lukas Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 McLaren fined, stripped of constructors’ points McLaren have been excluded from the 2007 constructors’ championship and fined US$100 million following Thursday’s FIA World Motor Sport Council (WMSC) hearing in Paris. Drivers Fernando Alonso and Lewis Hamilton have not been penalized and are free to continue their fight for the drivers' title. "The WMSC have stripped Vodafone McLaren Mercedes of all constructor points in the 2007 FIA Formula One world championship and the team can score no points for the remainder of the season,” said an FIA statement. "Furthermore, the team will pay a fine equal to $100m, less the FOM (Formula One Management) income lost as a result of the points deduction.” The penalty follows McLaren’s admission that the team was in breach of the International Sporting Code through their possession of confidential technical data belonging to rivals Ferrari, who are now all but assured of the 2007 constructors’ title. The FIA will explain the reasons behind the Council's decision on Friday. The full statement from the FIA: In an extraordinary meeting of the World Motor Sport Council was held in Paris on the 12th of September 2007, The following decision was taken: "The WMSC has stripped Vodafone McLaren Mercedes of all constructors' points in the 2007 FIA Formula One World Championshiop an the team can score no point for the remainder of the season *. "Furthermore, the team will pay a fine equal to 100 million dollar, less the FOM income lost as a result of the points deduction. "However, due to the exceptional circumstances in which the FIA gave the team's drivers an immunity in return for providing evidence, there is no penalty in regards to drivers' points **. "The WMSC will receive a full technical report on the 2008 McLaren car and will take a decision at its December 2007 meeting as to what sanction, if any, will be imposed on the team for the 2008 season." The full reasons for this decision will be issued on the 14th September 2007. * Points gained by other teams so far this season will not be affected. ** No McLaren representative will be allowed on the podium should a McLaren driver win any of the remaining races of the 2007 season. Oj zawiodłem się - ciekawe co musi się stać, żeby wykluczyć dany team z Mistrzostw F1 przykładowo na rok czy 2 lata? Cytuj Odnośnik do komentarza
Lukaszp Napisano 13 Września 2007 Udostępnij Napisano 13 Września 2007 W końcu Eclestone musi dbać o swój plac zabaw, nie pozbędzie się kury znoszącej w Anglii złote jajka. I tak nie wiadomo do końca jakie w praktyce będą konsekwencje tej jak i grudniowej decyzji. Jeśli McLaren zastosował w bolidzie rozwiązania Ferrari (a wiele na to wskazuje) to po FIA dokumentacji McLarena pewnie się zorientuje, a wówczas może być dla nich kiepsko. Jeśli kara obejmie także przyszły sezon to ciekawi mnie jak Dennis postąpi w przypadku Hamiltona, tyle czasu przyswajał go do F1, a on może zwyczajnie może zrobić odwrót... Cytuj Odnośnik do komentarza
X3qtor Napisano 14 Września 2007 Udostępnij Napisano 14 Września 2007 Z tego wynika, że McLaren nie dostanie punktów "konstruktorskich" do końca sezonu, ale jednocześnie Hamilton i Alonso dalej jeżdżą i zdobywają punkty dla siebie. Pytanie: czy w takim razie punkty do klasyfikacji konstruktorów będą liczone w ten sposób, że np. kierowcy McLarena wygrywają, kierowcy Ferrari 3 i 4, ale team dostaje te punkty jak za 1 i 2 itd.? Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Kolejne kłopoty Kubicy. Tym razem awaria bolidu i prawdopodobnie jest to silnik, więc czeka Polaka cofnięcie o 10 miejsca w porównaniu do uzyskanego miejsca w kwalifikacjach. Więc można się spodziewać, że Polak wystartuje z 15-16 pozycji bo wątpię by McLarena i Ferrari udało się pokonać. Oficjalnego komunikatu nie ma więc jest jeszcze nadzieja, że to jakaś inna usterka. Cytuj Odnośnik do komentarza
