Skocz do zawartości

Wielkie znowu odrodzone Virtus Pro wygrywa 526 rund na de_Marynia w drodze do finału


Hawkeye

  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

http://www.memecompass.com/results.php?dank=2.7727272727273&edg=1.875

 

13 powodów śmieszniutkie, jeeez, ale jesteśmy edgy :roll:

No do 2 ostatnich odcinków zdecydowanie. Jedyną nieśmieszną rzeczą, jaka przytrafiła się Hanie był

gwałt i to, że ten nauczyciel do którego z tym poszła to olał

 

 

Np. tutaj moja ulubiona scena z całego serialu: https://www.youtube.com/watch?v=ycuLgmbTI7k

 

 

:D

 

Nie wiem, Ty byłeś nastolatkiem uczącym się w jaskini, bez żadnej interakcji z nikim?

 

Dopiero kończę ostatnie dwa odcinki i serial ma dużo niedoróbek, a także jest niemożebnie przeciągnięty, ale chyba nic tak dobrze dawno nie podjęło problemów dzieciaków w tym wieku i jak niewiele potrzeba do tragedii. Może tylko Skins było równie dobre, ale tam też konstrukcja była zupełnie inna. A tu ciekawy pomysł, dużo bohaterów (większość raczej różnorodna) i różne, nowoczesne problemy z jakimi się mierzą. Zdecydowanie potrzebny i dobry serial, ba poleciłbym każdemu rodzicowi żeby oglądał z dzieciakiem.

 

Problemów AMERYKAŃSKICH dzieciaków. Z europejskiego punktu widzenia 3/4 tego serialu to jakieś nieporozumienie i wymyślone problemy. Jest olbrzymi kontrast, pomiędzy nastolatkami w USA i Europie IMO, w USA strasznie się je niańczy i trzyma za rączkę generalnie, w Europie są bardziej samodzielne i szybciej dorastają. Dlatego pewnie średnio mają po prostu twardszą skórę.

 

Oczywiście zgadzam się, że serial jest dobrze zrobiony, potrzebny, i dobrze, żeby rodzice oglądali go z nastolatkami. Ale z drugiej strony w pewnym sensie robi z samobójstwa coś fajnego - już można przeczytać o wzroście samobójstw wśród młodzieży, który jest najprawdopodobniej powiązany z serialem. Effekt Wertera zapewne niezamierzony, ale wyszło trochę przypałowo.

 

 

Yyyy, nie? Tiger Moms, ogromna presja, sposób w jaki media społecznościowe ułatwiły obrzucenie kogoś błotem, molestowanie, nękanie, to WSZYSTKO jest. Chujowi, nie ogarnięci pedagodzy. Mam bliskich znajomych z rodzeństwem w wieku 12-17, obserwują te problemy na co dzień. Ba, dwa dosyć ważne wydarzenia z serialu zdarzyły się ich rodzeństwu. Może i nie jest to na taką skalę jak w USA (nie wiem), ale totalnie nie odstaje. Narkotyki, alkohol, te wszystko jest.

 

A przypinanie serialowi etykiety, że samobójstwo jest fajne to też absurd, strasznie z dupy korelacja. Jak już to takie coś zmusza do dyskusji, tych którzy o tym nie pomyśleli.

Odnośnik do komentarza

Nie da się tego przecież stwierdzić, że to dokładnie z powodu tego serialu, ale na pewno może inspirować. Jest jeszcze za wcześnie, żeby to stwierdzić zresztą, zobaczymy za rok. Były przypadki inspiracji. http://people.com/chica/peruvian-man-imitates-13-reasons-why-commits-suicide/

http://www.telegraph.co.uk/news/2017/05/22/netflix-drama-13-reasons-blamed-inspiring-teen-girls-attempted/

 

Mówimy tu o ~ 18-letnich dzieciakach, które przejmują się, bo ktoś je nazwał dziwką (XD) albo że ktoś przestał przychodzić do kawiarni.

 

Zdecydowana większość problemów Hanny wydaje mi się naciągana oprócz

gwałtu i tego, że ją łapali za tyłek

. No i nie podoba mi się to, że sama pozuje na ofiarę na wczesnych taśmach i mówi każdemu co powinien zrobić i w ogóle że jest niedobry, a sama, kiedy miała okazję, jak zobaczyła, co się stało jej kumpelce, jakoś tego nie zrobiła (a gdyby zrobiła, to pewnie nie przytrafiłoby jej się to co się przytrafiło).

 

Po prostu nie kupuję jej dramatu, który w zdecydowanej większości jest bardziej jej winą niż kogokolwiek innego.

Odnośnik do komentarza

 

 

Mówimy tu o ~ 18-letnich dzieciakach, które przejmują się, bo ktoś je nazwał dziwką (XD) albo że ktoś przestał przychodzić do kawiarni.

 

To jest serio takie zabawne, że ludzie mają różną wrażliwość i okoliczności mogą sprawić, że nazwanie dziwką czy zerwanie przyjaźni (mowa o kawiarni) dla nich dużo znaczy?

Swoją drogą, dziwnie oglądałeś bo Hannah akurat swoje błędy sobie dosyć wyraźnie wyrzuca i nie oszczędza się.

