Skocz do zawartości

Filmy


Tenorio

Rekomendowane odpowiedzi

Rzeczywiście, inna liga. Intrygująco wygląda ta wietnamska otoczka. Jak nic o nowej wersji King Konga nie słyszałem, tak właśnie czuję się zachęcony do obejrzenia konkretnego akcyjniaka. :)

 

Trochę ten suchar w środku psuje tempo, ale cieszy obsada (Hiddleston!), CGI wygląda świetnie (Kong jest piękny kurde), a i akcja chyba będzie niezła.

Mi się trailer Covenantu podoba, nie wiem, o co Wam chodzi :)

 

Tak jak pisałem - strasznie nierówny tempem, początek przyjemnie się zmienia z radosnego na niepokojący, a potem nagle mamy dużo oczywistości, nierówną muzykę i dużo za dużo pokazują samego Obcego. Nie bałem się, a chciałem przynajmniej troszkę ;)

Odnośnik do komentarza

Klasyczny jumpscare z facehugerem to też lekka żenada, do tego jeszcze scena z poprzedniego traileru gdzie alien przebijał przez odbyt jakiegoś gościa, który akurat zabierał się do bara bara ze swoją lubą to motyw nie mal że z klasycznych horrorów z USA gdzie grupa nastolatków wyjeżdża na obóz i coś nagle zaczyna ich zabijać...Wygląda to co najmniej śmiesznie.

 

Mimo to mam nadzieję że film da radę i będzie straszył klimatem a nie facehugerami wyskakującymi z czarnego ekranu.

Odnośnik do komentarza

czemu tak uważasz?

Raz, że może zaważyć z pewnością większy budżet, dwa- to co zrobione w jedynce i się sprzedało, może w tym pomóc. Trzy- mogą pojechać jeszcze trochę po bandzie, bo... mogą i ludzie to kupią. Cztery- może pójdą tropem chyba każdego sikłela: jeszcze więcej, jeszcze lepiej.

To moje przypuszczenia tylko.

Odnośnik do komentarza

Hidden Figures

 

Nie miałem planu na to iść, ale czasami warto obejrzeć po prostu przyjemną historię. No i takie są Ukryte Działania. Świetnie obsadzone, solidnie zagrane i opatrzone ładnymi zdjęciami, dobrym odzwierciedleniem realiów i świetnym soundtrackiem (ciekawe kombo Pharell & Zimmer).

 

Na pewno osobno warto pochwalić Janelle Monae (śliczna i pyskata!), Costnera (nie schodzi poniżej poziomu), zaskakującą Dunst, a do tego dorzucamy Octavie Spencer, która już zawsze prezentuje wysoki poziom.

 

Na minus słabe wykorzystanie Mahershala Aliego, zdecydowanie mało wyeksponowana rola, acz przyjemna. Drugim minusem jest Jim Parsons, który nie potrafił odciąć się od roli Sheldona, acz granie naukowca NASA mu tego nie ułatwia. Do tego ostatnie 15-20 minut trochę się dłuży. Mnie cieszy mała rola Aldisa Hodge znanego mi z serialu Laverage.

 

Ciężko się przyczepić do tego filmu, ot przyjemna, momentami zabawna i dobrze zrealizowana historia.

Odnośnik do komentarza

A z mojego kącika osoby nie znającej się na filmach, to widziałem w ostatnich dniach kilka filmów:

  • Milczenie - jak dla mnie masakra, wszystko mega przewidywalne, aktorstwo ultra sztywne, dłużyzny (2 h 40 min), bez większego przesłania moim zdaniem. Nuda, nuda, nuda. Zasypiałem w kinie.
  • Moonlight - Oskar przyznany już za samo streszczenie filmu, faktycznie tematyka wyjątkowo medialna. Ale dobrze się to oglądało, wciągało, fajnie wykreowane postacie, chociaż taka małomówność głównego bohatera mnie dużo bardziej przekonywała u Ryana Goslinga w Drive, tam to robiło klimat, tutaj trochę irytowało.
  • Manchester by the Sea - obyczajowy, więc trudno tutaj o jakieś wielkie zachwyty, ale historia trudna, dobrze zagrana przez Afflecka. Podobało mi się, film trochę do rozkminy, na spokojny wieczór. Zrekompensowaliśmy to sobie oglądając później...
  • Trolle - urocza bajeczka, z dobrym dowcipem, fajną muzyką. Raczej nie plasuje się jakoś specjalnie wysoko w rankingu filmów animowanych, ale warto obejrzeć na rozluźnienie czy z jakimiś dziećmi :)
Odnośnik do komentarza

