Skocz do zawartości

Pewnie coś pamiętasz


peżet

Rekomendowane odpowiedzi

Na życzenie

 

Szesnastego stycznia kontrakt z klubem podpisał następca Piccinniego Francis N’Ganga (Francja, 25, O/DBP L). Francis przyszedł do nas ze Slavii Praga za 180k. Francis znalazł miejsce w wyjściowym składzie na mecz następnej kolejki, w Brescii graliśmy mecz na szczycie z trzecim w tabeli zespołem gospodarzy. Zawieszonego Cinquiniego na środku obrony zastąpił Nossa.

 

Niestety tym razem los się od nas odwrócił, gospodarze okazali się zespołem zdecydowanie lepszym niż mi się wydawało. Sporą przewagę osiągnęli stosunkowo bardzo szybko, ale mieli problemy z jej wykorzystaniem. Dopiero w ostatnich dwunastu minutach zwycięstwo zapewnił im morderczy atak Koffi-Lindado.

 

22.1.2011, Serie B

(22/42)Brescia [2] – Monopoli [4] 2-0 (Koffi 78’, Lindado 88’)

MoM : Kevin Koffi (Brescia) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Nossa, N’Ganga (45’ Legati) – Bru, Laurant (63’ Chedjou) – Oziemczuk (63’ Riccio), Feindouno, Jose Sanchez – Pozder

 

Tydzień później na własnym obiekcie podejmowaliśmy inny zespół z czołówki Mantovę, do gry powrócił Cinquini.

 

Przed meczem jak zwykle posłodziłem sobie wzajemnie z Atillo Tesserem ale na boisko nie było żadnych przyjemności, od początku rzuciliśmy się na gości. Atakowaliśmy ale to Mantova jako pierwsza strzeliła gola, w 14. minucie fantastyczne zagranie Depetrisa wykorzystał Gatti. Stracony gol zadziałał na nas motywująco, nasze ataki stały się jeszcze groźniejsze. Niestety świetnie bronił Sirigu, ale w 29. minucie musiał skapitulować, po rzucie rożnym do okazji strzeleckiej doszedł Feindouno, jego strzał został obroniony ale dobitka Lotiesa sięgnęła celu. Dziesięć minut później wyszliśmy na prowadzenie, przeprowadziliśmy genialną akcję, Laurant zagrał w pole karne do Pozdera, ten z pierwszej piłki odegrał do nie pilnowanego Feindouno, Simon nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Niestety z prowadzenia cieszyliśmy się tylko trzy minuty, goście przeprowadzili niezłą kontrę, strzał oddał Grieco, piłka odbiła się od interweniującego Cinquiniego i wpadła do bramki. Druga połowa stała na zdecydowanie niższym poziomie, mecz rozstrzygnął się dopiero w 88. minucie. Riccio świetnie dośrodkował na długi róg gdzie świetnie do strzału złożył się Feindouno, jego uderzenie sparował Sirigu ale dobitka Censoriego była nie do obrony!!

 

29.1.2011, Serie B

(23/42)Monopoli [3] – Mantova [8] 3-2 (Loties 29’, Feindouno 39’, Censori 88’ / Gatti 14’, Cinquini sam 42’)

MoM : Simon Feindouno (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga (66’ Nossa) – Bru, Laurant – Oziemczuk (66’ Censori), Feindouno, Jose Sanchez (66’ Riccio) – Pozder

Odnośnik do komentarza

W następnej kolejce podejmowało nas największe rozczarowanie sezonu Ascoli, drużyna typowana do walki o awans w tym sezonie może mieć problemy z utrzymaniem. Obyło się bez zmian w składzie.

