Skocz do zawartości

Polska Wersja


Lis_

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień po emocjach związanych z meczem z Bordeaux czekało nas losowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wiedziałem, że będąc rozstawieni w czwartym koszyku nie mogliśmy oczekiwać łatwej grupy, lecz liczyłem na losowanie, które pozwoli nam myśleć o miejscu premiowanym graniem w Pucharze UEFA. Po nerwowych trzydziestu minutach okazało się, że zagramy w grupie E razem z:

  • Arsenalem- obrońcami tytułu
  • Interem- wicemistrzem Włoch
  • Dynamem Kijów- wicemistrzem Ukrainy.

Naszym celem jest nie danie plamy w meczach z Anglikami i Włochami. Z Dynamem zapewne powalczymy o 3. miejsce.

 

Inne grupy.

 

Następnego dnia poznaliśmy swojego rywala w Pucharze Polski. W 2. rundzie zagramy z Miedzią Legnica.

Odnośnik do komentarza

24.08.2008r. (vs. Lech Poznań)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Balul, Pawlak, Kosznik- Buzała, Wilk, Iwański, Pietrowski- Kosztowniak, Hirsz.

 

Kibice w Gdańsku przez ostatni tydzień nie mogli narzekać na brak emocji. Po ekscytującym meczu z Bordeaux, na Traugutta zjawił się Lech Poznań. Pokrzepieni awansem do fazy grupowej LM, zaczęliśmy mecz z animuszem. W środku pola dobrze spisywał się Pietrowski, który zastąpił w składzie kontuzjowanego Bacę. Początkowe minuty mijały na bombardowaniu bramki Przyrowskiego. Niestety, zarówno strzały Iwańskiego, jak i Hirsza mijały cel. Do przerwy remisowaliśmy z Lechem bezbramkowo.

Worek z bramkami otworzył w 51. minucie Wilk pokazując Mikulskiemu, że błędem była decyzja o jego sprzedaży. W 68. minucie pięknym podaniem popisał się Bąk. Dośrodkowanie strzałem głową na bramkę zamienił Hirsz! 2:0! Na sześć minut przed ostatnim gwizdkiem piękną indywidualną akcją popisał się Iwański i ustalił wynik na 3:0!! W 94. minucie honorową bramkę dla Poznaniaków strzelił ładnym strzałem z wolnego Napierała! Trzy punkty zostają w Gdańsku.

 

Orange Ekstraklasa[5/30]

Stadion przy ul.Traugutta, Gdańsk

Widzów: 14840.

[3.]Lechia- Lech Poznań[6.] 3:1(0:0)

1:0 Wilk 51'

2:0 Hirsz 68'

3:0 Iwański 84'

3:1 Napierała 90'

 

Zawodnik meczu: Maciej Iwański(Lechia, OPŚ, 9)

Odnośnik do komentarza

W kwalifikacjach do Mistrzostw Europy 2009 U-21 nasza reprezentacja awansowała do baraży wygrywając najpierw 4:1 z młodzieżówką Chorwacji, a następnie 7:0 z reprezentacją Czarnogóry. W obu spotkaniach zagrało, aż 3 naszych zawodników: Czapliński, Marek i Hirsz.

 

Podsumowanie sierpień 2008:

Bilans: 5-0-1

Pozycja ligowa: [3.]

Puchar Polski: 2. runda vs. Miedź

Puchar Ekstraklasy: -

Superpuchar Polski: wygrana 1:0 z Łęczną

Champions League: [-] Faza Grupowa vs. Arsenal, Inter, Dynamo Kijów

Finanse: 12,2mln€ (+5,4mln€)

 

Ligi Europejskie:

Premiership: Chelsea +0

Primera Division: Real Madryt +0

Orange Ekstraklasa: Wisła +1

Bundesliga: Mgladbach +2

Serie A: -

 

Reprezentacja:

Bilans: -

El. MŚ 2010: -

Ranking Światowy: 1.Brazylia, 2.Francja, 3. Anglia...31.[+2]Polska

Odnośnik do komentarza

06.09.2008r. (vs. Legia Warszawa)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Balul, Pawlak, Kosznik- Wiśniewski(Buzała 12'), Wilk, Iwański, Pietrowski- Kosztowniak, Hirsz.

