ci wspaniali rodzice bluzgają ile wlezie. W domach bluzgi, ojciec bluzga przy dziecku na matkę

Może trudno będzie ci w to uwierzyć, ale są mecze z udziałem dzieci i rodziny w których NIGDY nie usłyszysz bluzgów.

[Brachu]

Jeżeli odpalenie rac jest tym "karygodnym" zachowaniem to ok. Ale nic więcej się tam nie działo (wiem z wiarygodnego dla mnie źródła), a samo przerwanie meczu... kto powiedział, że trzeba grać do końca? ;) Bali się i wyszli. Ich prawo - najwyżej przegrają walkowerem.

 

czyli, jak będziesz stał na przystanku z 20 kolesiami i będę pod ciebie napierdalał petardami hukowymi to nadal będziesz się czuł bezpiecznie :>

[qqlkan]

 

Nie, swoją opinię wyrażam wyłącznie na podstawie wideo zaprezentowanego powyżej. I nie produkuj się już: jeśli nie rozumiesz atmosfery zagrożenia dla DZIEWIĘCIOLATKA wywołanego skandowaniem wrogich jego drużynie haseł (wcale nie chodzi mi tu o bluzgi) przez 60-100 gardeł stojących tuż przy boisku ultrasów (wraz z drobnym bonusem eksplozji za bramką), to znaczy, że żyjesz w jakimś obcym mi wymiarze i żadne Twoje argumenty i tak do mnie nie trafią niestety. Wymiarze w którym takie zachowania są OK, usprawiedliwiane szlachetną misją "zaszczepiania fanatyzmu u dzieci". Swoją drogą, znakomita nazwa, choć w tym moim wymiarze mało jest ludzi którzy docenią jej maestrię.

Znacznie większym zagrożeniem dla 9latka jest brak poświęcania mu czasu przez rodziców, przemoc w rodzinie, itd. Za bezpieczeństwo impezy odpowiada organizator. Jeśli jako rodzić uważasz, że organizator nie dopełnił obowiązków to choćby złóż skargę na niego zamiast wylewać żale.

[Henkel]

Organizator nie odpowiada za debilizm kibicow - tu nie ma co przezucac winy na organizatora, bo to nie on odpala race, rzucal petardy i spiewal piosenki o tym ktorego to klubu nie ma w Warszawie przy dzieciakach.

[Feanor]

 

Nie, swoją opinię wyrażam wyłącznie na podstawie wideo zaprezentowanego powyżej. I nie produkuj się już: jeśli nie rozumiesz atmosfery zagrożenia dla DZIEWIĘCIOLATKA wywołanego skandowaniem wrogich jego drużynie haseł (wcale nie chodzi mi tu o bluzgi) przez 60-100 gardeł stojących tuż przy boisku ultrasów (wraz z drobnym bonusem eksplozji za bramką), to znaczy, że żyjesz w jakimś obcym mi wymiarze i żadne Twoje argumenty i tak do mnie nie trafią niestety. Wymiarze w którym takie zachowania są OK, usprawiedliwiane szlachetną misją "zaszczepiania fanatyzmu u dzieci". Swoją drogą, znakomita nazwa, choć w tym moim wymiarze mało jest ludzi którzy docenią jej maestrię.

Znacznie większym zagrożeniem dla 9latka jest brak poświęcania mu czasu przez rodziców, przemoc w rodzinie, itd.

Oczywiście. A jeszcze większym wojna jądrowa. I co z tego? To jakoś usprawiedliwia tworzenie sytuacji mniejszego zagrożenia przez tych "zaszczepiaczy fanatyzmu"?

 

 

Za bezpieczeństwo impezy odpowiada organizator. Jeśli jako rodzić uważasz, że organizator nie dopełnił obowiązków to choćby złóż skargę na niego zamiast wylewać żale.

 

Pewnie zrobił to już trener Polonii, ale ja nie o tym, Ja o tych yelonkach których Ty najwyraźniej nie dostrzegasz.

[qqlkan]

Organizator nie odpowiada za debilizm kibicow - tu nie ma co przezucac winy na organizatora, bo to nie on odpala race, rzucal petardy i spiewal piosenki o tym ktorego to klubu nie ma w Warszawie przy dzieciakach.

Organizator odpowiada za wybór miejsca rozgrywek. Jeśli organizator uważał, że było bezpiecznie a wg rodziców nie było to takie przypadki trzeba piętnować a nie śmichy, chichy rodziców jak na tym filmiku, trener Polonii też się śmiał. Po milicję nikt się nie kwapił dzwonić bo podobno jak przyjechali to nikogo już nie było. Gdyby na meczu mojego dziecka było zagrożenie życia to bym działał zamiast się uśmiechać i wrzucać filmiki do sieci i to bez względu na to czy jest 2 czy 20 zadymiarzy.