 

W pierwszej połowie gospodarze zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce ale to my strzelaliśmy gole. W 18. minucie Oziemczuk przerzucił piłkę z jednej części pola karnego na drugą w kierunku Feindouno, który fantastycznym strzałem z pierwszej piłki dał nam prowadzenie. Drugi gol padł w 35. minucie, Feindouno z autu podał do Pozdera, ten fantastycznie zastawił piłkę i odegrał ją do nie pilnowanego Censoriego, który pięknym strzałem w długi róg nie dał szans Castelazziemu. W 45. minucie padł gol kontaktowy, dośrodkowanie Babu wykorzystał Colucci. W drugiej połowie gospodarze nadal przeważali ale nie potrafili strzelić gola. My potrafiliśmy. W 83. minucie podanie Riccio na gola zamienił Pozder. Pięć minut później honor gospodarzy uratował Bernacci.

 

5.2.2011, Serie B

(24/42)Ascoli [19] – Monopoli [3] 2-3 (Colucci 45’, Bernacci 87’ / Feindouno 18’, Censori 35’, Pozder 82’)

MoM : Andrea Censori (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga (45’ Lavie) – Bru (61’ Chedjou), Laurant – Feindouno, Censori (61’ Riccio), Oziemczuk – Pozder

 

Censori rozegrał 109. ligowy mecz w barwach klubu, pod tym względem jest rekordzistą Monopoli. Dobre wieści przekazał mi szef sztabu medycznego Krzysiek Bukalski, treningi z normalnym obciążeniem wznowić może już Diabate! Szkoda trochę Denisa Pozdera, który pod nieobecność naszego napastnika nr 1 pokazał się z świetnej strony.

 

Dwunastego lutego przyszło nam grać kolejny bardzo ważny mecz w kontekście awansu do Serie A, na Vito Simone Veneziani zawitał zeszło sezonowy spadkowicz z pierwszej ligi Parma.

 

Pierwsza połowa była w miarę wyrównana, optycznie żaden zespół nie osiągnął przewagi ale w sytuacjach podbramkowych zdecydowanie górowali goście. Najgroźniej było gdy dwukrotnie sam na sam z naszym bramkarzem wychodził Cannobio i gdy z dystansu uderzał Vantaggiato, jednak świetnie spisał się Apoula. Naturalizowany Ormianin trzema świetnymi interwencjami zapewnił nam bezbramkowy remis do przerwy. W 55. minucie wyszliśmy na prowadzenie, Paravicini fatalnie wybił piłkę, ta spadła pod nogi Lauranta. Benjamin zauważył, że Koprovec zbyt daleko wyszedł z bramki i fantastycznym strzałem z 25. metrów umieścił piłkę w siatce! Strzelony gol dodał nam skrzydeł, do końca meczu przeważaliśmy i ostatecznie odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo!

 

12.2.2011, Serie B

(25/42)Monopoli [3] – Parma [5] 1-0 (Laurant 55’)

MoM : Edel Apoula (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru (70’ Chedjou), Laurant – Feindouno (70’ Riccio), Censori (70’ Jose Sanchez), Oziemczuk – Pozder

Odnośnik do komentarza

Patrząc na nasze barwy to bliżej nam do Żabki ;)

 

Trzy dni później znów podejmowaliśmy ekipę, która zeszły sezon spędziła w Serie A Sienę. Goście w tym sezonie zawodzą ale na pewno są groźnym przeciwnikiem. Słaba kondycja wyeliminowała z tego meczu N’Gange i Censoriego. Na ławce usiał ponadto Diabate.

 

Mecz był bardzo wyrównany i niestety nie zbyt efektowny. Głównymi postaciami przez cały mecz byli świetnie interweniujący bramkarze, niestety pod koniec główną rolę zapragnął zdobyć sędzia. W 87. minucie sędzia nie wiadomo gdzie dopatrzył się faulu Lavie w polu karnym i podyktował jedenastkę, którą pewnie wykorzystał Matteini.

