Polska Wersja

[BobekSTW]

Tabela nie pykła. Nie widać jej, pozdrawiam.

[Lis_]

Grudzień powitał nas bardzo dobrymi informacjami. Spotkałem się z prezesem, który udostępnił mi nowe środki transferowe- 7,5 mln€. Drugą dobrą wiadomością było zakończenie prac nad rozbudową bazy treningowej.

 

Podsumowanie listopad 2008:

Bilans: 5-1-0

Pozycja ligowa: [1.]

Puchar Polski: ćwierćfinał vs. Pogoń [pierwszy mecz 2:0]

Puchar Ekstraklasy: [2.] vs. Legia, Pogoń, Jagiellonia

Superpuchar Polski: wygrana 1:0 z Łęczną

Champions League: [3.] Faza Grupowa vs. Arsenal, Inter, Dynamo Kijów

Finanse: 19,19mln€ (+2,8mln€)

 

Ligi Europejskie:

Premiership: Chelsea +3

Primera Division: Atletico Madryt +3

Orange Ekstraklasa: Lechia +7

Bundesliga: Bayern +3

Serie A: Juventus +1

 

Reprezentacja:

Bilans: 0-1-1

El. MŚ 2010: [3.] vs. Francja, Ukraina, Austria, Kazachstan

Ranking Światowy: 1.[+1]Brazylia, 2.[-1]Francja, 3.[+2]Holandia...40.[+6]Polska

[Lis_]

03.12.2008r. (vs. Dynamo Kijów)

 

Skład: Czapliński- Fechner, Żuk, Kosznik, Pawlak- Baca, Wilk, Iwański, Pietrowski- Kuzmin(Kosztowniak 53'), Hirsz(Zahorski 46').

 

Mecz z Dynamem był spotkaniem o przysłowiową pietruszkę. Obie drużyny wystawiły jednak pierwsze jedenastki, aby zaprezentować się jak najlepiej. Mecz nie należał do gatunku tych ciekawych. W 11. minucie po fatalnym błędzie Czaplińskiego, Milevskiy strzelił bramkę na 0:1. Wyrównał tuż przed końcem meczu Zahorski. Niestety kontuzję złapał Kuzmin. Naciągnięty mięsień uda wyeliminował Rosjanina z gry na około 3 tygodnie.

 

Liga Mistrzów[Faza Grupowa; 6/6]

Stadion przy ul.Traugutta, Gdańsk

Widzów: 14983.

[3.]Lechia- Dynamo Kijów[4.] 1:1(0:1)

0:1 Milevskiy 11'

1:1 Zahorski 85'

Zawodnik meczu: Rafał Kosznik(Lechia, O PLŚ, 8)

 

Końcowa tabela Grupy E.

[Lis_]

10.12.2008r. (vs. Pogoń Szczecin)

 

Skład: Czapliński- Fechner, Żuk, Kosznik, Pawlak- Baca(Wiśniewski 46'), Wilk, Iwański, Pietrowski- Kosztowniak, Hirsz.

 

Mecz z Pogonią był ostatnim poważnym sprawdzianem w roku 2008. Rewanżowy mecz Pucharu Polski zaczęliśmy i skończyliśmy fatalnie. Szybkie dwie bramki i porażka w w rzutach karnych były bardzo zasłużone. Zagraliśmy tragicznie będąc jedynie tłem dla ambitnej Pogoni. Pierwszy raz od dawna byłem na prawdę wściekły... Dobrze, że teraz przerwa aż do lutego.

 

Puchar Polski[Ćwierćfinał; 2/2]

Pierwszy mecz: 0:2

Stadion im. Floriana Krygiera, Szczecin

Widzów: 8477.

[OE]Pogoń Szczecin- Lechia[OE] karne:4-1 2:0(2:0)

1:0 Goliński 11'

2:0 Slusarski 20'

Zawodnik meczu: Bartosz Slusarski(Pogon, N, 8)

[Lis_]

Podłamany ostatnim występem pojechałem do Nyonu na losowanie Pucharu UEFA. W 1/16 finału szczęsliwie trafiliśmy na Dynamo Bukareszt, a więc na klub z którym jesteśmy w stanie powalczyć. Trudniej będzie jeśli uda nam się wyeliminować Rumunów. W 1/8 na zwycięzce naszej pary czeka ktoś z dwójki: Besiktas lub Bayern.

 

Dwunastego grudnia do klubu dołączył zawodnik, który miał wzmocnić naszą obronę. Peter Kodric dołączył do nas z Goricy za darmo. Myślę, że zajmie on miejsce na środku obrony, a Kosznik przeniesie się na lewą stronę.

 

Podczas przerwy zimowej zaplanowałem kilka spotkań towarzyskich. Większość meczów rozegramy na własnym terenie kolejno z: KSZO, Górnikiem Zabrze, Cracovią, Podbeskidziem, Widzewem, Zagłębiem Sosnowiec, Radomiakiem oraz Miedzią Legnica.

