Skocz do zawartości

Reloaded


Rekomendowane odpowiedzi

Się cieszę, że się podoba :]

---------------

 

Środkowi obrońcy

Dominik Doliński (29 m., 1 g., 1 as., 1 MoM, 2.87 odb/m, nota 7.21) – pozyskany z Odry Wodzisław stoper statystycznie okazał się najlepszym zawodnikiem Śląska w tej formacji. Grał równo, od czasu do czasu miewał wybitne występy, natomiast na początku wiosny miał mocną obniżkę formy. Ogólnie bardzo pozytywna ocena.

Robert Arzumanyan (12 (1) m., 1 MoM, 3.02 odb/m, nota 7.08) – Ormianin miał być naszym najlepszym środkowym obrońcą, ale od początku sezonu prześladowały go kontuzje. Stąd jedynie 13 rozegranych spotkań. Ma potencjał na Ekstraklasę.

Dawid Duchnowski (7 (6) m., 2 g., 2 as., 2.85 odb/m, nota 7.08) – jesienią nie grał w ogóle, głównie z powodu urazu. Po przerwie zimowej i sprzedaży Dworzyńskiego częściej pojawiał się w podstawowej jedenastce. Szczerze wątpię w to, czy odnajdzie się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

 

Plany – co najmniej jeden klasowy stoper musi zostać sprowadzony latem.

 

Prawi obrońcy

Przemysław Koźlik (19 (1) m., 3 as., 2.86 odb/m, nota 7.20) – bardzo powoli aklimatyzował się po transferze z Pruszkowa. Gdy wreszcie złapał formę, grał na najwyższym poziomie do końca sezonu.

Cristian Irimia (16 (2) m., 3 as., 3.11 odb/m, nota 7.11) – godny konkurent Koźlika do miejsca w składzie. Na początku sezonu poważna kontuzja skutecznie ograniczyła liczbę jego występów. A zapowiadało się, że będzie moim pierwszym wyborem na tej pozycji.

Maciej Michniewicz (2 (1) m., 1.88 odb/m, nota 6.67) – wiekowy gracz, który latem odejdzie z klubu.

 

Plany – wzmocnienia na tej pozycji nie będą priorytetem.

 

Lewi obrońcy

Marcin Jeziorny (31 m., 2 g., 4 as., 1 MoM, 2.97 odb/m., nota 7.52) – najlepszy lewy obrońca ligi, doskonały w ataku i w obronie. Do tego żelazne zdrowie sprawiło, że wystąpił niemal we wszystkich meczach Śląska.

Rafał Naskręt (3 m., 3.60 odb/m, nota 6/67) – kolejny wiekowy gracz, z którym wkrótce się rozstaniemy.

Aleksandar Radunovic (2 m., nota 6.00) – już na II ligę nie starczało mu umiejętności więc o grze w Ekstraklasie nie ma mowy.

 

Plany – konieczny jest jeden dobry zawodnik na tą pozycję, bo w przyszłym sezonie Jeziornego wcale nie muszą znów omijać kontuzje.

Odnośnik do komentarza

OK. Wiek piłkarzy będę zawsze podawał przy transferach i podsumowaniach. Poniżej uzupełnienie danych od GK do DL.

 

Bramkarze

Armin Mujdzic (23, GK, BIH) [11 (1) meczy, 20 puszczonych goli, 4 „czyste konto”, nota 6.42]

Tomasz Libera (27, GK, POL) [9 (1) m., 7 p.g., 5 „cz.k.”, nota 7.00]

 

Środkowi obrońcy

Dominik Doliński (32, D C/DM, POL) [29 m., 1 g., 1 as., 1 MoM, 2.87 odb/m, nota 7.21]

Robert Arzumanyan (27, DC, ARM 23/0) [12 (1) m., 1 MoM, 3.02 odb/m, nota 7.08]

Dawid Duchnowski (27, D LC, POL) [7 (6) m., 2 g., 2 as., 2.85 odb/m, nota 7.08]

 

Prawi obrońcy

Przemysław Koźlik (27, D R, POL) [19 (1) m., 3 as., 2.86 odb/m, nota 7.20]

Cristian Irimia (31, D/WB R, RUM) [16 (2) m., 3 as., 3.11 odb/m, nota 7.11]

Maciej Michniewicz (34, D RC, POL) [2 (1) m., 1.88 odb/m, nota 6.67]

 

Lewi obrońcy

Marcin Jeziorny (33, WB L, POL) [31 m., 2 g., 4 as., 1 MoM, 2.97 odb/m., nota 7.52]

Rafał Naskręt (34, D RL, POL) [3 m., 3.60 odb/m, nota 6/67]

Aleksandar Radunovic (32, D/WB L, SCG) [2 m., nota 6.00]

---------------------

 

Defensywni pomocnicy

Maciej Scherfchen (33, DM, POL 1/0) [25 m., 6 g., 2 as., 3 MoM, 4.76 odb/m, nota 7.44] – wspaniały sezon 33-latka, który przez pół sezonu wraz z Robertem Sierantem stanowił najlepszą parę defensywnych pomocników w lidze. Kibice zapamiętają głównie jego piękne gole po strzałach z dystansu i po rzutach wolnych.