 

Mecz na Łazienkowskiej zaczął się od groźnej sytuacji dla Lechii. Hirsz przejął podane od Kosztowniaka, lecz Mucha okazał się lepszy od naszego napastnika. W 12. minucie na noszach boisko opuścił rekonwalescent Wiśniewski. W 19. minucie potężnym strzałem z dystansu popisał się Roger. Jego strzał minął prawe okienko bramki. W 37. minucie Cieluch dostarczył piłkę w pole karne do Grzelaka, a napastnik gospodarzy wyprowadził Legię na zasłużone prowadzenie.

Podczas drugiej połowy z boiska wiało nudą. Przegraliśmy z Legią 1:0 nie podejmując walki. Za 4 dni z Interem musimy zagrać dużo lepiej.

 

Orange Ekstraklasa[6/30]

Stadion im. Wojska Polskiego, Warszawa.

Widzów: 9424.

[11.]Legia Warszawa- Lechia[3.] 1:0(1:0)

1:0 Grzelak 37'

Zawodnik meczu: Roger(Legia, OP L, 8)

Odnośnik do komentarza

10.09.2008r. (vs. Inter)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Balul, Pawlak, Kosznik- Buzała, Wilk, Iwański, Pietrowski(Wojciechowski 46')- Kosztowniak(Kuzmin 55'), Hirsz.

 

Meczem z Interem inaugurowaliśmy rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów. W Gdańsku zjawiły się takie sławy jak Cambiasso, Ibrahimovic czy Cordoba. Włosi już w 1. minucie mogli z nami prowadzić. Slavkovski mocno uderzył głową, a jego strzał obronił Czapliński. W 6. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Wilka było bardzo groźnie. Piłka uderzona przez Iwańskiego nie znalazła jednak drogi do siatki. W 22. minucie ponownie Slavkovski był blisko pokonania Czaplińskiego. Nasz golkiper był jednak świetnie dysponowany i wybił piłkę na rzut rożny. W 43. minucie przed dogodną szansą na pokonanie Julio Cesara był Hirsz, lecz w sytuacji sam na sam fatalnie spudłował. Do przerwy 0:0- wynik, który absolutnie mnie zadowalał.

Drugą połowę zaczęliśmy od groźnych ataków. W 52. minucie potężnie z dystansu uderzył Wojciechowski. Najlepszą okazję zmarnował jednak w 60. minucie Wilk, który nie był w stanie pokonać Julio Cesara z najbliższej odległości. Niewykorzystana okazja zemściła się. W 63. minucie Ibrahimovic uciekł obrońcom i pokonał bezradnego Czaplińskiego. Po stracie bramki zaczęliśmy dominować na boisku. W 90. minucie byliśmy o krok od wyrównania. Groźny strzał Pawlaka w fantastyczny sposób obronił jednak Julio Cesar. Przegraliśmy 0:1, postawiliśmy Interowi jednak trudne warunki.

 

Liga Mistrzów[Faza Grupowa; 1/6]

Stadion przy ul. Traugutta, Gdańsk.

Widzów: 14983.

[-]Lechia- Inter(ITA)[-] 0:1(0:0)

0:1 Ibrahimovic 63'

Zawodnik meczu: Julio Cesar(Inter, Br, 8)

Odnośnik do komentarza

14.09.2008r. (vs. Śląsk Wrocław)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Żuk, Pawlak, Kosznik- Buzała, Wilk, Iwański, Pietrowski(Wojciechowski 46')- Kuzmin, Hirsz(Kosztowniak 46').

