Skocz do zawartości

Wiedźmin


P0nury

Rekomendowane odpowiedzi

Spokojnie możesz poczekać do drugiego aktu, zdobyć meteor i iść w Wyzimie Klasztornej do kowala-niziołka, który Ci wykuje miecz, tyle że musisz utrzymywac dobre kontakty z innym niziołem, którego imienia nie pamiętam, bo w drugim akcie byłem dość dawno temu :D

Nie do końca.

 

W Wyzimie Klasztornej miecz może przekuć albo płatnerz Zakonu (przy schodach do slumsów) albo kowal krasnoludzki (musisz najpierw pogadać z Zoltanem Chivayem - albo w karczmie albo złapać go ona ulicy). Przekuty miecz jest oczywiście lepszy, ale i zwykłym stalowym wymłócisz towarzystwo. Z czasem znajdziesz dużo lepsze stalowe ostrza - miecze elfów albo te które można kupić od handlarzy. Oczywiście są także miecze, które otrzymasz fabulanie po wykonaniu zadań/zleceń.

 

Odnośnik do komentarza

Spokojnie możesz poczekać do drugiego aktu, zdobyć meteor i iść w Wyzimie Klasztornej do kowala-niziołka, który Ci wykuje miecz, tyle że musisz utrzymywac dobre kontakty z innym niziołem, którego imienia nie pamiętam, bo w drugim akcie byłem dość dawno temu :D

Nie do końca.

 

W Wyzimie Klasztornej miecz może przekuć albo płatnerz Zakonu (przy schodach do slumsów) albo kowal krasnoludzki (musisz najpierw pogadać z Zoltanem Chivayem - albo w karczmie albo złapać go ona ulicy). Przekuty miecz jest oczywiście lepszy, ale i zwykłym stalowym wymłócisz towarzystwo. Z czasem znajdziesz dużo lepsze stalowe ostrza - miecze elfów albo te które można kupić od handlarzy. Oczywiście są także miecze, które otrzymasz fabulanie po wykonaniu zadań/zleceń.

 

 

No, o Zoltanie właśnie mówiłem ;) A żeby miecz przkuł płatnerz, trzeba wykonać kilka zleceń dla Zygfryda.

 

Odnośnik do komentarza

Spokojnie możesz poczekać do drugiego aktu, zdobyć meteor i iść w Wyzimie Klasztornej do kowala-niziołka, który Ci wykuje miecz, tyle że musisz utrzymywac dobre kontakty z innym niziołem, którego imienia nie pamiętam, bo w drugim akcie byłem dość dawno temu :D

Nie do końca.

 

W Wyzimie Klasztornej miecz może przekuć albo płatnerz Zakonu (przy schodach do slumsów) albo kowal krasnoludzki (musisz najpierw pogadać z Zoltanem Chivayem - albo w karczmie albo złapać go ona ulicy). Przekuty miecz jest oczywiście lepszy, ale i zwykłym stalowym wymłócisz towarzystwo. Z czasem znajdziesz dużo lepsze stalowe ostrza - miecze elfów albo te które można kupić od handlarzy. Oczywiście są także miecze, które otrzymasz fabulanie po wykonaniu zadań/zleceń.

 

 

No, o Zoltanie właśnie mówiłem ;) A żeby miecz przkuł płatnerz, trzeba wykonać kilka zleceń dla Zygfryda.

 

 

 

A ja właśnie miałem mały zonk z tym płatnerzem. Walczyłem z kuroliszkiem z Zygfrydem, był dla mnie przyjaźnie nastawiony, ale po jakimś czasie oznajmił mi, że jego produkty są tylko dla przyjaciół Zakonu :-k

 

Odnośnik do komentarza

A ja właśnie miałem mały zonk z tym płatnerzem. Walczyłem z kuroliszkiem z Zygfrydem, był dla mnie przyjaźnie nastawiony, ale po jakimś czasie oznajmił mi, że jego produkty są tylko dla przyjaciół Zakonu :-k

Co się łamiesz? Idź do

krasnoludzkiego kowala i po bólu.

 

Odnośnik do komentarza

Kupiłem w sobotę i wciągnąłem się na maksa. Właściwie to mój pierwszy rpg, stąd miałem trochę obaw czy polubię ten typ, ale klimat cholernie wciągający. Świetne teksty, grafika, muzyka.

Zdarzają mi się wywalenia do windowsa mimo że zamykam wszystko działające w tle, ostatnio gra zrobiła taki numer podczas zapisywania co mnie strasznie wkurzyło. Nie na tyle jednak by nie uruchomić jej jeszcze raz i ponownie rozprawić się z ghulami w krypcie.

Odnośnik do komentarza

Heh, ja to mam talent do problemów z Wiedźminem :]

 

Jak nie wywalenia do Windy to problemy z questem.