Łukasz Jasiński (26, DM, POL0 [11 (1) m., 1 g., 4 as., 4.24 odb/m, nota 7.17] – dołączył do zespołu zimą i błyskawicznie się zaaklimatyzował. W pełni nie zrekompensował mi sprzedaż Sieranta, ale i tak jestem z niego zadowolony.

Łukasz Pluta (22, M C, POL) [9 (3) m., 1 g., 2.67 odb/m, nota 6.92] – młody i utalentowany pomocnik. Niestety kontuzje pokrzyżowały mu rozwój w tym sezonie, ale droga do kariery nadal otwarta.

 

Plany -> Scherfchen powinien być nie gorszy w Ekstraklasie, ale coraz więcej klubów zaczyna się nim interesować. Trzeba pamiętać o jego wieku więc jeśli dostanę godną kwotę, to sprzedam 33-latka. W zależności od tej decyzji, sprowadzę do klubu jednego lub dwóch defensywnych pomocników.

 

Ofensywni pomocnicy

Janusz Surdykowski (25, AM/F C, POL) [24 (5) m., 13 g., 9 as., 2 MoM, nota 7.14] – wraz z Kocharyanem stworzył zabójczy duet. W rundzie jesiennej był nie do powstrzymania, wiosną znacznie osłabł i odnalazł się dopiero w ostatnich kolejkach. Ogólnie wielki sezon.

Marcin Garuch (24, AM RLC, POL) [15 (8) m., 1 g., 6 as., 3.85 drb/m, nota 7.39] – niezwykle wszechstronny pomocnik, który grał zarówno na skrzydłach jak i na środku pomocy. Jego kreatywność i łatwość stwarzania kolegom okazji bramkowych już wpadła w oko managerom I-ligowych klubów.

Mateusz Dobek (28, AM/F RC, POL) [8 (10) m., 11 g., 2 as., 1 MoM, nota 7.17] – kolejny pechowiec, któremu kontuzje popsuły sezon. W końcówce grał wspaniale podczas słabszej dyspozycji Surdykowskiego. 11 goli w 18 meczach robi wrażenie.

Ernesto Florero (23, AM RC, ARG) [2 (6) m., 2 g., 1 as., 2 MoM, nota 7.13] – Argentyńczyk po przyjściu zimą ze Znicza był mocno „zardzewiały” więc minęło kilka tygodni, zanim miałem z niego pożytek. Rozkręcił się w kwietniu, kiedy zgarnął nagrodę dla Piłkarza Miesiąca. Będzie z niego dużo pożytku w Ekstraklasie.

Marek Suker (29, AM/F C, POL) [2 (10) m., 1 g., nota 6.75] – miał być największą gwiazdą Śląska, ale w obliczu tak mocnej konkurencji nie przebił się do podstawowego składu. Latem odejdzie z klubu.

Sebastian Dudek (32, AM C, POL) [6 (4) m., 1 as., nota 6.90] – maruder, który już spakował walizki.

 

Plany -> najmocniejsza formacja Śląska, zarówno pod względem jakości jak i liczby graczy. Jeśli jednak na rynku transferowym trafi się perełka, nie omieszkam przepuścić takiej okazji. Zwłaszcza, że mocne kluby z Ekstraklasy ostrzą sobie zęby na Garucha i jeśli dadzą ok. 2,5-3 mln. €, zaakceptuję ofertę.

 

Prawi skrzydłowi

Azer Veliev (24, AM R, AZE 8/0) [17 (2) m., 5 g., 8 as., 2 MoM, 5.41 drb/m, nota 7.21] – wspaniały transfer w letnim okienku. Reprezentant Azerbejdżanu szalał na prawej flance i był prawdziwą gwiazdą drużyny.

Krzysztof Bąk (30, AM R, POL) [12 (2), 4 g., 4 as., 2.55 drb/m, nota 7.07] – kolejny mój były podopieczny ściągnięty ze Znicza Pruszków. Grał nierówno, ale miał mecze, po których piałem z zachwytu.