lukas Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 Zobaczycie, że w następnym wyścigu nie doleją Robertowi odpowiedniej ilości paliwa i nie dojedzie do mety Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Hmm, dziwny ten wyscig. Zdecydowanie jeden z ciekawszych w sezonie. Oczywiscie tradycyjnie Theissen & co. nie trafili z taksa dla Roberta. Jak juz sie zdecydowali na 2 pity to Kubica powinien zaczac wyscig na oparach, szybko powyprzedzac kogo sie da, dotankowac, wyjechac na czysty tor i wyrabiac przewage. Albo jechac na jeden pit. W czasie wyscigu zauwazylem cos dziwnego - mowilo sie, ze w tym sezonie silniki BMW sa najmocniejsze w calej stawce, tymczasem Kovalainen podczas ucieczki przed Kubica odjezdzal mu na prostych dosc wyraznie. I to pomimo tego, ze Kubica jechal za nim w tunelu a Fin mial hektolitry paliwa w baku Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Zobaczycie, że w następnym wyścigu nie doleją Robertowi odpowiedniej ilości paliwa i nie dojedzie do mety Nie pisz glupot... Hmm, dziwny ten wyscig. Zdecydowanie jeden z ciekawszych w sezonie. Oczywiscie tradycyjnie Theissen & co. nie trafili z taksa dla Roberta. Jak juz sie zdecydowali na 2 pity to Kubica powinien zaczac wyscig na oparach, szybko powyprzedzac kogo sie da, dotankowac, wyjechac na czysty tor i wyrabiac przewage. Albo jechac na jeden pit. A wedlug mnie - nudny jak flaki z olejem. Walczyl tylko Kubica (wymoszone przez start z 14 pozycji) i najlepszy dzisiaj Sutil. W czasie wyscigu zauwazylem cos dziwnego - mowilo sie, ze w tym sezonie silniki BMW sa najmocniejsze w calej stawce, tymczasem Kovalainen podczas ucieczki przed Kubica odjezdzal mu na prostych dosc wyraznie. I to pomimo tego, ze Kubica jechal za nim w tunelu a Fin mial hektolitry paliwa w baku Docisk misu, docisk. Silniki Renault nie sa wiele slabsze niz BMW a na tym torze mozna bylo wyprzedzic wlasciwie tylko w 2 miejscach - na dlugiej prostej przed Les Combes i przy nowym Bus Stop (ktory teraz jest imo zjeb**y...). Jezeli nie ma sie wyraznie mocniejszego silnika, to przy obecnej budowie aerodynamicznej bolidu, wyprzedzanie jest wyjatkowo trudne. Btw - ktos sie wczoraj smial w marynii z Sutila. Nie chcialo mi sie odpisywac, a uwazam go za naprawde dobrego kierowce, ale dzisiajszą jazdą udowodnil co nieco pewnym przesmiewcom Cytuj Odnośnik do komentarza
paszczaq Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Czy moze mi ktos przytepnie objasnic, jak w rzeczywistosci dotkliwa jest ta kara dla McLarena? To, ze nie wygraja klasyfikacji konstruktorow w tym sezonie sprawi, ze ich prezes sie poplacze, a jego zona wezmie z nim rozwod, czy to moze tylko kwestia prestizowa? Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Oprocz tego, ze straca $100mln, gniew ze strony sponsorow, ktorzy moga zrezygnowac ze wspolpracy z oszustami i wystartuja w przyszlym sezonie z ostatnimi numerami (24 i 25 - jesli dolaczy Prodrive) - to wlasciwie nic. Cytuj Odnośnik do komentarza