[Gabe]

Najbliższa milicja funkcjonuje w Białorusi i Ukrainie, zanim by dojechali, to dzieci (świadkowie) poszły by spać.

 

To jest właśnie to, o czym wszyscy trąbią od kilkudziesięciu (już?) stron: co innego bronić swoich praw do kibicowania oraz swoich racji i poglądów, a co innego bronić zachowań patologicznych, bo tak nakazuje kibicowska solidarność.

 

A jak pokazuje doświadczenie tych kilkudziesięciu stron, nikt nikogo nie przekona, a więc zmykam.

[MarioWO(L)F]

czyli, jak będziesz stał na przystanku z 20 kolesiami i będę pod ciebie napierdalał petardami hukowymi to nadal będziesz się czuł bezpiecznie :>

 

Nie, nie czułbym się bezpiecznie i pewnie oddaliłbym się od tego miejsca. Tyle, że nawet po zgłoszeniu tego na policję czy poinformowaniu prasy nikogo by to nie zainteresowało. Ot, grupka młodzieży zrobiła coś głupiego. Za to jeżeli bym pokazał zdjęcie, że w pośród tych 20-stu osób jeden koleś był w szaliku klubowym, to na drugi dzień w mediach trąbili by o tym na całego. "Grupa kilkudziesięciu zamaskowanych bandytów, kiboli (wstawić nazwę klubu) zaatakowała bezbronnego studenta. W ruch poszły kamienie i petardy, a poszkodowany ledwo uszedł z życiem. Musimy wreszcie skończyć z patologią na stadionach". Z czego tylko info o studencie byłoby prawdziwe.

[tinieblador]

taaa, a Twoja dramatyczna przepowiednia ma się do sprawy z meczu 9-latków jak? rozumiem, że ci panowie nie byli kibicami tylko tak sobie przyszli podymić a szaliki i przyśpiewki to tylko przypadek? czy tak po prostu żalisz się, że nikt Was nie lubi? bo jeśli tak to po co - przecież każda niemal dyskusja tutaj kończy się deklaracją, że i tak macie gdzieś co myślą o Was inni bo najważniejsze jest co myślą bracia po szalu.

[Gietz]

Mario: Twoje wiarygodne źródło nie wspominało o rzucaniu petard za bramkę?

qqlkan: jest różnica między pojedynczym awanturującym się rodzicem który przeżywa mecz swojego dziecka i klnie, a zorganizowaną grupą kilkudziesięciu kibiców (wątpię żeby dopingowali swoje pociechy) którzy ładują się na mecz 9-latków i "prowadzą doping" z racami i petardami.

 

Przypomnę choćby incydent z udziałem ojców dzieci pewnej poznańskiej drużyny piłkarskiej grającej turniej we Wrocławiu. Pijani rodzice-kibice poszli beszcześcić graffiti Śląska. Kibice w porę zajęli się ich resocjalizacją. Gazety nie pisały o tym, że pijani rodzice opiekowali się dziećmi tylko o tym jak to rodzice zostali brutalnie pobici przez kiboli (bez informacji o ich pijaństwie) bo taki jest odgórny nakaz.

 

Ten fragment brzmi jakby mieli dostać medale za bicie pijaków. Nie rozumiem, chciałbyś żeby kibice od resocjalizacji nie dostali żadnych kar, albo ich działalność była w jakikolwiek sposób akceptowana przez gazety? Bo jeżeli chodzi tylko o to żeby do artykułu mówiącego o pobiciu i zawierającego krytykę sprawców dodać informację o pijaństwie ofiar to się zgadzam.

 

EDIT: Przejrzałem artykuły mówiące o napadzie. Każdy z nich, łącznie z tymi z gazeta.pl mówi o tym że kibice byli nietrzeźwi i zachowywali się prowokacyjnie, albo że takie informacje są sprawdzane - w tych newsowych artykułach gdy nie było to jeszcze pewne.W takim razie ostatnie zdanie cytatu jest mocno nieprawdziwe. Dla tych którzy nie są w stanie odpalić strony z gazety cytat:

 

Według niektórych rodziców dzieci z innych drużyn uczestniczących w turnieju poznaniacy mieli zachowywać się prowokacyjnie. Ubrani w koszulki Lecha wznosili okrzyki pod herbem Śląska Wrocław i napisem "Ultras Śląsk" wymalowanym na pobliskich garażach. Mieli się też tam fotografować, a nawet oddawać mocz. Policja tego na razie nie potwierdza.

 

Pobitych przewieziono do szpitala. Byli nietrzeźwi. U jednego stwierdzono dwa promile alkoholu, u drugiego ponad pół. Mają poważne urazy głowy i twarzy - siniaki, otarcia, rozcięcia - jednemu trzeba było założyć szwy.

