Skocz do zawartości

Siatkówka


yonack

Rekomendowane odpowiedzi

Przykład Kuby Bednaruka pokazuje, że rezerwowi we Włoszech nie zawsze prezentują wybijający się poziom :) Marcel nie ma tam szans na grę, wchodzi jedynie okazjonalnie na zagrywkę. Szkoda go, idąc tam zbyt szybko skazał się na ławkę rezerwowych. Następny selekcjoner (imo nawet medal w Pekinie nie uratuje Lozano) powinien przyjrzeć się szczegółowo Bartkowi Janeczkowi i Wojtkowi Żalińskiemu - to są imo zawodnicy mający predyspozycje aby w przyszłości ciągnąć atak naszej kadry :)

 

Teraz czas na pierwsze danie dzisiejszego dnia, Brazylia - USA zaraz na PS :)

Odnośnik do komentarza

Przeciętni Amerykanie co?? Ograć Brazylię 3:0 to nie lada sztuka.

U nas od zawsze jest jeden ból. Mało kto próbuje ryzykować przy zagrywce. W zasadzie tylko Wlazły. Dawniej dobrze robił to Murek, ale jego w kadrze nie ma. Kadziewicz też przecież potrafi.

Nie róbcie z Wlazłego nie wiadomo kogo, bo też ma bardzo słabe mecze jak choćby ten z Serbią.

Odnośnik do komentarza

Ależ fantastyczny finał nam się jutro szykuje :)

Serbowie tylko w trzecim secie mieli większe problemy z Rosjanami, jednak w końcówce dał o sobie znać geniusz Milijkovica. Cała ich siódemka prezentuje się fantastycznie, nawet Samardzić potrafi teraz dokonywać cudów w obronie :) Chodzą plotki, że AZS Olsztyn rozmawia z nim na temat kontraktu...

 

...choć teraz i tak zapewne plują sobie w brodę, że nie zdecydowali się pozostawić w drużynie Richa Lambourne'a. FENOMENALNA gra w obronie tego zawodnika. Świetnie wspierał go Riley Salmon, który do tego dołożył atak na poziomie dużo wyższym od swojego normalnego. Do tego Stanley na zagrywce, Ball rozgrywający lepiej niż w meczu z Polską oraz bardzo skuteczne w ataku trio Priddy-Millar-Lee. Brazylia na kolanach :) Choć wynik 3:0 nie do końca odzwierciedla to co się działo na parkiecie, obydwie drużyny grały piękną i skuteczną zagrywkę.

 

A pomyśleć, że Amerykańce byli już jedną nogą w domu kiedy Winiarski miał piłkę meczową w górze...

Odnośnik do komentarza

Ja tam chce wierzyc, ze nasi faktycznie pojechali do Rio po ciezkim treningu. Ba nawet bardzo chce wierzyc, ze po meczu z USA Lozano zaaplikowal im jeszcze 2 godziny silowni. Bo jak rozumiec, ze nie bedac w najwyzszej formie mogli jednak posunac Jankesow, ktorzy nie dali wczoraj ugrac nawet jednego seta Brazylijczykom? Co do Serbow - nie jestem trenerem, fizjologiem ale wydaje mi sie, ze im forma przyszla ciut za wczesnie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

No to w Częstochowie wszystko się wyjaśniło.

Domex Tytan AZS Częstochowa, tak w przyszłym sezonie będzie brzmiała nazwa klubu. Dobrze, że pojawił się Tytan, firma ta jest zainteresowana dłuższą współpracą z AZS-em i dzięki temu sytuacja powinna się troche ustabilizować.

Trenerem pozostanie Radzia Panas, teraz będzie miał idealną okazję do udowodnienia swoich umiejętności trenerskich.

 

Na rozegraniu mamy Andrzeja Stelmacha i Fabiana Drzyzgę. O tą pozycję jestem raczej spokojny, sezon na pewno zacznie Andrzej, ale po 2 miesiącach IMO Fabian zostanie pierwszym sypaczem :) Podpisał kontrakt na 4 lata, więc jest nadzieja że nam prędko nie ucieknie.

Środek mamy najmłodszy w lidze. Nowakowski (1987r.), Gunia (1987r.), Wrona (1988r.) i nowo pozyskany Łukasz Wiśniewski (1989r.). Obawiam się, że młody wiek tych zawodników nie będzie ich sprzymierzeńcem w walce z Plińskim czy Szczerbaniukiem...

Na przyjęciu mamy chyba największy pozytyw tego okna transferowego, udało się podpisać dwuletni kontrakt ze Zbyszkiem Bartmanem. Miejmy nadzieję że u nas spełni się jego talent, który według fachowców jest bardzo duży. O miejsce obok niego rywalizować będzie trójka Wierzbowski/Gradowski/Michalczyk. Nie rozumiem tego, że ściągnęliśmy Michalczyka, któremu w każdej chwili może rozlecieć się bark i będzie po ptokach. No ale to sprawa Boska i Pakosza.

O atak jestem spokojny, para Janeczek/Mljakow powinna się dobrze uzupełniać.

No i libero, Paweł Zatorski, o którego wszyscy najbardziej się obawiają. Nie wiadomo czy sobie poradzi, oby podołał zadaniu, choć jak już kiedyś pisałem, ta inwestycja wydaje mi się chybiona, za 2 lata Skra otrzyma rozwiniętego i ogranego libero do pierwszej szóstki :roll:

 

 

A Olsztyn się prawdopodobnie rozpadnie, czyli Zagumny, Szymański, Andrae i spółka zapewne będą do wzięcia.

Odnośnik do komentarza

Ogromne wzmocnienie Trefla Gdańsk.