 

Mecz ze Śląskiem miał być spacerkiem. Początek meczu jednak tego nie zapowiadał. W 4. minucie Imeh stanął oko w oko z Czaplińskim, lecz nasz bramkarz okazał się lepszy. W 28. minucie nasz golkiper nie miał najmniejszych szans przy dokładnym strzale Kiczyńskiego z rzutu wolnego. W 37. minucie Kuzmin stanął przed szansą wyrównania, lecz strzał z 16. metrów kompletnie mu nie wyszedł.

Druga połowa zaczęła się od bardzo nudnej i monotonnej gry. Graliśmy wolno i ociężale. W 76. minucie piłkę od Żuka przejął Buzała i strzałem głową doprowadził do remisu. Wynik 1:1 utrzymał się do końca spotkania. Tracimy kolejne punkty w walce o mistrzostwo. Wiedziałem, że w tym roku będzie trudniej triumfować w lidze...

 

Orange Ekstraklasa[7/30]

Stadion przy ul.Traugutta, Gdańsk

Widzów: 13044.

[3.]Lechia- Śląsk Wrocław[15.] 1:1(0:1)

0:1 Kiczyński 28'

1:1 Buzała 76'

Zawodnik meczu: Sebastian Dudek(Śląsk, OP Ś, 8)

 

17.09.2008r. (vs. Miedź)

 

Skład: Bąk- Pęczak, Balul, Fechner, Marek- Rogalski, Kalkowski, Wojciechowski, Pietrowski- Kosztowniak, Zahorski.

 

Mecz w 2. rundzie Pucharu Polski zagraliśmy drugim składem. Po wyrównanym meczu udało nam się uniknąć wpadki. Wygraliśmy 0:1 po bramce Kosztowniaka w 28. minucie.

 

Puchar Polski[2. runda]

Stadion im. Orła Białego, Legnica

Widzów: 3423.

[2L]Miedź Legnica- Lechia[OE] 0:1(0:1)

0:1 Kosztowniak 28'

 

Zawodnik meczu: Tomasz Kosztowniak(Lechia, N, 8)

Odnośnik do komentarza

20.09.2008r. (vs. Bełchatów)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Żuk, Pawlak, Kosznik- Buzała, Wilk(Kalkowski 12'), Iwański, Baca- Kuzmin, Hirsz.

 

Mecz z Bełchatowem zaczęliśmy od zdecydowanych ataków. Porażka nie wchodziła w grę. W 3. minucie Kuzmin był bliski pokonania Olszewskiego, lecz minimalnie przestrzelił. W 9. minucie Kaźmierowski groźnie uderzył głową, lecz piłka odbiła się od spojenia i wyszła w boisko. W 12. minucie Iwański fantastycznie wykonał rzut wolny i wyprowadził nas na prowadzenie! Chwilę później świetnie do gry podłączył się Baca. Sprytnym technicznym strzałem zza linii pola karnego zaskoczył Olszewskiego i podwyższył nasze prowadzenie! 0:2! W 33. minucie Kaźmierowski był bliski zdobycia kontaktowej bramki, lecz Czapliński wykazał się znakomitym refleksem broniąc strzał napastnika gospodarzy.

Tuż po wznowieniu szansę na bramkę zmarnował Kosmalski. Po początkowym zrywie Bełchatowianie szybko opadli z sił. My spokojnie kontrolowaliśmy przebieg meczu i dowieźliśmy korzystny wynik o końca.

 

Orange Ekstraklasa[8/30]

Stadion przy ul. Sportowej, Bełchatów.

Widzów: 6803.

[10.]GKS BOT Bełchatów- Lechia[4.] 0:2(0:2)

0:1 Iwański 12'

0:2 Baca 18'

Zawodnik meczu: Rafał Kosznik(Lechia, OLŚ, 9)

Odnośnik do komentarza

24.09.2008r. (vs. Dynamo Kijów)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Żuk, Pawlak, Kosznik- Buzała, Baca, Iwański, Wojciechowski- Kuzmin(Kosztowniak 78'), Hirsz.

