Marynia zawodzi swoją zwyczajnością 545 użytkowników pragnących czegoś niesamowitego

[schizzm]

Kurde, chce sobie kupić nba2k19 pudełkowe (Giannis na okładce <3). Premiera jest 11 września. Problem w tym, że to jest święto lokalne w Katalonii, więc sklepy będą pozamykane, a z kolei Amazon wysle dopiero na 12, gdy nie będę miał jak odebrać, bo będę w pracy. A po cichutku liczyłem, że amazon będzie w stanie to dostarczyć już 11 z samego rana, co bym mógł sobie w ten wolny dzień już pograć

 

Jedyne wyjście, to kupno cyfrówki, ale wtedy brak Giannisa i drożej. 

 

[Feanor]

1 godzinę temu, Reaper napisał:

Hm, usunąłem posta, chyba jednak za dużo pisania na publicznym forum o sytuacji w pracy  Tak w skrócie - mam nowego szefa i jest super, w końcu czuję się doceniany w pracy, aż chce mi się płakać  Jestem na urlopie, ale nie wyłączyłem maila i właśnie dostałem od niego maila z pochwałą, za coś, co spodziewałem się, że w ogóle oleje  

 

Mroczni bogowie, to wygląda jak sekta 

[T-m]

Dlatego, jak w zeszłym roku poszedłem na urlop (urlop dla mnie to wolne powyżej tygodnia), to miałem cały służbowy sprzęt wyłączony, w szafce w biurze

[Reaper]

5 godzin temu, Feanor napisał:

 

Mroczni bogowie, to wygląda jak sekta 

Ktora czesc? Nigdy nie miales dyrektora/ki, ktora ciagle miala waty o cos do pracownikow? A nastepnie zmienil/a sie na nowego dyrektora, z ktorym mozna bylo sie dogadac i dodatkowo potrafil sam z siebie pochwalic jakas Twoja inicjatywe czy po prostu dobrze wykonana prace? 

 

Wiem, ze praca w szkole jest inna, ale wyobraz sobie, ze 3x w tygodniu masz spotkania ze swoim bezposrednim przelozonym, gdzie rozmawiacie o tym co sie dzialo. Przy takiej czestotliwosci to jednak chce sie miec kogos, z kim ma sie dobry kontakt Nie wiem gdzie w tym sekta, chyba ze znow wracamy do mitycznego "oboze ktos odpala sluzbowego maila po 16.30"

4 godziny temu, T-m napisał:

Dlatego, jak w zeszłym roku poszedłem na urlop (urlop dla mnie to wolne powyżej tygodnia), to miałem cały służbowy sprzęt wyłączony, w szafce w biurze

Ja korzystam ze sluzbowego komputera na co dzien, bo to po prostu najlepszy komputer w domu Wylaczony mail i czat juz jest, na chillu

[Reaper]

 

A tak w ogole to pies sprzedany do hotelu, ktory prowadza dwie polskie dziewczyny, chyba para Ale dzisiaj juz maja byc pierwsze zdjecia, a robia zajebiste, jaram sie

 

No i pozdro z autobusu na lotnisko, wstawanie o 4.20 nie bylo takie straszne

[Hawkeye]

Oooo 420

[Kaczy]

9 godzin temu, Ingenting napisał:

schizzm ratuj! Czy ta nowa Suspiria naprawdę tak dobrze się zapowiada, a ja jestem zaślepiony?

piękne czasy nastały, zapowiedzi filmu ważniejsze niż film

 

Uwielbiam oryginał, do nowego projektu podchodzę mocno sceptycznie. Ciężko oceniać przed, bo nie jeden film się zapowiadał zajebiście, wychodził średniak i odwrotnie. Przy zwiastunie dreszczy nie mam, brakuje jakby tego "czegoś", niemniej przewiduje, że wyjdzie całkiem dobry film, ale wiadomo, że oryginału raczej nie doścignie co chyba nie jest trudne do przewidzenia raczej.

[Brachu]

AvE

[SZk]

 

 

A w ogole to chcialbym poznac kogokolwiek, kto na dawny Statoil mowi Serkl Kej.

