Wiedźmin

[Scorpio]

A ja sie wlasnie zorientowalem, ze nie dokonywalem zadnych decyzji na poczatku gry (odnosnie starej gry z W2). Mocno to wplywa na obecna rozgrywke? :|

[me_who]

Decyzje będą, w dość ciekawej formie

[Scorpio]

Czyli mam to jeszcze przed soba? W takim razie mnie uspokoiles

[Kuchar]

Skończyłem, 10/10, 1000/1000.

[Wujek Przecinak]

Tak, ale najszybciej jest nabić im kiesę kupując potrzebne rzeczy - większe glify (które samemu zrobić jest bardzo trudno) i kamienie runiczne (równie trudno). Summa summarum wyjdziemy na swoje

 

w największe chyba juki

 

Największe są

zerrikańskie, +100 lub +110, nie pamiętam. Ogólnie zestaw zerrikańskich przedmiotów jest najlepszy

Stuffu dla konia nie warto samemu kupować, bo części zestawów są do wygrania w gonitwach (banalnie prostych do wygrania).

Mam te +100 Udźwig 160 w tej chwili mam

[Dix__]

Skończyłem, 10/10, 1000/1000.

Na jakim poziomie miałeś Geralta, kończąc grę?

[Brachu]

Michu, specjalisto od gry w gwinta,

 

znalazłem możliwość kupienia karty Król Foltest, opłaca się ją zakupić ??

 

Ja dokończę robić wszystkie znaki zapytania. Mam już schemat miecza wiedźmińskiej szkoły żmij, szkoda tylko krasnolud jest za cienkim rzemieślnikiem :/

[Guli]

A ja utknąłem w Velen na jednym z pobocznych. Chodzi o misję Potwór z bagien.

 

 

Walczę z tym stworkiem Ignis Fatuus w jaskini we mgle i bydle mnie rozwala 2-3 ciosami. Niby posmarowałem miecz olejem na trupojady, ale dziad jest za silny i walczę już jakieś 5 godzin, nawet nie wiecie jak te loadingi wkurzają ;). Ja jestem taki, że w końcu go pokonam, ale ciekawe ile mi zejdzie czasu. Chyba za wcześnie się na niego porwałem z 8-ym levelem.

 

 

Btw: W co warto inwestować przy rozwoju postaci? Ciosy/znaki? Ja ma na razie 3 na atak szybki 2 na atak silny 1 trans bojowy (z czerwonych) + 3 na znak Ingi i 2 na znak Quen (niebieskie)

[Brachu]

Btw: W co warto inwestować przy rozwoju postaci? Ciosy/znaki? Ja ma na razie 3 na atak szybki 2 na atak silny 1 trans bojowy (z czerwonych) + 3 na znak Ingi i 2 na znak Quen (niebieskie)

 

Wiadomo, że podstawą jest miecz, ale na bardziej wymagających rywali trzeba stosować kombinacje z petardami i znakami, bo maszowanie guzików i nawet spory skill przy unikach może nie wystarczyć. Dlatego ja wybrałem rozwój zrównoważony, że tak powiem. Warto jednak się skupić na jednej umiejętności z każdego rodzaju. Czyli np. wymaksować znak (ja mam Igni i Aksji) i technikę - tu inwestuję w szybkie ciosy. Warto pamiętać, że aktywna jest tylko umiejętność, którą mamy "w okienku" przy rozwoju postaci. Samo wykupienie nie wystarczy. Warto też grupować umiejętności z odpowiednimi mutagenami, bo są bonusy.

No i najważniejsze - eksplorować. Dzięki temu mamy dostęp do najważniejszych rzeczy w tej grze - schematów ;)

 

Tak radzi Michu

 

Ja na razie zainwestowałem w dodatkowe zdrowie.

[Kuchar]

 

Skończyłem, 10/10, 1000/1000.

 

Na jakim poziomie miałeś Geralta, kończąc grę?

