Skocz do zawartości

Marynia jako wzorowy korpoludek przepracowuje 529 darmowych nadgodzin w czasie swojego urlopu


krzysfiol

  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

W "naszym" świecie, gdzie są nasze flagi nikt tego tak nie traktuje, nikt z Jago nie mówił, że były kradzione. A poza tym, nigdzie nie udowodniono, że Legia miała te flagi ze sobą. To były domniemane przypuszczenia. Ja rozumiem, że to dla Was śmieszne, ale dla kogoś spoza tematu śmieszne może być zbieranie i malowanie figurek (lol, dorosły) czy granie w gry tym bardziej do rana (bez urazy Feanor i Me_who ) Tak jak wielokrotnie powtarzałem, póki nie są atakowane osoby postronne idące sobie ulicą bez dnia meczowego itp. to dajcie nam się "bawić" po swojemu we własnym gronie. I nic Wam do tego.

 

 

Sorry, ale dopóki do "waszego świata" wchodzi się przez bramki na stadionie, a nie szafę, albo peron 3/4 to wciąż obowiązuje polskie prawo. A w polskim prawie zabranie czyjejś własności wbrew woli to kradzież, a przy np. groźbie wpierdolu - rozbój. Ktoś malujący figurki nic złego nie robi, ktoś grający w gry również prawa nie łamie a ktoś kradnący flagę, albo atakujący innego kibica na stadionie jest przestępcą. A bawić się po swojemu i we własnym gronie to możecie np. w lasach, albo własnych posesjach (niby też nielegalne, ale nikomu postronnemu to raczej nie przeszkadza).

Odnośnik do komentarza

 

Jaki miała sens ta przyśpiewka? A dlaczego Legia nie miała wsparcia werbalnego? Kibice razem, ale bez Legii? No i to Wy macie im coś do udowodnienia, nie oni. Przy tym słynnym .rar mogliście jednego z Legii ogarnąć i nie wydać psom (co i tak potem się nie udało), a teraz co? A kto wydał? A kto kupował?

 

Taki sens, że Legia od kilku lat nie potrafi pojawić się na białostockim sektorze gości. Teraz była już tak blisko, a i tak z tego nic nie wyszło. Jak już nie chcieli pokazać tej flagi (a ponoć wątpliwości były tylko co do jednej), to mogli się dogadać między sobą, żeby ktoś z nią został poza stadionem. Zamiast wejść i wspierać swoich piłkarzy, to strzelili focha. I dlatego nie było werbalnego wsparcia. Jakby dajmy na to Legia miała jakieś problemy innej natury z pewnością by to wsparcie dostała. Co my mamy do udowodnienia? Bo chyba nie rozumiem. Co do jakiegoś wydawania i kupowania, to chyba nie jestem w temacie.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=cRNxpnIa8yI

Od 0:55. Skoro wyczuli fanę Jagi to czemu jej nie zarekwirowali, skoro pochodziła z przestępstwa? :D Masz pretensje, że Legia nie weszła? Mieli oddać fanę do depozytu czy wybrać kogoś, żeby jej pilnował? No tak, z Waszym podejściem nic dziwnego, że tracicie tyle flag... Legia postanowiła wszyscy i wszystko albo nic. Walka z policją nie miała tu żadnego sensu, chyba to oczywiste. Słyszałem, że nie chcieli też wpuszczać z kurtkami z podszewką.

Do udowodnienia macie tyle, że spinacie się Legii, bluzgacie ich, a potem ... nic. Na napince Wasza aktywność się kończy.

Czyli sam nie wiesz kto wydał te szaliki?

 

a jak sobie idę w polo z herbem klubu, nie żadną "kibolską", to jestem osobą postronną czy nie?

 

A chodzisz tak? A wniesiesz boczek do meczetu?;)

 

 

 

W "naszym" świecie, gdzie są nasze flagi nikt tego tak nie traktuje, nikt z Jago nie mówił, że były kradzione. A poza tym, nigdzie nie udowodniono, że Legia miała te flagi ze sobą. To były domniemane przypuszczenia. Ja rozumiem, że to dla Was śmieszne, ale dla kogoś spoza tematu śmieszne może być zbieranie i malowanie figurek (lol, dorosły) czy granie w gry tym bardziej do rana (bez urazy Feanor i Me_who ) Tak jak wielokrotnie powtarzałem, póki nie są atakowane osoby postronne idące sobie ulicą bez dnia meczowego itp. to dajcie nam się "bawić" po swojemu we własnym gronie. I nic Wam do tego.

