524 rok z rzędu Marynia utrzymuje Arsene'a Wengera jako trenera przez podobieństwo imienia do nazwy "Arsenal"

[Gabe]

Ale to przecież prawda. Uchodźcy nie pracują (przynajmniej legalnie). Patrząc na fakty zerojedynkowo, a nie na powody takiego stanu rzeczy to mają rację.

 

Ale przecież to nie o to mi chodziło.

 

Powodów takiej sytuacji mogło być wiele: może rzeczywiście to leniuchy i tylko leżą, może nikt im nie powiedział, że mogą sobie sami kosić, albo nie mają sprzętu, może to jednostkowy przypadek, może stwierdzili, że skoro ktoś zarabia na koszeniu trawników, to nie będą mu zabierać roboty - niech sobie kosi, a może to wszystko nieprawda, tylko projekcja znajomego znajomego, bo on musi pracować, a widzi kogoś siedzącego = zazdrość = wszyscy to śmierdzące lenie.

 

Problemem jest to, że ludzie dokonują osądów i generalizacji na podstawie dowodów anegdotycznych i są gotowi ich bronić własną krwawicą, bo pasują do założonych przez nich teorii.

[Man_iac]

 

Ale to przecież prawda. Uchodźcy nie pracują (przynajmniej legalnie). Patrząc na fakty zerojedynkowo, a nie na powody takiego stanu rzeczy to mają rację.

 

Ale przecież to nie o to mi chodziło.

 

Powodów takiej sytuacji mogło być wiele: może rzeczywiście to leniuchy i tylko leżą, może nikt im nie powiedział, że mogą sobie sami kosić, albo nie mają sprzętu, może to jednostkowy przypadek, może stwierdzili, że skoro ktoś zarabia na koszeniu trawników, to nie będą mu zabierać roboty - niech sobie kosi, a może to wszystko nieprawda, tylko projekcja znajomego znajomego, bo on musi pracować, a widzi kogoś siedzącego = zazdrość = wszyscy to śmierdzące lenie.

 

Problemem jest to, że ludzie dokonują osądów i generalizacji na podstawie dowodów anegdotycznych i są gotowi ich bronić własną krwawicą, bo pasują do założonych przez nich teorii.

 

Ale ja tego nie neguję. Sam bym nie kosił trawy jakbym dostał informację, że ktoś to za mnie zrobi za darmo. To akurat czepianie się, ale trzeba przyznać, że po prostu oparte na faktach (bo uchodźcy pracować legalnie nie mogą).

[Gabe]

No ok, ale celem przytaczania tej historyjki zazwyczaj jest udowadnianie jacy to uchodźcy pazerni na socjal, dlatego napisałem :P

[me_who]

Do zdarzenia doszło ubiegłym tygodniu około godziny 22:00. Policjanci patrolujący ulice Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy. - Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 36-letniego kierującego. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak, rzecznik prasowy ostrowskiej policji. – Okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Oprócz kierowcy, samochodem podróżowały cztery osoby: dwoje kilkuletnich dzieci oraz dwoje dorosłych pasażerów.

36-latek noc spędził w policyjnym areszcie, natomiast samochód został przekazany pasażerce samochodu, który posiadała uprawnienia i była trzeźwa. Mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. - Prokurator na wniosek policji zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci nakazu powstrzymania się od prowadzenia wszelkich pojazdów – dodaje rzeczniczka komendy.

 

No kurwa, musi to być niezwykle skuteczny środek zapobiegawczy xD

W ogóle kurwa rozpierdala mnie, że nie zabrali wszystkich na dołek, bo ktoś, kto pozwala usiąść za kółko kolesiowi z 2,5 promila i z zakazem prowadzenia, jest imo tak samo winny :roll:

[Meler]

10 metrów za dużo na rowerze jebłem, wyszło 21,38 km :/

[me_who]

Taki dystans (21,37 km) powinien się nazywać Pope-a-thon i być konkurencją olimpijską :-k

Po polsku gorzej, bo papieżaton brzmi dziwnie :-k

[Fenomen]

ale taki dystans to bardziej do biegania niz do roweru :-k

[me_who]

Najpierw na kolanach, potem papamobile, a na końcu barką po rzece. Iron Pope albo Panzer Pope :-k

[Vami]

 

Czasem i nam się uda strzelić gola ze spalonego, gdy sędzia nie widzi ;)

[Reaper]

 

Do zdarzenia doszło ubiegłym tygodniu około godziny 22:00. Policjanci patrolujący ulice Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy. - Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 36-letniego kierującego. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak, rzecznik prasowy ostrowskiej policji. – Okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Oprócz kierowcy, samochodem podróżowały cztery osoby: dwoje kilkuletnich dzieci oraz dwoje dorosłych pasażerów.

36-latek noc spędził w policyjnym areszcie, natomiast samochód został przekazany pasażerce samochodu, który posiadała uprawnienia i była trzeźwa. Mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. - Prokurator na wniosek policji zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci nakazu powstrzymania się od prowadzenia wszelkich pojazdów – dodaje rzeczniczka komendy.

