Marynia zabiera na następny wyjazd na mecz 563 użytkowników forumka

[Brachu]

Bry

15 minut temu, Dudek napisał:

Bry

 

Dzień zaczynamy od problemów z odpaleniem podstawowego programu.

W tygodniu się nie daje ostro w palnik

[ajerkoniak]

https://www.manutd.pl/2019/11/25/allardyce-gdybym-nazywal-sie-allardicio-moglbym-byc-menedzerem-man-utd/

 

Jak go nie kochać? @lad Ciebie chyba to też rozbawi

[Reaper]

U mnie dzien sie zaczal od stluczonego sloika z dzemem jablkowym, wiec tez super! Ale pierwszy raz od tygodnia organizm nie probowal z rana wypluc pluc, wiec chyba widac koniec chorobowej drohi w domu. Chociaz tesciowa dostala wczoraj antybiotyk

[ajerkoniak]

Ja mam od niecałego tygodnia jakiś nieśmiały suchy kaszel. Niby czasem (z rana i przed snem) coś tam kaszlnę, potem to przechodzi, ale ogólnie wkurwia i ani nie jestem chory, ani zdrowy

[Pulek]

no siema ziomki

[Gabe]

Ja od września zacząłem suplementować witaminę D i póki co, oprócz dwukrotnie czegoś co wyglądało na poranny katar (i przechodziło gdzieś po godzinie), zdrowo się trzymam

[me_who]

Ech, jakoś niedawno yt podrzucił mi filmik jak babeczka wbiegła w płonący las żeby uratować koalę. Biedulek był poparzony i dosłownie wył z bólu, a głos podobny do ludzkiego. Później widziałem go w jakimś centrum pomocy tym nieszczęsnym ofiarom pożarów i się wydawało, że sobie całkiem radził, wcinał eukaliptusy i generalnie wyglądał na uspokojonego. A dzisiaj czytam, że musieli go uśpić. Dziennie giną miliony zwierząt na świecie i człowiek o tym nie myśli, ale jakoś tego koali zrobiło mi się strasznie żal

[adamus]

11 godzin temu, tio napisał:

Ja w weekend obejrzałem te dysony w sklepie i... sam nie wiem. Niestety nie sprawiają, że odkurzanie nagle stanie się fajną czynnością, chociaż uchwyt ma w sobie coś z karabinu z dość dużym magazynkiem  Ale moja żona narzeka, że dla niej za ciężki i że z silnika dmucha powietrze wprost na rękę.

Tak więc rozglądam się nadal. Zaciekawił mnie ten bosh: https://www.euro.com.pl/odkurzacze/bosch-bgs1upower.bhtml?link=lp_Blackweek_Hotdeals

My wybieraliśmy pomiędzy Dysonem V8, a Xiaomi Roidmi F8 i zdecydowaliśmy się na tego drugiego. Decyzja była podjęta na podstawie różnych testów z internetów (bardzo podobne wyniki, raz jeden lepszy, raz drugi) i na koniec ceny. Od ponad roku używamy i jesteśmy zachwyceni. Wśród znajomych i rodziny pojawiły się w ostatnim czasie 3 takie same odkurzacze i każdy też jest do tej pory bardzo zadowolony. Zdecydowanie było warto wydać 1k na taki odkurzacz. Jest to niesamowicie wygodne. Jak na szybko trzeba coś odkurzyć to bierzesz taki pionowy odkurzacz do reki i lecisz z nim. Nie musisz bawić się w rozwijanie kabla od zasilania, czy podłączanie rur. Samo odkurzanie odbywa się szybciej niż tradycyjnymi odkurzaczami.

 

[kolek23]

2 minutes ago, adamus said:

My wybieraliśmy pomiędzy Dysonem V8, a Xiaomi Roidmi F8 i zdecydowaliśmy się na tego drugiego. Decyzja była podjęta na podstawie różnych testów z internetów (bardzo podobne wyniki, raz jeden lepszy, raz drugi) i na koniec ceny. Od ponad roku używamy i jesteśmy zachwyceni. Wśród znajomych i rodziny pojawiły się w ostatnim czasie 3 takie same odkurzacze i każdy też jest do tej pory bardzo zadowolony. Zdecydowanie było warto wydać 1k na taki odkurzacz. Jest to niesamowicie wygodne. Jak na szybko trzeba coś odkurzyć to bierzesz taki pionowy odkurzacz do reki i lecisz z nim. Nie musisz bawić się w rozwijanie kabla od zasilania, czy podłączanie rur. Samo odkurzanie odbywa się szybciej niż tradycyjnymi odkurzaczami.