[Ingenting]

piękne czasy nastały, zapowiedzi filmu ważniejsze niż film
 
Uwielbiam oryginał, do nowego projektu podchodzę mocno sceptycznie. Ciężko oceniać przed, bo nie jeden film się zapowiadał zajebiście, wychodził średniak i odwrotnie. Przy zwiastunie dreszczy nie mam, brakuje jakby tego "czegoś", niemniej przewiduje, że wyjdzie całkiem dobry film, ale wiadomo, że oryginału raczej nie doścignie co chyba nie jest trudne do przewidzenia raczej.

No ale nie oceniam samego filmu, tylko to jak się zapowiada. Chyba do tego służy trailer. A z niego wynika, że wypruli wszystkie najfajniejsze rzeczy z oryginału.

[Dudek]

Bry

[Reaper]

32 minuty temu, SZk napisał:

 

 

A w ogole to chcialbym poznac kogokolwiek, kto na dawny Statoil mowi Serkl Kej.

A jak inaczej?

[SZk]

Dawny Satoil, Cyrkiel, Kolko, Ce-ka - te slyszalem.

[z0nk]

1 godzinę temu, Reaper napisał:

Ktora czesc? Nigdy nie miales dyrektora/ki, ktora ciagle miala waty o cos do pracownikow? A nastepnie zmienil/a sie na nowego dyrektora, z ktorym mozna bylo sie dogadac i dodatkowo potrafil sam z siebie pochwalic jakas Twoja inicjatywe czy po prostu dobrze wykonana prace? 

Ja miałem. Okolo dwa miesiące wchodził wszystkim w dupę, po czym zmienil front o 180° i stał się kopią poprzednika mimo, że wyniki szły w górę ;]

 

[Reaper]

Moj obecny szef jest w firmie 6 lat i nie spodziewam sie takich jazd po nim, zbyt spokojny i ulozony gosc

 

Wylot za 45 min, a 50 osob juz ustawionych w kolejce do bramki. Lotniska nigdy nie przestana mnie dziwic

[Fenomen]

11 godzin temu, Meler napisał:

Kurwa, co jest nie tak ze mną. Idę gdzieś do roboty i chcę być zwykłym szarym pracownikiem, który wykorzystuje swoją wiedzę i umiejętności do wykonywania zadań, a kończe na spotkaniach z władzami Microsoftu albo CIO srogiego banku, który dopiero co zapłacił 750 mln euro kary ...

Ja kurwa nawet nie umiem się w garniak ubrać, jestem prostokiem ze wsi!

o to to, mam tak samo

dlatego za kazdym razem, jak widze, ze probuja mnie wpychac w coraz bardziej strategiczo/menedzerskie role, to zmieniam robote

 

czolem!

[Gabe]

37 minut temu, SZk napisał:

Dawny Satoil, Cyrkiel, Kolko, Ce-ka - te slyszalem.

 

Ja na wszystkie mówię cepeen  

[krzysfiol]

35 minut temu, Reaper napisał:

Wylot za 45 min, a 50 osob juz ustawionych w kolejce do bramki. Lotniska nigdy nie przestana mnie dziwic

 

Też tego nie rozumiem, ale jak byłem z moimi rodzicami w Rzymie, to na lotnisku mnie męczyli: no chodź stanąć, wszyscy stoją  nie mogli wysiedzieć na miejscu  

[Makk]

Dobry.

Ale się nie wyspałem. Dziwne strasznie. Wcześnie się położyłem parę minut wcześniej, pospałem lekko (15 dłużej niż zawsze) i kapota.

Ciekawe czy nie zamkną mi się oczy podczas pracy

[Fenomen]

47 minut temu, Reaper napisał:

Wylot za 45 min, a 50 osob juz ustawionych w kolejce do bramki. Lotniska nigdy nie przestana mnie dziwic

na dwoje babka wrozyla; ja tez generalnie odpuszczam stanie w kolejkach, ale to zwykle prowadzi do tego, ze nie mam miejsca na bagaz nad glowa i musze go trzymac pod siedzeniem, a ze zwykle sie tam nie miesci, wiec cisne sie z nim pod nogami

 

ciekawe, jaka bedzie reakcja podroznych na proponowane zmiany w tanich liniach (Ryanair) i czy wiecej osob bedzie wykupowac priority zeby moc wniesc wiekszy bagaz do samolotu