Skocz do zawartości

Bart!

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Bart!

  • Urodziny 25.06.1986

Informacje

  • Wersja
    FM 2008
  • Klub w FM
    Tamworth
  • Skąd
    Gdańsk
  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

6 871 wyświetleń profilu

Bart!'s Achievements

Trampkarz

Trampkarz (2/15)

25

Reputacja

  1. Najlepszego @Reaper Drugi dzień Świąt spędzam w fabryce. Jebać hamerykańskie korporacje!
  2. Dobry Państwu, Plan na niedzielę jest bardzo prosty: kawa, w międzyczasie FM18 (Paris FC <3), a potem na gdańską plażę. Piwko i fale. Brzmi jak przepis na udany dzień.
  3. Bart!

    Stellaris

    Kurde, ale kusicie Te screeny z bitew wyglądają prześlicznie.
  4. No tak, przecież w prawdziwej piłce się to nie zdarza... Połączenie kilku rzeczy - przy niskim profesjonaliźmie Twoich zawodników im wyższe prowadzenie tym bardziej robią się 'zadowoleni z siebie', spade im koncentracja i są podatni na błędy. Dodatkowo przeciwnik przegrywając 1:3 zmienia/adaptuje taktykę, żeby mieć szansę powalczyć o korzystny wynik. Mecz to ciągłe obserwowanie tego co się dzieje, jeżeli przeciwnik zaczyna atakować coraz śmielej, coraz groźniejszymi kontrami chyba jasnym jest, że blokujesz drogę do brami, cofasz obronę czy bardziej szanujesz piłkę.
  5. Potwierdzam, wejscie na rynek w przykladowym Trojmiescie jest bardzo trudne obecnie. Ofert jest bardzo malo, wlasciwie wcale, jednoczesnie wymagania mocno rosna. Mozliwe, ze sytuacja we Wroclawiu lub Warszawie jest zupelnie inna.
  6. Ja to w sumie zrobilem, w sensie porzadnie przysiadlem. Nawet niezle ogarniam Reacta, vanilla JSa etc. ale w sumie mam troche inny problem. Lubie programowanie, nawet bardzo, bo odswieza mozg, mozna porozwiazywac fajne problemy i na poczatku wszystko jest nowe, ciekawe i stanowi wyzwanie. Jednoczesnie pracuje od lat w korpo, zarzadzam ludzmi i moje zarobki sa na tyle wysokie, ze w sumie srednio wyobrazam sobie zejscie do poziomu, powiedzmy, 2.5k dla junior front-enda i dochodzenie do 5 cyfrowych zarobkow (nawet brutto) przez pare dobrych lat. Widze po sobie, ze wygoda zwiazana z okreslonym poziomem zarobkow jest na tyle duza, ze wygrywa narazie z checia robienia czegos ciekawszego niz 'korpo-szczurowanie'.
  7. Czy to jest FM 2008? 2008 i 2012 to wersje, ktore wspominam zdecydowanie najlepiej. Probuje sie przekonac do FM2018, ale chyba sie juz zrobilem za stary na to
  8. O to, to. Niestety, bo w sumie mieszkałem tam od dzieciaka, prawie 30 lat. Do życia Krakow jest bardzo średni, zabudowany na maksa, a coraz bardziej zagęszczają, do tego te osiedlowe klimaty. W sumie spowodowało to moją przeprowadzkę do Trójmiasta.
  9. Ja też miałem raptem kilka, w sumie żadnych w NH, mimo iż mieszkałem tam przez 3.5 roku. Paradoksalnie wszystkie przypałowe sytuacje miałem w okolicach Rynku/Kazimierza i tylko dwie na swoim osiedlu. Niemniej jednak słyszę tu i ówdzie, że chyba się pogorszyło. To już nawet nie chodzi o dostanie w gębę, gorzej kiedy przychodzą ze sprzętami jak np. rzeczone widły.
  10. Kurwa, NH zawsze była ciężka do ogarnięcia, ale mam wrażenie, że przez ostatnie parę lat to tam się nie za bardzo da wyjść przed blok wieczorem Ze 2/3 lata temu mój koleżka miał sytuację kiedy wyszedł przed klatkę zapalić (kawalerka bez balkonu, więc nie chciał jarać w mieszkaniu) i jakiś 'kibic' Cracovii Wisły chciał mu wbić... widły. Udało mu się zwiać, dostał tylko lekkiego sznita po ramieniu, bo gość nie trafił w klatkę piersiową. Dwa dni później się przeprowadził. Krakow, taki piękny. Edit: o czym ja myślałem, wspomniany koleżka jest za Cracovią. W Krakowie tylko Garbarnia!
  11. @Vami jaką taksą teraz orzesz przeciwników? Z tego co pamiętam jesteś zwolennikiem plug & play, a wyniki tych, w sumie bardzo przeciętnych grajków, wyglądają naprawdę nieźle. Pamiętam, że chyba w FM 2012 grałem przez chwilę Twoją wariacją 4-3-3 z drobnymi zmianami i wyniki były naprawdę dobre.
  12. Teraz chyba pamiętam. Bez szczegółów co prawda, ale chyba obraził się jak ostatnia pizda. No nic to.
  13. Co za czasy Kiedyś by ktoś grzecznie odpowiedział 'Wypierdalaj'. Gdzie jest Dżonis?
  14. Mylisz dwie różne rzeczy. Porównywanie dwóch sklepów do dwóch państw jest jednak kompletnie z dupy IMO. We wspomianym przez Ciebie przypadku idziesz i płacisz podatki w państwie A, bo jest taniej, lepiej, cokolwiek, ale chcesz już korzystać z socjalu w państwie B. W ramach socjalu mówię np. o lekarzu rodzinnym, jakiś badaniach czy cokolwiek. Generalnie jestem za tym, żeby podatki płacić tam gdzie się z nich korzysta. Oczywistą oczywistością jest to, że system podatkowy w PL jest chujowy, skomplikowany i ekstremalnie drogi w utrzymaniu.
  15. Ideolo byłaby jedna stawka podatku zamiast składki na to, na tamto, i jeszcze na to, acha, zapomnieliśmy o dochodowym. Do tego VAT od produktów i spoko. Dochodowy to największy rak ze wszystkich podatków. Karanie za zarabianie, kurwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...