 

Na Stadion Olimpijski pojechaliśmy z zamiarem wywiezienia choćby punktu. Od początku jednak to gospodarze przejęli inicjatywę. W 15. minucie groźnie z dystansu uderzył Milevskiy, lecz Czapliński był na posterunku. Pięć minut później w podobny sposób naszego bramkarza starał się zaskoczyć Yussuf. Jego próby jednak spełzły na niczym. Spotkanie było niezbyt ciekawe. Mnożyły się niedokładności.

Druga połowa rozpoczęła się od groźnej akcji Milevskiego. W sytuacji sam na sam okazał się jednak gorszy niż nasz bramkarz. Tempo meczu było powolne i nie zdziwiły mnie gwizdy niezadowolenia na trybunach. Bezbramkowy remis utrzymał się do końca spotkania. Wynik ten urządzał bardziej nas niż Kijowian.

 

Liga Mistrzów[Faza Grupowa; 2/6]

Stadion Olimpijski, Kijów.

Widzów: 12183.

[3.](UKR)Dynamo Kijów- Lechia[4.] 0:0

Zawodnik meczu: Mariusz Pawlak(Lechia, OŚ, 9)

Odnośnik do komentarza

Po meczu z Dynamem na tygodniowy urlop wysłałem Krzysztofa Bąka, który czuł się wypalony.

 

Do składu dołączył wspominany wcześniej Sudańczyk: Ibrahim Mater Al-Baqawi.

 

28.09.2008r. (vs. Arka Gdynia)

 

Skład: Czapliński- Kosznik, Żuk, Pawlak, Al-Baqawi- Buzała, Baca(Kalkowski 86'), Iwański, Wojciechowski- Kuzmin(Kosztowniak 82'), Hirsz.

 

Derbowy mecz z Arką był dla nas bardzo ważny. Dzięki zwycięstwu mogliśmy wskoczyć na pozycję lidera. Wyszliśmy na ten mecz podwójnie umotywowani. Początek spotkania był bardzo nudny. Pierwsza warta odnotowania akcja miała miejsce dopiero po kwadransie gry. Strzał Schefchena nie zaskoczył jednak Czaplińskiego. W 33. minucie fantastycznie na lewej stronie zachował się Gerson Baca. Wrzucił w pole karne, a Kuzmin wyprowadził nas na prowadzenie.

Druga połowa zaczęła się od nieśmiałych ataków gospodarzy. W 46. minucie Witkowski płaskim strzałem starał się zaskoczyć Czaplińskiego, lecz nasz bramkarz był na miejscu. W 70. minucie przysnęła nasza obrona. Witkowski obrócił się z piłką i strzelił bramkę wyrównującą. Moi podopieczni nie rezygnowali. Po wrzutce w pole karne w 78. minucie piłka znalazła się w siatce Arki. Bramkę samobójczą strzelił Wachowicz! W 85. minucie po raz kolejny asystował Baca. Snajperem tym razem okazał się wprowadzony niedawno Kosztowniak. Wygrywamy 1:3 i awansujemy na pozycję lidera.

 

Orange Ekstraklasa[9/30]

Stadion GOSiR, Gdynia.

Widzów: 7958.

[6.]Arka Gdynia- Lechia[2.] 1:3(0:1)

0:1 Kuzmin 33'

1:1 Witkowski 70'

1:2 Wachowicz 78sam'

1:3 Kosztowniak 85'

Zawodnik meczu: Igor Kuzmin(Lechia, N, 9)

 

Po meczu ogłosiłem powołania na mecz z Francją i Kazachstanem. W składzie nie mogłem wziąć pod uwagę kontuzjowanych: Smolarka i Krzynówka.

 

***

 

Ze względu na kontuzję ze składu reprezentacji wycofany został Łukasz Fabiański. W jego miejsce powołałem Piotra Czaplińskiego.

 

Podsumowanie wrzesień 2008:

Bilans: 3-2-2

Pozycja ligowa: [1.]

