Dix__ Napisano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 Spokojnie możesz poczekać do drugiego aktu, zdobyć meteor i iść w Wyzimie Klasztornej do kowala-niziołka, który Ci wykuje miecz, tyle że musisz utrzymywac dobre kontakty z innym niziołem, którego imienia nie pamiętam, bo w drugim akcie byłem dość dawno temu Nie do końca. W Wyzimie Klasztornej miecz może przekuć albo płatnerz Zakonu (przy schodach do slumsów) albo kowal krasnoludzki (musisz najpierw pogadać z Zoltanem Chivayem - albo w karczmie albo złapać go ona ulicy). Przekuty miecz jest oczywiście lepszy, ale i zwykłym stalowym wymłócisz towarzystwo. Z czasem znajdziesz dużo lepsze stalowe ostrza - miecze elfów albo te które można kupić od handlarzy. Oczywiście są także miecze, które otrzymasz fabulanie po wykonaniu zadań/zleceń. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pavulon Napisano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 Spokojnie możesz poczekać do drugiego aktu, zdobyć meteor i iść w Wyzimie Klasztornej do kowala-niziołka, który Ci wykuje miecz, tyle że musisz utrzymywac dobre kontakty z innym niziołem, którego imienia nie pamiętam, bo w drugim akcie byłem dość dawno temu Nie do końca. W Wyzimie Klasztornej miecz może przekuć albo płatnerz Zakonu (przy schodach do slumsów) albo kowal krasnoludzki (musisz najpierw pogadać z Zoltanem Chivayem - albo w karczmie albo złapać go ona ulicy). Przekuty miecz jest oczywiście lepszy, ale i zwykłym stalowym wymłócisz towarzystwo. Z czasem znajdziesz dużo lepsze stalowe ostrza - miecze elfów albo te które można kupić od handlarzy. Oczywiście są także miecze, które otrzymasz fabulanie po wykonaniu zadań/zleceń. No, o Zoltanie właśnie mówiłem A żeby miecz przkuł płatnerz, trzeba wykonać kilka zleceń dla Zygfryda. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 Spokojnie możesz poczekać do drugiego aktu, zdobyć meteor i iść w Wyzimie Klasztornej do kowala-niziołka, który Ci wykuje miecz, tyle że musisz utrzymywac dobre kontakty z innym niziołem, którego imienia nie pamiętam, bo w drugim akcie byłem dość dawno temu Nie do końca. W Wyzimie Klasztornej miecz może przekuć albo płatnerz Zakonu (przy schodach do slumsów) albo kowal krasnoludzki (musisz najpierw pogadać z Zoltanem Chivayem - albo w karczmie albo złapać go ona ulicy). Przekuty miecz jest oczywiście lepszy, ale i zwykłym stalowym wymłócisz towarzystwo. Z czasem znajdziesz dużo lepsze stalowe ostrza - miecze elfów albo te które można kupić od handlarzy. Oczywiście są także miecze, które otrzymasz fabulanie po wykonaniu zadań/zleceń. No, o Zoltanie właśnie mówiłem A żeby miecz przkuł płatnerz, trzeba wykonać kilka zleceń dla Zygfryda. A ja właśnie miałem mały zonk z tym płatnerzem. Walczyłem z kuroliszkiem z Zygfrydem, był dla mnie przyjaźnie nastawiony, ale po jakimś czasie oznajmił mi, że jego produkty są tylko dla przyjaciół Zakonu Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 8 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 A ja właśnie miałem mały zonk z tym płatnerzem. Walczyłem z kuroliszkiem z Zygfrydem, był dla mnie przyjaźnie nastawiony, ale po jakimś czasie oznajmił mi, że jego produkty są tylko dla przyjaciół Zakonu Co się łamiesz? Idź do krasnoludzkiego kowala i po bólu. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Kupiłem w sobotę i wciągnąłem się na maksa. Właściwie to mój pierwszy rpg, stąd miałem trochę obaw czy polubię ten typ, ale klimat cholernie wciągający. Świetne teksty, grafika, muzyka. Zdarzają mi się wywalenia do windowsa mimo że zamykam wszystko działające w tle, ostatnio gra zrobiła taki numer podczas zapisywania co mnie strasznie wkurzyło. Nie na tyle jednak by nie uruchomić jej jeszcze raz i ponownie rozprawić się z ghulami w krypcie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Heh, ja to mam talent do problemów z Wiedźminem Jak nie wywalenia do Windy to problemy z questem. Chodzi mi o ten z I aktu, Ogon Salamandry. Gdzie wchodzi się do jaskinii, gdzie ukrywany jest fragment tajemnic z Kaer Morhen. Powinien tam być Alvin, ale jak schodzę tam to go nie ma. Nie mogę przez to przebić jednej ściany, żeby się przebić do wiedźmy. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Zaczynają już mi działac na nerwy wywalenia do visty. Zastosowałem się do zaleceń, próbuję sposobów innych z wiedźmińskiego forum a i tak średnio co pół godziny gra się wywala, przy zapisywaniu stanu. A jestem ciągle w I Akcie, potem jest podobno jeszcze gorzej. Macie jakiś skuteczny sposób na w miarę stabilna grę na viście? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Macie jakiś skuteczny sposób na w miarę stabilna grę na viście? Najlepszy sposób, zmienić system Cytuj Odnośnik do komentarza
