Skocz do zawartości

Marynia podczas Majówki wychyla 556 butli z kumplami z forum


lad

Ulubione zajęcie Maryni to:  

55 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, kolek23 napisał:

Kurde strasznie mi się chce kulkować, ale nie mogę sobie znaleźć fajnego klubu i trochę mi się przejadł już FM2018.. Po kilku sezonach każdym klubem dochodzę do poziomu walki o mistrzostwo i zwycięstwo w LM a pula zawodników będących odpowiednim wzmocnieniem klubu na takim poziomie jest zawsze bardzo podobna. Trochę już tych karier było :-k Birmingham City, Sunderland, Atalanta, RB Leipzig, Lech Poznań :wub: Kupować FM2019 na kilka miesięcy przed premierą dwudziestki jakoś mi się nie chce..

 

Weź sobie wyłącz prawdziwych zawodników :P 

Odnośnik do komentarza

Wiem, że 'nigdy się nie poddawaj' to taki oklepany tekst i, że w sumie to nic wielkiego, ale jakoś mnie cieszy mały sukces :p Próbowałem dostać (lipiec 2018) się na darmowy kurs programowania, trzeba przejść test - nie zaliczyłem, pisałem tu o tym kiedyś, miałem 19/35 pkt. Później próbowałem dostać się na inny kurs - ale też oblałem jedno z zadań. No i podszedłem do drugiej rekrutacji z tego pierwszego programu i dziś babka zadzwoniła - dostałem się do tego:

  https://programisci.szczecin.pl/

 

Jutro mam spotkanie z doradcą zawodowym i potem te 80h kursu po pracy. Trzeba próbować i walczyć :war:

 

  • Lubię! 7
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza

Ja zacząłem Leeds, chcąc grać coś pomiędzy Bielsą a Kloppem - posiadanie piłki i elastyczność zawodników z tworzeniem przewagi w strefach (w tym celu gram bez prawego skrzydłowego, schodzi tam jeden z napastników), ale też gegenpress i dynamika przy kontratakach, gdzie jedna rozsądna laga za linię obrony daje mi sytuację sam na sam. Szło znakomicie, 60-70 procent posiadania, multum strzałów, świetna indywidualna gra i passy 8-9 zwycięstw z rzędu ale w pewnym momencie dała o sobie znać za krótka kołdra i rezerwy dostały najpierw 0:6 z Rotherham na wyjeździe, żeby poprawiła, też 0:6 Aston Villa, już na pierwszy garnitur. Nie ogarniam jeszcze wyjazdów bo nie umiem się typowo bronić. :/

 

Skończyłem ligę z 15 punktów przed miejscem barażowym, cztery punkty za bazująca na wypożyczeniach Aston Villą.

Ale gorączkowe zbrojenia na Premier League, stwierdziłem, że najpierw rozwijanie czyichś młodych zawodników żeby za hajs z ich sprzedaży zrobić maszynę do brytyjskich wychowanków, więc zadłużylem się ostro (hehe, już to kiedyś na Elland Road grali), kupując na raty Moise Keana, Tonaliego z Brescii, Szymańskiego, Erlinga Halanda z Salzburga (urodzony w Leeds! Norweg, fan klubu), Castagne, Geisa czy Antonio Marina z Dynama Zagrzeb (Dani Olmo kosztuje jakieś osiemdziesiąt milionów euro). Mati Klich też pozostawiony, drugi strzelec klubu w Championship z 14 bramkami w lidze. Filozofia gry ta sama, skład trochę odświeżony, doszedł jeszcze Maksimowicz z Napoli na wypożyczenie, więc mogłem zredukować funkcje ofensywne prawego obrońcy (czyli strefy na boisku gdzie pomagał któryś z pomocników ze względu na brak skrzydłowego) i zostałem wynagrodzony już w pierwszym meczu najwyższego szczebla po bodaj 15 latach - bombardowane przeze mnie Fulham strzeliło mi Mitrowiczem w 86 minucie, żeby w 89 dostać woleja pomarańczkę od wychowanka Shackletona (polecam, cudowny box to box, 18 lat, wystawiam od początku, rozwinął się z poziomu League One do poziomu Premier League), a w 92 minucie wjazd lewą ofensywną autostradą zrobił kozak Barry Douglas (w życiu nie zrobiłbym jak Wolves, zostawiając go za sobą, w poprzednim sezonie 6 bramek z wolnych, chyba 10 ogólnie i około 15 asyst) i krótko mówiąc zajebał po długim jak Arek Milik ze Szkocja. ?

 

Taktyka jest piękna tylko te wyjazdy szwankują, bo potem Watford nic sobie nie dało strzelić z multum okazji, a pokarali mnie dwukrotnie. Na szczęście u siebie rozbiłem West Ham 3:0, dwie premierowe bramki Halanda i Leeds po trzech meczach w strefie pucharowej. ?