Puchar Polski: 3. runda vs. Zagłębie Sosnowiec

Puchar Ekstraklasy: -

Superpuchar Polski: wygrana 1:0 z Łęczną

Champions League: [4.] Faza Grupowa vs. Arsenal, Inter, Dynamo Kijów

Finanse: 12,96mln€ (+959tys€)

 

Ligi Europejskie:

Premiership: Leeds +3

Primera Division: Atletico Madryt +3

Orange Ekstraklasa: Lechia +0

Bundesliga: Mgladbach +1

Serie A: Napoli +1

 

Reprezentacja:

Bilans: -

El. MŚ 2010: -

Ranking Światowy: 1.Brazylia, 2.Francja, 3. Anglia...35.[-4]Polska

Odnośnik do komentarza

01.10.2008r. (vs. Wisła Kraków)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Żuk, Kosznik, Al-Baqawi- Buzała, Baca, Iwański, Wojciechowski- Kuzmin, Hirsz.

 

Mecz z Wisłą zaczęliśmy od spokojnych i dobrze prowadzonych ataków. W 5. minucie Hirsz znalazł się sam na sam z Dolhą, lecz nasz młody napastnik zmarnował doskonałą okazję na bramkę. W 14. minucie z dystansu chybił Buzała... Jak to mówią: do trzech razy sztuka. W 20. minucie Kuzmin odegrał piłkę do Hirsza. Robert wbiegł między obrońców i uderzył obok bezradnego Dolhy. 1:0!! Po zdobytej bramce spokojnie kontrowaliśmy spotkanie. Wisła nie mogła się przeciwstawić sile naszej dobrze zorganizowanej obrony i do przerwy zasłużenie przegrywała.

Drugą połowę rozpoczęliśmy podobnie jak pierwszą. W 57. minucie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Mazurkiewicz. Czerwona kartka jeszcze bardziej podcięła skrzydła Wiślakom. W 71. minucie Kuzmin zgrał piłkę głową do Hirsza, a nasz napastnik pokonał po raz drugi Dolhę! Tuż przed końcem meczu Robert miał szansę na hat-tricka, lecz bramkarz Wisły okazał się lepszy. Wygrywamy i zostawiamy w tyle jednego z głównych kandydatów do zwycięstwa w lidze.

 

Orange Ekstraklasa[10/30]

Stadion przy ul.Traugutta, Gdańsk

Widzów: 14246.

[1.]Lechia- Wisła Kraków[4.] 2:0(1:0)

1:0 Hirsz 20'

Mazurkiewicz 57' (W)

2:0 Hirsz 71'

Zawodnik meczu: Robert Hirsz(Lechia, N, 9)

 

W lidze czeka nas dziesięciodniowa przerwa. Od razu po meczu z Wisłą wybrałem się do Warszawy. Z Okęcia wyleciałem wraz z reprezentacją do Francji.

Odnośnik do komentarza

No powrót jest, ale obawiam się, że w tym sezonie nie będzie tak łatwo o mistrzostwo. Doszła Liga Mistrzów, potem mam nadzieję, że UEFA Cup. Młodzieżowka zagrała wspaniale, ale moi zawodnicy jakoś tam nie błyszczeli :>

Odnośnik do komentarza

Nad ranem przed meczem z Francją Garguła poinformował o swoim złym stanie zdrowia. Trzydzieści dziewięć stopni gorączki i grypa wyklucza go z gry z Francją. W trybie natychmiastowym do Paryża przyleciał Mateusz Cieluch.

 

04.10.2008r. (vs. Francja)

 

Wyjściowe składy

 

Mecz na Stade de France rozpoczął się fantastycznie. W 5. minucie Żurawski świetnym podaniem obsłużył Janczyka, a napastnik Chievo Verona pokonał bezradnego Freya! Szybka bramka natychmiast obudziła gospodarzy. W 8. minucie Bodmer groźnie uderzył z dystansu, lecz piłka przeleciała obok bramki Boruca. W 13. minucie Rasiak znalazł się w doskonałej sytuacji na podwyższenie prowadzenia, lecz jego uderzeniu zabrakło i siły i celności. Tuż po zmarnowanej okazji fatalny błąd Lewandowskiego wykorzystali Govou z Henrym. Napastnik Arsenalu pokonał bezradnego Boruca i doprowadził do wyrównania. W 20. minucie Henry zmarnował dogodną okazję na bramkę nie trafiając z kilku metrów do pustej bramki. W 38. minucie przed polem karnym Henry zakręcił naszą obroną. Oddał niesygnalizowany strzał i pokonał Boruca, który stał i tylko patrzył, jak piłka wpada do siatki...

