Skocz do zawartości

Marynia wylewa 522 łzy nad strasznym losem mieszkańców Podlasia


krzysfiol

  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Pamiętajcie, że tekst dotyczył edukacji wczesnoszkolnej, gdzie dzieci są zazwyczaj chętne do nauki, a metoda kija nie dość, że nie działa, albo działa niewspółmiernie gorzej do metody marchewki, to jest w stanie zostawić spore skazy na psychice, od upośledzenia motywacji począwszy, a to mocno rzutuje na dalszą naukę (i życie również).

To jest kwestia wysoce indywidualna i opinia rodzica takiego dziecka mnie nie przekonuje.

W edukacji wczesnoszkolnej popełniałem nieprawdopodobne błędy ortograficzne, nauczycielka traktowała mnie metodą kija (nie każde dziecko w klasie było tak traktowane swoją drogą) i efekty okazały się być bardzo dobre. To była zresztą znakomita pedagog. Być może tutaj jest tak samo i wyciąganie jakichkolwiek wniosków na temat pracy tej nauczycielki bez choćby wiedzy o tym, co dziecko miało zrobić i jakie były oczekiwania nauczyciela jest moim zdaniem całkowicie bezzasadne.

Toteż zgadzam się z Vamim, gardzę takim nastawieniem, jakie zaprezentowano w tym artykule, żeby wychwalać, a nie ganić. Może w wyjątkowych przypadkach by to zdało egzamin, okej, ale zasadniczo niejedno dziecko widząc 5/20 liter dobrze napisanych i wskazanych dojdzie do wniosku "jest ok, pieprzę rozwój".

 

a może pomyśli sobie "fajnie, że mnie doceniają, będę próbować dalej"?

 

Dlatego napisalem "niejedno", by komus nie przyszlo do glowy, ze odnosze to dzieci jako idealna recepte na wszystko, podczas gdy autorka artykulu wychodzi z taliego zalozenia postulujac jako cudowne remedium chwalenie zamiast krytyki.

Odnośnik do komentarza

 

 

@Maniek - tak, mysle, ze niejedno dziecko, jak i kazdy czlowiek, widzac akceptowalne oceny na minimalnym poziomie pojdzie po najmniejszej linii oporu. krytyka jest imo wlasnie po to, by nie poszlo.

Ja oceniam przez pryzmat trochę młodszych dzieci, bo z ośmiolatkami jeszcze doświadczenia nie mam, ale też nie sądzę, żeby zmieniło się to tak szybko. Dzieci się uczą w głównej mierze z trzech powodów 1) dla zabawy 2) dla rodziców 3) dla sławy (wyróżnienia się na tle grupy). Oportunizm to jednak już domena późniejszego etapu nauki. Myślę, że zdecydowana większość dzieci jak u siebie zobaczy pięć słoneczek/ serduszek itp., a u koleżanki 6 to zrobi wszystko, co może, żeby następnym razem było 7.

Odnośnik do komentarza

Aż mi się przypomniało jak miałem przejebane w 1-3 za pisanie literek innych niż uczono. Potem musiałem karnie robić całe strony tych "poprawnych", a jak znów wróciłem do swoich to typiarka na dyktandzie skreślała mi każde słowo w których napisałem tą niepoprawną według niej literę. Sztos czasy.

Odnośnik do komentarza

Praca w ich dziale marketingu musi być ciężka :keke:


 

Sherlock czy Rick and Morty? :-k

 

Rick and Morty to jest mega sztos jeśli lubisz Family Guy, American Dad, South Park, BoJack Horseman itp.

 

SP kocham, więc no :D. BoJack jest też na Netflxie, więc może kiedyś obejrzę.

Odnośnik do komentarza

Ja jebie, od wczoraj mam czkawkę.


W ogóle co za dzień dzisiaj:

  • nowy telewizor
  • USG ciąży i dostaliśmy zdjęcie z widoku 3D twarzy syna :)
  • odebrałem body dla dziecka z logo Realu Madryt :D
  • pies nauczył się podawać łapę

Normalnie same sukcesy!

 

Nie dość, że Real to jeszcze logo.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...