 

Inna sprawa, że jeszcze dużo do poprawy, bo w Carabao Cup chwilę później męczyłem się z MK Dons, mając już 3:0 w karnych, żeby i tak musieć czekać na zwycięstwo do ostatniej jedenastki w serii. xd

 

Cudowna kariera niemniej, jak nie spadnę z rowerka przez finanse albo wykup moich młodziaków (a mam jeszcze Clarke który jest rzadki umiejętnościami ale szybki i Newcastle już oferowało na 30 mln, czy Walijczyka Robertsa) to planuję wrócić na podium w dwa lata. Polecam serdecznie Leeds 

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, jmk napisał:

Wiem, że 'nigdy się nie poddawaj' to taki oklepany tekst i, że w sumie to nic wielkiego, ale jakoś mnie cieszy mały sukces :p Próbowałem dostać (lipiec 2018) się na darmowy kurs programowania, trzeba przejść test - nie zaliczyłem, pisałem tu o tym kiedyś, miałem 19/35 pkt. Później próbowałem dostać się na inny kurs - ale też oblałem jedno z zadań. No i podszedłem do drugiej rekrutacji z tego pierwszego programu i dziś babka zadzwoniła - dostałem się do tego:

  https://programisci.szczecin.pl/

 

Jutro mam spotkanie z doradcą zawodowym i potem te 80h kursu po pracy. Trzeba próbować i walczyć :war:

 

 

może i na programowaniu się znają, ale brakuje im front-endowca :kekeke: 

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Monti napisał:

Ja zacząłem Leeds, chcąc grać coś pomiędzy Bielsą a Kloppem - posiadanie piłki i elastyczność zawodników z tworzeniem przewagi w strefach (w tym celu gram bez prawego skrzydłowego, schodzi tam jeden z napastników), ale też gegenpress i dynamika przy kontratakach, gdzie jedna rozsądna laga za linię obrony daje mi sytuację sam na sam. Szło znakomicie, 60-70 procent posiadania, multum strzałów, świetna indywidualna gra i passy 8-9 zwycięstw z rzędu ale w pewnym momencie dała o sobie znać za krótka kołdra i rezerwy dostały najpierw 0:6 z Rotherham na wyjeździe, żeby poprawiła, też 0:6 Aston Villa, już na pierwszy garnitur. Nie ogarniam jeszcze wyjazdów bo nie umiem się typowo bronić. :/

 

Skończyłem ligę z 15 punktów przed miejscem barażowym, cztery punkty za bazująca na wypożyczeniach Aston Villą.

Ale gorączkowe zbrojenia na Premier League, stwierdziłem, że najpierw rozwijanie czyichś młodych zawodników żeby za hajs z ich sprzedaży zrobić maszynę do brytyjskich wychowanków, więc zadłużylem się ostro (hehe, już to kiedyś na Elland Road grali), kupując na raty Moise Keana, Tonaliego z Brescii, Szymańskiego, Erlinga Halanda z Salzburga (urodzony w Leeds! Norweg, fan klubu), Castagne, Geisa czy Antonio Marina z Dynama Zagrzeb (Dani Olmo kosztuje jakieś osiemdziesiąt milionów euro). Mati Klich też pozostawiony, drugi strzelec klubu w Championship z 14 bramkami w lidze. Filozofia gry ta sama, skład trochę odświeżony, doszedł jeszcze Maksimowicz z Napoli na wypożyczenie, więc mogłem zredukować funkcje ofensywne prawego obrońcy (czyli strefy na boisku gdzie pomagał któryś z pomocników ze względu na brak skrzydłowego) i zostałem wynagrodzony już w pierwszym meczu najwyższego szczebla po bodaj 15 latach - bombardowane przeze mnie Fulham strzeliło mi Mitrowiczem w 86 minucie, żeby w 89 dostać woleja pomarańczkę od wychowanka Shackletona (polecam, cudowny box to box, 18 lat, wystawiam od początku, rozwinął się z poziomu League One do poziomu Premier League), a w 92 minucie wjazd lewą ofensywną autostradą zrobił kozak Barry Douglas (w życiu nie zrobiłbym jak Wolves, zostawiając go za sobą, w poprzednim sezonie 6 bramek z wolnych, chyba 10 ogólnie i około 15 asyst) i krótko mówiąc zajebał po długim jak Arek Milik ze Szkocja. ?

 

Taktyka jest piękna tylko te wyjazdy szwankują, bo potem Watford nic sobie nie dało strzelić z multum okazji, a pokarali mnie dwukrotnie. Na szczęście u siebie rozbiłem West Ham 3:0, dwie premierowe bramki Halanda i Leeds po trzech meczach w strefie pucharowej. ?