Paweł Maciejewski (22, M R, POL) [2 (8) m., 2 g., 1 as., 2.91 drb/m, nota 6.80] – młody i w miarę uzdolniony zawodnik, który grał niewiele z powodu silnej konkurencji. Nie jest jeszcze gotowy na Ekstraklasę.

 

Plany – druga najsilniejsza formacja po ofensywnej pomocy. Veliev jest gwiazdą, a wiosną równie efektywnie hasał po prawym skrzydle Garuch więc transfery nie są konieczne.

 

Lewi skrzydłowi

Rafał Jabłoński (27, AM LC, POL) [9 (1) m., 3 as., 1 MoM, 5.20 drb/m, nota 7.10] – powoli rozkręcał się po przyjściu zimą ze Znicza Pruszków. Lubi rajdy i dryblingi na skrzydle i robił to tyle efektownie co efektywnie.

Damian Seweryn (32, M L, POL) [2 (3) m., 2.34 drb/m, nota 6.40] – to jego ostatnie dni w Śląsku.

 

Plany – jesienią prawdziwą gwiazdą na tej pozycji był Paweł Stalmach, ale zimą odszedł do Arki Gdynia i zrobił się mały problem. Na pewno potrzeba kupić kandydata do pierwszego składu, choć ostatecznie na lewej flance może grać wszechstronny Garuch.

 

Napastnicy

Michel Kocharyan (24, ST, ARM 4/0) [25 (2) m., 23 g., 9 as., 4 MoM, nota 7.63] – absolutnie największa gwiazda Śląska i II ligi. Gdyby nie złamany nadgarstek i dłuższa przerwa, byłoby jeszcze lepiej (choć i tak rehabilitacja przebiegała głównie w przerwie zimowej). Już w styczniu pytały o niego takie kluby jak Livorno, Chievo, a nawet Lyon! Bardzo chciałbym zatrzymać Ormianina we Wrocławiu, ale za rok kończy mu się kontrakt i jeśli nie przedłuży go teraz, będę musiał go sprzedać jeszcze w sierpniu.

Roman Maciejak (23, ST, POL) [10 (14), 11 g., 2 as., 2 MoM, nota 6.83] – nie pasuje mu rola rezerwowego, ale jak wystąpił w pierwszym składzie kilka meczy z rzędu, strzelał nie gorzej od Kocharyana. Zaliczył m.in. 4 trafienia w meczu z Zagłębiem Sosnowiec.

 

Plany – koniecznie potrzeba będzie kupić minimum jednego klasowego napastnika. Zwłaszcza, że Kocharyan może opuścić klub latem.

Odnośnik do komentarza

Sezon 2011/12 w liczbach:

Występy: Jeziorny 31, Doliński 29, Kocharyan 27

Bramki: Kocharyan 23, Surdykowski 13, Maciejak i Dobek po 11

Asysty: Kocharyan 9, Surdykowski 9, Veliev 8

MoM: Kocharyan 4, Scherfchen 3

Średnia nota: Kocharyan 7.63, Jeziorny 7.52, Scherfchen 7.44

 

Mecze: 36

Bilans bramek: 90-36 (średnio 2,5-1,0)

Żółte kartki: 36 (1)

Czerwone kartki: -

Średnia frekwencja: 4542

Sytuacja finansowa klubu (na koniec sezonu) :

Stan konta: € 8,32M

Zysk/strata: € 6,44M

Roczny budżet: € 696 tys.

Aktualny budżet: € 5,99M

Najdrożsi piłkarze: Kocharyan € 1,3M; Surdykowski € 375 tys.; Jeziorny € 140 tys.

 

Budżet płacowy: € 4,29M/rok

Aktualny: € 1,32M/rok

Średnia pensja: € 47,2K/rok

Najlepiej opłacani: Jasiński € 110K/rok, Scherfchen € 100K/rok, Doliński 85K/rok

Odnośnik do komentarza

Podsumowanie sezonu 2011/12 w wybranych ligach europejskich i pucharach:

 

Polska

Orange EkstraklasaWisła Kraków (przed Wisła Płock, Groclin, Jagiellonia)

Spadek Pogoń, Arka, Bełchatów

Awans Śląsk, Cracovia, Górnik Zabrze

Puchar PolskiLegia (3:0 z Wisła Kraków)

Piłkarz Sezonu – Bogumił Szafrański (Amica)

Król Strzelców – Paweł Krótki (Znicz Pruszków) – 17 goli

Manager Sezonu – Stefan Majewski (Wisła Kraków)