35

[Scorpio]

A ja gram chyba na za niskim poziomie - gryfa pokonalem lewa reka i nawet sie przy tym nie spocilem. Znakow nie uzywalem. Jaskolke raptem raz, ale w sumie niepotrzebnie :/

[Brachu]

A ja gram chyba na za niskim poziomie - gryfa pokonalem lewa reka i nawet sie przy tym nie spocilem. Znakow nie uzywalem. Jaskolke raptem raz, ale w sumie niepotrzebnie :/

ja też mam takie wrażenie, że rzucasz hasło "alleluja" i do przodu ;)

 

Może z czasem się utrudni.

[Hawkeye]

 

 

Skończyłem, 10/10, 1000/1000.

 

Na jakim poziomie miałeś Geralta, kończąc grę?

35

A ile masz godzin gry? I robiłeś dużo pobocznych?

[Kuchar]

Licznik godzin gry jest walnięty na PS4. Grałem bardzo, naprawdę bardzo dużo, zrobiłem masę zadań pobocznych. Zastanawialiśmy sie wczoraj z szymkiem jaki jest maksymalny możliwy poziom ukończenia gry i wyszło nam, że coś koło 37/38.

[Hawkeye]

Jak to walniety :(? Lubię sobie sprawdzić ile grałem.

[Kuchar]

A nie masz tak, że za każdym włączeniem gry pokazuje godziny mocno od siebie rożne? Ja miewałem 3 dni, następnym razem 2 dni, żeby trzy godziny pózniej mieć 4.

[Hawkeye]

Zwrócę teraz na to uwagę, patrzyłem ze 3 razy może licznik ogólnie :-k.

[szramek]

A ja utknąłem w Velen na jednym z pobocznych. Chodzi o misję Potwór z bagien.

 

 

Walczę z tym stworkiem Ignis Fatuus w jaskini we mgle i bydle mnie rozwala 2-3 ciosami. Niby posmarowałem miecz olejem na trupojady, ale dziad jest za silny i walczę już jakieś 5 godzin, nawet nie wiecie jak te loadingi wkurzają ;). Ja jestem taki, że w końcu go pokonam, ale ciekawe ile mi zejdzie czasu. Chyba za wcześnie się na niego porwałem z 8-ym levelem.

 

 

Btw: W co warto inwestować przy rozwoju postaci? Ciosy/znaki? Ja ma na razie 3 na atak szybki 2 na atak silny 1 trans bojowy (z czerwonych) + 3 na znak Ingi i 2 na znak Quen (niebieskie)

ja gdzieś na 13 się na niego wybrałem, nie wyobrażam sobie na 8-ym go ukatrupić

[Dix__]

A ja utknąłem w Velen na jednym z pobocznych. Chodzi o misję Potwór z bagien.

 

 

Walczę z tym stworkiem Ignis Fatuus w jaskini we mgle i bydle mnie rozwala 2-3 ciosami. Niby posmarowałem miecz olejem na trupojady, ale dziad jest za silny i walczę już jakieś 5 godzin, nawet nie wiecie jak te loadingi wkurzają ;). Ja jestem taki, że w końcu go pokonam, ale ciekawe ile mi zejdzie czasu. Chyba za wcześnie się na niego porwałem z 8-ym levelem.

 

 

Btw: W co warto inwestować przy rozwoju postaci? Ciosy/znaki? Ja ma na razie 3 na atak szybki 2 na atak silny 1 trans bojowy (z czerwonych) + 3 na znak Ingi i 2 na znak Quen (niebieskie)

Ja się za niego zabrałem mając poziom 11-12 o ile pamietam. Nie sprawił mi trudności.

 

 

 

Podstawą jest Quen. Rzucasz znak i z rotą na ustach rzucasz się na mglaka. Zakładasz kombo, mglak albo zdązy cię dziabnąć (dostanie po ryju od znaku) albo nie. Szybki przewrót na wolną przestrzeń , odświeżasz Quen i kolejny doskok z kombosem lub - jesli barachło się skryje - turlanka po wolnej przestrzeni. Gdy się objawi to albo ci przyłoży (Quen zminimalizuje obrażenia) a jesli akurat się odturlasz to doskakujesz i kobomos + odskok. W tak w koło Macieju aż do usranego końca mglaka.

 

[Hawkeye]

Ja polecam kombo Yrden + Quen, rzuca sie Yrden, difens do momentu naładowania Quen i można napierdalać. Ja chyba jakoś na 11lvl z nim walczyłem to raczej bez problemu pykło.