 

 

Chodzi mi o ten z I aktu, Ogon Salamandry. Gdzie wchodzi się do jaskinii, gdzie ukrywany jest fragment tajemnic z Kaer Morhen. Powinien tam być Alvin, ale jak schodzę tam to go nie ma. Nie mogę przez to przebić jednej ściany, żeby się przebić do wiedźmy. :-k

 

Odnośnik do komentarza

Zaczynają już mi działac na nerwy wywalenia do visty. Zastosowałem się do zaleceń, próbuję sposobów innych z wiedźmińskiego forum a i tak średnio co pół godziny gra się wywala, przy zapisywaniu stanu. A jestem ciągle w I Akcie, potem jest podobno jeszcze gorzej. Macie jakiś skuteczny sposób na w miarę stabilna grę na viście?

Odnośnik do komentarza
Zaczynają już mi działac na nerwy wywalenia do visty. Zastosowałem się do zaleceń, próbuję sposobów innych z wiedźmińskiego forum a i tak średnio co pół godziny gra się wywala, przy zapisywaniu stanu. A jestem ciągle w I Akcie, potem jest podobno jeszcze gorzej. Macie jakiś skuteczny sposób na w miarę stabilna grę na viście?

 

 

Też tak miałem, bo akurat w moim przypadku grałem na max detalach i dopiero po obniżeniu do średnich gra przestała wywalać ;)

Odnośnik do komentarza

Chodzi mi o ten z I aktu, Ogon Salamandry. Gdzie wchodzi się do jaskinii, gdzie ukrywany jest fragment tajemnic z Kaer Morhen. Powinien tam być Alvin, ale jak schodzę tam to go nie ma. Nie mogę przez to przebić jednej ściany, żeby się przebić do wiedźmy. :-k

 

A do jaskini wlazłeś prze dziurę w podłodze domu?

 

Odnośnik do komentarza

Chodzi mi o ten z I aktu, Ogon Salamandry. Gdzie wchodzi się do jaskinii, gdzie ukrywany jest fragment tajemnic z Kaer Morhen. Powinien tam być Alvin, ale jak schodzę tam to go nie ma. Nie mogę przez to przebić jednej ściany, żeby się przebić do wiedźmy. :-k

 

A do jaskini wlazłeś prze dziurę w podłodze domu?

 

 

tak

 

 

Jak już tam jestem to po walce z Salamandrą powinienem pogadać z Alvinem, a on mi wtedy pokazuje drogę. Niestety chłopaka tam nie ma, i jestem uziemiony :(

 

Odnośnik do komentarza

Jak już tam jestem to po walce z Salamandrą powinienem pogadać z Alvinem, a on mi wtedy pokazuje drogę. Niestety chłopaka tam nie ma, i jestem uziemiony :(

A masz załataną grę?

Jeśli tak to naciśnij klawisz "Alt" z klawiatury i rozrzyj sie raz jeszcze, czy się gdzieś nie schował za załomem :)

Odnośnik do komentarza

Jak już tam jestem to po walce z Salamandrą powinienem pogadać z Alvinem, a on mi wtedy pokazuje drogę. Niestety chłopaka tam nie ma, i jestem uziemiony :(

A masz załataną grę?

Jeśli tak to naciśnij klawisz "Alt" z klawiatury i rozrzyj sie raz jeszcze, czy się gdzieś nie schował za załomem :)

 

Od razu po zakończonej instalacji załatałem grę. A sprawdzałem bardzo dokładnie, nigdzie go w tej lokacji nie ma, są tylko jakieś "Dzieci".

W Prologu walczyłem z Savollą.

 

 

Może ma to jakieś znaczenie, w trakcie wykonywania tego zadania sobie przypomniałem, że nie wykonałem jednego zadanka, tego dla Leuvaardena. Wykonałem je [się nieco zdziwiłem, bo po rozmowie z Królem Gonu powinienem walczyć z Leo, a nie walczyłem :-k], po czym kontynuowałem "Ogon..."

 

Odnośnik do komentarza

Pograłem trochę w demo z GW i wiem, że gry... nie kupię :) Przynajmniej nie teraz, za słaby komputer. Ale co mnie zdziwiło: pograłem sobie wczoraj godzinkę (w 800x600 i na min. detalach) i chodziło dobrze, dzisiaj włączyłem i mam pokaz slajdów :/

Odnośnik do komentarza
@Vul -

ja za pierwszym razem nawet nie wykonywałem zadania dla kupca , więc wina nie leży tam :-k

Z tego co pamiętam to Alvin sam podchodzi do Geralta...Spróbuj zagrać jeszcze raz, od momentu młócki z Salamandrami.

 

No ja za pierwszym razem [bo przechodzę drugi raz] nie miałem żadnego problemu z tym questem :-k

 

Spróbujemy.

Odnośnik do komentarza

Zakończyłem Wiedźmina po raz drugi,

tym razem po stronie elfów i na poziomie najtrudniejszym :)

Uwagi podobne jak poprzednio - zbyt łatwo stworzyć z Geralta maszynę do zabijania. Maszynę, która dopakowana Pełnią w wersji rubedo (1800 pkt żywotności!), Wierzbą i kamieniem runicznym Perun staje się niemal automatem :) Efekty? Ależ proszę - Kościej 20 s, Azar - 30 s, Jakub de Aldersberg - 1min, Król Gonu - 30 s. Mimo to nadal

uważam "Wiedźmina" za grę doskonałą i szczerze mogę ją polecić każdemu.

Po raz wtóry powtórzę także - czekam na ciąg dalszy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...