Skocz do zawartości

The Golden Path


Vetr

Rekomendowane odpowiedzi

Ale OT :P

 

***

 

22.01.2010

 

Za darmo wyciągnąłem z rezerw Alemannii Aachen zdolnego bramkarza Fernando.

 

11.02.2010

 

TP-47 Tornio – FC Lahti (1:0) [Novotny]

 

27.02.2010

 

RoPS Rovaniemi – FC Lahti (3:2) [Perovuo, Fontaine sam, Ahlvik – Parikka, Novotny]

 

04.03.2010

 

AEK – FC Lahti (2:1) [ivanschitz]

 

08.03.2010

 

Ionikos – FC Lahti (1:3) [Nikolaidis – Pukki, Haarala, Perović]

 

12.03.2010

 

Ksanthi – FC Lahti (3:0) [Nicacio 2, Ramalhao]

 

16.03.2010

 

Levadeiakos – FC Lahti (1:0) [Chatzis]

 

31.03.2010

 

FC Lahti – Schalke 04 (7:0) [sic!!!]

 

Co za mecz! Spodziewałem się, że Niemcy nie wystawią mocnego składu, ale ten wynik jest sporą niespodzianką. Gromkie „Radek!!! Novotny!!!” na trybunach dało mi do zrozumienia, że za Djebbourem tęsknić nie będziemy. Genialny mecz czeskiego snajpera.

Zaskoczył mnie Maenpaa, który popisał się dwoma strzałami z dystansu. Jego gole można spokojnie dopisać do kategorii „Stadiony Świata”.

Odnośnik do komentarza
Miażdzysz w sparach :P a tych juniorów się nie czepiaj, ja zawsze sobie zostawiam wszystkich i czekam, jak ma 17 lat to jest wstepna selekcja, jak ja zda to czai sie gdzies w rezerwach, ujowo że ich nie masz :]

 

Po prostu dziwnie jest w Finlandii - niektóre kluby mają rezerwy, ale większość ich nie posiada :-k

Co do juniorów, tylko jednego wywaliłem - tego Jarvinena, bo zwątpiłem w jego umiejętności :P

 

Fernando byłby nizły gdyby miał lepszy refleks :P

 

Na rezerwę w sam raz ;)

Odnośnik do komentarza

25.04.2010

 

Dowiedziałem się, że dwa nasze mecze będą transmitowane w telewizji. Spotkanie z HJK na Lahden Stadion, oraz wyjazd z FC KooTeePee. Czemu akurat z ekipą z Kotki? Nie wiem.

 

28.04.2010

 

Huima Aaneskoski – FC Lahti [suomen Cup runda czwarta]

 

Malm – Hauhia, Taulo, Vuorinen, Luptak – Hackzell, Ivanschitz, Koskinen (k), Rasmussen – Frankowski, Petrescu

 

Mecz miał być lekki, łatwy i przyjemny – nawet dla rezerwowych. Gospodarze niczym nas nie zaskoczyli. W pełni dominowaliśmy na boisku, co dla rywali musiało się skończyć źle. Worek z bramkami już w szóstej minucie meczu rozwiązał Frankowski po podaniu Petrescu. Później było już z górki. Kolejno trafiali Ivanschitz, Petrescu, ponownie Frankowski oraz w doliczonym czasie gry Taulo. Do tego rywale sami się jeszcze ukarali, tracąc zawodnika w 90 minucie po drugiej żółtej kartce.

 

Huima Aaneskoski – FC Lahti (0:5)

 

MoM: Andreas Ivanschitz

 

Tomek Frankowski tym występem zapisał się w annałach klubu, jako najstarszy zawodnik [35 lat].

Odnośnik do komentarza

05.05.2010

 

W finale Pucharu UEFA spotkały się AS Roma i Valencia. Hiszpanie do 62 minutach wygrywali 0:2 po golach Angulo i Baraji, jednak Rzymianie dzięki niezawodnemu Tottiemu zdołali doprowadzić do remisu. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, toteż doszło do rzutów karnych, które lepiej wykonywali zawodnicy z Walencji. Zasłużenie wygrali „puchar pocieszenia”.

 

08.05.2010

 

EuPa Eura – FC Lahti [suomen Cup runda piąta]

 

Fernando – Hauhia, Taulo, Vuorinen, Luptak – Lagerblom, Ivanschitz, Koskinen (k), Rasmussen – Pukki, Petrescu

 

Ten mecz był w zasadzie identyczny, co poprzedni. Ale po nim mogliśmy szpanować, że graliśmy na Wembley…Tak, na Wembley. Co prawda z przedrostkiem „Euran”, ale zawsze.

