Polityka wewnętrzna i prawo

[M8_Pl]

A ja liczywszy, że jeszcze przed końcem roku religia wypadnie ze średniej, a tu proszę... na maturkę... Mam kolegów w Seminarium Tarnowskim, jakos dobrze się mają i radzili sobie bez zdawania religii...

Cieszę się niezmiernie, ze nikt nie bedzie oceniał mojego zaangażowania religijnego... Bo chyba za to jest ocena. A za wiedzę o religii to chyba poiwinno być religioznawstwo...

Ale gdybym był w elo to bym zrezygnował z tego przedmiotu

Jak juz mam korzystać z opium to z prawdziwego, a nie takiego dla ludu...

[lukas]

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział, że złożenie mandatu przez posłów, którzy zrezygnowali z członkostwa w PiS i chcą być posłami niezrzeszonymi jest "sprawą honorową". Według Gosiewskiego, posłowie Kazimierz M. Ujazdowski, Paweł Zalewski, Jerzy Polaczek i Piotr Krzywicki zostali wybrani do Sejmu "tylko dlatego, że byli na listach PiS-u".

 

 

- Gdyby byli na liście innej partii, pewnie by nie zostali wybrani do parlamentu - uważa Gosiewski.

 

Zdaniem szefa klubu PiS, Polaczek, Zalewski, Ujazdowski i Krzywicki powinni "przeprosić wyborców i umożliwić, by inni posłowie z tej listy mogli pełnić mandat".

 

- Widzę, że dla tych panów ta sprawa nie stała się sprawą honorową i żałuję. Pamiętajmy, że człowiek ma tylko jeden honor - mówił Gosiewski. Jak dodał, "złożenie rezygnacji jest honorową sprawą".

 

Podpisali oświadczenia

 

Przed wyborami kandydaci PiS na parlamentarzystów podpisywali deklarację, że "w przypadku zaprzestania wspierania PiS złożą honorową rezygnację ze sprawowanego mandatu".

 

- Każdy powinien szanować to, co podpisał, bo wtedy każdy dalszy jego podpis jest niewiarygodny - uważa Gosiewski. Jak dodał, posłowie, którzy odeszli z PiS podpisali oświadczenie, że "z chwilą opuszczenia PiS, zrezygnują z mandatów".

 

Zalewski i Ujazdowski wyszli z partii z środę; w czwartek zrezygnował Krzywicki a w piątek - śląski poseł, b. minister transportu Jerzy Polaczek.

 

Według Gosiewskiego, odejście Polaczka to ostatnie odejście z PiS. - Polaczek działał, jak sam stwierdził, w geście solidaryzmu z Ujazdowskim i Zalewskim, więc jego decyzja nie miała charakteru oceny sytuacji w partii na Śląsku - powiedział.

 

Znowu na prawicy tworzą się "kanapy"

 

W jego ocenie, decyzja Polaczka ma "aspekt historyczny", ponieważ Polaczek razem z Ujazdowskim byli "w jednej partii - koalicji konserwatywnej".

 

Ujazdowski, Zalewski, Polaczek i Krzywicki byli członkami Przymierza Prawicy, które w 2002 roku zjednoczyło się z PiS-em.

 

Gosiewski, jak powiedział, żałuje, że - na prawicy po raz kolejny pojawia się proces tworzenia kanap, kanapek tego typu małych grup, które zawsze osłabiały prawicę. To, że się prawica zjednoczyła w ramach PiS umożliwiało jej zwycięstwo - ocenił.

 

Szef klubu PiS powiedział, że cieszy się z tego, że Ludwik Dorn nie odszedł z partii. - To ważna postać w naszej partii, dobrze mi się z nim zawsze współpracuje - mówił Gosiewski.

 

Dorn, który w czwartek poinformował, że nie rezygnuje z członkostwa w PiS podkreślał, że -"nie wycofuje niczego, co w wewnętrznym sporze w PiS napisał i powiedział". Z kolei, według Gosiewskiego, "postulaty, które były możliwe do przyjęcia, zostały przyjęte przez prezesa PiS".

 

Przecież to jest wolny mandat - a jeszcze w tamtej kadencji za podobne praktyki ze strony SO - PiS grzmiał z wysokiej trybuny o nieprzestrzeganiu prawa

[xemi]

W mojej firmie maja niedlugo wprowadzic system elektronicznych przepustek. Bedzie na niej zdjecie pracownika i PESEL. Oczywiscie jak na wstepie wspomnialem bedzie to system elektronicznych przepustek, wiec beda ona mialy w srodku jakegos chip'a albo cos na czym beda informacje zapisane. Kazde przejscie pracownika przez bramke bedzie powodowalo ze sie straznikowi wyswietla na komputerze dane o tym pracowniku. Problem powstal w tej kwestji czy PESEL moze byc wydrukowany na karcie, tzn chodzi o ochrone danych osobowych.

