Skocz do zawartości

W roku 554 według Wikipedii nie wydarzyło się aboslutnie nic ciekawego, nawet jedyne wydarzenie jest opatrzone komentarzem "data sporna", więc nie spodziewajcie się zbyt wiele po tej Maryni


krzysfiol

PIO PIO PIO PIO?  

44 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

nie zamierzam polemizować, "kieliszków" nie lubię, "Zimna Lufa" też mi nie siadła, a "Doskoza" od razu. Póki co ląduje w top3 moim rocznym, jednak mam jeszcze nowe Blackpink do przesłuchania, a dziewuchy mnie jeszcze nigdy nie zawiodły.  W ogole cudny to rok dla k-popu, bo takie cudeńko wyszło

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Feanor napisał:

Wczoraj w Gungeonie pierwszy raz Gigatank i prawie go rozłupałem :) ale miałem dobre przedmioty, jakieś zielone serce ułatwiające regenerację życia np :)

kiedyś mój ulubiony boss na trzecim poziomie, ale ostatnio nie potrafię go przejść bez utraty zdrowia i nie mam pojęcia, co się stało :-k

 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Keith Flint napisał:

nie zamierzam polemizować, "kieliszków" nie lubię, "Zimna Lufa" też mi nie siadła, a "Doskoza" od razu. Póki co ląduje w top3 moim rocznym, jednak mam jeszcze nowe Blackpink do przesłuchania, a dziewuchy mnie jeszcze nigdy nie zawiodły.  W ogole cudny to rok dla k-popu, bo takie cudeńko wyszło

 

Damn nie trafiłem na Butterfly na spotify. Bardziej mi przypadło do gustu niż dzisiejsza premiera (przynajmniej dzisiejsza wg spotify)

Odnośnik do komentarza

Szanowanie! Ależ dobre spotkanie wczoraj, chyba idealna tematyka jak na nas, bo gdzie lepiej, jak nie na festiwalu piwa :D. 

 

Dzisiaj po południu jedno waaaażne spotkanie, a potem już raczej spokojnie ogarnąć tematy z pracy, wieczorkiem odholować rodzinkę do teściów i jutro witaj piękny Wrocławiu!

  • Lubię! 2
  • Uwielbiam 1
  • Hurra! 2
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, wwosik napisał:

:) bardzo dobre spotkanie. Mam tylko nadzieję, że jesteś w lepszym stanie niż ja :D

 

Ujmę to tak - tak koło 5 rano jak się przebudziłem to było średnio :D. No ale 7 pobudka, prysznic i forma wraca, ale to nawet bardziej efekt zmęczenia niż picia, bo tego wbrew pozorom jak od 17 do ~23 to nie było dużo (wszak byliśmy jako degustatorzy!). Błąd strategiczny to był zakup kebaba o 23.30, bo przecież co tak było stać bez sensu w oczekiwaniu na autobus. Chyba do 15.00 nic nie zjem, nim się kabab strawi :).

  • Lubię! 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...