Greg Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 Docisk misu, docisk. Docisk misiu to decyduje w zakretach lub przy wchodzeniu w nie, albo na dohamowaniach Tutaj jechal w strumieniu aerodynamicznym i na prostej jesli nie jest w stanie dogonic jadacego przed nim to po prostu ma nienajlepszy setup (albo mowiac ladodniej, pod co innego dopasowany). Golym okiem bylo widac jak w zakretach wszystkich wciagal, natomiast na prostej, bylo roznie, zwlaszcza z Renault. Potem zreszta mial korekte spoilerow, aby wlasnie szybciej jechac na prostej. Po prostu troche przegieli z ustawieniem spoilerow - w zakretach smigal, ale na prostej widac, ze ledwo sie trzymal za Renault, na prostym odcinku, jadac w jego "oparach". Nie sluchaj naszych specow komentatorow bo czasem plota 3po3 (jak chocby tekst, ze opony juz bardzo zuzyte, zwlaszcza z tylu bo nie widac bialego paska - prawda taka, ze nie widac na nich bialego paska bo sie znacznie szybciej brudza od przednich ) - docisk dociskiem, ale na prostej, w "oparach" auto z tylu ma obowiazek byc szybsze od tego przed nim - wystarczy wspomniec wyscigi NASCAR, jada po owalach zderzak w zderzak, wlasnie po to, aby w strumieniu aerodynamicznym byc i w decydujacym momencie wyskoczyc zza zderzaka z minimalnym zapasem mocy wyprzedzic Ogolnie, wg mnie, to kolejny tragiczny wyscig "specow" od taktyki w BMW. Nie trzeba byc alfa i omega, zeby stwierdzic, ze jadac z 15 (14) pozycji, na 2 stopy, to po pierwszym stopie zapewne trafi sie conajmniej jeden "spowalniacz" jadacy na 1 stopa. Zreszta, nie oszukujmy sie, jadac dzis 2x za Kovalainenem i Coulthardem, stracil okolo 30 sek. Juz to pokazuje, ze jazda na 2 stopy, praktycznie z konca stawki byla nietrafiona. Niewiele braklo, a po drugim stopie wyjechalby np. za Coulthardem (ktoremu zepsula sie formulka) i to, ze trafil mu sie tylko Kovalainen bylo szczytem szczescia. Jadac na jeden stop i tak by tych wszystkich mulow wyprzedzil. Roznica taka, ze zrobilby to raz, a dobrze. Dla Heidfelda zreszta taktyka byla tez niezle smieszna. Zjechal do boksu bodajze na 27 okrazen przed koncem, gdy 22 okrazenia to byl polmetek. Oczywiscie, w koncowym rozrachunku nic sie nie stalo bo jechal spokojnie za czolowka, a sporo przed "reszta swiata", ale normalnie sporo stracil bo jadac te 5-6 okrazen wiecej, na pewno nie stracilby ~25 sek bo tyle srednio na stop potrzeba. Szczerze dobija mnie to, ze BMW nie wyciaga wnioskow. Wg mnie maja jedne z debilniejszych taktyk. Zawsze jak ktos mial wymiane silnika czy inne problemy to zalewali mu paliwa do oporu bo tym sposobem niejako eliminowali to, ze mozna 2x za tym samym wolnym kierowca utknac. Ale nie, oni musza zakombinowac. A realizator trasmisji to juz w ogole dziad niech idzie gdzies najpierw wesela jakies ponagrywac bo w F1 to dobrze mu wychodzi pokazywanie geby Hamiltona z kamery "z kierownicy". Widzialem ze 3 wyprzedzania Kubicy, chyba z 6, po pierwszym stopie w ogole nie bylo widac ani stopa, ani ktory wyjechal, ani za kim itd. itp. Rozumiem, ze Kubica to nie pepek swiata, ale mozna bylo sie spodziewac, ze majac szybszy bolid, bedzie robil zamieszanie i bedzie ciekawie. Ogolnie nameczyl sie Kubek, a i tak wszystko poszlo na marne. Troche zaluje, ze na tych stopach nie wyladowal dalej (np. za Buttonem, Coulthardem (szkoda, ze nie dojechal) i chyba Schumacherem czy Trullim), bo moze BMW by przejrzalo na oczy. Ostatnie ich taktyczne rozwiazania wolaja o pomste do nieba. Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Tutaj jechal w strumieniu aerodynamicznym i na prostej jesli nie jest w stanie dogonic jadacego przed nim to po prostu ma nienajlepszy setup (albo mowiac ladodniej, pod co innego dopasowany). Golym okiem bylo widac jak w zakretach wszystkich wciagal, natomiast na prostej, bylo roznie, zwlaszcza z Renault. Potem zreszta mial korekte spoilerow, aby wlasnie szybciej jechac na prostej. Po prostu troche przegieli z ustawieniem spoilerow - w zakretach smigal, ale na prostej widac, ze ledwo sie trzymal za Renault, na prostym odcinku, jadac w jego "oparach".Nie sluchaj naszych specow komentatorow bo czasem plota 3po3 (jak chocby tekst, ze opony juz bardzo zuzyte, zwlaszcza z tylu bo nie widac bialego paska - prawda taka, ze nie widac na nich bialego paska bo sie znacznie szybciej