Logan

Muszę powiedzieć NO W KOŃCU! Trzeba było trzech podejść i udziału w niektórych mocno średnich filmach o rodzinie X by na sam koniec Wolverine dostał dobry film. Muszę cofnąć wszystko co mówiłem negatywnego widząc ckliwe i kliszowe trailery.
Zagrany jest rewelacyjnie. Jackman, Stewart (jego gra aż smuci, biedny Xavier :( !) czy rewelacyjna Dafne Keen (ależ to może być talent) wznoszą się na wyżyny swoich umiejętności aktorskich wciskając w swoje postacie ogrom emocji. Do tego dochodzi naprawdę dobra muzyka, właściwe wykorzystanie kategorii R (nie za dużo wulgarności i krwi, ale tyle ile powinno), piękne zdjęcia i naprawdę niezła historia.
Film oczywiście ma swoje wady i luki scenariuszowe, drugi akt traci na tempie choć jest wtedy przyjemną opowieścią i może trafia się jedna czy dwie dłużyzny. Niemniej jednak jest to jeden z lepszych filmów o X-menach i faktycznie idealne zakończenie przygody Jackmana w roli Rosomaka.
To żaden film o superbohaterze. To film drogi, opowieść o zniszczonym człowieku, który trochę zmarnował swoje życie, a trochę zostało mu ono odebrane. W tym kontekście "Hurt" Johnego Casha w jednym z trailerów pasuje idealnie.
Dzięki Hugh, byłeś stworzony do tej roli!
Odnośnik do komentarza

http://www.filmweb.pl/film/Hunt+for+the+Wilderpeople-2016-752541

 

kolejna filmowa perelka po "Captain Fantastic" na ktora trafilem calkiem przypadkiem :)

 

Mlody chlopak trafia do kolejnej juz w swoim zyciu rodziny zastepczej i laduje na farmie polozonej gdzies miedzy tysiacami kilometrow kwadratowych buszu ;) duzo fajnego humoru, genialnie uzupelniajaca sie dwojka glownych aktorow i to co w Nowej Zelandii najlepsze, czyli fantastyczne widoki.

 

8,5/10 :) polecam!

Odnośnik do komentarza

http://www.filmweb.pl/film/Hunt+for+the+Wilderpeople-2016-752541

 

kolejna filmowa perelka po "Captain Fantastic" na ktora trafilem calkiem przypadkiem :)

 

Mlody chlopak trafia do kolejnej juz w swoim zyciu rodziny zastepczej i laduje na farmie polozonej gdzies miedzy tysiacami kilometrow kwadratowych buszu ;) duzo fajnego humoru, genialnie uzupelniajaca sie dwojka glownych aktorow i to co w Nowej Zelandii najlepsze, czyli fantastyczne widoki.

 

8,5/10 :) polecam!

Strasznie pozytywny film, również polecam :)

Odnośnik do komentarza

 

http://www.filmweb.pl/film/Hunt+for+the+Wilderpeople-2016-752541

 

kolejna filmowa perelka po "Captain Fantastic" na ktora trafilem calkiem przypadkiem :)

 

Mlody chlopak trafia do kolejnej juz w swoim zyciu rodziny zastepczej i laduje na farmie polozonej gdzies miedzy tysiacami kilometrow kwadratowych buszu ;) duzo fajnego humoru, genialnie uzupelniajaca sie dwojka glownych aktorow i to co w Nowej Zelandii najlepsze, czyli fantastyczne widoki.

 

8,5/10 :) polecam!

Strasznie pozytywny film, również polecam :)

 

było już kilka razy, ale chyba w Maryni (smigler chyba polecał)

 

z kolei ja polecam "Zło we mnie", ale nie dla lubujących się w standardowych horrorowych produktach. Reżyserem jest syn grającego w "Psychozie" Perkinsa i doskonale kontynuuje rodzinne powiązania z tym gatunkiem. Film dla baaardzo cierpliwych, bez wyskakujących z ciemności krzywych ryjów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...