 

Sorry, ale dopóki do "waszego świata" wchodzi się przez bramki na stadionie, a nie szafę, albo peron 3/4 to wciąż obowiązuje polskie prawo. A w polskim prawie zabranie czyjejś własności wbrew woli to kradzież, a przy np. groźbie wpierdolu - rozbój. Ktoś malujący figurki nic złego nie robi, a ktoś grający w gry również prawa nie łamie, ktoś kradnący flagę, albo atakujący innego kibica na stadionie jest przestępcą. A bawić się po swojemu i we własnym gronie to możecie np. w lasach, albo własnych posesjach (niby też nielegalne, ale nikomu postronnemu to raczej nie przeszkadza).

 

 

Czy Ty sam siebie czytasz? To jak ktoś kroi flagę drugiemu i ten drugi tego nie zgłasza tylko godzi się z faktem to jest przestępstwo i polskie prawo mocno, a jak biją się w lesie to już jebać prawo? :D

A jak ktoś gra w piraty? :kekeke: Groźba wpierdolu to rozbój? O kurwa, myślozbrodnia normalnie.

W ogóle nie rozumiesz. Jedni i drudzy chcą tego samego.

Odnośnik do komentarza

Tak abstrahując od Waszych bardzo poważnych kibolskich problemów, to wczoraj słuchając tego genialnego dopingu "Legia co ty kurwo" tak się zastanawiałem jak brać do takiej patologii syna za kilka lat. Niestety na Legii taki sam jest doping i sektory rodzinne niewiele dają, gdy cały stadion ma takie eleganckie przyśpiewki.

Odnośnik do komentarza

@jmk, sprawdź, zanim zakwestionujesz.

Art. 280 § 1 KK.

Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

 

A stadion to nie miejsce ani dla jednych, ani dla drugich z tych wymienionych przez Ciebie, tylko dla kibiców. Ludzi, którzy idą obejrzeć mecz, a nie tych, którzy idą kraść, albo się bić.

Odnośnik do komentarza

Tak abstrahując od Waszych bardzo poważnych kibolskich problemów, to wczoraj słuchając tego genialnego dopingu "Legia co ty kurwo" tak się zastanawiałem jak brać do takiej patologii syna za kilka lat. Niestety na Legii taki sam jest doping i sektory rodzinne niewiele dają, gdy cały stadion ma takie eleganckie przyśpiewki.

 

Może "Maciek kurrrwaaa" ?

@jmk, sprawdź, zanim zakwestionujesz.

Art. 280 § 1 KK.

Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

 

A stadion to nie miejsce ani dla jednych, ani dla drugich z tych wymienionych przez Ciebie, tylko dla kibiców. Ludzi, którzy idą obejrzeć mecz, a nie tych, którzy idą kraść, albo się bić.

 

I gdzie tu jest napisane, że jak grozisz to jest to kwalifikowane jako rozbój?

No i jak zwykle na temat co można na stadionie mają osoby, które tam nie były ;).

 

Chociaż ja się zgadzam, zadymy nie powinny być na stadionach. I praktycznie ich nie ma.

A teraz poważne pytanie:

 

DZIAŁA WAM SIEĆ W ORANGE????????

Odnośnik do komentarza

 

I gdzie tu jest napisane, że jak grozisz to jest to kwalifikowane jako rozbój?

No i jak zwykle na temat co można na stadionie mają osoby, które tam nie były ;).

 

Chociaż ja się zgadzam, zadymy nie powinny być na stadionach. I praktycznie ich nie ma.

A choćby tutaj: http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-16/63964,Rozboj-art-280.html

 

Co do "nie były na stadionie" również się bardzo mocno mylisz. Faktycznie od lat już nie bywam, ale tak mniej więcej do 18 roku życia chodziłem bardzo regularnie.

Odnośnik do komentarza

 

 

A chodzisz tak? A wniesiesz boczek do meczetu? ;)

 

No właśnie chciałbym tak chodzić i nabijać kasę klubowi, a nie popierdalać w koszulach Realu/Barcelony/Arsenalu/Manchesteru/PSG*

 

* dowolnego klubu niezwiązanego z polskim kibolskim gównem

 

A teraz jest kuriozum, że ludzie na parkingu przed stadionem przebierają się w koszulki meczowe klubu, czy właśnie wspomniane zwykłe polówki z herbem, bo strach iść kurwa po mieście...

 

a boczku w meczecie to kurwa nie skomentuje nawet...