 

15.2.2011, Serie B

(26/42)Monopoli [3] – Siena [8] 0-1 (Matteini kar 87’)

MoM : Anssi Jaakkola (Siena) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, Lavie – Bru (31’ Chedjou), Laurant (45’ Macri) – Feindouno, Jose Sanchez (63’ Censori), Oziemczuk – Pozder

 

Cztery dni później czekał nas bardzo trudny wyjazdowy mecz z Piacenzą, która cały czas utrzymuję się w czołówce. Po meczowej przerwie do pierwszego składu powrócili N’Ganga i Censori, zdecydowanie dłużej czekaliśmy na Diabate, który także otrzymał szansę gry od pierwszej minuty.

 

Po raz pierwszy odkąd pracuję we Włoszech zobaczyłem na boisku śnieg, z delikatnym białym puchem i minusową temperaturą w pierwszej połowie moi zawodnicy poradzili sobie zdecydowanie gorzej od gospodarzy. Piacenza szybko zdominowała plac gry i wydawało się, że gol jest tylko kwestią czasu. Doszło nawet do tego, że Russo skopiował wyczyn pewnego polskiego napastnika, który w Wiedniu mając przed sobą pustą bramkę trafił w słupek. Rzeczywiście gol wisiał w powietrzu i w 29. minucie piłka zatrzepotała w siatce, ale gospodarzy! Diabate świetnie podał do Oziemczuka a ten przelobował znaną z gry Tomka Frankowskiego ‘podcinką’ Fornasariego!! W 43. minucie gospodarze dopięli swego i strzelili gola, na którego jak najbardziej zasłużyli. Pięknym strzałem z 20. metrów popisał się Kharja, Apoula był bez szans. Druga połowa przyniosła nam mniej radości, w 47. minucie gola na wagę zwycięstwa dla gospodarzy strzelił Di Salvo. O awans nie będzie wcale tak łatwo.

 

19.2.2011, Serie B

(27/42)Piacenza [6] – Monopoli [4] 2-1 (Kharja 43’, Di Salvo 47’ / Oziemczuk 29’)

MoM : Kamil Oziemczuk (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne (45’ Nossa), Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurant (45’ Chedjou) – Feindouno (67’ Riccio), Censori, Oziemczuk – Diabate

Odnośnik do komentarza

Ostatni mecz w lutym rozgrywaliśmy w Modenie, gospodarze jak na razie zajmują 10. miejsce w lidze i raczej nie włączą się już do walki o awans. Ze składu wypadł zmęczony Diabate, zastąpił go Pozder.

 

Tym razem zamiast śniegu zastaliśmy błoto i przelotny deszcz, to jednak już warunki zdecydowanie lepiej znane moim zawodnikom. Mecz od samego początku był wyrównany ze wskazaniem na nas, posiadanie piłki mniej więcej cały czas było równe ale to my tworzyliśmy groźniejsze okazje. Niestety pokaz idealnego marnowania ich pokazał Oziemczuk, który w pojedynkę zmarnował pięć stuprocentowych sytuacji. W 78. minucie udało nam się strzelić zwycięską bramkę, dośrodkowanie N’Gangi świetnym strzałem głową wykorzystał Pozder.

 

26.2.2011, Serie B

(28/42)Modena [10] – Monopoli [3] 0-1 (Pozder 78’)

MoM : Denis Pozder (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurant (62’ Chedjou) – Feindouno (62’ Riccio), Censori, Oziemczuk (62’ Jose Sanchez (86’ ktz)) – Pozder

 

W pierwszej marcowej kolejce podejmowaliśmy ekipę z dolnych rejonów tabeli Veronę. Do składu powrócił Diabate.