 

 

 

(a gdyby zrobiła, to pewnie nie przytrafiłoby jej się to co się przytrafiło).

 

 

Yyy, dlaczego niby nie? Takie rzeczy się nie dzieją? Dziewczyna była przerażona, miała już x problemów za sobą. Jasne, byłoby super gdyby coś zrobiła, ale nie można wymagać tego i rzucać, że to takie oczywiste i proste zareagować w jej sytuacji.

 

 

 

Po prostu nie kupuję jej dramatu, który w zdecydowanej większości jest bardziej jej winą niż kogokolwiek innego.

 

Wiadomo, że nie była niewinna, wszyscy w mniejszym lub większym stopniu byli, ale byli dzieciakami, to nie takie proste. Nie wiem, myślisz, że każdy dojrzewa wedle jakichś kryteriów i dokładnie w ten sam sposób?

Odnośnik do komentarza

 

Mówimy tu o ~ 18-letnich dzieciakach, które przejmują się, bo ktoś je nazwał dziwką (XD) albo że ktoś przestał przychodzić do kawiarni.

 

To jest serio takie zabawne, że ludzie mają różną wrażliwość i okoliczności mogą sprawić, że nazwanie dziwką czy zerwanie przyjaźni (mowa o kawiarni) dla nich dużo znaczy?

 

Swoją drogą, dziwnie oglądałeś bo Hannah akurat swoje błędy sobie dosyć wyraźnie wyrzuca i nie oszczędza się.

 

 

 

(a gdyby zrobiła, to pewnie nie przytrafiłoby jej się to co się przytrafiło).

 

 

Yyy, dlaczego niby nie? Takie rzeczy się nie dzieją? Dziewczyna była przerażona, miała już x problemów za sobą. Jasne, byłoby super gdyby coś zrobiła, ale nie można wymagać tego i rzucać, że to takie oczywiste i proste zareagować w jej sytuacji.

 

 

 

Po prostu nie kupuję jej dramatu, który w zdecydowanej większości jest bardziej jej winą niż kogokolwiek innego.

 

Wiadomo, że nie była niewinna, wszyscy w mniejszym lub większym stopniu byli, ale byli dzieciakami, to nie takie proste. Nie wiem, myślisz, że każdy dojrzewa wedle jakichś kryteriów i dokładnie w ten sam sposób?

 

Może dla nich dużo znaczyć, jasne, ale to naprawdę nie powód, żeby popełniać samobójstwo. Rozumiem, że te problemy się nawarstwiały i były coraz poważniejsze, ale jej narracja przedstawia nawet te wczesne bzdurki w taki sposób, jakby była jedyną osobą na świecie, której się to przytrafiło. Ofiarą jesteś przede wszystkim w głowie.

Dlatego, że gdyby ten jock

miał oskarżenie o 1 gwałt na głowie, to pewnie by nie próbował? Pomijam już genialny pomysł pójścia samemu w nocy na domówkę do kolesia, który zgwałcił Twoją przyjaciółkę XD

 

No widzisz, nie zrobiła bo była przerażona, a od wszystkich innych wymagała interwencji w dużo bardziej pierdołowatych kwestiach. Zresztą nawet jak główny bohater chciał jej pomóc to odrzucała tą pomoc (chyba ok. 3 odcinki przed końcem).

Odnośnik do komentarza
zaciskam dupsko, aż mi żyłki na szyi wychodzą

 

w przypadku gdy oczy już niebezpiecznie wychodzą z orbit zaczynam cichutko puszczać powietrze. I oczywiście zachowuję pokerową twarz. Działa zawsze! Gorąco polecam!

 

Edit: wspominałem, że od jakiegoś czasu nikt mnie nie zaprasza i ja nie rozumiem dlaczego?

Odnośnik do komentarza

dopytałem coś więcej o ten cały abonament i chyba tylko Fiat się opłaca jako tako, chociaż nie wiadomo jaka będzie kwota wykupu auta, bo jest ustalana na podstawie przebiegu, stanu technicznego, itd. A faktycznie serwis, przeglądy, ubezpieczenie, opony w cenie przez cały okres umowy, bo w skodzie/vw/seacie tylko przez pierwszy rok ubezpieczenie, a serwis:

 

W abonamencie użytkuje Pan auto nowe - do pierwszej rejestracji i z gwarancją producenta, którą można przedłużyć nawet do 4-lat. Do Pana dyspozycji mamy pakiety przeglądów, a inne kwestie serwisowe - typowo eksploatacyjne są po Pana stronie. Należą do nich dolewanie płynów, wymiana klocków gdy się zużyją i opon sezonowo.

 

Odnośnik do komentarza

A mnie zaraz zwolnią. Eksperymentowałem cały sezon z taktyką i nie wygrałem nic. Jak nie wygram finału pucharu, to out.


Po porażce 0:1 w pierwszym meczu i stracie gola w drugim, udało się nam doprowadzić do 2:1. Bramkami wyjazdowymi wygrywało Fluminense. Wtedy weszła na boisko legenda klubu - Matheus Jesus - specjalista od pięknych i ważnych goli (defensywny pomocnik). 3:1 - Jesus. Koniec. Mamy puchar. Matheus jest wielki :gool:

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...