Odnośnik do komentarza

No tak, zwracam honor zatem. Tak czy inaczej nie jest to ścigane z urzędu i dotyczy osób lub grup, którym to w najgorszej wersji - nie przeszkadza. Słynne chcącemu nie dzieje się krzywda. ;)

 

N0 co Ty nie powiesz, 10-15- 20 lat temu chodziłeś na stadion? WOW. Tyle lat temu było tak jak piszesz. Ale to było, a Ty żyjesz przeszłością.


A co do piractwa, moja zachowana kolekcja :D

 

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t35.0-12/s2048x2048/21985755_1480986085324059_159500332_o.jpg?oh=678f8afe5e9b96baa38f56fd3fc9dce2&oe=59CC0B85

Odnośnik do komentarza
No tak, zwracam honor zatem. Tak czy inaczej nie jest to ścigane z urzędu i dotyczy osób lub grup, którym to w najgorszej wersji - nie przeszkadza. Słynne chcącemu nie dzieje się krzywda.

Przeciwnie. Rozbój należy do przestępstw ściganych z urzędu. Trochę gorsze źródło, ale dość jasno precyzuje (w tabelce).

 

http://pokrzywdzonyprzestepstwem.info/przestepstwa-scigane-z-urzedu/

 

 

 

N0 co Ty nie powiesz, 10-15- 20 lat temu chodziłeś na stadion? WOW. Tyle lat temu było tak jak piszesz. Ale to było, a Ty żyjesz przeszłością.

 

 

Ja nigdzie nie pisałem, że nie jest lepiej. Uważam, że zmiana jest bardzo na plus, ale jednocześnie myślę, że to wciąż dopiero połowa drogi. Dalej na stadionach nie jest na tyle bezpiecznie, żebym np. mógł tam bez obaw zabrać córkę.

Odnośnik do komentarza

No jedyne co jej grozi to bluzgi, raczej nie w większej i gorszej formie niż używane na co dzień przez tych, którzy kibiców krytykują za to. Albo w ogóle społeczeństwa czy filmach.

 

Nie wiem skąd masz te obawy.

Karania za bluzgi bym mimo wszystko nie poparł. Tutaj liczę bardziej na dalszą edukację kibolstwa (chociażby poprzez pokazywanie w mediach pozytywnych przykładów z innych sportów jak np. skoki narciarskie, czy siatkówka, gdzie stoi to na znacznie wyższym poziomie). Natomiast jak widać choćby po omawianym przez Ciebie i FYM-a przykładzie wciąż mogą się zdarzyć (znacznie rzadziej, ale jednak) ataki kibolstwa. Wciąż zdarza się (też znacznie rzadziej, ale jednak) rzucanie przedmiotów pomiędzy sektorami. Wciąż zdarza się palenie rac. Patologii jest wciąż sporo, mimo dużej poprawy.

Odnośnik do komentarza

Od 0:55. Skoro wyczuli fanę Jagi to czemu jej nie zarekwirowali, skoro pochodziła z przestępstwa? Masz pretensje, że Legia nie weszła? Mieli oddać fanę do depozytu czy wybrać kogoś, żeby jej pilnował? No tak, z Waszym podejściem nic dziwnego, że tracicie tyle flag... Legia postanowiła wszyscy i wszystko albo nic. Walka z policją nie miała tu żadnego sensu, chyba to oczywiste. Słyszałem, że nie chcieli też wpuszczać z kurtkami z podszewką. Do udowodnienia macie tyle, że spinacie się Legii, bluzgacie ich, a potem ... nic. Na napince Wasza aktywność się kończy. Czyli sam nie wiesz kto wydał te szaliki?

Nie wiem co wyczuli, a czego nie. Nie było mnie tam. Ja nie mam żadnych pretensji, skąd ten pomysł? Tak, mieli wybrać kogoś (i nie mówię tu rzecz jasna o jednej osobie). I to nie jest żadne nasze podejście. Legia postanowiła więc Legia pojechała do domu. Tylko czego płakać, że ich nie wpuszczono? Nigdzie nie pisałem, że mieli walczyć z policją. My się spinamy Legii? Nie bardziej niż inne ekipy w tym kraju. Też mi napinka, że bluzgów trochę poleciało. Jakbyś się wczoraj urodził. Oczywiście, że nie wiem, kto je wydał. Z tym, że Ty też nie więc po co wersja, że to odgrywanie się kibiców? :P

 

Idę zobaczyć jak tam wypadłem w WF ;)

Odnośnik do komentarza
  • Hawkeye zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...