Skocz do zawartości

Partia Gawędziarska o Duszy Maryni zdobywa 5,62% głosów w wyborach i unieszczęśliwia 94% Polaków

Reaper

Przez Reaper
w Różne

Dlaczego Polacy są nieszczęśliwi?  

47 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Gabe Prezes

Gabe

Napisano
Napisano
19 minut temu, ajerkoniak napisał:

 

Uwielbiam takie akcje :)

 

W komentarzach dużo różnych haseł. Uwielbiam jak "eksperci" tworzący takie dzieła nie skonsultują tego z faktyczną młodzieżą bo wiedzą lepiej :) protekcjonalne patałachy

 

Widzę wyraźne regionalizmy: piekarnia -> oskroba (chyba dzieci ze szkoły z Celestynowa to tworzyły, a Oskroba jest z Człekówki spod Celestynowa) :D 

 

Widzę też GG i Nasza Klasa, te dzieci to musiały sporo kiblować w podstawówce :lol: 

Odnośnik do komentarza
schizzm Prezes

schizzm

Napisano
Napisano

Ale styl tej wypowiedzi absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Przecież zawsze jak będziesz chciał stworzyć "współczesna" wersję, to będzie ona lada moment przebrzmiala. Fragment został wybrany i tak w miarę dobrze, bo komunikat będzie zrozumiały, a przykład bardzo dobrze obrazuje zapewne główny temat, czyli funkcjonowanie socjolektow. Dopierdalanie się z dupy. :P

Odnośnik do komentarza
stefan1984 Fizjoterapeuta

stefan1984

Napisano
Napisano

Nie no, drugie auto to mam na wypadek awarii tego pierwszego, i jak sam gdzieś jadę, np do pracy, to wtedy jeżdżę raz jednym, raz drugim, zależy jaka pogoda, gdy błoto czy rozchlapany śnieg, to jeżdżę tym "gratem" albo gdy np. wiem, że droga dziurawa czy rozjebana będzie ?

Żona nie ma prawa jazdy ?

Odnośnik do komentarza
schizzm Prezes

schizzm

Napisano
Napisano

@Gabe no i autorka podaje metodologię - ankiety wśród uczniów. Część heheszkowala (urok metodologii), część nie, anachronizmy przy pracach o socjolektach są naturalne. A podany fragment zresztą specjalnie jest "podkrecony" tym bardziej że pelni rolę wstępu w słowniku.

No i nadal - bardzo dobrze sprawdza się jako fragment do zadanego pytania. Nie rozumiem afery ;)

Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Prezes

ajerkoniak

Napisano
Napisano
20 minut temu, schizzm napisał:

Ale styl tej wypowiedzi absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Przecież zawsze jak będziesz chciał stworzyć "współczesna" wersję, to będzie ona lada moment przebrzmiala. Fragment został wybrany i tak w miarę dobrze, bo komunikat będzie zrozumiały, a przykład bardzo dobrze obrazuje zapewne główny temat, czyli funkcjonowanie socjolektow. Dopierdalanie się z dupy. :P

 

Też przesada. Z rok coś aktualne na pewno będzie. Ale tu ewidentnie widać właśnie, że w ogóle tego z młodzieżą nie konsultowano.

1 minutę temu, schizzm napisał:

@Gabe no i autorka podaje metodologię - ankiety wśród uczniów. Część heheszkowala (urok metodologii), część nie, anachronizmy przy pracach o socjolektach są naturalne. A podany fragment zresztą specjalnie jest "podkrecony" tym bardziej że pelni rolę wstępu w słowniku.

No i nadal - bardzo dobrze sprawdza się jako fragment do zadanego pytania. Nie rozumiem afery ;)

 

Nie no kurczę, ale wybór takiej metodologii do takiej pracy już ją powinien dyskwalifikować bo sugeruje kompletny brak znajomości badanego środowiska. No i nie sugeruj się tylko wybranym fragmentem, zerknij w komentarze ile tego jest.

Odnośnik do komentarza
schizzm Prezes

schizzm

Napisano
Napisano

Ale tak się tworzy słowniki socjolektow grup takich jak uczniowie. 

Socjolekt ten nie ma wersji spisanej, żeby opierać się na źródłach pisanych. Chyba że będziesz wyszukiwać for uczniowskich, ale to wchodzisz w język internautów ;)

 

I jeszcze raz podkreślam "przebrzmialosc" tego przykładu nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia. Oczywiście bezpieczniej byłoby dać Socjolekt więzienny, który jest w miarę stały, no ale właśnie - nie pasuje do szkoły i jest w dużej mierze niezrozumiały. A tutaj zrozumie każdy, może się usmiechnie pod nosem, że tak mówiono 5 lat temu, ale fragment swoje zadanie spełnia w 100%. A autorzy podrecznika/pytania musieli się oprzeć na jakimś przykładzie. 

Wiadomo z jakiej książki jest samo pytanie? 

 

A co do samego słownika i dziwnych pojęć tam zawartych - jak mówię, urok tworzenia słowników socjolektow :) 

(inna sprawa, że każdy Socjolekt "oralny", przedstawiony w formie pisanej zaczyna wyglądać dziwnie ;)) 

 

 

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
Przejdź do listy tematów

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...