Ludzi sie troche buntuja o to i ja mysle podobnie bo nie widze zadnego uzasadnienia zeby ten numer byl w widocznym miejscu karty. Tam wystarczy zdjecie i imie i nazwisko. Uprawnienia sa zapisane na chip'ie i to komputer decyduje czy otworzy bramke czy nie. Jak straznik mam watpliwosci czy to jest na pewno wlasciwa osoba, to wszystkie dane i tak mu sie wyswietlaja na monitorze kompa wiec bez problemu moe prosic o jakis inny dokument.

Jedna jeszcze kwestja. Na teran zakladu mozna wjechac autem prywatnym jak sie ma odpowiednia przepusteke na to auto. Ale teraz wymyslili tak ze zeby miec takie uprawnienia to nazlezy podpisac papier ze firma nie bierze odpowiedzialnosci za jakiekolwiek uszkodzenia auta na jej terenie! Ja rozumie jak ktos jedzie w celach prywatnych (np dojezdza do wlasciwego miejsca pracy, jak jest daleko ono od bramy) ale sa tez sytuacje ze ktos jezdzi sluzbowo po zakladzie, do prywatnych celow tam nie wjezdza. No i nagle sie okazalo ze taki warunek postawili:/

[Man_iac]

- LiD nie idzie na wojnę z polskim Kościołem ? powiedział w TVN 24 Andrzej Celiński. Jak podkreślił, jego ugrupowanie walczy jedynie o republikański charakter państwa. W jego ocenie, również obecność krzyża w Sejmie jest błędem. Goście w studio rozmawiali o kwestii budowy Świątyni Opatrzności Bożej.

- LiD, jeśli będzie tak konsekwentny, to niedługo zażąda zdjęcia krzyża z sali posiedzeń Sejmu ? zauważył również obecny w studio TVN 24 poseł PiS Artur Górski . ? Uważam, że obecność krzyża w Sejmie jest błędem ? stwierdził natychmiast Celiński. ? Mamy świadomość, czym jest Kościół w Polsce, państwo ma jednak być religijnie neutralne - dodał. Jego zdaniem, często powstaje spór interesów, który "ma więcej wspólnego z pieniędzmi, niż z kultem religijnym".

 

- Świątynia Opatrzności Bożej to podziękowanie za polską niepodległość i wolność. To nie jest kwestia Kościoła katolickiego w Polsce, to jest sprawa całego narodu ? oświadczył poseł Górski. W jego opinii, lewica często traktuje Kościół jako wroga. Jarosław Gowin z PO powiedział, że można odwoływać się do tradycji republikańskiej doby Rewolucji Francuskiej lub do republikanizmu amerykańskiego, by dyskutować o modelu rozdziału Kościoła od państwa. ? Nie ma przeciwwskazań, by pieniądze z budżetu zostały skierowane na budowę muzeum przy Świątyni - ocenił Gowin. Jak podkreślił, podczas głosowania w sprawie przyznania funduszy na budowę Świątyni, sam wstrzymał się od głosu. ? Lepiej będzie jeśli Kościół zachowa dystans od polityki ? ocenił Gowin. ? Każdy mam prawo, także LiD, zgłaszać swe zastrzeżenia do Trybunału Konstytucyjnego. LiD nie ma innego pomysłu, by zaistnieć w debacie publicznej, więc wszczyna spór ideologiczny angażujący społeczeństwo ? zauważył poseł Platformy.

 

Muszę powiedzieć, że coraz bardziej przekonuje mnie LiD. Zdrowe podejście. Nawet PO, jeżeli chodzi o podejście do dotowania świątyni bardzo negatywnie mnie zakakuje. Uważam, że jeżeli już, to powinni pomagać finansowo w budowie kościołów dla mniejszości religijnych. Kościołów katolickich na moim osiedlu znajduje się 4 (osiedle ma około 10000 mieszkańców). W Krakowie to już niezliczona ilość. Natomiast do najbliższego meczetu ludzie muszą jeździć nieraz po 100km. Według mnie jest to sytuacja niedopuszczalna w kraju niewyznaniowym.

Podobne zdanie mam także w kwestii krzyża w sejmie. Czemu akurat znak wiary katolickiej? Przecież to nie jest państwo wyznaniowe i jeżeli jest jeden taki znak, to obok powinna znajdować się szahada, gwiazda Dawida itp.

[Paulus]

Pytanko za 100 punktów, co trzeba zrobić w przypadku zgubienia dowodu rejestracyjnego auta. Przypadek szczególny, szwagier mieszka w Irlandii i zgubił dokumenty, auto jest zarejestrowane w Polsce.

