martin Napisano 24 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Ok, Ciebie zadowala wygrywanie z Piastem Gliwice czy zdobywanie MP, mi się wydaje że dla takiej drużyny jak Wisła punktem odniesienia powinny być europejskie puchary. Kiedy ostatnio Wisła zagrała tak, że powiedziałbyś że to poziom średnioeuropejski? Bo ja sobie takiego meczu w tym sezonie nie przypominam. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Zastanów się czy obecnych piłkarzy stać na zagranie takiego meczu? Ja bym najpierw oczekiwał powrotu kontuzjowanych + wreszcie dobrych transferów, a później oczekiwał miażdżenia wszystkich w lidze. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 24 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Na pewno stać ich, by grać lepiej. I stać ich, by nie podchodzić do kolejnych meczów na zasadzie "jakoś to będzie". Stać ich by takiego Piasta pokonywać w stosunku 3,4:0, gdy nadarza się do tego okazja. Bo ten poziom średnioeuropejski to jest poziom, do którego chyba chcemy dążyć, a w zawodnikach nie widzę woli, by eliminować swoje słabości i grać coraz lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 24 Października 2009 Udostępnij Napisano 24 Października 2009 Pare spotkań w tym sezonie już wygrali dość wysoko, nie oczekuj, że tak będzie co kolejke. Po za tym myślisz, że tak Brożek, który już tyle lat kisi się w Krakowie bez sukcesów będzie podchodził z takim samym zaangażowaniem jak np. w europejskich pucharach, gdzie mógł się pokazać managerom i scoutom zachodnich klubów. Dla takiego Kirma to też jest tylko przystanek w karierze i raczej się nie będzie spinał na mecze, których nikt poważny nie ogląda (w sensie scout/trener z zachodu). Można polemizować czy tak powinni się zachowywać profesjonaliści, ale mentalności człowieka się nie oszuka. Na tle polskiej ligi i tak nie wypadamy tak źle. Cytuj Odnośnik do komentarza
Monti Napisano 29 Października 2009 Udostępnij Napisano 29 Października 2009 http://wislakrakow.com/www/showarticle.php?articleid=22065 Wreszcie zaczyna być lepiej, bardzo mnie cieszy obecność w "18" Rafała z którego urazem nie mógł sobie poradzić nasz zespół lekarski ;x Bo to się odnowiła stara, to nowa nie zaleczyła, a ostatnio nie było informacji o postępach. Jak do tego wróci Sobol to środek pola będziemy mieć fantastyczny :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 30 Października 2009 Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Wisła wymordowała 3:2 z Koroną, ale gra Wisły woła o pomstę do nieba. W drugiej połowie Ci kopacze grali bez żadnej ambicji, bo powinni rozjechać Koronę. Skorża powinien ich zjebać i to konkretnie. Pozytywy to wreszcie gole Kirma i Jirsaka oraz powroty do gry Garguły i Boguskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 30 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2009 No a jak mówiłem że minimalizm i pseudo-brazyliana mogą się kiedyś źle skończyć, to niektórzy mówili że przesadzam. Swoje dołożył Skorża, który przeprowadzał dziwne roszady w składzie (Kirm na lewej obronie?). Fajnie że wrócili Garguła i Boguski, ale umówmy się, w tym meczu za bardzo nie pomogli, pogłębili raczej jeszcze chaos swoimi niecelnymi podaniami. No i po raz kolejny okazało się że Mijajlović to kretyn... Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 30 Października 2009 Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Z Kirmem to akurat taki manewr był ze względu na zagrożenie kartkami Diaza. Inna sprawa, że lepiej było wpuścić Burligę. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 30 Października 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Głowacki nie zagra do końca rundyW składzie na mecz z Koroną nie znalazł się Arkadiusz Głowacki. Stoper Wisły z powodu kontuzji nie zagra już do końca rundy jesiennej. Trener Maciej Skorża poinformował podczas pomeczowej konferencji prasowej, że Arkadiusz Głowacki cierpi na przepuklinę. źródło: wislasoccer.com Krótko mówiąc - :picard: Czekają nas męczarnie z Jopem do końca rundy... Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 31 Października 2009 Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Dla mnie w całym tym widowisku najgorsze były odpały Małeckiego, który najwyraźniej poczuł się niczym polska, uboga wersja Cristiano Ronaldo. Jedno udane zagranie okraszał pięcioma idiotycznymi stratami i gdyby nie jego głupawa nonszalancja, Korona już do przerwy leżałaby na łopatkach. Widać było, że Skorżę także to wpienia, więc liczę po cichu, że Małecki w kolejnym meczu zasiądzie na ławie. :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 1 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Wczoraj i przedwczoraj był niewątpliwie czarny dzień dla ruchu kibicowskiego. Kumaci z Legii sięgnęli dna, ale niestety kumaci z Wisły swoimi tekstami "Małpa w piachu rachu ciachu" dorównali im poziomem. Smutne. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 1 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Szczerze mówiąc, nie słyszałem o tym, ale jeśli to prawda to :picard: Nasuwa się wniosek, że debile są wszędzie... Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 1 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Ano, identycznie się czułem, jak Lech zrywał pokój z Widzewem niesławnym "Auschwitz Waszym domem jest". Coraz bardziej mi nie po drodze z "kibicami". Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 1 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Mnie z tzw. "kibicami" już dawno nie po drodze. Wszystko to bydło siebie warte. Dlatego mnie wszystkie te jazdy, kto kogo, co krzyczał na stadionie, komu mordę obili, a kto był bohaterem, bo się rzucił na policjanta gówno interesuje. Niektórych to strasznie podnieca, ale przez takie rzeczy to naprawdę się nie chce chodzić na mecze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boy Napisano 1 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Tylko, że z "kibicami" nikt nawet u nas nie stara się walczyć. A jeśli stara, jak ITI w Legii, to jest pozbawiony wsparcia i wskazywany palcami, jako wróg "kibiców". Znaczy się karków. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 2 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 http://wislasoccer.com/news_item_11117.htm Cleber na dniach w Wiśle?!Cleber już w najbliższych dniach może powrócić do Wisły Kraków! - informuje Orange Sport Info. Brazylijczyk miałby zastąpić Arkadiusza Głowackiego. Głowacki musi przejść operację przepukliny i w tej rundzie na boisku się już nie pojawi. Cleber natomiast negocjuje już rozwiązanie umowy z Terekiem Grozny (jakiś czas temu "Gazeta Krakowska" informowała nawet, że już to uczynił) i zaraz po tym jak to uczyni mógłby w każdej chwili podpisać kontrakt z Białą Gwiazdą. Tym samym Brazylijczyk powróciłby do Wisły, po tym jak zimą przeniósł się do czeczeńskiego klubu grającego w lidze rosyjskiej. Na środku obrony znów grałby w duecie z rodakiem Marcelo. Że w obliczu kontuzji Głowy taki piłkarz byłby na wagę złota, nie ulega wątpliwości. Nie wiem tylko, czy przepisy pozwalają na takie operacje. Czy nie jest czasem tak, że wolny agent może podpisać umowę z nowym klubem tylko, jeśli rozwiązał poprzedni kontrakt jeszcze przed końcem okienka transferowego? :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Hammer Napisano 2 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 A wiadomo może, jak mu tam szło? Oczywiście pamiętam jego świetną grę w Wiśle, ale od tego czasu jakoś nie miałem okazji słyszeć o jego świetnych występach, dlatego się zastanawiam - czy będzie realnym wzmocnieniem czy zostanie pozyskany wyłącznie po to, by załatać dziurę... Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 2 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2009 17 meczów 1 gol 7 żółtych kartek Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 4 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 http://www.wislasoccer.com/news_item_11124.htm Najpoważniejsze zagrożenie dla dokończenia na czas nowego stadionu Wisły zażegnane. Dalej nie bardzo wiadomo, co z zapleczem stadionu, nie bardzo wiadomo, kto ma się tym zająć. Trybuna D na przykład stoi już od dwóch lat, a jej wnętrze dalej wygląda mniej więcej tak jak na tym zdjęciu Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 6 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Dzisiaj Wisła zagrała żenadę. Jak można grać tak niedokładnie?? Legia jedna sytuacja i bramka, i to jeszcze po seryjnych błędach. Najlepsi na boisku na stoperzy Marcelo, Astiz i Choto. MoM dla Astiza, bo Legia wygrała. Sytuacje Brożka, Kirma i Małeckiego to trzeba wykorzystywać. Środek pola nie istniał. W pierwszej połowie współpraca Piotra Brożka i Kirma wyglądała obiecująco, w drugiej nie było praktycznie żadnej akcji z lewej strony. Z prawej niezły Alvarez nie miał żadnej pomocy od Łobodzińskiego, dla którego wygranie pojedynku jeden na jeden jest wyzwaniem nie do przeskoczenia. Małeckiemu przydałaby się ławka na 2-3 mecze, bo trzeci z rzędu mecz gra tragicznie. Przyzwoity Paweł Brożek nie miał żadnego wsparcia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.