szramek Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Misja "Po omacku" to jakaś rzeźnia. Najpierw golem, później Ogary Dzikiego Gonu, a na końcu Nithral. Chyba ze dwie godziny z nim walczyłem - zaliczyłem trzy zgony. Gdyby nie pomoc Keiry Metz za cholerę bym go nie pokonał. W pewnym momencie używałem już tylko Igni i kuszy . Ja tam na dodatek polazłem na 5 lvl chyba. Namęczyłem się okrutnie, ale gdy już znalazłem dobry rytm, cios-oodskok-igni to jakoś poszło. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Zacząłem sobie grać na PS4, jeszcze nawet nie gadałem o Yennefer w tym pierwszy miasteczku to jestem na samym początku (jestem blisko 2 poziomu). Macie jakieś rady? Nie chodzi mi ofc o wybory fabularne (chyba, że sobie można coś koncertowo spierdolić), ale o kierowanie rozwojem postaci itp. Opłaca się bardziej walić z aksa, czy z różdżki? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Wiadomo, że podstawą jest miecz, ale na bardziej wymagających rywali trzeba stosować kombinacje z petardami i znakami, bo maszowanie guzików i nawet spory skill przy unikach może nie wystarczyć. Dlatego ja wybrałem rozwój zrównoważony, że tak powiem. Warto jednak się skupić na jednej umiejętności z każdego rodzaju. Czyli np. wymaksować znak (ja mam Igni i Aksji) i technikę - tu inwestuję w szybkie ciosy. Warto pamiętać, że aktywna jest tylko umiejętność, którą mamy "w okienku" przy rozwoju postaci. Samo wykupienie nie wystarczy. Warto też grupować umiejętności z odpowiednimi mutagenami, bo są bonusy. No i najważniejsze - eksplorować. Dzięki temu mamy dostęp do najważniejszych rzeczy w tej grze - schematów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Petardy są konieczne? Nigdy nie lubiłem się w to bawić w Wiedźminie i zawsze opierałem się na machaniu szabelką i rzucaniu Igni, teraz jak mówisz, że warto maksować to pewnie wymaksuję w pierwszej kolejności Quen, a potem Igni. Kto jest bardziej wkurwiający jako przeciwnik, ludzie czy potwory? Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Grupy, nieważne kogo Btw, w queście po omacku wciskałem niewłaściwe symbole. Wtedy to dopiero są kłopoty Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Na konsoli używanie petard jest bardzo proste (R1), a walka z wampirami i upiorami bez bomby dwimerytowej jest bardzo denerwująca ;) Ze znaków, to w bardzo wielu przypadkach w rozmowach przydaje się aksji - warto mieć to na uwadze. Edyta - warto pamiętać, że eliksir/petardę/olej/odwar robimy tylko raz. Oleje nigdy się nie zużywają, a zapas reszty odnawia się dzięki zapasowi alkoholu przy każdej medytacji. Warto zbierać każdy dostępny Alkahest, temerską żytnią i spirytus Cytuj Odnośnik do komentarza
Bromon Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Aksji przydaje się również często przy walkach z silnymi potworami. Ja bez tego znaku nie pokonałbym wilkołaka czy Nithrala. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Słuszna uwaga, to może przewrotnie nie będę się robił się na czarodzieja destrukcji tylko Quen + Aksji? Podczas walk z ghulami czy wilkami zauważyłem, że życie schodzi dość niepostrzeżenie i dość szybko, więc Quen wydaje mi się może nie tyle koniecznością, ale na pewno uchowa kilka razy od irytowania się z powodu konieczności wczytywania gry :-k. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Wilki nie przebijają się przez parowanie ciosu, także możesz stać z wciśniętym L2 i nic Ci nie zrobią Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Właśnie jeszcze nie do końca to ogarniam inna sprawa, że grałem może z półtorej godziny, w chujowym okresie sobie kupiłem, bo musze sie teraz uczyć i walczyć cały dzień, żeby nie włączyć . No w każdym bądź razie kontrować można tylko ludzi, czy wszystkich? Bo lubiłem w Assassins Creed w zasadzie wcale nie napierdalać i tylko kontrować, fajnie było wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Joszi Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Da się kontrować potwory, ale nie wszystkie i nie wszystkie ich ataki plus timing jest niekiedy trochę inny niż przy atakach bronią. Zresztą ludzi też nie wszystkich można kontrować. Inna sprawa, że jak masz te 5 utopców na karku to naprawdę ostatnia rzecz jaką chcesz robić, to stać i czekać na atak nadający się na kontrę ;) O ile walka z ludźmi trochę przypomina tę z AC, to z potworami lepiej walczyć jak w Dark Soulsach - ciągle w ruchu. Unikaj przewrotów o ile nie jest to absolutnie konieczne - przewroty blokują odnawianie wytrzymałości, uniki sa o niebo lepsze zazwyczaj. Każdy potwór ma określony schemat 2-3 ataków następujących po sobie, co też łatwo wykorzystać. No i IMO, nie graj niżej niż Droga ku Zagładzie, serio. Gra jest banalna poniżej, a nawet na tym poziomie jest prostsza niż pierwsze akty w W2. Velen, Panie Lasu Robił ktoś już zadania z Sercem Drzewa? Po pokonaniu Wilkołaka odnalazłem drzewo i na początku historia z em, czymś z kręgu druigów zabitego przez Panie Lasu wydawała mi się bardzo prawdopodobna, bo tamte baby nie wzbudzają zaufania :P Jednak po przedstawieniu rytuału przez Serce od razu uznałem, że strasznie śmierdzi to wszystko i rozniosłem Serce mieczem. Ktoś zdecydował się na uwolnienie tego ducha? Interesuje mnie strasznie co by się stało, jakbym nie zmienił zdania ja uwolniłem ducha i skutki były straszne, ale zanim Ci napiszę jakie to powiedz mi czy skończyłeś cały wątek Barona? Z ciekawości, dlaczego uważasz, że takie zakończenie questu Barona jest gorsze niż alternatywa? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 W nowym spoilerze o zakończeniu questu z Baronem. Velen, Panie Lasu Robił ktoś już zadania z Sercem Drzewa? Po pokonaniu Wilkołaka odnalazłem drzewo i na początku historia z em, czymś z kręgu druigów zabitego przez Panie Lasu wydawała mi się bardzo prawdopodobna, bo tamte baby nie wzbudzają zaufania :P Jednak po przedstawieniu rytuału przez Serce od razu uznałem, że strasznie śmierdzi to wszystko i rozniosłem Serce mieczem. Ktoś zdecydował się na uwolnienie tego ducha? Interesuje mnie strasznie co by się stało, jakbym nie zmienił zdania ja uwolniłem ducha i skutki były straszne, ale zanim Ci napiszę jakie to powiedz mi czy skończyłeś cały wątek Barona? Z ciekawości, dlaczego uważasz, że takie zakończenie questu Barona jest gorsze niż alternatywa? Nie wiem jaka jest alternatywa, ale zakończenie gdzie "baronowa" umiera, a Baron się wiesza jest raczej daleko od happy-endu :P Jak alternatywa jest jeszcze gorsza to wolę sobie nawet nie wyobrażać jak wygląda :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Joszi Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Dudek, A, myślałem, że znasz Na początku też byłem zdania, że tak trochę lipa wyszła, ale obadałem drugie zakończenie i straciłem pewność co tak naprawdę jest gorsze Dlategom był ciekaw. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 No cóż w takim razie mocno mnie zachęciłeś do ponownego przejścia gry, ale to pewnie za kilka miesięcy, bo jeszcze nawet nie wykonałem połowy zadań w Novingradzie... Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 30 Maja 2015 Udostępnij Napisano 30 Maja 2015 Jezu, kto wymyślił potwory do gry w gwinta Jak nie wylosuje ci mrozu przed rozgrywką, to równie dobrze można odpuścić grę. Przynajmniej zaoszczędza się czas i nerwy. Edyta - jestem ciekaw czy AI wybiera sobie tak jak gracz talię przed grą, czy "modyfikuje" ją w zależności od sytuacji na stole. Zbyt często przegrywam wyciągniętym w ostatniej karcie słoneczkiem czy trąbką. No i zazdroszczę szczęścia - trzy partie z rzędu mieć 4-5 bohaterów na 10 kart... Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 2 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 Quest "Szepczące wzgórze" nie daje mi spokoju Po rozmowie z tym duchem spod wzgórza postanowiłem zebrać elementy do rytuału uwolnienia, ale ostatecznie zmieniłem zdanie i postanowiłem się go pozbyć. Teraz strasznie jestem ciekawy kim była ta istota, i jak potoczyłaby się fabuła gdybym podjął inną decyzję. Bo jeśli chodzi o wiedźmy to spodziewam się, że jeszcze będę mieć z nimi do czynienia. Kto uwolnił ducha i jakie były konsekwencje? ok, poczytałem wcześniejsze posty, widzę, że ten quest nie tylko mnie tak zaintrygował. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guli Napisano 2 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 A w sumie miałem Was pytać, ale zapomniałem chodzi o sam początek, kiedy Geralt z Vessemirem są już na szlaku. Jest to wytłumaczone dlaczego? Bo przecież W2 skończył się w Loc Muinne, skąd nagle oboje znowu spotkali się na szlaku, zwłaszcza, że tam nie było Vessemira, Lambera i Eskela. . Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 3 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Quest "Szepczące wzgórze" nie daje mi spokoju Po rozmowie z tym duchem spod wzgórza postanowiłem zebrać elementy do rytuału uwolnienia, ale ostatecznie zmieniłem zdanie i postanowiłem się go pozbyć. Teraz strasznie jestem ciekawy kim była ta istota, i jak potoczyłaby się fabuła gdybym podjął inną decyzję. Bo jeśli chodzi o wiedźmy to spodziewam się, że jeszcze będę mieć z nimi do czynienia. Kto uwolnił ducha i jakie były konsekwencje? ok, poczytałem wcześniejsze posty, widzę, że ten quest nie tylko mnie tak zaintrygował. Uwolniłem ducha i na razie nic specjalnego się nie stało. Być może, gdy dojdzie do walki z wiedźmami duch wróci, żeby dzieci chronić Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 3 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Wszyscy, którzy się wstrzymywali z grą w Wiedźmina 3 "bo nie nalicza xp" - mam złą wiadomość. Jeśli graliście po swojemu i uciekliście ze swoim levelem do przodu (jak ja) to nadchodzący patch zmieni tylko tyle, że questy "szare", czyli które wyprzedzamy o 6+ leveli zamiast 0 punktów XP jak obecnie dadzą, uwaga....5 XP Jak na grę z otwartym światem i dającą tyle swobody, to trochę dziwna zagrywka ze strony CDPR, że jak chcemy sobie wymaksować swojego Geralta to powinniśmy robić questy w kolejności przewidzianej przez twórców :| Btw, jak ktoś nie chce tracić XP, powiem tyle, że choć na Skellige proponują płynąć na levelu 16, to kolejne questy z głównej linii fabularnej są na niższym poziomie i można stracić masę XP jak się popłynie za późno. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 3 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Czyli moja taktyka z zaliczaniem questów po kolei i najwyżej z trzema punktami expa więcej niż mam jest słuszna Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.