Skocz do zawartości

Wielkie znowu odrodzone Virtus Pro wygrywa 526 rund na de_Marynia w drodze do finału


Hawkeye

  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

A ja się ucieszyłem, że znalazłem coś takiego jak Seedr, co w skrócie jest klientem torrent w chmurze, co by oznaczało, że mógłbym wrzucić jakiś meczyk z Rojadirecta i obejrzeć w drodze powrotnej do domu, ale:

 

- bezpłatna wersja obsługuje pliki do 2 GB - ale to do przeżycia, znajdą się i takie

- bezpłatna wersja nie obsługuje private trackerów ;(

 

EDIT: O, a jednak coś tam ruszyło :D

Odnośnik do komentarza

http://www.memecompass.com/results.php?dank=2.7727272727273&edg=1.875

 

13 powodów śmieszniutkie, jeeez, ale jesteśmy edgy :roll:

No do 2 ostatnich odcinków zdecydowanie. Jedyną nieśmieszną rzeczą, jaka przytrafiła się Hanie był

gwałt i to, że ten nauczyciel do którego z tym poszła to olał

 

 

Np. tutaj moja ulubiona scena z całego serialu: https://www.youtube.com/watch?v=ycuLgmbTI7k

Odnośnik do komentarza

Z seriali do obejrzenia we dwoje nada się "Friends from college". Niezbyt ambitny ale mający niezłe momenty serial komediowy o czterdziestolatkach, którzy nie do końca wyrośli z czasów studiów. Krótki, 8 odcinków po pół godziny. A w jednej z ról Fred Savage z "Cudownych lat".

Odnośnik do komentarza

 

http://www.memecompass.com/results.php?dank=2.7727272727273&edg=1.875

 

13 powodów śmieszniutkie, jeeez, ale jesteśmy edgy :roll:

No do 2 ostatnich odcinków zdecydowanie. Jedyną nieśmieszną rzeczą, jaka przytrafiła się Hanie był

gwałt i to, że ten nauczyciel do którego z tym poszła to olał

 

 

Np. tutaj moja ulubiona scena z całego serialu: https://www.youtube.com/watch?v=ycuLgmbTI7k

 

 

:D

 

Nie wiem, Ty byłeś nastolatkiem uczącym się w jaskini, bez żadnej interakcji z nikim?

 

Dopiero kończę ostatnie dwa odcinki i serial ma dużo niedoróbek, a także jest niemożebnie przeciągnięty, ale chyba nic tak dobrze dawno nie podjęło problemów dzieciaków w tym wieku i jak niewiele potrzeba do tragedii. Może tylko Skins było równie dobre, ale tam też konstrukcja była zupełnie inna. A tu ciekawy pomysł, dużo bohaterów (większość raczej różnorodna) i różne, nowoczesne problemy z jakimi się mierzą. Zdecydowanie potrzebny i dobry serial, ba poleciłbym każdemu rodzicowi żeby oglądał z dzieciakiem.

Odnośnik do komentarza

 

 

http://www.memecompass.com/results.php?dank=2.7727272727273&edg=1.875

 

13 powodów śmieszniutkie, jeeez, ale jesteśmy edgy :roll:

No do 2 ostatnich odcinków zdecydowanie. Jedyną nieśmieszną rzeczą, jaka przytrafiła się Hanie był

gwałt i to, że ten nauczyciel do którego z tym poszła to olał

 

 

Np. tutaj moja ulubiona scena z całego serialu: https://www.youtube.com/watch?v=ycuLgmbTI7k

 

 

:D

 

Nie wiem, Ty byłeś nastolatkiem uczącym się w jaskini, bez żadnej interakcji z nikim?

 

Dopiero kończę ostatnie dwa odcinki i serial ma dużo niedoróbek, a także jest niemożebnie przeciągnięty, ale chyba nic tak dobrze dawno nie podjęło problemów dzieciaków w tym wieku i jak niewiele potrzeba do tragedii. Może tylko Skins było równie dobre, ale tam też konstrukcja była zupełnie inna. A tu ciekawy pomysł, dużo bohaterów (większość raczej różnorodna) i różne, nowoczesne problemy z jakimi się mierzą. Zdecydowanie potrzebny i dobry serial, ba poleciłbym każdemu rodzicowi żeby oglądał z dzieciakiem.

 

Problemów AMERYKAŃSKICH dzieciaków. Z europejskiego punktu widzenia 3/4 tego serialu to jakieś nieporozumienie i wymyślone problemy. Jest olbrzymi kontrast, pomiędzy nastolatkami w USA i Europie IMO, w USA strasznie się je niańczy i trzyma za rączkę generalnie, w Europie są bardziej samodzielne i szybciej dorastają. Dlatego pewnie średnio mają po prostu twardszą skórę.

 

Oczywiście zgadzam się, że serial jest dobrze zrobiony, potrzebny, i dobrze, żeby rodzice oglądali go z nastolatkami. Ale z drugiej strony w pewnym sensie robi z samobójstwa coś fajnego - już można przeczytać o wzroście samobójstw wśród młodzieży, który jest najprawdopodobniej powiązany z serialem. Efekt Wertera zapewne niezamierzony, ale wyszło trochę przypałowo.

 

Gacek - plus 1000. Skins było dużo lepszym serialem dlatego, że nie miało tego amerykańskiego zadęcia i cukierkowości, było bardziej zabawne i intensywne, a przy tym jednak w tle można było zobaczyć problemy tych dzieciaków/w ogóle problemy młodych ludzi. No i w tle były pokazane też różnice społeczne, problemy bohaterów z rodzicami itd.

Odnośnik do komentarza

Tylko IMO Skins to znacznie inaczej pokazuje, więc ciężko mi porównywać. Plus - Skins zyskuje na tym, że odcinki krótkie, bohaterowie (a tym samym setting i historie się zmieniają), a Netflix niestety się trzyma tego godzinnego formatu i serial nuży czasem niesamowicie. A no i scena wspinaczki to obraza wszystkiego co ze wspinaczką związane, serio żenada, kompletnie skopana, niepotrzebna i no totalny bezsens.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...