[Sensei]

4 liga ang? Zwariowałeś? Po zdobyciu kolejnych pucharów w PL, mysle że spokojnie możesz ubiegać się o posadę w 1 lub 2 lidze.

[Lis_]

Myślę, że nie zwariowałem Zaczynanie od niższej ligi sprawia, że gra jest ciekawsza i jest większym wyzwaniem Poza tym na razie nigdzie nie odchodzę. :roll:

[Sensei]

Nie oto mi raczej chodziło...Do tego strasznie nie lubie jak ktoś mówi rzeczy tak niesamowicie oczywiste.

[Abruś]

Jednak bardzo dużo osób gra na Wyspach, ale skoro tylko ich masz na więcej lig i chcesz sobie urozmaicić życie menadżera ;] A może ciepła Hiszpania w razie czego? ;]

[Lis_]

Panowie jedna sprawa: kończymy spekulacje, gdzie mam grać w przyszłości. Na razie mam misję w Gdańsku i powtarzam, że nigdzie się stąd nie ruszam. Decyzja o ewentualnym odejściu będzie pewnie trudna i na pewno przemyślana. Byle gdzie nie pójdę.

[Abruś]

W takim razie życzę powodzenia w budowaniu gdańskiej potęgi, w Twoim wirtualnym świecie ;]

[Lis_]

arubaluba: Dzięki

---

 

W tym roku przerwa zimowa minęła nadzwyczaj burzliwie. Sparingi wypadły nieźle. Nie licząc wpadki z Widzewem mogę być zadowolony.

 

Gorąco w tym roku było jeśli chodzi o transfery. Wiedziałem, że jeśli chcemy walczyć w Pucharze UEFA musimy się wzmocnić. Za 600tys€ do składu dołączył prawoskrzydłowy Witold Filipowicz. Naszą formację obronną wzmocnił Miljenko Bosnjak- gracz bardzo perspektywiczny. Prawdziwym hitem transferowym było sprowadzenie wschodzącej gwiazdy serbskiej piłki nożnej Veljko Vukovica. Mam nadzieję, że olbrzymia jak na polskie warunki kwota- 2mln€ nie pójdzie w błoto.

 

Przede mną oprócz dwumeczu z Dynamem Bukareszt mecz towarzyski z Niemcami. Powołania dostali gracze, którzy według mnie prezentują się w tym momencie najlepiej.

[trojkatny]

:o

 

Niezłe transfery, szczególnie ten skrzydłowy i ten młody Serb

[peżet]

Nono, szalejesz na rynku transferowym, Vukovic moze byc choc nie wiem czy wart 2 melonów Filipowicz to geniusz

[Lis_]

Baron Von Kapa: Filipowicza zauważyłem w młodzieżówce, a Vukovica i Bosnjaka polecił mi skaut.

peżet: O Vukovica biło się pół Europy. Myślę, że coś w nim jest

---

 

04.03.2009r. (vs. Niemcy)

Ustawienie obu drużyn

 

Mecz z Niemcami w Berlinie rozpoczęliśmy nienajlepiej. Nasi rywale szybko przejęli inicjatywę i po 16. minutach przegrywaliśmy po bramce Kuranyi'ego. Po straconej bramce zaczęliśmy grać nieco lepiej co zaowocowało bramką w 32. minucie. Saganowski odegrał do Janczyka, a nasz superstrzelec pokonał Hildebranda. Pierwsza połowa była raczej nudna i nie mogła zaciekawić kibiców zgromadzonych na Olympiastadion.

Druga połowa to huraganowe ataki Niemców. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Kuszczak. Niemcy zadali nam jeszcze dwa ciosy. Najpierw w 70. minucie Tomka pokonał Kuranyi a w 82. minucie precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się gwiazdor Chelsea- Michael Ballack. Zagraliśmy przeciętnie, lecz przed meczami o punkty nauczyłem się, że w Polsce nie opłaca się stawiać na odgrywających.

Mecz Towarzyski

Olympiastadion, Berlin

Widzów: 55094.

[6.]Niemcy- Polska[45.] 3:1(1:1)

1:0 Kuranyi 16'

1:1 Janczyk 32'

2:1 Kuranyi 70'

3:1 Ballack 82'

 

Zawodnik meczu: Kevin Kuranyi(Niemcy, N, 9)

[leyzer87]

Pierdziel 4-tą ligę. Graj dalej w Lechii:-) Robisz wszystkich w Lidze Mistrzów jak chcesz. Fajny ten Słoweński obrońca.

[trojkatny]

Jak możesz to zarzuć mi jeszcze historią tego FIlipowicz i tego Serba.