 

Anglia

Premiership Man Utd (przed Arsenal, Aston Villa, Chelsea)

Spadek Sunderland, Everton, Tottenham

Awans West Ham, Bolton, Derby

FA CupNorwich (3:0 z Stoke)

Carling CupMan Utd (2:1 z Birmingham)

Community ShieldCrystal Palace (2:2k z Newcastle)

Piłkarz Sezonu – Mohammed Abdellaoui (Southampton)

Król Strzelców – Raymond Putterill (Leeds) – 21 goli

Manager Sezonu – Mark Hughes (Man Utd)

 

Francja

Ligue 1Auxerre (przed Bordeaux, Monaco, PSG)

Spadek Metz, Sochaux, Nancy

Awans Troyes, Le Havre, Angers

Coupe de FranceAuxerre (2:1 z Nantes)

Coupe de la Ligue PSG (3:0 z Nantes)

Coupe de Champions TrophyLyon (3:0 z Lille)

Piłkarz Sezonu – Frédéric Nimani (Monaco)

Król Strzelców – Oluwasegun Abiodun (Nantes) – 24 gole

Manager Sezonu – Jürgen Klinsmann (Auxerre)

 

Hiszpania

Primera DivisiónReal Madryt (przed Betis, Deportivo, Barcelona)

Spadek Elche, Albacete, Castellón

Awans Sporting Gijón, Celta, Pontevedra

Copa del ReyBarcelona (2:0 z Real Madryt)

Supercopa de EspanaBetis (2:1 z Espanyol)

Piłkarz SezonuRobinho (Real Madryt)

Król StrzelcówRobinho (Real Madryt) – 22 gole

Manager Sezonu – Alain Sutter (Real Madryt)

 

Niemcy

Bundesliga Werder Brema (przed FC Bayern, Bochum, Köln)

Spadek RW Essen, Aachen, Drezno

Awans Braunschweig, Unteraching, Freiburg

DFB-PokalHSV (2:1 z FC Bayern)

Ligapokal FC Bayern (4:1 z HSV II)

Piłkarz Sezonu – Mark Veldmate (Nürnberg)

Król Strzelców – Søren Larsen (Schalke) – 18 goli

Manager Sezonu – Felix Hahn (Werder Brema)

 

Włochy

Serie AInter (przed Milan, Lazio, Roma)

Spadek Livorno, Chievo, Lecce

Awans Ascoli, Brescia, Bari

Coppa ItaliaMilan (3:1 z Cagliari)

Supercoppa ItalianaJuventus (3:1 z Milan)

Piłkarz Sezonu – Andrea Masiello (Milan)

Król StrzelcówIgor (Sampdoria) – 20 goli

Manager Sezonu – Javier Aguirre (Inter)

Liga Mistrzów Liverpool (1:0 z Juventus)

 

Puchar UEFAAjax (2:0 z Feyenoord)

 

SuperpucharLiverpool (3:2 z Werder Brema)

 

Inter-TotoSevilla, Marsylia, Sileks

Odnośnik do komentarza

W czerwcu byłem w swoim żywiole. Kontrakty, transfery, a w wolnym czasie transmisje z Mistrzostw Europy w Serbii i Czarnogórze. Miły czas musiałem przerwać na wyjazd do Bahrajnu, na mecz o wszystko z Tadżykistanem. Po rozpoczęciu eliminacji do Mundialu od dwóch wyjazdowych porażek, tylko zwycięstwo dawało mi dalszą szansę na wygranie grupy. W przypadku jakiegokolwiek innego rezultatu, sam złożę dymisję.

 

Pierwszy strzał na naszą bramkę rywal oddał już w 25 sekundzie. Uratował nas tylko słupek, bo goalkeeper stał jak zaczarowany i bezradnie odprowadził piłkę wzrokiem. To był znak, że ten wieczór wcale nie będzie dla nas łatwy, jak to się wydawało przed rozpoczęciem eliminacji. Zajmujący 135. miejsce w rankingu FIFA rywale, grali zaskakująco dobrze i piłka częściej przebywała w okolicach naszego pola karnego. Dopiero od 25 min. zaczęliśmy panować nas sytuacją i stwarzaliśmy groźne sytuacje. W 37 min. doskonałym dośrodkowaniem z lewego skrzydła popisał się Al-Noaimi, kozłującą szybko piłkę przejął w polu karnym Ala’a Hubail i strzałem w krótki róg dał nam długo wyczekiwane prowadzenie.