 

Mecz zaczął się pechowo, w 7. minucie kontuzjowanego Censoriego zmienił Riccio. Zejście Andrei wcale jednak nie osłabiło naszej siły ognia, co więcej wiele wiatru w defensywie goście robił wprowadzony Argentyńczyk. Roberto zaliczył w pierwszej połowie dwie świetne asysty przy golach Diabate. Wcześniej jednak na prowadzenie po świetnym podaniu Cheick’a wyprowadził nas Oziemczuk. W pierwszej połowie kontuzja wyeliminowała jeszcze Feindouno, którego zmienił Peruchini. W przerwie za zmęczonego Diabate wprowadziłem do gry Pozdera. W drugiej połowie spokojnie kontrolowaliśmy grę i dobijaliśmy przeciwnika. W 72. minucie Loties fantastycznie zagrał w pole karne do Riccio, jego strzał został obroniony ale dobitka Peruchiniego była skuteczna! W samej końcówce dołożyliśmy jeszcze dwa gole, na 5-0 z karnego podwyższył Peruchini a minutę później świetne podanie N’Gangi wykorzystał Pozder.

 

5.3.2011, Serie B

(29/42)Monopoli [3] – Verona [16] 6-0 (Oziemczuk 28’, Diabate 31’ 44’, Peruchini 72’ kar 89’, Pozder 90’ / Castaldo cz/k 76’)

MoM : Cheick Diabate (Monopoli) – 9.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurant – Feindouno (35’ Peruchini), Censori (7’ Riccio), Oziemczuk – Diabate (45’ Pozder)

 

Censori zostanie wyłączony z treningów na tydzień lub dwa.

Odnośnik do komentarza

Doskonale Ci idzie, tak, muszę pochwalić, jestem pod wrażeniem, brawo, trzymasz dalej twardo Monopoli i to już Serie B.. bardzo szybko grasz :) powodzenia w walce o awans, liczę, że wkrótce będę mógł ujrzeć ten niedawno szary klub w Serie A. Będzie ciężko, ale stać Ciebie i Twój klub na odnoszenie sukcesów, aj ciekawie się robi :D:)

Odnośnik do komentarza

Dzięki takim komentarzom chce mi się grać jeszcze szybciej ;)

 

W sobotę 12. marca powróciłem na stare śmieci, do Lecce. Derby Apulii to zawsze ciężki mecz ale nietypowo to my jesteśmy faworytem i to my walczymy o awans a nie Lecce, które już na dobre zakotwiczyło w środku tabeli drugiej ligi. Wciąż kontuzjowanego Censoriego[ w pierwszym składzie zastępuje Riccio, dla którego to pierwszy mecz w wyjściowym składzie Monopoli.

 

Mecz zaczął się dla nas fantastycznie, w 3. minucie Apoula wznowił grę dalekim wybiciem spod bramki, piłkę przedłużył Feindouno, w polu karnym opanował ją i pewnie umieścił w siatce Diabate. Niecały kwadrans później udało się nam podwyższyć, obroniony strzał Diabate skutecznie dobił Feindouno. Wynik 0-2 utrzymał się do przerwy mimo, że stworzyliśmy sobie jeszcze kilka świetnych okazji. Drugą połowę rozpoczęliśmy równie efektownie jak pierwszą, w 48. minucie Diabate świetnie zagrał do Lauranta, ten wpadł z piłką w pole karne i oddał świetny strzał. Piłka po drodze do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Do końca meczu nie powiększyliśmy już swojego dorobku bramkowego, głownie przez dobrze broniącego Rossiego. W 80. minucie po rzucie wolnym honorowego gola dla gospodarzy strzelił Muratore.

 

12.3.2011, Serie B

(30/42)Lecce [13] – Monopoli [3] 1-3 (Muratore 80’ / Diabate 3’, Feindouno 17’, Laurant 48’)

MoM : Cheick Diabate (Monopoli) – 9.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurant (63’ Chedjou) – Riccio (63’ Jose Sanchez), Feindouno, Oziemczuk – Diabate (63’ Pozder)

 

W następnej kolejce podejmowaliśmy zespół ze strefy spadkowej Padovę, każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie silnym rozczarowaniem. Do gry powrócił Censori.

