Skocz do zawartości

Jaka pierwsza Marynia w Nowym Roku, taki cały rok, a więc postarajcie się!!!!!!551


krzysfiol

Jak powinno mówić się o swojej towarzyszce/swoim towarzyszu życia?  

56 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

19 minut temu, krzysfiol napisał:

Najgorsze jest kiedy odwiedzam ludzi po kolędzie i facet przedstawia kobietę: "to moja konkubina". Zawsze się pytam, czy tak wyzywa swoją partnerkę na co dzień... no ale niestety, to duża wina księży i Kościoła ze stygmatyzacją związków pozamałżeńskich...

A takie sytuacje miałeś ? :D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Dudek napisał:

 

A takie sytuacje miałeś ? :D

 

 

Nie :D Za to w tym roku odwiedzałem rodzinę, w której było małżeństwo takie przed siedemdziesiątką i dziecko około 4 lat. Więc założyłem, że to wnuk ich. No i pytam się: "opiekują się Państwo wnuczkiem?", a kobieta na to: "to nie jest wnuk, ale syn" i to już pierwsza wtopa :D Ale później dodała drugie zdanie, po którym się zrobiło dosyć nieswojo: "jednak nie mój, ale tylko i wyłącznie mojego męża" ;) 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

To akurat researchowałem:

 

Cytat

Jeleń szlachetny, król naszych lasów, występuje zarówno na nizinach, jak i w górach (aż do granicy lasów). Samiec jelenia, zwany bykiem, może ważyć nawet 160 kg.  Jego „żona”, czyli łania jest o połowę, od niego, lżejsza. W ciągu roku samica rodzi jedno lub dwoje młodych, zwanych cielętami. W zależności od pory roku zmienia się pożywienie jeleni. Wiosną,  latem i jesienią zjadają trawy, zioła, owoce krzewów i grzyby, natomiast zimą głównie mech, porosty a także gałązki i korę drzew.

 

Odnośnik do komentarza

W końcu obejrzałem Patriots Day, ale kurde to się dobrze oglądało. Oczywiście nie brakuje patosu, no ale to już generalnie norma w amerykańskich filmach, więc przestałem na to zwracać uwagę. Fajnie zrealizowany, nie ma zajebistych komandosów, którzy tropią tych złych i rozkurwiają wszystko po drodze, ale jest nieudolność poczynań, chaos, wręcz kuriozalne problemy ze złapaniem tych dwóch gości. Polecam

Odnośnik do komentarza

@kuab

Cytat

 

Pewnie to będzie bardzo kontrowersyjna opinia, ale zgadzam się z Gackiem w jednej rzeczy - pisanie "moja partnerka/partner" jest dużo lepsze niż "moja kobieta/mój facet", to drugie brzmi po prostu strasznie uprzedmiotowiająco. Moje może być nie wiem, krzesło albo samochód

 

Też tak kiedyś pomyślałem, ale potem od razu złapała mnie druga myśl, że to może być ten przypadek, gdzie za dużą wagę przykładamy językowi w stosunku do <szeroka szuflada> behawiorystyki. Ile jest osób, które używając takiego wyrażenia utożsamiają się z jego dosłownie rozumianym znaczeniem?  IMO niewiele, ot taki catchphrase, kóry wszedł do codziennego użytku. Nigdy używając tego wyrażenia, nie myślałem tak jak to opisałeś.  

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...