Ten gol miał rozpocząć ostre strzelanie i zapewnić nam spokojną końcówkę meczu. Niestety głupota naszego bramkarza sprawiła, że po zmianie stron wszystko zaczynało się od początku. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Al-Ouinani wybiegł z pola karnego po bezpańską piłkę, ta odskoczyła mu od nogi przy przyjęciu i atakujący go Compper wpakował futbolówkę do pustej bramki.

Drugie 45 min. było jak koszmar. Głupio stracone prowadzenie podłamało moich graczy, którzy znów oddali inicjatywę gościom. W 71 min. Tadżykistan wyszedł na prowadzenie, a zanim Compper umieścił piłkę w siatce, wymienił wraz z kolegami kilkanaście szybkich i krótkich podań, które kompletnie rozmontowały bahrańską obronę.

W ostatnich 20 min. rzuciliśmy wszystko na jedną szalę. Tylko zwycięstwem zachowalibyśmy szansę na wyjście z grupy. Niestety stać nas było jedynie na bramkę wyrównująca i remisem 2:2 pożegnaliśmy się z eliminacjami.

 

Eliminacje MŚ2014 (grupa 3, mecz 3/6) 13.06.2012

[4.] Bahrajn – Tadżykistan [2.] 2:2 (1:1)

37’ A.Hubail 1:0

45’+2’ Compper 1:1

71’ Compper 1:2

85’ Badar 2:2

 

MoM Compper (ST, Tadżykistan) – 2 gole, nota 8

 

Widzów – 33 908

 

 

Błyskawicznie po spotkaniu zadzwoniłem do prezesa BZPN i złożyłem dymisję. Ten nawet nie próbował mnie zatrzymywać – nic dziwnego, bo odpadnięcie na tym etapie eliminacji to kompromitacja. Zawiodłem wszystkich, a przede wszystkim samego siebie. Najwyraźniej reprezentacyjna piłka to jeszcze zbyt wysokie dla mnie progi. Dlatego bez namysłu odrzuciłem propozycję objęcia kadry Kuwejtu, która została mi złożona dzień po ustąpieniu ze stanowiska w Bahrajnie. Teraz chcę się skupić tylko na Śląsku Wrocław.

Odnośnik do komentarza

W czerwcu rozegrano finały Mistrzostw Europy na boiskach Serbii i Czarnogóry. Przebiegły one pod dyktando jednej drużyny oraz jej najlepszego zawodnika. Już na Mundialu dwa lata temu reprezentacja Anglii oczarowała kibiców piękną dla oka grą i wysokimi zwycięstwami. Synowie Albionu polegli wówczas dopiero w finale z Francją, a na pocieszenie ostał im się tytuł Króla Strzelców dla fenomenalnego Wayne’a Rooney’a.

 

Dwa lata później mieliśmy powtórkę z rozrywki. Anglicy kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, a ich as brylował w każdym meczu. W grupie Rooney strzelił aż 6 z 9 goli swojej drużyny, która nie dała najmniejszych szans żadnemu rywalowi. W ćwierćfinale podopieczni Sama Allardyce’a łatwo odprawili z kwitkiem gospodarzy turnieju 4:1, a Rooney dodał siódme trafienie w turnieju. W półfinale doszło do rewanżu za finał Mistrzostw Świata 2010. Francuzi szybko objęli prowadzenie po golu gwiazdy Liverpoolu Djibrila Cissé, ale bramki Stevena Gerrarda oraz, a jakżeby inaczej”, Rooney’a po zmianie stron, pozwoliły Anglikom wejść do finału z Niemcami. W decydującym meczu bohater wyspiarzy o dziwo gola nie strzelił, ale to po faulu na nim sędzia wyrzucił z boiska bramkarza Timo Hildebranda, zaś Jamie Carragher wykorzystał ”jedenastkę”, otwierając wynik spotkania. Ostatecznie Anglia wygrała z naszymi zachodnimi sąsiadami 2:0 i zdobyła pierwsze trofeum na międzynarodowej arenie od 1966 roku.

Odnośnik do komentarza

Zakończenie dużego międzynarodowego turnieju rangi mistrzowskiej zawsze pociąga za sobą roszady na selekcjonerskich stołkach. Kilka drużyn nie zachwyciło swych kibiców i decydentów krajowych związków piłkarskich w eliminacjach i finałach ME w Serbii i Czarnogórze, a inni trenerzy po prostu zakończyli pewien etap i na własną prośbę żegnali się z prestiżowymi posadami.