  

Inna sprawa, że jeszcze dużo do poprawy, bo w Carabao Cup chwilę później męczyłem się z MK Dons, mając już 3:0 w karnych, żeby i tak musieć czekać na zwycięstwo do ostatniej jedenastki w serii. xd

  

Cudowna kariera niemniej, jak nie spadnę z rowerka przez finanse albo wykup moich młodziaków (a mam jeszcze Clarke który jest rzadki umiejętnościami ale szybki i Newcastle już oferowało na 30 mln, czy Walijczyka Robertsa) to planuję wrócić na podium w dwa lata. Polecam serdecznie Leeds 

Haland to potwór. Kilka lat temu chciałem go kupić, ale ostatecznie poszedł do Man United.

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, jmk napisał:

Wiem, że 'nigdy się nie poddawaj' to taki oklepany tekst i, że w sumie to nic wielkiego, ale jakoś mnie cieszy mały sukces :p Próbowałem dostać (lipiec 2018) się na darmowy kurs programowania, trzeba przejść test - nie zaliczyłem, pisałem tu o tym kiedyś, miałem 19/35 pkt. Później próbowałem dostać się na inny kurs - ale też oblałem jedno z zadań. No i podszedłem do drugiej rekrutacji z tego pierwszego programu i dziś babka zadzwoniła - dostałem się do tego:

  https://programisci.szczecin.pl/

 

Jutro mam spotkanie z doradcą zawodowym i potem te 80h kursu po pracy. Trzeba próbować i walczyć :war:

 

 

a gdzie ucza programowac, bo ja tam tylko php widze? :keke: 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Jestem w środku rozmów z miastem w temacie finansowania klubu i zachodzę w głowę, czemu nie wpadłem na to, na co wpadli kibice (?) Ruchu Chorzów.

Otóż przyszli sobie na posiedzenie rady nadzorczej Ruchu w gronie wyglądającym, jak to delikatnie ujął Stanowski, mało wyjściowo i zażądali przejęcia władzy w klubie (albo przynajmniej sporej jej części) i przyznania sobie do dyspozycji w jakiejś niskiej lidze (gdziekolwiek tam spadli) 8 mln złotych xD

To po co gadać ze sponsorem, lepiej od razu wziąć paru sebixów z groźnymi minami, wparować na posiedzenie rady i powiedzieć "fyfnaście baniek albo wp****ol", skoro takie standardy mamy mieć w kraju :lol: 

  • Lubię! 5
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Gacek napisał:

Jestem w środku rozmów z miastem w temacie finansowania klubu i zachodzę w głowę, czemu nie wpadłem na to, na co wpadli kibice (?) Ruchu Chorzów.

Otóż przyszli sobie na posiedzenie rady nadzorczej Ruchu w gronie wyglądającym, jak to delikatnie ujął Stanowski, mało wyjściowo i zażądali przejęcia władzy w klubie (albo przynajmniej sporej jej części) i przyznania sobie do dyspozycji w jakiejś niskiej lidze (gdziekolwiek tam spadli) 8 mln złotych xD

To po co gadać ze sponsorem, lepiej od razu wziąć paru sebixów z groźnymi minami, wparować na posiedzenie rady i powiedzieć "fyfnaście baniek albo wp****ol", skoro takie standardy mamy mieć w kraju :lol: 

Mogli im odpowiedzieć, że cała czołówka już siedzi więc z pizdami nie pertraktują xd

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Pulek napisał:

chyba @lad pięknie trafił w opku Vamiego :) po czym skojarzyłeś? mi się jakoś klapki na Europę zamknęły :-k 

Nic mi w Europie nie pasowało, więc skojarzyłem że najbardziej rozpoznawalni piłkarzy świata mogli grać tylko w Argentynie/Brazylii/USA. W MLS jest za mało zespołów, a Boca Juniors raczej nie wypadłoby na tyle lat poza pierwszą 10.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gacek napisał:

Jestem w środku rozmów z miastem w temacie finansowania klubu i zachodzę w głowę, czemu nie wpadłem na to, na co wpadli kibice (?) Ruchu Chorzów.

Otóż przyszli sobie na posiedzenie rady nadzorczej Ruchu w gronie wyglądającym, jak to delikatnie ujął Stanowski, mało wyjściowo i zażądali przejęcia władzy w klubie (albo przynajmniej sporej jej części) i przyznania sobie do dyspozycji w jakiejś niskiej lidze (gdziekolwiek tam spadli) 8 mln złotych xD

To po co gadać ze sponsorem, lepiej od razu wziąć paru sebixów z groźnymi minami, wparować na posiedzenie rady i powiedzieć "fyfnaście baniek albo wp****ol", skoro takie standardy mamy mieć w kraju :lol: 

Trzymam kciuki, no i ogarnijcie jakąś halę normalną! :) Mało słychać przeciekow odnosnie transferow Zawiercia, wiec nie wrozy to najlepiej.

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...