Zdziwiła mnie nieco postawa Lagerbloma z początku spotkania. Miał przed sobą pustą bramkę, a mimo tego zdecydował się na podanie do Pukkiego. Piłkę przejął bramkarz.

Wybaczyłem jednak Lagerblomowi, gdy jego dośrodkowanie wylądowało na głowie Rasmussena, dzięki czemu cieszyliśmy się z prowadzenia. W tej połowie poza Duńczykiem do siatki trafił jeszcze Petrescu. Po przerwie dałem zadebiutować Novotnemu w oficjalnym meczu. Czech skorzystał z okazji, i zdobył swojego pierwszego „legalnego” gola. Gospodarzy dobił jeszcze Pukki lekkim strzałem z dwóch metrów.

 

EuPa Eura – FC Lahti (0:4)

 

MoM: Teemu Pukki

Odnośnik do komentarza
Stary ale jary, Franek mistrz 35 lat i jeszcze gole pyka :)

 

To taka ostatnia jaskółka była.

 

10.05.2010

 

Tomasz Frankowski podpisał kontrakt trenerski, i oficjalnie zakończył swoją karierę.

 

12.05.2010

 

W finale Ligi Mistrzów zagrali AC Milan i CSKA Moskwa. Włosi wygrali do dość nudnym meczu 1:0 dzięki bramce Fernando Torresa.

 

13.05.2010

 

FC Lahti – KuPS Kuopio [Veikkausliiga 1\26]

 

Matsi – Taulo, Drame, Vuorinen, Makela (k) – Siivonen, Kaijalainen, Rasmussen, Perović – Pukki, Novotny

 

W pierwszym ligowym meczu wystawiłem prawie najmocniejszą jedenastkę. Prawie, bowiem ze składu wyleciał Haarala, a zbuntowanego Edu zastąpił Rasmussen. Brazylijczyk pracuje nad tym, żeby nie grać w Lahti…

Już w trzeciej minucie meczu szansę na gola miał Perović, jednak nie był w stanie wykorzystać podania Novotnego. Goście próbowali zaatakować, ale nieco przekombinowali, a piłka wyleciała poza linię końcową. Nieco później gola mógł zdobyć…Vuorinen. Łaciata po jego uderzeniu zrykoszetowała przed bramkarzem, lecz i to nie wystarczyło, żeby pokonać golkipera gości. W pierwszej połowie napastników wyręczył duet środkowych pomocników. Najpierw genialnie z rzutu wolnego przymierzył Rasmussen, a po chwili gola z akcji zdobył Perović.

Po przerwie już tradycyjnie zaczęliśmy od oddania inicjatywy rywalom. Mimo tego przeciwnicy nie byli w stanie tego wykorzystać. My zaś mieliśmy swoje okazję, i dwie z nich wykorzystaliśmy. Najpierw do siatki po dośrodkowaniu Siivonena trafił Novotny, a pod koniec meczu celną główką popisał się Perović. Sezon zaczynamy w odpowiednim tempie.

 

FC Lahti – KuPS Kuopio (4:0)

 

MoM: Marko Perović

Odnośnik do komentarza

14.05.2010

 

Cesar Carignano najlepszym piłkarzem Ligi Mistrzów.

Złotego Buta LM otrzymał napastnik Panathinaikosu, Vangelis Mantzios [9 goli]

 

16.05.2010

 

AC Allianssi – FC Lahti [Veikkausliiga 2\26]

 

Matsi – Taulo, Drame, Vuorinen, Makela (k) – Siivonen, Kaijalainen, Rasmussen, Perović – Pukki, Novotny

 

Już na początku spotkania niezłą okazję na gola miał Pukki. Ładnie zgubił obrońcę i natychmiast uderzył. Niestety piłka po jego strzale wylądowała na słupku. Później świetną indywidualną akcją popisał się Perović. Cóż jednak z tego, skoro Serb po ponad trzydziestometrowym rajdzie był w stanie tylko podać piłkę do bramkarza? W odpowiedzi gospodarze kilkakrotnie groźnie zaatakowali skrzydłami. Nie byli jednak w stanie posłać łaciatej w stronę bramki. Przed końcem połowy zdołaliśmy wyjść z, jak się potem okazało, zabójczą kontrą. Strzał Pukkiego co prawda został obroniony, jednak Perović był tam, gdzie powinien i pewnie wbił futbolówkę do siatki.