Tuż po wznowieniu doskonałe podanie od Maloudy otrzymał Henry. Thierry uderzył lekko, lecz to wystarczyło na fatalnie dysponowanego Boruca...3:1. W 65. minucie dokładną piłkę od Cielucha otrzymał Janczyk. Oddał mocny strzał w prawe okienko, lecz Frey nie dał się zaskoczyć. W 82. minucie strzałem głową z 16. metrów Boruca pokonał Trezeguet. Francuzi zagrali mądrze i zasłużenie wygrali, lecz nie byliśmy tyle od nich dużo słabsi. Wiem jedno...Artur długo w kadrze nie zagra.

Eliminacje do Mistrzostw Świata[Grupa 9; 1/8]

Stade de France, Saint-Denis

Widzów: 79995

[2.]Francja- Polska[5.] 4:1(2:1)

0:1 Janczyk 6'

1:1 Henry 15'

2:1 Henry 38'

3:1 Henry 46'

4:1 Trezeguet 82'

 

Zawodnik meczu: Thierry Henry(Francja, N, 9)

 

W drugim meczu naszej grupy Ukraina okazała się minimalnie lepsza od Kazachstanu wygrywając na wyjeździe 0:1.

Odnośnik do komentarza

08.10.2008r. (vs. Kazachstan)

 

Wyjściowe składy

 

Mecz z Kazachami musieliśmy wygrać, jeśli chciemy się liczyć w walce o Mundial. Wszystko zaczęło się zgodnie z planem. W 12. minucie Janczyk uciekł obrońcom i wyprowadził nas na prowadzenie! W 20. minucie Żurawski dokładnym podaniem obsłużył Janczyka, a nasz napastnik pokonał bezradnego Lorię. 2:0! W 29. minucie bliski pokonania bramkarza gości był Rasiak, lecz jego strzał głową był minimalnie niecelny. W 39. minucie fatalny błąd popełniła defensywa Kazachstanu. Piłkę przejął Żurawski i bez problemów umieścił piłkę w siatce. 3:0!

Drugą połowę rozpoczęliśmy od nieudanej próby Janczyka z dystansu. W 67. minucie Rasiak zgrał piłkę głową do Janczyka. Dawid balansem ciała zwiódł obrońcę i strzelił na 4:0! W 73. minucie bardzo ładną bramkę z rzutu wolnego strzelili Kazachowie. Trzy minuty po bramce dla naszych rywali swoją czwartą bramkę w meczu strzelił Dawid Janczyk precyzyjnym strzałem przy słupku. W 87. minucie Cieluch wrzucił w pole karne, a Janczyk głową strzelił swoją bramkę numer pięć! Tuż przed ostatnim gwizdkiem Aliev wybił piłkę spod nóg Janczyka... i wbił ją do własnej bramki. Po niezbyt ciekawym meczu wygrywamy z Kazachami 7:1!!

 

Eliminacje do Mistrzostw Świata[Grupa 9; 2/8]

Stadion Śląski, Chorzów

Widzów: 42772

[5.]Polska- Kazachstan[4.] 7:1(3:0)

1:0 Janczyk 12'

2:0 Janczyk 20'

3:0 Żurawski 38'

4:0 Janczyk 67'

4:1 Azovskiy 73'

5:1 Janczyk 76'

6:1 Janczyk 87'

7:1 Aliev 92sam'

Zawodnik meczu: Dawid Janczyk(Polska, N, 10)

W Kijowie Ukraina pokonała 3:0 Austrię.