 

Dzięki za opinię  Riodmi nie brałem pod uwagę przez całkowicie skopany system opróżniania pojemnika (przynajmniej na youtube wyglądało to masakrycznie, jak ziomek wyjmował pojemnik, otwierał go, wyciągał filtry i grzebał w środku, żeby opróżnić), oraz wymienne filtry

[adamus]

1 minutę temu, kolek23 napisał:

 

Dzięki za opinię  Riodmi nie brałem pod uwagę przez całkowicie skopany system opróżniania pojemnika (przynajmniej na youtube wyglądało to masakrycznie, jak ziomek wyjmował pojemnik, otwierał go, wyciągał filtry i grzebał w środku, żeby opróżnić), oraz wymienne filtry

Wystarczy od dołu otworzyć i wysypuje się cały syf, czasem jak sie nabije lub włosy się nawiną to trzeba pomóc ale tak jest wszędzie z systemami bezworkowymi. Filtr nie musisz wyciągać przy każdym opróżnianiu.

My jesteśmy zadowoleni

[Hajd]

12 godzin temu, klinsmann napisał:

dajesz.... najwyżej przyjmiesz ze mną karną porcję turbo na zlocie

Noo to dla mnie to wygląda to tak, jakby ktoś w korpo stwierdził "robimy wajrala!", potem przebijał się z tym pomysłem przez 15 spotkań w salkach konferencyjnych, a efekt musiał uzyskać akceptację trzech kierowników i dwóch dyrektorów.

[Hajd]

38 minut temu, me_who napisał:

Ech, jakoś niedawno yt podrzucił mi filmik jak babeczka wbiegła w płonący las żeby uratować koalę. Biedulek był poparzony i dosłownie wył z bólu, a głos podobny do ludzkiego. Później widziałem go w jakimś centrum pomocy tym nieszczęsnym ofiarom pożarów i się wydawało, że sobie całkiem radził, wcinał eukaliptusy i generalnie wyglądał na uspokojonego. A dzisiaj czytam, że musieli go uśpić. Dziennie giną miliony zwierząt na świecie i człowiek o tym nie myśli, ale jakoś tego koali zrobiło mi się strasznie żal

Koale to okropne zwierzęta.
Mają jedne z najmniejszych stosunków mózgu do ciała ze wszystkich ssaków, do tego ich mózgi są gładkie. Mózg jest pofałdowany żeby mieć więcej miejsca na neurony. Jeśli dasz koali liście eukaliptusa oskubane z gałęzi nie pozna że jest to jedzenie. Są zbyt głupie żeby dostosować ich sposób jedzenia ze zmianami. Oznacza to że w pokoju pełnym jedzenia mogą umrzeć z głodu. Nie jest to znak zwierzęcie które powinno istnieć. Mowiąc już o ich idiotyzmie i jedzeniu, powodem ich prymitywnych mózgów jest fakt że eukaliptus (Jedyna rzecz którą jedzą) oprócz bycia trującym prawie w ogóle nie posiada wartości odżywczych. Więc nie mogą sobie pozwolić na myślenie, śpią ponad 80% swojego marnego życia. Jak wreszcie się obudzą to jedyne co robią to jedzą, srają i raz na jakiś czas wrzeszczą jak jebany szatan. Ponieważ liście eukaliptusa mają taką niską wartość odżywczą, koale muszą spędzać wiele dni żeby sfermentować liście w ich flakach. W przeciwieństwie do ich mózgów mają największy stosunków flaków do ciała ze wszyskich ssaków. Wiele roślinożernych zwierząt adaptuje się do tego że jedzenie roślin szybko niszczy ich zęby: gryzoniom zęby rosną przez całe życie, niektóre zwierzęta mają zęby tylko na dolnej szczęce, a inne mają powiększone tylne zęby które lepiej rozdzielają obrażenia od jedzenia. Koale nie są wyjątkiem bo kiedy ich zęby zniszczą się do końca to naprawiają sytuację, umierając śmiercią głodową bo są zjebanymi zwierzętami. Bedąc ssakami koale karmią swoje młode mlekiem (oczywiście ich produkcja mleka jest jedną z najmniejszych w stosunku do wagi ciała bo to jebane koale). Kiedy małe koale muszą zmienić dietę z bogatego w składniki odżywcze mleka na eukaliptus (roślinę która z całych sił próbuje pokazać że jej się nie powinno jeść), okazuję się że nie mają fauny jelitowej potrzebnej do trawienia eukaliptusa. Więc żeby sobie z tym poradzić mały koala ssa odbyt swojej matki dopóki nie zesra mu się prosto w paszcze. Dzięki temu wreszcie może trawić biednego eukaliptusa. A tutaj ciekawy fakt, ponad 80% koali cierpi na chlamydię (chorobę weneryczną). A dlaczego? Ponieważ jedną z niewielu czynności na którę koalę poświęcą energię to gwałt. Mimo tego że koale rozmnażają się sezonowo, męskie osobniki i tak będą próbować gwałcić żeńskie osobniki o każdej porze roku.
Jak ja kurwa nienawidzę koali.