 

Mecz był bardzo nietypowy, graliśmy dobrze ale zaskakująco trudno przychodziło nam strzelani goli. Mówiąc ściślej w ogóle nam to nie wychodziło. Co chwila przeprowadzaliśmy jakąś akcję, ale zawsze albo strasznie pudłowaliśmy albo fantastycznie bronił Cordaz. W 44. minucie przeżyliśmy głęboki szok, po ładnej akcji skrzydłowego gości La Camery nieszczęśliwie własnego bramkarza pokonał N’Ganga. W drugiej połowie nadal waliliśmy głową w mur, bardzo długo nie przynosiło to efektu. Na szczęście udało się nam uratować remis, w 83. minucie sposób na bramkarza gości znalazł rezerwowy Riccio. Zdobyliśmy tylko jeden punkt i nie wykorzystaliśmy porażek Brescii i Genoy.

 

19.3.2011, Serie B

(31/42)Monopoli [3] – Padova [21] 1-1 (Riccio 83’ / N’Ganga sam 44’)

MoM : Alex Cordaz (Padova) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurant – Feindouno (65’ Riccio), Censori, Oziemczuk (65’ Jose Sanchez) – Diabate (65’ Pozder)

Odnośnik do komentarza

Dwie pierwsze awansują bezpośrednio, trzeci zespół jest wyłaniany z baraży , w których grają zespoły z miejsc 3-6

 

Trzy dni po niezasłużonym remisie z Padovą podejmowaliśmy inny zespół z dołu tabeli Treviso, zostałem zmuszony posadzić na ławce Diabate, który jest zbyt zmęczony po ostatnim meczu, szansę otrzymał Pozder.

 

Goście rzecz jasna nie stanowili dla nas żadnego problemu, od początku przeszliśmy do ataku i na prowadzenie wyszliśmy już w 15. minucie, błąd defensywy Treviso z zimną krwią wykorzystał Oziemczuk. Mimo zdecydowanej przewagi był to jedyny gol pierwszej części meczu, w doliczonym czasie gry sędzia powinien podyktować dla nas rzut karny, ale niestety tego nie zrobił. Druga połowa zaczęła się od podwyższenia wyniku, pięknego gola zza pola karnego zdobył Pozder. Niestety w 58. minucie straciliśmy gola, Rajczi skutecznie dobił obroniony przez Apoulę strzał Slavkovskiego. Na następnego i zarazem ostatniego gola w meczu kibice czekali aż do 90. minuty, wtedy to fantastycznym trafieniem ze skraju pola karnego popisał się Jose Sanchez.

 

22.3.2011, Serie B

(32/42)Monopoli [3] – Treviso [14] 3-1 (Oziemczuk 15’, Pozder 49’, Jose Sanchez 90’ / Rajczi 58’)

MoM : Kamil Oziemczuk (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurant (45’ Chedjou) – Feidnouno (60’ Riccio), Censori (45’ Jose Sanchez), Oziemczuk – Diabate

 

EPNA :

Botswana – Gwinea 0-1 || Feindouno 90’ [8]

 

Osiem dni po wygranej nad Treviso przyszło nam wyjazdowo grać z prawie zdegradowaną Gelą. Na zgrupowaniach reprezentacji znajdują się Apoula i Pozder, zmęczonego Feindouno zastąpił Riccio.

 

Niestety zawiedliśmy na całej linii, co z tego że byliśmy zespołem lepszym, stwarzaliśmy sobie sytuacja skoro nie potrafiliśmy wygrać. Bramkę dla gospodarzy przyniosła już pierwsza akcja meczu, świetne dośrodkowanie Russiano wykorzystał Mazzella. W tym meczu udało nam się uratować ledwie remis, w 65. minucie dośrodkowanie Riccio wykorzystał Feindouno.