Tabela grupy 9. po meczach w roku 2008.

Odnośnik do komentarza

arubaluba: Jaczyka to ja nie znam :keke:

peżet: Z Francją graliśmy naprawdę nieźle. Boruc jednak wpuszczał wszystko... Szkoda, że nie postawiłem na Kuszczaka, a nawet na Czaplińskiego.

---

 

Po emocjach związanych z meczami reprezentacji mogłem wrócić do Gdańska. W klubie dowiedziałem się, że ze zgrupowania kadry Hondurasu kontuzjowany wrócił Gerson Baca. Nasz wszechstronny pomocnik skręcił staw kolanowy i nie zagra przez około 3 tygodnie. W meczu z Groclinem nie mogłem także skorzystać z usług Hirsza, który rozgrywał mecz dla reprezentacji U-19.

 

11.10.2008r. (vs. Groclin)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Żuk, Kosznik, Al-Baqawi- Buzała(Wiśniewski 12'), Wilk, Iwański, Wojciechowski(Pietrowski 84')- Kuzmin(Kosztowniak 46'), Zahorski.

 

Mecz w Grodzisku mógł zacząć się doskonale dla gospodarzy. W 6. minucie Piątkowski groźnie uderzył z dystansu, lecz Czapliński świetnie się spisał broniąc to uderzenie. W 23. minucie sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się Wójcik, lecz fatalnie przestrzelił. Pierwsza połowa nie była ciekawym widowiskiem. Mecz był raczej nudny i nie mógł zadowalać kibiców zgromadzonych na stadionie.

Druga połowa zaczęła się od doskonałej szansy Wojciechowski. Niestety Sławek źle uderzył i jego strzał ugrzązł w bocznej siatce. W 54. minucie Wójcik po raz kolejny przegrał pojedynek jeden na jednego z Czaplińskim. W 58. minucie Ivanovski strzelił groźnie z ostrego kąta, lecz jego uderzenie nie było na tyle precyzyjne, aby zaskoczyć naszego bramkarza. W 63. minucie Zahorski znalazł się w dogodnej sytuacji, aby wyprowadzić nas na prowadzenie. Mocno uderzył. Niestety jego strzał był niecelny. W 82. minucie Jakub Wilk wrzucił piłkę w pole karne z rzutu wolnego. Futbolówkę głową strącił Kosznik i strzelił bramkę na 0:1!! Bramka zniechęciła do gry gospodarzy i korzystny wynik utrzymaliśmy do końca.

 

Orange Ekstraklasa[11/30]

Stadion im. Powstańców Chocieszyńskich, Grodzisk Wlkp.

Widzów: 4831.

[8.]Groclin- Lechia[1.] 0:1(0:0)

0:1 Kosznik 82'

Zawodnik meczu: Ibrahim Mater Al-Baqawi(Lechia, OŚ, 9)

Odnośnik do komentarza

14.10.2008r. (vs. Arsenal)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Żuk, Kosznik, Al-Baqawi- Wiśniewski(Kalkowski 46'), Wilk, Iwański, Wojciechowski(Pietrowski 46')- Kuzmin(Kosztowniak 78'), Hirsz.

 

Mecz z obrońcami tytułu- Arsenal był spotkaniem wyjątkowym. Piętnaście tysięcy ludzi na Traugutta odśpiewało mi głośne "Sto Lat", gdy spiker ogłosił, że jest to setny mecz Lechii pod moją wodzą. Na boisku nie było jednak kompromisów. Już w 30. sekundzie Czapliński pokazał Borucowi jak bronić strzały Henry'ego. W 8. minucie nawet tak zdolny bramkarz jak mój podpieczny nie miał szans przy doskonałym strzale Pasquala, który wyprowadził Arsenal na prowadzenie. W 18. minucie strzałem z dystansu popisał się Reyes, lecz jego uderzenie okazało się niecelne. W 27. minucie niebywałą interwencją popisał się Czapliński. Henry uderzył z 3. metrów, a nasz bramkarz w fantastyczny sposób sparował piłkę na rzut rożny. W 31. minucie prowadzenie Arsenalu powiększył potężnym strzałem z dystansu Clichy. Londyńczycy absolutnie zdominowali spotkanie. My staliśmy w miejscu i staraliśmy nie stracić więcej bramek.