brudza od przednich ) - docisk dociskiem, ale na prostej, w "oparach" auto z tylu ma obowiazek byc szybsze od tego przed nim - wystarczy wspomniec wyscigi NASCAR, jada po owalach zderzak w zderzak, wlasnie po to, aby w strumieniu aerodynamicznym byc i w decydujacym momencie wyskoczyc zza zderzaka z minimalnym zapasem mocy wyprzedzic To Ty chyba nadal zyjesz w latach 80-90. Porownywanie serii NASCAR do obecnej Formuly 1 jest kompletnym nieporozumieniem. Zobacz na to zdjecie. To zdjecie z 2004 roku. Juz wtedy, przez budowe tylnego skrzydla, jazda za takim bolidem byla strasznie ciezka. Skonczyly sie juz czasy, ze jadac za innym bolidem zyskiwalo sie tylko dodatkowe przyspieszenie, Obecne tylne skrzydla boldow sa tak skonstruowane, ze jadacy za nia samochod trafia w powietrze, ktore jest bardzo nieregularne i powoduje zle prowadzenie (wlasnie slaby docisk - dlatego Kubica mial kilka razy problemy zeby w ogole zmiescic sie w zakretach). Zauwaz, ze na dlugich prostych kierowcy z tylu czesto uciekaja z toru jazdy samochodu jadacego przed nimi - wlasnie po to, zeby uciec od tego strumienia. Btw - Formuly 1 na polsacie nie ogladam, wiec sobie daruj Ogolnie, wg mnie, to kolejny tragiczny wyscig "specow" od taktyki w BMW. Nie trzeba byc alfa i omega, zeby stwierdzic, ze jadac z 15 (14) pozycji, na 2 stopy, to po pierwszym stopie zapewne trafi sie conajmniej jeden "spowalniacz" jadacy na 1 stopa. No to wyobraz sobie, ze gdyby zalali mi bolid "do oporu", to bylby zapewne 10 w ostatniej czesci kwalifikacji i startowalby z 20 miejsca - co byloby samobojstwem, bo juz na poczatku mialby wielkie problemy z wyprzedzeniem kogokolwiek, ze wzgledu na bardzo ciezki bolid.... Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Scorp, ja wiem, ze im wiekszy docisk tym lepsze zachowanie w zakretach ale kosztem V-max na prostych, to jest jasne ale sam Kubica potwierdza moje spostrzezenia: http://www.sport.pl/moto/1,78995,4494201.html . Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Tu sie zgodze. Ale to tez potwierdza moje slowa, ze silniki BMW sa niewiele lepsze od Renault. Cytuj Odnośnik do komentarza
Greg Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 Porownywanie serii NASCAR do obecnej Formuly 1 jest kompletnym nieporozumieniem. ....Zauwaz, ze na dlugich prostych kierowcy z tylu czesto uciekaja z toru jazdy samochodu jadacego przed nimi - wlasnie po to, zeby uciec od tego strumienia. nascar to tylko potwierdzenie, ze praw aerodynamiki nie oszukasz Na najszybszych torach, chyba rekordowa srednia (!) predkosc to okolo 340 km/h, a jednak panowie nie miotaja sie po torze. Ok, inna budowa pojazdow, ale predkosci tez inne (wieksze) i co jak co, tam 3/4 wyscigu chyba spedza sie jadac w tunelu aerodynamicznym bo jada praktycznie zderzak z zderzak i jakbys nie kombinowal to zawsze taki strumien aerodynamiczny bedzie lepszy, nie wazne jak zaklocony przez rozwiazania techniczne Poza tym, fajny obrazek, ale tutaj mielismy zupelnie inna sytuacje. Kubica juz byl bezposrednio za bolidem Renault i w takiej sytuacji, przy predkosci ~ 330 km/h (czy ile tam jechal) to lepszy jest taki strumien aerodynamiczny jak zaden. Czasem na bok zjezdzaja, ale to Ci, ktorzy sa jeszcze zbyt daleko i w takiej sytuacji faktycznie moze im sie kalkulowac jazda obok. Natomiast, jak ktos jest dostatecznie blisko to sie trzyma sie jak najblizej tyleczka przeciwnika (co widac chyba na kazdym wyscigu) bo i tak lepszy taki strumien aerodynamiczny przy predkosci >300 km/h niz zaden. No to wyobraz sobie, ze gdyby zalali mi bolid "do oporu", to bylby zapewne 10 w ostatniej czesci kwalifikacji i startowalby z 20 miejsca - co byloby samobojstwem, bo juz na poczatku mialby wielkie problemy z wyprzedzeniem