 

No kurwa, musi to być niezwykle skuteczny środek zapobiegawczy xD

W ogóle kurwa rozpierdala mnie, że nie zabrali wszystkich na dołek, bo ktoś, kto pozwala usiąść za kółko kolesiowi z 2,5 promila i z zakazem prowadzenia, jest imo tak samo winny :roll:

 

Nie chcę sobie nawet wyobrażać co to za rodzina, gdzie trzeźwa kobieta z prawem jazdy siedzi jako pasażer, a mąż z dożywotnim zakazem i 2,5 promila we łbie za kółkiem. To musi być gruba patola i kobieta pewnie mocno zastraszona, innej opcji sobie nie wyobrażam :/

Ktoś zainteresowany małym szkoleniem z ukrywania zwłok? https://www.facebook.com/events/1267457306708365/

[Man_iac]

A gdzie tu jest napisane, że to rodzina? Może np. rodzinka stała na przystanku, a znajomy przejeżdżał i ich z przystanku zgarnął. Zwłaszcza, że jest napisane, że poza kierowcą były dwie dorosłe osoby. Na pierwszy rzut oka można się nie połapać, że się wsiada do pijanego.

[Hajd]

Taki dystans (21,37 km) powinien się nazywać Pope-a-thon i być konkurencją olimpijską :-k

Po polsku gorzej, bo papieżaton brzmi dziwnie :-k

PAPIEŻATON

 

To nazwa równie dobra dla biegu, jak i skurwysyńskiego papieskiego robota niosącego śmierć i zniszczenie.

[me_who]

Nie chcę sobie nawet wyobrażać co to za rodzina, gdzie trzeźwa kobieta z prawem jazdy siedzi jako pasażer, a mąż z dożywotnim zakazem i 2,5 promila we łbie za kółkiem. To musi być gruba patola i kobieta pewnie mocno zastraszona, innej opcji sobie nie wyobrażam :/

 

Jest to jedna z opcji, ale może tez być, że "mojemy Sebusiowi prawo jazdy zabrali, bo się na niego uwzięli, a na grilu wypił jedno piwo, a z resztą tutaj każdy tak jeździ, a do domu mamy 500 metrów, to co się mogło stać?".

A gdzie tu jest napisane, że to rodzina? Może np. rodzinka stała na przystanku, a znajomy przejeżdżał i ich z przystanku zgarnął. Zwłaszcza, że jest napisane, że poza kierowcą były dwie dorosłe osoby. Na pierwszy rzut oka można się nie połapać, że się wsiada do pijanego.

Tak i obcej osobie zabranej z przystanku oddali auto obcego człowieka do prowadzenia :picard:

[Gabe]

A gdzie tu jest napisane, że to rodzina? Może np. rodzinka stała na przystanku, a znajomy przejeżdżał i ich z przystanku zgarnął. Zwłaszcza, że jest napisane, że poza kierowcą były dwie dorosłe osoby. Na pierwszy rzut oka można się nie połapać, że się wsiada do pijanego.

 

Szczególnie takiego z 2.5 we krwi.

[smigler]

 

 

 

Czasem i nam się uda strzelić gola ze spalonego, gdy sędzia nie widzi ;)

Ziomek na dole nie łamie linii?

[me_who]

 

A gdzie tu jest napisane, że to rodzina? Może np. rodzinka stała na przystanku, a znajomy przejeżdżał i ich z przystanku zgarnął. Zwłaszcza, że jest napisane, że poza kierowcą były dwie dorosłe osoby. Na pierwszy rzut oka można się nie połapać, że się wsiada do pijanego.

 

Szczególnie takiego z 2.5 we krwi.

 

Pewnie żuł gumę i nie szło wyczuć.

[Man_iac]

 

Nie chcę sobie nawet wyobrażać co to za rodzina, gdzie trzeźwa kobieta z prawem jazdy siedzi jako pasażer, a mąż z dożywotnim zakazem i 2,5 promila we łbie za kółkiem. To musi być gruba patola i kobieta pewnie mocno zastraszona, innej opcji sobie nie wyobrażam :/

 

Jest to jedna z opcji, ale może tez być, że "mojemy Sebusiowi prawo jazdy zabrali, bo się na niego uwzięli, a na grilu wypił jedno piwo, a z resztą tutaj każdy tak jeździ, a do domu mamy 500 metrów, to co się mogło stać?".

A gdzie tu jest napisane, że to rodzina? Może np. rodzinka stała na przystanku, a znajomy przejeżdżał i ich z przystanku zgarnął. Zwłaszcza, że jest napisane, że poza kierowcą były dwie dorosłe osoby. Na pierwszy rzut oka można się nie połapać, że się wsiada do pijanego.

Tak i obcej osobie zabranej z przystanku oddali auto obcego człowieka do prowadzenia :picard:

 

Raczej myślałem np. o sąsiedzie. W końcu w takiej sytuacji chyba można wyznaczyć osobę do odbioru samochodu, a ci byli pod ręką. Nie wyobrażam sobie innej okoliczności, w której prowadzi akurat jedyna w towarzystwie pijana osoba :D

[ajerkoniak]

A gdzie tu jest napisane, że to rodzina? Może np. rodzinka stała na przystanku, a znajomy przejeżdżał i ich z przystanku zgarnął. Zwłaszcza, że jest napisane, że poza kierowcą były dwie dorosłe osoby. Na pierwszy rzut oka można się nie połapać, że się wsiada do pijanego.

 

Uber jak nic.

[me_who]

Raczej myślałem np. o sąsiedzie. W końcu w takiej sytuacji chyba można wyznaczyć osobę do odbioru samochodu, a ci byli pod ręką. Nie wyobrażam sobie innej okoliczności, w której prowadzi akurat jedyna w towarzystwie pijana osoba :D

 

Bo tak jak pisał Reap - pan na bani jest pewnie jebanym samcem Alfa i kurwa co ja nie mogę prowadzić?

[jmk]

Sam sobie przyjmij pod dach Maniak uchodzcow ;) Wara od Szczecina.

 

188 strony ksiazki zdazylem przeczytac zanim wszedlem do lekarza. No jeszcze czekam.