 

30.3.2011, Serie B

(33/42)Gela [22] – Monopoli [3] 1-1 (Mazzella 3’ / Feindouno 65’)

MoM : Simon Feindouno (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru, Laurtant (63’ Peruchini) – Riccio, Censori (45’ Jose Sanchez), Oziemczuk (63’ Feindouno) – Diabate

Odnośnik do komentarza

Pierwszego kwietnia w Europejskiej prasie pisano o tym, że bez szans na nowy kontrakt z Marsylii jest Eric Gerets. Głównym faworytem na objęcie po nim schedy jest Jean-Pierre Papin, wśród innych kandydatów wymienia się także mnie! Wszak mamy prima aprilis.

 

Te sensacje (wymienia się mnie jako kandydata na stanowisko trenera Sieny) bardzo któtko zaprzątały mi głowę, zdecydowanie ważniejszy był pojedynek z piąta w tabeli i wciąż liczącą się w walce o awans Messiną. Do składu powrócił Apoula, trochę zmęczony był Diabate więc od początku zagrał Pozder.

 

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, nawet można powiedzieć że goście byli trochę lepsi ale to my strzeliliśmy gola. W 15. minucie świetne dośrodkowanie Riccio na bramkę zamienił Censori. Goście stworzyli sobie przed przerwą jeszcze parę okazji ale Apoula nie dał się pokonać. W drugiej połowie byliśmy już zespołem zdecydowanie lepszym, ale wysoką dyspozycję pokazywał Acerbis. W 78. minucie goście przeprowadzili świetny kontratak, który skutecznie wykończył Villar. Z remisu cieszyli się jednak tylko siedem minut. Po świetnym podaniu Oziemczuka 3 punkty zapewnił nam Pozder.

 

4.4.2011, Serie B

(34/42)Monopoli [3] – Messina [5] 2-1 (Censori 15’, Pozder 85’ / Villar 78’)

MoM : Andrea Censori (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, N’Ganga – Bru (61’ Macri), Laurant (45’ Chedjou) – Riccio (61’ Feindouno), Censori, Oziemczuk – Pozder

 

W drodze do Perugii na mecz 35. kolejki razem z Tomkiem Kulawikiem śmiałem się z kolejnych rewelacji prasowych, które wymieniają mnie jako kandydata nr 1 do objęcie od nowego sezonu Lens i Toulouse. Pisać sobie mogą. W meczu z Perugią nie mogłem skorzystać z zawieszonego N’Gangni, zastąpił go Nossa. Do składu wrócił także Diabate.

 

Pierwsza połowa stała na bardzo niskim poziomie, żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć sobie idealnej okazji strzeleckiej i wynik bezbramkowy był jak najbardziej sprawiedliwy. W drugiej połowie oglądaliśmy zdecydowanie lepszy mecz, tempo dyktowaliśmy my. W 58. minucie strzeliliśmy pierwszego gola, świetne podanie Lauranta spokojnie wykorzystał Oziemczuk. W 79. minucie po akcji rezerwowych Riccio i Pozdera ten drugi ustalił wynik meczu. Nasze zwycięstwo i równoczesna porażka Brescii z Mantovą spowodowały nasz awans na drugie miejsce!

 

9.4.2011, Serie B

(35/42)Perugia [21] – Monopoli [2] 0-2 (Oziemczuk 58’, Pozder 79’)

MoM : Kamil Oziemczuk (Monopoli) – 8.

 

Apoula – Kersanne, Loties, Cinquini, Nossa – Bru (90’ ktz), Laurant (67’ Chedjou) – Feindouno (67’ Riccio), Censori, Oziemczuk – Diabate (67’ Pozder)

 

Jonathan Bru wypadł z gry na miesiąc. Kolejnym klubem, który mam niby objąć od przyszłego sezonu jest AEK Ateny.

 

Minitabelka :

 

1 Genoa 34 76
2 Monopoli 35 69
3 Brescia 35 66
4 Messina 35 64
5 Parma 34 63
6 Piacenza 35 60

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...