Druga połowa nie wyglądała tak, jakbym sobie tego życzył. Mieliśmy atakować, a zostaliśmy zepchnięci do defensywy. Jednak zdołaliśmy utrzymać prowadzenie do końca spotkania. Wysoka forma naszego kapitana doprowadzała dziś napastników rywala do szewskiej pasji.

 

AC Allianssi – FC Lahti (0:1)

 

MoM: Tatu Makela

Odnośnik do komentarza

26.05.2010

 

FC Lahti – FF Jaro [Veikkausliiga 3\26]

 

Matsi (k) – Taulo, Drame, Fontaine, Luptak – Siivonen, Kaijalainen, Rasmussen, Perović – Petrescu, Novotny

 

Nieco zmieniony skład był spowodowany meczami międzynarodowymi. Najbardziej bałem się o środek obrony. Jednak już od pierwszych minut przesiadywaliśmy na połowie rywala. W ósmej minucie z dystansu przymierzył Rasmussen. Bramkarz sparował piłkę wprost pod nogi czekającego Novotnego. Czech pewnie wykorzystał okazję. Młody napastnik mógł chwilę później podwyższyć prowadzenie, ale jego zaskakujący strzał świetnie wybronił golkiper. Mimo dosyć niezłych sytuacji kibice na kolejnego gola musieli czekać prawie do końca połowy. Wtedy to Hauhiawykonywał rzut wolny. Posłał piłkę w pole karne, gdzie czekał już Novotny. Czech spokojnie wygrał pojedynek główkowy z obrońcą i zdobył gola na 2:0.

Znowu jednak po zmianie stron graliśmy piach, i nie zmieniła tego nawet bramka Parikki po świetnym prostopadłym podaniu Siivonena. Goście za łatwo wchodzili w nasze pole karne. Tylko ich nieskuteczności zawdzięczamy to, że wynik nie uległ zmianie.

 

FC Lahti – FF Jaro (3:0)

 

MoM: Jacob Rasmussen

Odnośnik do komentarza

27.05.2010

 

Matsi nadwyrężył kark i został wyłączony z gry na trzy tygodnie.

Kaijalainen ze skręconym nadgarstkiem nie zagra przez co najmniej 14 dni.

 

30.05.2010

 

FC Lahti – AC Oulu [Veikkausliiga 4\26]

 

Fernando – Taulo, Hauhia, Fontaine, Vuorinen – Siivonen, Ivanschitz, Rasmussen (k), Perović – Petrescu, Novotny

 

Skład znów nieco się zmienił. Tym razem dzięki duetowi powołania – kontuzje. Jakoś udało się sklecić w miarę niezłą jedenastkę. Początkowo widać było, że brakuje nam zgrania. Rywalom jednak brakowało umiejętności, żeby to wykorzystać. Może sparaliżował ich fakt, że grają z liderem? Tak czy siak, dzielnie się bronili przez 19 minut. Wtedy to Ivanschitz pewnie wykorzystał rzut wolny z dwudziestu metrów. Tym samym dał nam sygnał do ataku. Chwilę później bramkę po indywidualnej akcji zdobył Novotny. A Siivonen mógł zdobyć swojego pierwszego gola w lidze dzięki właśnie zgraniu piłki głową przez Czecha. Rozpromieniony tym skrzydłowy jeszcze przez przerwą dośrodkował piłkę w pole karne, co pozwoliło Petrescu na podwyższenie prowadzenia.

Fernando przez całą pierwszą połowę nudził się aż do tego stopnia, że zaczął liczyć źdźbła trawy rosnącej w jego polu bramkowym. Na początku drugiej popisał się dobrą interwencją. Obronił strzał z rzutu wolnego. Poza tym miał swój udział przy piątej bramce. Wyrzucił piłkę do Taulo, ten podał do rezerwowego Niskali. Pomocnik wpuścił w uliczkę Novotnego i bramkarz musiał wyjmować piłkę z siatki. Radek mógł zdobyć hat-tricka, ale nieco przekombinował. Próbował przelobować golkipera, lecz nie trafił w bramkę.

 

FC Lahti – AC Oulu (5:0)

 

MoM: Radek Novotny

 

 

 

TAJM MASZIN:

 

kksydksklablablablablablalbabueiwrefeowpffmssie:

 

15.05.2010

 

Za trzydzieści tysięcy euro wykupiłem z IFK Mariehamn Mika Niskalę.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...