kogokolwiek, ze wzgledu na bardzo ciezki bolid.... Nie moge sie zgodzic Heidfeldowi do polmetka braklo 5 lapow , a wolno nie jechal. Malo tego, Kovalainena tez wyprzedzil. Nie oszukujmy sie, inne bolidy to inna liga i nawet zatankowany na jeden stop by je wciagnal. Zreszta, czemu inni z czolowki jak sa po wymianie silnika to jada na 1 stop ? Bo sa szybsi nawet z wieksza iloscia paliwa. Daleki jestem od porownywania Kubicy do Schumachera, ale nie raz startujac z konca stawki byl zalany pod kurek wlasnie po to, aby uniknac wpadania z powrotem pod koniec stawki po wyjezdzie z pitstopu. To fundamentalna taktyka szybkich bolidow, gdy nieoczekiwanie laduja na koncu stawki - przeciez Schumacher tak byl zatankowany np. na Monaco, gdzie nie oszukujmy sie, w porownaniu do Spa to nie da sie wyprzedzac . Po prostu na 2 stopy, jadac z tylu, nie ma mozliwosci, aby zrobic sobie przewage, ktora pozwoli na wyjazd z pitu, przed tymi, ktorzy jada na jednego stopa. W rezultacie na starcie pocisz sie, jadac na 2 stopy, a i tak wiekszosc cie z powrotem wyprzedzi, gdy bedziesz stal w pistopie i znow za nimi wyladujesz, z nowymi oponami itd. Tak bylo dokladnie z Kubica, a i tak mu przyfarcilo bo wczesniej rozkraczyl sie Coulthard. To, ze Kubica skonczyl wczoraj dziewiaty to przy tej taktyce i tak byl mega sukces. Zreszta, Kubek chyba tez byl srednio zadowolony z taktyki... Ja obstaje przy moim, ze w BMW to powinni sie mocno zastanowic nad swoimi rozwiazaniami. To juz Kubicy mogli dac tyle paliwka co Heidfeldowi i bardzo mozliwe, ze by za Coulthardem nie wyjechal na tankowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 nascar to tylko potwierdzenie, ze praw aerodynamiki nie oszukasz Na najszybszych torach, chyba rekordowa srednia (!) predkosc to okolo 340 km/h, a jednak panowie nie miotaja sie po torze. Ok, inna budowa pojazdow, ale predkosci tez inne (wieksze) i co jak co, tam 3/4 wyscigu chyba spedza sie jadac w tunelu aerodynamicznym bo jada praktycznie zderzak z zderzak i jakbys nie kombinowal to zawsze taki strumien aerodynamiczny bedzie lepszy, nie wazne jak zaklocony przez rozwiazania techniczne Ale Ty caly czas porownujesz 2 samochody, kompletnie do siebie nie pasujace. Nie mam ryciny przedstawiajacej rozchodzacy sie strumien powietrza w samochodzie nascar, ale dalbym sobie uciac glowe, ze tam wyglada to o wiele lepiej z prostej przyczyny - te samochody nie potrzebuja tak ogromnego docisku, ze wzgledu na swoja budowe. W bolidzie, gdybys jechal bez przedniego spojlera, nie rozwinalbys pewnie polowy mocy, bo samochod nie dalby sie prowadzic. Poza tym, fajny obrazek, ale tutaj mielismy zupelnie inna sytuacje. Kubica juz byl bezposrednio za bolidem Renault i w takiej sytuacji, przy predkosci ~ 330 km/h (czy ile tam jechal) to lepszy jest taki strumien aerodynamiczny jak zaden. Sutil, mimo tego ze byl szybszy od Coultharda, tez nie potrafil go wyprzedzic, i co? Co do ostatniej wypowiedzi: tak naprawde obydwie strategie mialy plusy i minusy. Porownywac do Ferrari nie ma co, bo jeszcze 3-4 lata temu liczyly sie tylko one i Schumacher mogl zdobywac spokojne punkty startujac z dalekich miejsc. BMW to jednak nie to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Pomysł utworzenia profesjonalnego toru wyścigowego w dzielnicy Maćkowy w Gdańsku narodził się 6 lat temu i od tego czasu był traktowany z lekkim przymrużeniem oka. Aż do teraz. - Powoli wszystko dopinamy – mówi Mirosław Zdanowicz, radny Gdańska i prezes Polskiego Związku Motorowego. – Mamy już gotowy plan zagospodarowania przestrzennego terenu, gotowy jest również kosztorys, oraz projekt wraz z dokładnymi wymiarami toru. Wszystkie materiały przedstawimy na przyszłotygodniowej konferencji prasowej. Jednak już teraz