Rufi Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Zaczynają już mi działac na nerwy wywalenia do visty. Zastosowałem się do zaleceń, próbuję sposobów innych z wiedźmińskiego forum a i tak średnio co pół godziny gra się wywala, przy zapisywaniu stanu. A jestem ciągle w I Akcie, potem jest podobno jeszcze gorzej. Macie jakiś skuteczny sposób na w miarę stabilna grę na viście? Też tak miałem, bo akurat w moim przypadku grałem na max detalach i dopiero po obniżeniu do średnich gra przestała wywalać Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 12 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Chodzi mi o ten z I aktu, Ogon Salamandry. Gdzie wchodzi się do jaskinii, gdzie ukrywany jest fragment tajemnic z Kaer Morhen. Powinien tam być Alvin, ale jak schodzę tam to go nie ma. Nie mogę przez to przebić jednej ściany, żeby się przebić do wiedźmy. A do jaskini wlazłeś prze dziurę w podłodze domu? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Chodzi mi o ten z I aktu, Ogon Salamandry. Gdzie wchodzi się do jaskinii, gdzie ukrywany jest fragment tajemnic z Kaer Morhen. Powinien tam być Alvin, ale jak schodzę tam to go nie ma. Nie mogę przez to przebić jednej ściany, żeby się przebić do wiedźmy. A do jaskini wlazłeś prze dziurę w podłodze domu? tak Jak już tam jestem to po walce z Salamandrą powinienem pogadać z Alvinem, a on mi wtedy pokazuje drogę. Niestety chłopaka tam nie ma, i jestem uziemiony :( Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Jak już tam jestem to po walce z Salamandrą powinienem pogadać z Alvinem, a on mi wtedy pokazuje drogę. Niestety chłopaka tam nie ma, i jestem uziemiony :( A masz załataną grę? Jeśli tak to naciśnij klawisz "Alt" z klawiatury i rozrzyj sie raz jeszcze, czy się gdzieś nie schował za załomem Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Jak już tam jestem to po walce z Salamandrą powinienem pogadać z Alvinem, a on mi wtedy pokazuje drogę. Niestety chłopaka tam nie ma, i jestem uziemiony :( A masz załataną grę? Jeśli tak to naciśnij klawisz "Alt" z klawiatury i rozrzyj sie raz jeszcze, czy się gdzieś nie schował za załomem Od razu po zakończonej instalacji załatałem grę. A sprawdzałem bardzo dokładnie, nigdzie go w tej lokacji nie ma, są tylko jakieś "Dzieci". W Prologu walczyłem z Savollą. Może ma to jakieś znaczenie, w trakcie wykonywania tego zadania sobie przypomniałem, że nie wykonałem jednego zadanka, tego dla Leuvaardena. Wykonałem je [się nieco zdziwiłem, bo po rozmowie z Królem Gonu powinienem walczyć z Leo, a nie walczyłem ], po czym kontynuowałem "Ogon..." Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Pograłem trochę w demo z GW i wiem, że gry... nie kupię Przynajmniej nie teraz, za słaby komputer. Ale co mnie zdziwiło: pograłem sobie wczoraj godzinkę (w 800x600 i na min. detalach) i chodziło dobrze, dzisiaj włączyłem i mam pokaz slajdów Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 @Vul - ja za pierwszym razem nawet nie wykonywałem zadania dla kupca , więc wina nie leży tam Z tego co pamiętam to Alvin sam podchodzi do Geralta...Spróbuj zagrać jeszcze raz, od momentu młócki z Salamandrami. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 @Vul - ja za pierwszym razem nawet nie wykonywałem zadania dla kupca , więc wina nie leży tam Z tego co pamiętam to Alvin sam podchodzi do Geralta...Spróbuj zagrać jeszcze raz, od momentu młócki z Salamandrami. No ja za pierwszym razem [bo przechodzę drugi raz] nie miałem żadnego problemu z tym questem Spróbujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 13 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2007 Proste pytanie - po cholerę jest ta "stara studnia" w Starej Wyzimie? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Proste pytanie - po cholerę jest ta "stara studnia" w Starej Wyzimie? Punkt odniesienia..Nie znalazłem innego zastosowania. Możliwe, że była częścią jakiegoś questu ale w końcu jej nie wykorzystano ale i nie usunięto. Parę takich rzeczy jest w Falloucie na ten przykład. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Ja tylko zamelduję, że nic nie pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dix__ Napisano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Zakończyłem Wiedźmina po raz drugi, tym razem po stronie elfów i na poziomie najtrudniejszym Uwagi podobne jak poprzednio - zbyt łatwo stworzyć z Geralta maszynę do zabijania. Maszynę, która dopakowana Pełnią w wersji rubedo (1800 pkt żywotności!), Wierzbą i kamieniem runicznym Perun staje się niemal automatem Efekty? Ależ proszę - Kościej 20 s, Azar - 30 s, Jakub de Aldersberg - 1min, Król Gonu - 30 s. Mimo to nadal uważam "Wiedźmina" za grę doskonałą i szczerze mogę ją polecić każdemu. Po raz wtóry powtórzę także - czekam na ciąg dalszy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.