[Scorpio]

Zamiast tego waszego Dysona, za podobna kase ja bym kupil (i kupie, ale czekam az sie pojawia w Europie, albo bedzie promo na ali) Roborocka S5 Max. Mam do tego bezprzewodowego Boscha w razie w i powino byc pieknie.

[Pulek]

co ja planuje kupić jeszcze w tym roku, co może uda się wyrwać taniej na Black Friday/przed Świętami?

 

- Thermomix

- stacja do ładowania padów do PS4

- PS4 dla chrześniaka na komunię którą ma w maju. I tak sobie myślę, że teraz na BF mogą być ceny niższe niż w przyszłym roku na przykład  

- a może właśnie taki odkurzacz?

- no i ogólnie kupiłbym sobie jakiś gadżet fajny dla siebie, ale kompletnie nie wiem co  

[T-m]

2 godziny temu, wojt3k napisał:

Serwus Panowie, to będzie kolejny dzień orki

 

Everton, czym ty się zajmujesz?  

 

1 minutę temu, Pulek napisał:

co ja planuje kupić jeszcze w tym roku, co może uda się wyrwać taniej na Black Friday/przed Świętami?

 

- Thermomix

- stacja do ładowania padów do PS4

- PS4 dla chrześniaka na komunię którą ma w maju. I tak sobie myślę, że teraz na BF mogą być ceny niższe niż w przyszłym roku na przykład  

- a może właśnie taki odkurzacz?

- no i ogólnie kupiłbym sobie jakiś gadżet fajny dla siebie, ale kompletnie nie wiem co  

 

Ja mam całą listę rzeczy, ale jak zostawiłem je z cenami, to stwierdziłem, ze kupię sobie pizzę i postaram się zapomnieć o zachciankach  

[me_who]

8 minut temu, Hajd napisał:

ponad 80% koali cierpi na chlamydię

Btw, Russell Crowe za hajsy od HBO, które poprzez The Last Week Tonight kupiło jego rekwizyty filmowe na aukcji, ufundował oddział leczenia chlamydii imienia Johna Olivera

[Pulek]

2 minuty temu, T-m napisał:

Ja mam całą listę rzeczy, ale jak zostawiłem je z cenami, to stwierdziłem, ze kupię sobie pizzę i postaram się zapomnieć o zachciankach  

dawaj, podrzucaj, może mnie czymś zainspirujesz  

[Gabe]

1 minutę temu, me_who napisał:

Russell Crowe

 

No i to Australijczyk, więc nagle wszystko nabiera sensu  

[jmk]

5 minut temu, Pulek napisał:

co ja planuje kupić jeszcze w tym roku, co może uda się wyrwać taniej na Black Friday/przed Świętami?

 

- Thermomix

- stacja do ładowania padów do PS4

- PS4 dla chrześniaka na komunię którą ma w maju. I tak sobie myślę, że teraz na BF mogą być ceny niższe niż w przyszłym roku na przykład  

- a może właśnie taki odkurzacz?

- no i ogólnie kupiłbym sobie jakiś gadżet fajny dla siebie, ale kompletnie nie wiem co  

 

 

PS4 pro 1tb tak 1300-1400, więc raczej średnie promo póki co.

[klinsmann]

19 minut temu, Hajd napisał:

Noo to dla mnie to wygląda to tak, jakby ktoś w korpo stwierdził "robimy wajrala!", potem przebijał się z tym pomysłem przez 15 spotkań w salkach konferencyjnych, a efekt musiał uzyskać akceptację trzech kierowników i dwóch dyrektorów.

 

no generalnie śmierdzi ustawką na kilometr...