[qwas]

Muszę powiedzieć, że coraz bardziej przekonuje mnie LiD. Zdrowe podejście. Nawet PO, jeżeli chodzi o podejście do dotowania świątyni bardzo negatywnie mnie zakakuje. Uważam, że jeżeli już, to powinni pomagać finansowo w budowie kościołów dla mniejszości religijnych. Kościołów katolickich na moim osiedlu znajduje się 4 (osiedle ma około 10000 mieszkańców). W Krakowie to już niezliczona ilość. Natomiast do najbliższego meczetu ludzie muszą jeździć nieraz po 100km. Według mnie jest to sytuacja niedopuszczalna w kraju niewyznaniowym.

Podobne zdanie mam także w kwestii krzyża w sejmie. Czemu akurat znak wiary katolickiej? Przecież to nie jest państwo wyznaniowe i jeżeli jest jeden taki znak, to obok powinna znajdować się szahada, gwiazda Dawida itp.

 

Podejrzewam, ze jak w naszym kraju bedzie podobna ilosc wyznawcow Allaha co wyznawcow Jahwe rytu rzymsko-katolickiego to meczetow przybedzie. Dysproporcje wiec znikna.

 

Zas co do krzyza w sejmie.Hmmm co znaczy ten skromny krzyz wobec oficjalnego motta "In God we trust", ktore jest oficjalnym mottem USA. Malo tego znajduje sie ono na kazdym banknocie....W sadach na Biblie kaza przysiegac.....To jest dopiero panstwo wyznaniowe.

 

W mojej firmie maja niedlugo wprowadzic system elektronicznych przepustek. Bedzie na niej zdjecie pracownika i PESEL. Oczywiscie jak na wstepie wspomnialem bedzie to system elektronicznych przepustek, wiec beda ona mialy w srodku jakegos chip'a albo cos na czym beda informacje zapisane. Kazde przejscie pracownika przez bramke bedzie powodowalo ze sie straznikowi wyswietla na komputerze dane o tym pracowniku. Problem powstal w tej kwestji czy PESEL moze byc wydrukowany na karcie, tzn chodzi o ochrone danych osobowych.

Ludzi sie troche buntuja o to i ja mysle podobnie bo nie widze zadnego uzasadnienia zeby ten numer byl w widocznym miejscu karty. Tam wystarczy zdjecie i imie i nazwisko. Uprawnienia sa zapisane na chip'ie i to komputer decyduje czy otworzy bramke czy nie. Jak straznik mam watpliwosci czy to jest na pewno wlasciwa osoba, to wszystkie dane i tak mu sie wyswietlaja na monitorze kompa wiec bez problemu moe prosic o jakis inny dokument.

Jedna jeszcze kwestja. Na teran zakladu mozna wjechac autem prywatnym jak sie ma odpowiednia przepusteke na to auto. Ale teraz wymyslili tak ze zeby miec takie uprawnienia to nazlezy podpisac papier ze firma nie bierze odpowiedzialnosci za jakiekolwiek uszkodzenia auta na jej terenie! Ja rozumie jak ktos jedzie w celach prywatnych (np dojezdza do wlasciwego miejsca pracy, jak jest daleko ono od bramy) ale sa tez sytuacje ze ktos jezdzi sluzbowo po zakladzie, do prywatnych celow tam nie wjezdza. No i nagle sie okazalo ze taki warunek postawili:/

 

Co do PESELU to mozna to roznie interpretowac. Ale podstawowa sprawa jest to czy udzieliles zgody na przetwarzanie twoich danych (w znaczeniu nr PESEL) do celow zwiazanych z rejestracja w systemie wejsc i wyjsc. Jesli nie to moga Cie w dupe pocalowac. Ponadto powazne firmy by uniknac takich klopotow nadaja swoim pracownikom swoje wlasne firmowe odpowiedniki PESELu.

[wwosik]

Pytanko za 100 punktów, co trzeba zrobić w przypadku zgubienia dowodu rejestracyjnego auta. Przypadek szczególny, szwagier mieszka w Irlandii i zgubił dokumenty, auto jest zarejestrowane w Polsce.

Najlepiej zadzwonić do urzędu rejestrującego i zapytać.

[timon]

Czym mnie wczoraj wkurwiło PO? Był materiał o tym piekarzu, co zbankrutował, bo mu fiskus podatek dopierdolił za rozdawanie chleba ubogim. Przed wyborami to się oczywiście jego krzywdą interesowali, bronili, do Sejmu zapraszali i obiecywali załatwienie spraw... I był z dnia obecnego - wypowiedź Komorowskiego, że to bardzo skomplikowana sprawa i już nie było to tak łatwe i oczywiste do załatwienia. Po prostu jedno mi się nasunęło na usta: hipokryci pieprzeni.