 

Zmian nie przeprowadzono w polskiej kadrze, która w bałkańskim turnieju nie zagrała i Biało-Czerwonych nadal prowadzić będzie Waldemar Fornalik. To potwierdziło dużą cierpliwość PZPN, który wcześniej wiele lat znosił niepowodzenia Pawła Janasa.

 

Krótko po mistrzostwach otrzymałem niespodziewany telefon. Już po pierwszych słowach mojego rozmówcy w języku angielskim poznałem charakterystyczny wschodni akcent. Nazwisko także wydało mi się dziwnie znajome i gdy wreszcie trzaski w słuchawce ustały zorientowałem się, że rozmawiam z prezesem Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej, Hryhorijem Surkisem. Po kurtuazyjnej wymianie uprzejmości, usłyszałem zaskakującą ofertę – posadę selekcjonera kadry naszych wschodnich sąsiadów.

 

Rozstając się kilka tygodni wcześniej z reprezentacją Bahrajnu, gdzie selekcjonerska przygoda zakończyła się spektakularną klapą, obiecałem sobie porzucenie podobnych wyzwań na dłuższy czas. Dlatego bez chwili zastanowienia odrzuciłem swego czasu ofertę z Kuwejtu. Teraz jednak sytuacja była zupełnie inna. Pojawiła się bowiem szansa kierowania bardzo silnej kadry, która w rankingu FIFA dumnie zajmowała 10. lokatę. Najsłynniejsi ukraińscy gracze występowali głównie w czołowych rodzimych klubach oraz w lidze rosyjskiej. Kilku z nich robiło kariery we Francji, Hiszpanii i Niemczech, a najdrożsi brylowali m.in. w Lyonie, czy Dortmundzie.

 

Po kilku dniach zastanowienia oraz trudnych rozmowach z prezesem Śląska, podjąłem wyzwanie i zjawiłem się w Kijowie na konferencji prasowej. Prezes Surkis zarzekał się przed dziennikarzami, że zapewnił kadrze jednego z najzdolniejszych trenerów młodego pokolenia, o którego wyczynach usłyszał w czasie, gdy Ukraina wraz z Polską starały się o organizację Euro2012. Silną rekomendację otrzymałem też od reprezentanta Vitaliya Mandzyuka – mojego dawnego podopiecznego w Zniczu Pruszków. Oczywiście pismaki nie omieszkali wypomnieć mi klapy w Bahrajnie i mizernego doświadczenia na arenie międzynarodowej. No cóż – łatwo nie będzie i kompromitacja z Ukrainą może na dobre popsuć mi reputację w Europie. Zadanie postawione przede mną jest oczywiste – awans do Mundialu 2014 we Włoszech. Będzie to misja o tyle trudna, że w grupie powalczymy z Hiszpanią (5. miejsce w rankingu FIFA) oraz Rosją (22.), która mecze z nami na pewno potraktuje wyjątkowo poważnie. Pozostali rywale to Austria (82.), Litwa (124.) i Kazachstan (155.), którzy tylko pozornie wyglądają na dostarczycieli punktów. Porażki Bahrajnu z Afganistanem czy Indonezją nauczyły mnie, że we współczesnym futbolu nie ma słabeuszy.

Odnośnik do komentarza

Trzon kadry stanowią zawodnicy w wieku 23-27 lat. Najlepsi do 25-latkowie- AMC Dedechko z Lyonu i AMC/F Iakovenko z Dortmundu. Ze starych znajomych jest 33-letni Voronin z Elche.

-------------------

 

Mecze Mistrzostw Europy były dla mnie przyjemną przerwą w ciężkiej managerskiej pracy, która swą kumulację miała na przełomie czerwca i lipca. Za nami był fantastyczny sezon, w którym pobiliśmy rekord II ligi w liczbie zdobytych punktów i bramek, co oczywiście pozwoliło nam bez najmniejszych problemów awansować do Ekstraklasy. Jednak gra w towarzystwie I-ligowców to już zupełnie inna bajka i mój zespół potrzebował kilku wzmocnień, aby spełnić ambitne cele, jakie chciałem przed nim postawić.

 

Przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy z prezesem od zarządzenia sporą gotówką, jaką wygenerowałem zimą dzięki transferom. Moim celem było przede wszystkim zatrzymanie w klubie czołowych graczy więc postanowiłem zmaksymalizować budżet płac. Łączna kwota € 7,79M robiła wrażenie, zaś najwyższe dopuszczalne roczne apanaże mogły sięgnąć € 775 tys. Na transfery zostawiłem sobie „tylko” € 1,9M, ale i tak nie zamierzałem szastać kasą na wzmocnienia.