[Sensei]

Niby twoi czołowi zawodnicy mają jakieś takie przeciętne średnie, ale wygrywać wygrywasz.

[Lis_]

Baron Von Kapa: Naprawdę nie ma tam nic ciekawego Filipowicz to wychowanek Śląska, a Vukovic- Partizana

leyzer87: Po raz setny powtórzę: nigdzie się na razie nie wybieram.

---

 

12.02.2009r. (vs. Dinamo Bukareszt)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Kosznik, Bosnjak, Al-Baqawi- Filipowicz(Wiśniewski 53'), Wilk, Baca, Vukovic- Kuzmin, Hirsz(Zahorski 46')

 

Mecz w Bukareszcie zaczęliśmy niepewnie. W 6. minucie napastnik gospodarzy-Sipos stanął oko w oko z Czaplińskim, lecz nasz bramkarz wyczuł intencje rywala i wybronił ten strzał! W 15. minucie groźnie z dystansu uderzył nasz nowy nabytek- Vukovic, lecz minimalnie chybił. W 24. minucie sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Hirsz. W doskonałej sytuacji fatalnie jednak przestrzelił. Chwilę później po strzale głową Kuzmina piłka odbiła się od poprzeczki. W 40. minucie ponownie Hirsz znalazł się przed Croitoru, lecz tym razem lepszy okazał się bramkarz Dinama. Tuż przed przerwą Bąk wrzucił w pole karne, a Kuzmin precyzyjnym strzałem głową strzelił bramkę do szatni!!

Tuż po przerwie chwila nieuwagi i mogło być 1:1. Na nasze szczęście mamy Czaplińskiego, który wybronił groźne uderzenie Caicedo. W 50. minucie po raz kolejny swoją wartość udowodnił bramkarz Rumunów broniąc strzał Zahorskiego z najbliższej odległości. Pechowy debiut zaliczył Filipowicz. W 53. minucie opuścił boisko na noszach trzymając się za kostkę. Jak się później okazało było to skręcenie i nasz prawoskrzydłowy ma miesiąc z głowy. W 83. minucie Kuzmin zgrał piłkę głową do Zahorskiego, a wprowadzony po przerwie napastnik strzelił na 0:2!! Tuż przed ostatnim gwizdkiem Czapliński uratował nas przed stratą bramki broniąc potężną bombę Istrate zza pola karnego. Wygraliśmy 0:2 w Bukareszcie i jesteśmy blisko awansu do kolejnej rundy. W Turcji Bayern wygrał z Besiktasem 3:0 i to najprawdopodniej Bawarczycy będą grać ze zwycięzcą naszej pary.

 

Puchar UEFA[1/16 finału; 1/2]

Stadion Dinamo, Bukareszt

Widzów: 5048.

[-]Dinamo Bukareszt- Lechia[-] 0:2(0:1)

0:1 Kuzmin 45'

0:2 Zahorski 83'

 

Zawodnik meczu: Miljenko Bosnjak(Lechia, OŚ, 8)

[Lis_]

19.02.2008r. (vs. Dinamo Bukareszt)

 

Skład: Czapliński- Bąk, Kosznik, Bosnjak, Al-Baqawi- Baca(Wiśniewski 23'), Wilk, Iwański, Vukovic- Kuzmin, Hirsz.

 

Przypominając sobie mecz z Pogonią wiedziałem, że udany pierwszy mecz to jedynie połowa sukcesu. Po moich zawodnikach widać było, że im zależy na awansie do kolejnej fazy. W 5. minucie bliski pokonania Crotoiru był Wilk, lecz z najbliższej odległości trafił prosto w niego. Odpowiedź Dinama była natychmiastowa. Istrate strzelił potężnie z dystansu, lecz Czapliński był na miejscu. W 23. minucie ponownie nasz prawoskrzydłowy musiał opuścić boisko. Kontuzja Baci okazała się dużo bardziej groźna. Zerwany mięsień łydki oznacza absencję od 3 do 5. miesięcy. W 36. minucie Hirsz stanął przed szansą wyprowadzenia nas na prowadzenia, jednak zamiast uderzać wdał się w drybling z obrońcami i głupio stracił piłkę.

Przez całą drugą połowę dominowaliśmy i nie daliśmy zbytnio pograć Rumunom. W 81. minucie po bardzo dobrej centrze Wilka, Kuzmin strzelił bramkę na 1:0. Wynik ten oznaczał, że w najbliższej przyszłości zagramy z Bayernem.

 

Puchar UEFA[1/16 finału; 2/2]

Pierwszy mecz: 2:0

Stadion przy ul.Traugutta, Gdańsk

Widzów: 14992.

[-]Lechia- Dinamo Bukareszt[-] 1:0(0:0)

1:0 Kuzmin 81'

Zawodnik meczu: Igor Kuzmin(Lechia, N, 9)