Skocz do zawartości

Marynia proponuje 553+ na każde dziecko w duchowej adopcji


Feanor

By to przebić, konkurenci muszą obiecać:  

45 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

kurwa ciężko mi opisać to, co odczuwam właśnie. Jestem trzeźwy (tzn. nie spożywałem) ale obudziłem się przed chwilą w środku nocy myśląc tak przedziwne rzeczy... nigdy czegoś takiego nie słyszałem w swoim życiu, Jakbym zupełnie był obcą osobą sobie. Najgorsze już minęło, ale nie do końca. Bardzo mi przykro, że nie umiem tego opisać precyzyjnie, niesamowite. W cholerę dziwne

Odnośnik do komentarza
47 minut temu, demrenfaris napisał:

kurwa ciężko mi opisać to, co odczuwam właśnie. Jestem trzeźwy (tzn. nie spożywałem) ale obudziłem się przed chwilą w środku nocy myśląc tak przedziwne rzeczy... nigdy czegoś takiego nie słyszałem w swoim życiu, Jakbym zupełnie był obcą osobą sobie. Najgorsze już minęło, ale nie do końca. Bardzo mi przykro, że nie umiem tego opisać precyzyjnie, niesamowite. W cholerę dziwne

Na przykład jakie?

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, demrenfaris napisał:

kurwa ciężko mi opisać to, co odczuwam właśnie. Jestem trzeźwy (tzn. nie spożywałem) ale obudziłem się przed chwilą w środku nocy myśląc tak przedziwne rzeczy... nigdy czegoś takiego nie słyszałem w swoim życiu, Jakbym zupełnie był obcą osobą sobie. Najgorsze już minęło, ale nie do końca. Bardzo mi przykro, że nie umiem tego opisać precyzyjnie, niesamowite. W cholerę dziwne

Może miałeś paraliż przysenny, czasem wiąże się to z halucynacjami. Na tyle to jest dziwne uczucie, że ludzie przypisywali to kiedyś demonom. W wierzeniach słowiańskich mówiono na to mara nocna, był też sukkub (czyli taki demon kobieta, który chciał Ci "wyssać" spermę :keke: )

  • Lubię! 2
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gabe napisał:

Dziś nastał ten dzień :D 

 

CWJs1JE.jpg

 

Mi brak samozaparcia, żeby w pociągu z rowerem się jebać. A dwa, że jak ja jadę do pracy to bez roweru miewam problemy z wejściem, a co dopiero z :roll: ale niedługo przeprowadzka i będę mógł spokojnie jeździć rowerkiem do pracy

Odnośnik do komentarza

ja do tej pory czekalem, az z rana bedzie w miare widno, bo ulice, ktorymi jezdze do pracy sa raczej srednio oswietlone, wiec nie chce nimi jezdzic po ciemku

no ale ten czas juz nadszedl, wiec naprawde nie wiem, co mnie jeszcze powstrzymuje :/ chyba tylko drobne przeziebienie kttore mnie meczy od jakiegos czasu plus fakt, ze we wtorki i czwartki musialbym rowerem jechac potem na trening

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, z0nk napisał:

Mi brak samozaparcia, żeby w pociągu z rowerem się jebać. A dwa, że jak ja jadę do pracy to bez roweru miewam problemy z wejściem, a co dopiero z :roll: ale niedługo przeprowadzka i będę mógł spokojnie jeździć rowerkiem do pracy

 

No trzeba się trochę nagimnastykować; o ile jeszcze do pracy - jak widać - wsiadam do pustego przedziału rowerowego (gorzej z wysiadaniem, ale wysiadającego rowerzystę raczej wszyscy wypuszczą ;) ), to powrót trzeba tak zmyślnie dobrać, żeby się z tym rowerem jakoś wcisnąć. Ale to z drugiej strony fajny trening asertywności, a jak już wpakuję przynajmniej przednie koło, to się nagle miejsce znajduje, bo ludzie nie lubią być trącani przez rowerowe koło ;) 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

A u mnie strajk metra w najlepsze. Wczoraj przeżyłem taka traume w drodze powrotnej, że postanowiłem dzisiaj zamiast metrem wrócić dwoma pociągami + autobus. Pewnie z 20/30 minut dłużej, ale do jasnej cholery, trzeba mieć jakąś godność. 

No i dzisiaj byłem aż taki antysystemowy, że jadąc do pracy, nie skasowałem biletu. :P

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
14 minutes ago, Counter said:

Może miałeś paraliż przysenny, czasem wiąże się to z halucynacjami. Na tyle to jest dziwne uczucie, że ludzie przypisywali to kiedyś demonom. W wierzeniach słowiańskich mówiono na to mara nocna, był też sukkub (czyli taki demon kobieta, który chciał Ci "wyssać" spermę :keke: )

Grubo musiało być, sądząc po treści mojego posta :D

 

Rzucam palenie od trzech dni, może ma to jakiś związek.

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, Fenomen napisał:

ja do tej pory czekalem, az z rana bedzie w miare widno, bo ulice, ktorymi jezdze do pracy sa raczej srednio oswietlone, wiec nie chce nimi jezdzic po ciemku

 

Yep, na to samo czekałem. Niby mogę bocznymi drogami, ale to (1) błoto i gorsze drogi, (2) im dalej od uczęszczanych dróg, tym więcej psów się wałęsa, a choć w większości nie są agresywne, to nie można koło nich śmignąć na pełnej prędkości, bo instynkt łowcy się może im włączyć :/  więc to się strasznie wydłuża a i rytm jazdy zaburzony.

 

Dlatego póki co normalne drogi asfaltowe, dobre oświetlenie i żeby było już widno.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...