Skocz do zawartości

Marynia zawodzi swoją zwyczajnością 545 użytkowników pragnących czegoś niesamowitego


krzysfiol

To jest najzwyczajniejsza ankieta na świecie  

45 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Reaper napisał:

Po pierwsze nadal nie wiemy co się wydarzyło.

Po drugie to nieładnie tak mówić, to nie temat tylko kobieta.

 

Odpowiadam za to co napisałem, a nie za to co ty sobie ubzdurałeś w swojej zboczonej psychice :wub: 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, me_who napisał:

Nie chce psuć zabawy, ale bardzo nieładnie z Waszej strony robić sobie ciagle drwiny z Keitha. Koleś się uzewnętrznił, to został przeczołgany w KZS, a teraz śmieszki heheszki z dalszego ciągu. Rozumiem koleżeńskie żarty czy jakieś docinki, ale wszystko ma swoje granice imo i co za dużo to niezdrowo.

No jak to, nie wiesz?

Na forum oczywiście, że są granice śmieszkowania i heheszków. Są wtedy, gdy przychodzi do kpienia z kolegów. Khem hipokryzja khem sprawa FYMa.

Wiedziałem, że paru użytkowników nie przepuści pierwszej okazji i przy pierwszej lepszej szansie pokpienia z innych zacznie to uskuteczniać, zapominając, że przy temacie FYMa to trzeba zrobić zamknięte forum i ograniczać dostęp informacji do innych. Nie mówię, że któryś z tych standardów jest zły - to tylko internet - ale albo stosujemy równe zasady do obu przypadków, albo widzimy, jak paru użytkowników Maryni daje popis hipokryzji.

No chyba że zastosujemy standardy krzysfiola i powiemy, że nazywanie kogoś stuleją to nie jest ocenianie, tak jak nie jest ocenianiem mówienie, że ktoś kogoś wyruchał na kasę (nieustanny rotfl z tego :lol:) - wtedy nawet tu heheszek nie było ;)

  • Lubię! 7
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gacek napisał:

No jak to, nie wiesz?

Na forum oczywiście, że są granice śmieszkowania i heheszków. Są wtedy, gdy przychodzi do kpienia z kolegów. Khem hipokryzja khem sprawa FYMa.

Wiedziałem, że paru użytkowników nie przepuści pierwszej okazji i przy pierwszej lepszej szansie pokpienia z innych zacznie to uskuteczniać, zapominając, że przy temacie FYMa to trzeba zrobić zamknięte forum i ograniczać dostęp informacji do innych. Nie mówię, że któryś z tych standardów jest zły - to tylko internet - ale albo stosujemy równe zasady do obu przypadków, albo widzimy, jak paru użytkowników Maryni daje popis hipokryzji.

No chyba że zastosujemy standardy krzysfiola i powiemy, że nazywanie kogoś stuleją to nie jest ocenianie, tak jak nie jest ocenianiem mówienie, że ktoś kogoś wyruchał na kasę (nieustanny rotfl z tego :lol:) - wtedy nawet tu heheszek nie było ;)

Nikt Cię tu siłą nie trzyma, dlaczego nie możesz po prostu wypierdalać?

  • Smutny 1
  • Uwielbiam 1
  • Nie lubię! 3
Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Gabe napisał:

 

No bo to nie jest ocenianie, tylko stwierdzenie faktu. Dobitne. :D 

 

Nazywanie kogoś stuleją to ocenianie.

w moim przypadku, raczej dobitne stwierdzenie faktu. Niemniej wiem, że warto pracować nad sobą zwłaszcza, że panna jest niezdecydowana trochę i też zwyczajnie się boi spierdolić wiele rzeczy, jak ja sam zresztą. Ba nawet, jak z tego nic nie wyjdzie, to taka praca nad sobą i ogarnięcie siebie, może się przydać w przyszłości.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Gabe napisał:

No bo to nie jest ocenianie, tylko stwierdzenie faktu. Dobitne. :D 

Pliz, to jest argumentacja 7-letniego smarkacza, który odpowiada nauczycielce "ale ja go nie obraziłem, ja nazywając go debilem stwierdziłem tylko fakt".