Kolejne wzmocnienie Trefla Gdańsk stało się faktem. W dniu dzisiejszym Bojan Janić, przyjmujący serbskiej reprezentacji, związał się dwuletnim kontraktem z beniaminkiem PlusLigi.

 

Bojan Janić - przyjmujący drużyny narodowej Serbii, obok Łukasza Kadziewicza jest drugim zawodnikiem Trefla Gdańsk, który wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Ostatni sezon Serb spędził w lidze włoskiej grając w Marmi Lanza Verona. Bojan Janić z Vojvodiną Novi Sad sięgnął po Puchar Serbii i Czarnogóry. Ogromne sukcesy zdobywał także z reprezentacją – między innymi jest dwukrotnym brązowym medalistą mistrzostw Europy, a także trzykrotnym zdobywcą srebrnego medalu w rozgrywkach Ligi Światowej.

Świetny przyjmujący, był wyróżniającą się postacią Final Six LŚ w Rio.

Nieoficjalne głosy donoszą, że Trefl negocjuje z Grześkiem Szymańskim. Jeśli ten transfer dojdzie do skutku to Trefl będzie można liczyć w gronie faworytów do pierwszej czwórki.

Odnośnik do komentarza

Trefl się zbroi, ale IMO jeszcze za wcześnie dla nich na walkę o najwyższe cele - nie będą jeszcze na tyle zgrani, by w dalszej perspektywie zagrozić czołówce, chociaż w pojedynczych meczach, zwłaszcza w sezonie zasadniczym, mogą nieźle namieszać. A transfer Janica pokazuje jak z roku na rok, polska liga staje się coraz bardziej atrakcyjna finansowo i sportowo dla zagranicznych gwiazd.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Swoja droga to czego my ostatnio nie dostalismy? Mielismy ME w siatkowce kobiet, bedziemy mieli mistrzostwa swiata mezczyzn, 10 lat temu byly mistrzostwa Europy koszykowki kobiet, teraz beda mezczyzn, zostalo jeszcze Euro 2012 w pilce noznej - same wielkie imprezy...

 

 

 

 

...a drog i tak nie zdolaja zrobic ;)

Odnośnik do komentarza
Po wczorajszym wymeczonym 3:2 z Belgia mam nadzieje, ze Lozano bedzie jednak out :> ten Amerykanin bylby ciekawym nabytkiem. W koncu z USA osiagnal baaardzo duzo :)

Bardzo dużo? Czyli co? W tym roku wygrał Ligę Światową i Olimpiadę? Sukces jednego sezonu ma aż taką wagę?

Ja tam wolałbym Rezende choć jego wybuchowy charakter i ostatnie niesnaski finansowe w kadrze Brazylii (przez niego chyba wywołane) trochę źle wróżą.

Odnośnik do komentarza
ten Amerykanin bylby ciekawym nabytkiem

 

Stany Zjednoczone prowadzi Nowozelandczyk.

 

Bardzo dużo? Czyli co? W tym roku wygrał Ligę Światową i Olimpiadę? Sukces jednego sezonu ma aż taką wagę?

No ale chyba o to chodzi, żeby wygrywać właśnie w Tym Właściwym sezonie, prawda? Koleś trenuje USA od 2005 roku czyli pi razy drzwi jak Lozano Polskę. Lozano też był zatrudniony w jednym celu - medalu na IO. Nie udało się, trudno. Amerykanie zrobili to co nam marzy się od 76. Wygrali Igrzyska. Jeśli McCutcheon przyszedłby i przez 3 lata dryfowalibyśmy w okolicach czołówki (choć w sumie teraz też niczego innego nie robimy :|), po to by w 2012 powtórzyć jego sukces z USA to jestem jak najbardziej za. Rezende to miał samograja i jego wyniki - choć absolutnie imponujące - chyba są nie do powtózenia z inną reprezentacją. A Amerykanie mają potencjał kadry zbliżony do naszego.

Odnośnik do komentarza
Bardzo dużo? Czyli co? W tym roku wygrał Ligę Światową i Olimpiadę? Sukces jednego sezonu ma aż taką wagę?

No ale chyba o to chodzi, żeby wygrywać właśnie w Tym Właściwym sezonie, prawda? Koleś trenuje USA od 2005 roku czyli pi razy drzwi jak Lozano Polskę. Lozano też był zatrudniony w jednym celu - medalu na IO. Nie udało się, trudno. Amerykanie zrobili to co nam marzy się od 76. Wygrali Igrzyska. Jeśli McCutcheon przyszedłby i przez 3 lata dryfowalibyśmy w okolicach czołówki (choć w sumie teraz też niczego innego nie robimy :|), po to by w 2012 powtórzyć jego sukces z USA to jestem jak najbardziej za. Rezende to miał samograja i jego wyniki - choć absolutnie imponujące - chyba są nie do powtózenia z inną reprezentacją. A Amerykanie mają potencjał kadry zbliżony do naszego.

Gdyby Brazylia grała z Ricardo, McCutcheon nawet nie powąchałby triumfu w Brazylii i złota w Pekinie. No, ale to już tylko wina Rezende, który pożarł się z nim o kasę i strzelił focha. A czy Brazylia Rezende była samograjem? Po odpowiednim ułożeniu przez trenera - tak.

Rezende to, moim zdaniem, najlepsiejszy obecnie trener dostępny na rynku pracy, ale właśnie ze względu na trudny charakter nie wiem czy to najlepsza persona na polskim stołku trenerskim. Na pewno podciągnąłby zespół technicznie, ale przy chybotliwej psychice polskiej kadry zapewne nie znalazłby zrozumienia u chłopaków.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...