 

Nie bronię wszystkich kibiców bo w każdej społeczności są elementy szkodliwe

Więc szybkie pytanie: czy uważasz grupę z meczu dzieci w Warszawie za element szkodliwy czy nie? Tak - nie.

Drugie: czy uważasz kibiców Śląska którzy pobili nietrzeźwych, prowokujących poznaniaków za element szkodliwy?

[Pucek]

Komisja Dyscyplinarna UEFA zajmie się Jihad Legią 17 listopada. Klub ma złożyć wyjaśnienia do 10 listopada.

[sawraf]

Komisja Dyscyplinarna UEFA zajmie się Jihad Legią 17 listopada. Klub ma złożyć wyjaśnienia do 10 listopada.

 

Kamień z serca. Teraz mogę już wyjść bezpiecznie na ulicę.

[Mauro]

Komisja Dyscyplinarna UEFA zajmie się Jihad Legią 17 listopada. Klub ma złożyć wyjaśnienia do 10 listopada.

 

Kamień z serca. Teraz mogę już wyjść bezpiecznie na ulicę.

Zmów modlitwę wcześniej.

[Feanor]

Gratsy dla tych wszystkich ultrasów, którzy tak skutecznie obalili rząd, przy okazji paląc za sobą większość mostów. Wnioski, czas na wyciąganie wniosków. Daliście się z tymi tóskobusami i szczeniackimi obstawami przyjazdów premiera podpuścić po prostu koncertowo. Ten klip PO o nienawiści świadkiem. Jak już kiedyś pisałem, z pewnością wielu sztabowców Platformy modliło się o to, byście z okrzykami tego typu wyszli poza stadiony. No i wyszliście.

[Gacek]

Feanor był szybszy :(

W tej sytuacji PO zyskało społeczny mandat na przykręcenie kibolom śruby (sam na nich oddałem głos w znacznej mierze kierowany chęcią przywrócenia normalności na stadiony, bo ostatnie miesiące to imo sukces rządu w tej materii), na co bardzo liczę. Chciałbym, by sytuacje z ostatnich miesięcy były tylko wstępem do tego, co będzie wykonywane od dziś do Euro.

 

Gdzieś czytałem o liczniku podpisów złożonych pod tym groteskowym projektem, można gdzieś zobaczyć, ile ta potężna siła jedynych prawdziwych patriotów ich zebrała?

[Pucek]

Ale spokojnie, nie róbmy hop i teraz nie wrzucajmy kiboli pod pałkę i nie podkręcajmy gazu, bo jest taki wynik wyborów. Bez napału w drugą stronę. Ich sprawa ma być załatwiana, jak dotychczas. To znaczy linia utrzymana, zadymiarze wyłapywani, a śpiewać sobie mogą co chcą. Bandytów trzeba karać, ale nie wolno się nad nimi pastwić.

[sawraf]

Ale spokojnie, nie róbmy hop i teraz nie wrzucajmy kiboli pod pałkę i nie podkręcajmy gazu, bo jest taki wynik wyborów. Bez napału w drugą stronę. Ich sprawa ma być załatwiana, jak dotychczas. To znaczy linia utrzymana, zadymiarze wyłapywani, a śpiewać sobie mogą co chcą.

Rząd nie walczy z zadymiarzami, tylko właśnie z tymi śpiewającymi. Hools są nietykalni, bo żaden pobity kibic nie pójdzie z donosem na policję. Kary idą za takie "zadymiarskie przewinienia" jak wychodzenie na płot, śpiewanie pod urzędami, oglądanie meczu na schodach etc. Zadymy na stadionach mamy od ok. 30-40 lat i z każdym rokiem jest ich coraz mniej. Natomiast wrzuty na Tuska i GW pojawiły się wiosną tego roku. I akurat wtedy rząd zaczął walczyć z "kibolami".

[Gacek]

Natomiast wrzuty na Tuska i GW pojawiły się wiosną tego roku. I akurat wtedy rząd zaczął walczyć z "kibolami".

Widzę, że jesteś nie do końca zorientowany w temacie.

Chronologicznie:

1. Próby rozwiązania przez rząd problemu kibolstwa;

2. Wrzuty na Tuska i GW.

 

 

Kary idą za takie "zadymiarskie przewinienia" jak wychodzenie na płot, śpiewanie pod urzędami, oglądanie meczu na schodach etc.

I bardzo dobrze. Walczyć trzeba nie tylko z bandytyzmem poza stadionem, ale chorymi zachowaniami na tymże. Zwisa mi i powiewa to, co się dzieje poza stadionem, zależy mi na tym, by w trakcie imprezy masowej było normalnie. A żeby tak było, to trzeba robić wszystko to, co rząd robił dotychczas. Co najmniej z taką intensywnością.

[Woland]

A dokładnie ;)

 

1. Zadyma w Bydgoszczy

2. Próby rozwiązania przez rząd problemu kibolstwa

3. Wrzuty na Tuska i GW.