[pescar]

Z tego co wiem to Palikot zobowiązał się do zbiórki pieniedzy dla tego człowieka, a jak będzie brakowało to różnicę dołoży z własnej kieszeni. Na pewno do końca nie rozwiązuje to problemu bo nie da się robić zbiórek dla wszystkich, którzy będą w podobnej sytuacji ale przynajmniej jemu Palikot chyba pomoże.

[timon]

To miało być rozwiązane na szczeblu centralnym rozwiązane, poprzez zmianę tych idiotycznych przepisów, przez które facet zbankrutował. A po wyborach PO trochę chyba zapomniało o nim... Zobaczymy co to "Przyjazne Państwo" wymodzi.

[me_who]

A myślisz, że zmiana całego systemu podatkowego to pstryk i już?

Inna sprawa, że zawsze tacy ludzie są wykorzystywani przez polityków w momencie gdy są im potrzebni, a później zostawiani sami sobie. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

[wwosik]

Teraz już się dowiadujemy, czym groziła tzw. 4. RP:

 

GW ale za Dziennikiem http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4935970.html

 

"Jak napisał sobotni "Dziennik", tysiące abonentów Plus GSM nie mogło rozmawiać przez komórki z powodu zagłuszania czterech pielęgniarek, które w czerwcu zeszłego roku protestowały w kancelarii premiera.

 

Według "Dziennika", do "opieki" nad protestującymi skierowano policjantki, które udawały pracownice kancelarii premiera. W rzeczywistości były psycholożkami z KGP. Miały za zadanie doprowadzić do sytuacji, że pielęgniarki same opuszczą budynek. W tym celu kazano im np. przerywać sen kobietom - napisała gazeta. "

 

Dlatego JK nigdy nie powinien wrócic do władzy.

[wwosik]

Jeszcze jeden temat - sprawa Jakuba T. Nie podoba mi się atmosfera wokół tej sprawy w Polsce. Co z tego, że to Polak? Czy te dowody, które są w sprawie nie doprowadziłyby do skazania w takiej sprawie Brytyjczyka?

 

Kwestionowanie dobrej woli niezawisłego sądu w demokratycznym kraju jest dla mnie niewłaściwe.

[me_who]

Kwestionowanie dobrej woli niezawisłego sądu w demokratycznym kraju jest dla mnie niewłaściwe.

 

Ten sąd to tak niezbyt niezawisły - 12 mieszkańców Exeter karmionych przez lokalną bulwarówkę to średnio nadaje się na "niezawisłość".

Ale badanie DNA pozamiatało Ufam nauce.

[wwosik]

Kwestionowanie dobrej woli niezawisłego sądu w demokratycznym kraju jest dla mnie niewłaściwe.

 

Ten sąd to tak niezbyt niezawisły - 12 mieszkańców Exeter karmionych przez lokalną bulwarówkę to średnio nadaje się na "niezawisłość".

Ale badanie DNA pozamiatało Ufam nauce.

Wiesz, z takimi sądami to oni sobie jakoś od kilkuset lat dają radę. Swoją drogą, nie byłbym bardzo pewny przewag modelu kontynentalnego. Nie sugeruję, że angielski jest lepszy, ale że to nie ma znaczenia.

[me_who]

Ale ja nie neguje ichniego systemu. Zauważyłem tylko, że ichnia niezależność jest mooocno wątpliwa.

Niestety dowód nie jest taki....

[wwosik]

To po jest ich aż dwunastu Żeby jeden uzależniony nie wypaczał reszty. W naszym systemie wystarczy właściwie, że jeden jest pod wpływem

 

BTW, nie wnikając nawet w sam proces - moje wątpliwości budzi głównie sposób przedstawiania tego w naszych mediach na zasadzie "Polaka biją".

[me_who]

BTW, nie wnikając nawet w sam proces - moje wątpliwości budzi głównie sposób przedstawiania tego w naszych mediach na zasadzie "Polaka biją

 

No aż nie tak - nasze media skupiły się na ewidentnych lukach, w stylu "koszulkowy babol" z ziomem z koszulką We 8 Argyle i Kubą mającym koszulke inną. Gdyby nie DNA to ja bym w życiu nie uznał Jakuba T. za winnego. Ale jak już wspomniałem - ufam nauce (chodź samo badanie DNA u T. jest kurewsko naciągane, wymuszone i być może błędne...)

[Ingenting]

To po jest ich aż dwunastu Żeby jeden uzależniony nie wypaczał reszty. W naszym systemie wystarczy właściwie, że jeden jest pod wpływem

Ale sędzia dopuścił, żeby werdykt mógł być wydany przy niejednomyślności jednej czy dwóch osób.

[wwosik]

Bo to nie był wyrok śmierci jak u 12 gniewnych. Jednomyślność nie jest wymagana.