 

Jeszcze w czerwcu usiadłem z moimi gwiazdami do negocjacji kontraktowych. Wielu czołowym zawodnikom za rok kończyły się umowy, które chciałem przedłużyć już teraz. Większość z nich przystała na moje oferty, choć niestety wyłamał się najważniejszy element obecnej drużyny. Ormiański snajper Michel Kocharyan, nowo-koronowany Król Strzelców II ligi, nie chciał nawet myśleć o nowym kontrakcie i rozmowy chciał przełożyć na koniec sezonu. Napastnik odrzucił nawet kosmiczną propozycję € 775 tys. na rok, do tego € 750 tys. za złożenie podpisu. Za Ormianina dostanę na rynku około € 3M i nie mam zamiaru tracić takiej kwoty za rok. Dlatego zapewne w lipcu rozstaniemy się z naszym najlepszym strzelcem.

Odnośnik do komentarza

Czerwiec 2012

 

Bilans: -

OE: -

Puchar Polski: -

Finanse: + € 7,99M (- € 317 tys.)

Budżet transferowy: € 1,91M (€ 5,46M)

Budżet płac: € 2,55M (€ 7,79M)

Nagrody: -

 

 

Transfery (Polska):

Grzegorz Piesio (Jagiellonia -> Znicz Pruszków) - € 1,6M

Robert Placuch (Zagłębie -> Wisła Kraków) - € 1,1M

Dawid Kucharski (Groclin -> Widzew) - € 600 tys.

Piotr Kowalski (Jegiellonia -> Górnik Zabrze) - € 475 tys.

Maciej Goliński (Zagłębie -> Znicz Pruszków) - € 475 tys.

Transfery (świat):

Kieran Richardson (Tottenham -> Rangers) - € 6M

Danko Lazovic (Drezno -> FC Utrecht) - € 4,9M

Daniele Todaro (Catania -> Lecce) - € 3,2M

 

Ligi świata:

Anglia: -

Francja: -

Hiszpania: -

Niemcy: -

Polska: -

Włochy: -

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia, 2. Francja, 3. Anglia,...,10. Ukraina [+0],…, 45. Polska [+0]

Odnośnik do komentarza

Na początku lipca wreszcie ukończono budowę nowych obiektów treningowych na Oporowskiej. Warunki do pracy nadal nie były idealne, ale zarząd szybko zaakceptował plan dalszej modernizacji, tak więc za rok we Wrocławiu będzie jeden z najlepszych ośrodków piłkarskich w Polsce. W tydzień po przecięciu wstęgi do zorganizowaliśmy nabór chłopaków, do najmłodszej grupy wiekowej Śląska. W jego wyniku przyjęliśmy 16 dzieciaków w wieku 15-16 lat, którzy pod okiem naszych trenerów postarają się w przyszłości zostać nowymi Kocharyanami, Garuchami czy Jeziornymi.

 

Jednak najważniejszym momentem pierwszego dnia lipca było otwarcie okienka transferowego i duże zmiany, jakie zaszły w składzie Śląska. Udało się zatrzymać wszystkich kluczowych zawodników (sprawa Kocharyana ciągle w zawieszeniu), a zespół opuścili jedynie wiekowi gracze oraz goalkeeper Armin Mujdzic (23, GK, BIH), który fatalnymi występami w zeszłym sezonie, na dobre stracił u mnie zaufanie. Teraz będzie wkurzał trenera i kibiców ŁKS Łódź, który to klub zapłacił nam za Bośniaka marne € 6 tys.

Odnośnik do komentarza
OK. Wiek piłkarzy będę zawsze podawał przy transferach i podsumowaniach. Poniżej uzupełnienie danych od GK do DL.

 

:*

 

Ukraina może być bardzo ciekawa; tak BTW podjąłem się właśnie prowadzenia Kazachstanu, choć u siebie (FM2007) mam już rok 2024 i chyba samych newgenów. To nie jest zła drużyna, jej czołowi piłkarze grają, choć raczej role zmienników, w takich drużynach, jak Malaga, TSV 1860 Monachium, Verona, czy Espanyol. Poproszę , w wolnej chwili, o profil, Twoim zdaniem, ich najlepszego zawodnika. :)

Jak na razie 2 mecze o stawkę 2:1 a z Anglią (H) :P (Rooney już dawno na emeryturze) i 0:3 z Islandią (A). Zespół nieprzewidywalny :)

Odnośnik do komentarza

@Raulb -> oto dwaj IMHO najlepiej prezentujący się kazachscy gracze: 1 i 2

 