Druga połowa zaczęła się od strzału Henry'ego. Na szczęście był to strzał niecelny. W 61. minucie Hirsz został powalony w polu karnym przez Denilsona. Do rzutu karnego podszedł Kalkowski i pokonał Lehmanna, który kompletnie nie wyczuł jego intencji. Chwilę później błąd popełniła defensywa Arsenalu. Hirsz znalazł się sam na sam z Lehmannem, lecz jego strzał odbił się od słupka i nie znalazł drogi do bramki. W 92. minucie kolejną kardynalną pomyłkę zanotowała obrona Londyńczyków. Kosztowniak stanął oko w oko z Lehmann i ku uciesze piętnastu tysięcy umieścił piłkę w siatce!! Wywalczyliśmy bardzo cenny punkt, który daje nam przewagę nad Dynamem w walce o 3. miejsce.

 

Liga Mistrzów[Faza Grupowa; 3/6]

Stadion przy ul.Traugutta, Gdańsk

Widzów: 14996.

[4.]Lechia- Arsenal Londyn[1.] 2:2(0:2)

0:1 Pasqual 8'

0:2 Clichy 31'

1:2 Kalkowski 61k'

2:2 Kosztowniak 90'

Zawodnik meczu: Maciej Iwański(Lechia, OPŚ, 8)

***

Tabela po trzech spotkaniach:

 

					  
 | Poz   | Inf   | Zespół		|	   | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.	|	   | Arsenal	   |	   | 3	 | 2	 | 1	 | 0	 | 8	 | 6	 | +2	| 7	 | 
| ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.	|	   | Inter		 |	   | 3	 | 2	 | 0	 | 1	 | 5	 | 3	 | +2	| 6	 | 
| ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.	|	   | Lechia Gdańsk |	   | 3	 | 0	 | 2	 | 1	 | 2	 | 3	 | -1	| 2	 | 
| ------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.	|	   | Dynamo Kijów  |	   | 3	 | 0	 | 1	 | 2	 | 2	 | 5	 | -3	| 1	 | 
| ------------------------------------------------------------------------------------------------------|

 

Po meczu z Arsenalem rozlosowano grupy polskiej Ligi Mistrzów. W Pucharze Ligi zmierzymy się z Legią, Pogonią i Jagiellonią.

Odnośnik do komentarza

W Pucharze Ekstraklasy w tym sezonie dam szansę wykazania się mojemu asystentowi- panu Kafarskiemu. Pierwszym jego poważnym sprawdzianem był mecz z warszawską Legią. Jak się później okazało debiut wyszedł mu nadzwyczaj dobrze.

 

21.10.2008r. (vs. Zagłębie Sosnowiec)

 

Mecz w Sosnowcu rozgrywaliśmy rezerwowym składem. Mimo, że zależało nam na awansie do kolejnej fazy Pucharu Polski bałem się wystawiać pierwszej jedenastki. Zmiennicy jednak nie zawiedli. Po dobrym meczu wygraliśmy z Zagłębiem 0:2 po bramkach Wiśniewskiego i Kosztowniaka.

Puchar Polski[3. runda]

Stadion przy ul. Kresowej

Widzów: 4484.

[2L]Zagłębie Sosnowiec- Lechia[OE] 0:2(0:2)

0:1 Wiśniewski 16'

0:2 Kosztowniak 44'

 

Zawodnik meczu: Tomasz Kosztowniak(Lechia, N, 8)

 

W kolejnym meczu fazy grupowej Pucharu Ligi Tomasz Kafarski wraz z rezerwowym składem uległ na Traugutta 0:2 z Pogonią.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...