Łatwo mi sobie wyobrazić scenariusz, że nie wyruchał (kurwa, to jest ocenne, za mądry jesteś by tego nie dostrzegać, tak jak i krzysfiol, w którego przypadku uważam to za po prostu heheszki, bo też jest za mądry, by tego nie dostrzegać), tylko wpadł pod auto jak szedł zwracać kasę i nie miał jak jej dać, bo leży w śpiączce. Albo został z niej okradziony i nie miał środków do życia, nie mówiąc o zwrocie kasy.

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gacek napisał:

Pliz, to jest argumentacja 7-letniego smarkacza, który odpowiada nauczycielce "ale ja go nie obraziłem, ja nazywając go debilem stwierdziłem tylko fakt".

Łatwo mi sobie wyobrazić scenariusz, że nie wyruchał (kurwa, to jest ocenne, za mądry jesteś by tego nie dostrzegać, tak jak i krzysfiol, w którego przypadku uważam to za po prostu heheszki, bo też jest za mądry, by tego nie dostrzegać), tylko wpadł pod auto jak szedł zwracać kasę i nie miał jak jej dać, bo leży w śpiączce. Albo został z niej okradziony i nie miał środków do życia, nie mówiąc o zwrocie kasy.

Już się podobno odezwał, przeprosił i obiecał zwrot, więc wyruchanie na tym etapie jest pewne. Jedyną otwartą sprawą jest to, czy ktoś już jakikolwiek przelew otrzymał. I to informacja nie z jakichś tajnych wycieków, tylko z Maryni, więc nie uważam, żeby ktokolwiek ukrywał informacje. 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gacek napisał:

Pliz, to jest argumentacja 7-letniego smarkacza, który odpowiada nauczycielce "ale ja go nie obraziłem, ja nazywając go debilem stwierdziłem tylko fakt".

 

Zwolnij. Nazwanie kogoś debilem jest inwektywą. Stwierdzeniem faktu jest - idąc tym tropem - np "powiedział coś głupiego".

 

No i nie piszmy sobie scenariuszy, bo nawet nie znając szczegółów można wyczytać między wierszami co się naprawdę w tej sytuacji stało. Nie znamy motywacji FYMa, ale znamy fakty, że wyruchał ludzi na kasę, którą miał zapłacić za noclegi na zlocie.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Man_iac napisał:

Już się podobno odezwał, przeprosił i obiecał zwrot, więc wyruchanie na tym etapie jest pewne.

Nawiązywałem do rozmowy sprzed tego momentu, gdy było wielkie hurr wyciszajmy temat durr nie angażujcie się ze strony tych samych osób, które teraz heheszkowały z Flinta.

Tylko o to mi chodzi.

7 minut temu, Gabe napisał:

Zwolnij. Nazwanie kogoś debilem jest inwektywą. Stwierdzeniem faktu jest - idąc tym tropem - np "powiedział coś głupiego".

podtrzymuję co pisałem - hasło "wyruchał na kasę" jako nieoceniające to argumentacja na poziomie 7-letniego smarkacza, nie mająca z sensem nic wspólnego. Tyle.

Odnośnik do komentarza
w moim przypadku, raczej dobitne stwierdzenie faktu. Niemniej wiem, że warto pracować nad sobą zwłaszcza, że panna jest niezdecydowana trochę i też zwyczajnie się boi spierdolić wiele rzeczy, jak ja sam zresztą. Ba nawet, jak z tego nic nie wyjdzie, to taka praca nad sobą i ogarnięcie siebie, może się przydać w przyszłości.
Ale ty nie masz się co ogarniać. Po prostu nie żal się jej tyle i spróbuj sprawić, że będzie czuła się bezpieczna.
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Ingenting napisał:
19 minut temu, Keith Flint napisał:
w moim przypadku, raczej dobitne stwierdzenie faktu. Niemniej wiem, że warto pracować nad sobą zwłaszcza, że panna jest niezdecydowana trochę i też zwyczajnie się boi spierdolić wiele rzeczy, jak ja sam zresztą. Ba nawet, jak z tego nic nie wyjdzie, to taka praca nad sobą i ogarnięcie siebie, może się przydać w przyszłości.

Ale ty nie masz się co ogarniać. Po prostu nie żal się jej tyle i spróbuj sprawić, że będzie czuła się bezpieczna.

A to jedno z drugim nie moze isc w parze? Ba nawet uważam, że bardziej garniety ja, jest w stanie zapewnić jej wiecej bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
  • lad zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...