@Emcik -> Kocharyan to jeden z wielu doskonałych Ormian w mojej grze. Jest również inny napastnik Manucharyan z Bazylei oraz bramkarz z Sheff Wed (Premiership) Bete (obydwaj warci po €3,7M). Są także pomocnik Hovhannisyan (Olympiakos) i obrońca Khajoeian (Hertha)

Odnośnik do komentarza

Dużo więcej można powiedzieć o pozyskanych piłkarzach, którzy stanowić będą o sile I-ligowego Śląska. Na newralgiczną pozycję bramkarza zakupiłem dwóch, dojrzałych zawodników. Numerem 1 powinien być Piotr Leciejewski (27, GK, POL), za którego Górnik Polkowice zażyczył sobie symboliczne € 3 tys. Jego głównym kandydatem do miejsca w składzie będzie Maciej Mielcarz (31, GK, POL) z Lecha Poznań, który kosztował nas dużo więcej, bo € 70 tys.

 

Defensywa także wymagała wzmocnień, głównie jej środek i lewa flanka. Do klubu zawitało dwóch nowych stoperów. Była wśród nich dawna gwiazda Wisły Płock, Paweł Magdoń (32, D C, POL), którego spadkowicz Pogoń Szczecin oddał nam za € 12 tys. Gwiazdą na pozycji środkowego obrońcy może się okazać Nikola Djuric (26, D C, BIH), za którego klub Zrinjski Mostar zażądał sobie aż € 110 tys. Bośniak jest doskonale wyszkolonym stoperem, a przede wszystkim niezwykle szybkim, co przy mojej wysoko grającej obronie może nie raz uratować nam skórę.

 

Na lewej stronie defensywy pewną pozycję ma Marcin Jeziorny. Teraz chciałem ściągnąć mu konkurenta i zabezpieczenie w składzie, na wypadek kontuzji. Kto wie jednak, czy nowy gracz nie wygryzie z podstawowej jedenastki naszego kapitana. Udało mi się bowiem za darmo pozyskać reprezentanta Peru, José Alberto Moiselę (32, D/WB/M L, PER 21/0). Ten doświadczony zawodnik równie dobrze czuje się w pomocy, co w mojej taktyce z włączającymi się do ataku bocznymi obrońcami, może mieć szczególne znaczenie.

 

Być może najbardziej wzmocniłem środek pomocy, gdzie zawsze grają dwaj defensywni pomocnicy. Moim celem było sprowadzenie jednego nowego gracza i już w maju zagiąłem parol na Florinie Lovinie (30, DM C, ROM). Rumun przybył do nas za darmo ze Steaua Bukareszt i ma szansę zawojować Ekstraklasę. Być może na stałe partnerować mu będzie mój stary ulubieniec ze Znicza Pruszków- Miroslav Lauko (26, DM C, SVK 9/0). Słowak był kluczowym graczem mazowieckiego klubu pod moją wodzą, czego dowodem było drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego piłkarza OE w sezonie 2009/10. Edward Klejndinst szybko uziemił wychowanka Glinika Gorlice, a latem oddał mi go za darmo.

 

Nowi napastnicy byli w Śląsku niezbędni, głównie w obliczu prawdopodobnej sprzedaży Kocharyana. Na razie zadowoliłem się dwoma nabytkami, ale być może przed końcem sierpnia zawita na Oporowską naprawdę godny następca Ormianina. Póki co naszym głównym żądłem będzie Dawid Jarka (24, ST, POL), który ostatnie dwa sezony stracił na ławce Legii Warszawa. Były gracz greckiej Larisy jest wszechstronnie wyszkolony, odznacza się dobrą grą głową, a do sytuacji strzeleckich wykorzystuje swoją siłę.

Drugi nabytek jest dużym znakiem zapytania, ale ponieważ kosztował mnie śmieszne tysiąc euro, postanowiłem zaryzykować. Mowa o młodym Kolumbijczyku Juanie Camilo Grajales'ie (22, ST, COL U-21 10/3), którego mój skaut wypatrzył podczas tournee po Ameryce Południowej. Były gracz Bolívar wyśmienicie gra głową, a do tego jest bardzo szybki. Może okaże się nowym Hernánem Hechalarem ze Znicza, o którym również niewiele wiedziałem, a jednak okazał się jedną z największych gwiazd Ektraklasy i reprezentantem Polski (po otrzymaniu obywatelstwa).

 

Za wszystkie transfery zapłaciłem € 550 tys., ale ta kwota może ulec zmianie, jeśli pożegnamy Kocharyana i zdecyduję się nabyć jego godnego następcę.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...