wiadomo, że przedsięwzięcie o nazwie Centrum Sportów Motorowych i Rekreacji miałoby być zrealizowane na niemal 200 hektarowej działce w okolicach ul. Borkowskiej na terenie dzielnic Św. Wojciech i Maćkowy w Gdańsku. Jego podstawowym elementem byłby tor wyścigów samochodowych spełniający wymagania standardów FIA dotyczące Formuły 1 oraz wyścigów motocyklowych (na rysunku z nr 1). - Tor zgodnie z projektem ma długość 5700 m. Najdłuższa prosta, na której kierowcy mogliby osiągnąć prędkość nawet 300 km na godzinę, wyniosłaby 1200 m – dodaje Mirosław Zdanowicz. Oprócz tego w ramach centrum powstałby m.in. tor wyścigów samochodowych i motocyklowych równoległych o długości 1/4 mili (nr 2) oraz tor rollycross, tor kartingowy kategorii "A" i tor SuperMoto (nr 3). - Na takim torze kartingowym zaczynał między innymi Kubica czy Schumacher – mówi radny. – Już najmłodsi gdańszczanie będą mogli tu rozwijać swoje umiejętności. Dodatkowo projekt przewiduje powstanie toru motocross (nr 4) oraz elementów trakcyjnych doskonalenia techniki jazdy samochodem (nr 5). W sumie koszt przedsięwzięcia, wpisanego już zresztą do Strategii Rozwoju Gdańska, może wynieść ok. 200 mln euro. Jak zapewnia Mirosław Zdanowicz, pojawili się już pierwsi zainteresowani projektem inwestorzy. To oni mieliby sfinansować budowę centrum. - Miasto w przedsięwzięcie wnosi grunt i wraz z PZM podejmuje się moderacji tego projektu - mówi Marek Bumblis, przewodniczący Komisji Kultury i Sportu Rady Miasta Gdańska. - Wierzę w powodzenie tego projektu. Zresztą już wielokrotnie porywaliśmy się na pozornie niemożliwe projekty, jak hala widowiskowo-sportowa, jak organizacja mistrzostw Euro 2012, czy ostatnio tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Hmm, juz kiedys pod Kielcami chcieli budowac i pamietacie jak wyszlo Cytuj Odnośnik do komentarza
przemusio20 Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 W Białej Podlaskiej Vahap Toy też miał zbudowac tor Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 28 Września 2007 Udostępnij Napisano 28 Września 2007 W Białej Podlaskiej Vahap Toy też miał zbudowac tor no sry, o Biala Podlaska mi chodzilo Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 30 Września 2007 Udostępnij Napisano 30 Września 2007 Niech Alonso ucieka z McLarena jak najprędzej sympatyzowałem z tym teamem od ponad 11 lat ale po tym wszystkim co tam się dzieje w tym roku moja sympatia jest na wyczerpaniu. Hamiltonowi życzę aby nie ukończył dwóch ostatnich wyścigów. Nie dziwię się też Alonso, że tak głośno mówi o chęci zmiany barw. Do tego nawet sędziowie pomagają Brytyjczykowi. Kubica jak zwykle z problemami i jeszcze w końcówce dał się wyprzedzić Massie. Wyścig ciekawy aczkolwiek jak każdy deszczowy - cholernie losowy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 30 Września 2007 Udostępnij Napisano 30 Września 2007 W Białej Podlasce miało być centrum olimpijskie, stadion na 100 tys. widzów, etc. Odnośnie samego wyścigu, szkoda mi Alonso, ale jego walka z Hamiltonem w tym sezonie jest nie tyle pasjonująca, co niezdrowa. Zgadzam się z Miśkiem, Lewis po tym weekendzie w Japonii stracił mnóstwo w moich oczach. Za uszy ciągnie go zespół i kierownictwo F1. I jak z taką protekcją wygrać? Na dobrą sprawę kierowcy McLarena powinni w wyniku afery stracić wszystkie zdobyte punkty w tym sezonie w klasyfikacji indywidualnej. Piękny wyścig na Fuji, nieschematyczny - jak większość zawodów F1 w tym sezonie. Wielki pech Vettela, moim zdaniem niesprawiedliwie potraktowany Robert, wypadek Alonso - przekreślający jego szanse na mistrzostwo. 1. Hamilton 2. Kovalainen 3. Raikkonen 4. Coulthard 5. Fisichella 6. Massa 7. Kubica 8. Liuzzi Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.