Skocz do zawartości

520 błędów sędziowskich pozbawia Marynię awansu


Hawkeye

  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, albo dzieciaki odcięte i dojazdy, albo ja całe życie za kółkiem ;) Mnie rodzice tak wychowywali, że nigdzie mnie nie wozili, całe życie komunikacją miejską. Ale zawsze mieszkałem w mieście (choć niektórzy mają inne zdanie o Bemowie ;)).


PKP i imprezy źle mi się kojarzą. Konkretnie, to kojarzą mi się z pewną poststudencką imprezą w Poznaniu, po której obudziłem się w Pile, zamiast w Chodzieży :)

Ja kiedyś zamiast w Otwocku, wysiadłem w Karczewie ;) Żona musiała mnie stamtąd odbierać, jedziemy i pytam "W skali 1-10 jak bardzo jesteś zła?", "Siedem", "A to jeszcze nienajgorzej" :kekeke:

Odnośnik do komentarza

Ja tam bardzo cenie i lubie mieszkanie w bloku. Dom jest spoko jak wpadne co jakis czas do rodzicow, ale no jak chce z kimś wyjść to właśnie musze zawsze kierowac lub kombinowac, ze ktos mnie przywiezie i odwiezie. No takie mieszkanie na wypizdowie nie jest moim zdaniem fajne w wieku 16-24, potem juz pewnie lepiej jak masz rodzine i bardziej chcesz odpocząć niz wyjsc na impreze.

Odnośnik do komentarza

 

 

Ja kiedyś zamiast w Otwocku, wysiadłem w Karczewie ;) Żona musiała mnie stamtąd odbierać, jedziemy i pytam "W skali 1-10 jak bardzo jesteś zła?", "Siedem", "A to jeszcze nienajgorzej" :kekeke:

Moim zdaniem nie musiala. :)

Odnośnik do komentarza

To jest kwestia indywidualna, blok czy dom, ja wiem na pewno, że gdybym mieszkał w bloku, to najbardziej brakowałoby mi przestrzeni - bo po wyjściu z mieszkania nie jestem już u siebie - i tej intymności, którą daje własne podwórko.

 

I można dorastać i imprezować, mieszkając na wsi, gwarantuję wam :P

Odnośnik do komentarza

Myślę ze to kwestia przyzwyczajenia. Ja cale zycie mieszkałem w bloku i bylem przyzwyczajony, ze na te powiedzmy piwo mogę isc pieszo, nie musze sie martwić transportem. Potem 2 i 3 klasa LO była dla mnie lekkim szokiem, a bez prawa jazdy to w ogole sobie nie wyobrażam mojego funkcjonowania towarzyskiego ;). Tak to ograniczylem alkohol, co moze i wyszlo na dobrze, ale jak juz sie jechalo na jakas 18, gdzie każdy pil to musialem męczyć rodzicow, zeby mnie odebrali. Potem sam musiałem wozic i odbierać siostre z imprez ;).

Odnośnik do komentarza

 

Ja kiedyś zamiast w Otwocku, wysiadłem w Karczewie ;) Żona musiała mnie stamtąd odbierać, jedziemy i pytam "W skali 1-10 jak bardzo jesteś zła?", "Siedem", "A to jeszcze nienajgorzej" :kekeke:

Moim zdaniem nie musiala. :)

 

To było jakieś 7 lat temu, chyba nawet netu w telefonie jeszcze wtedy nie miałem i zielonego pojęcia, w którą stronę iść (nie znałem ani Karczewa ani Otwocka), a to był ostatni autobus ;)

Odnośnik do komentarza

 

 

Ja kiedyś zamiast w Otwocku, wysiadłem w Karczewie ;) Żona musiała mnie stamtąd odbierać, jedziemy i pytam "W skali 1-10 jak bardzo jesteś zła?", "Siedem", "A to jeszcze nienajgorzej" :kekeke:

Moim zdaniem nie musiala. :)

 

To było jakieś 7 lat temu, chyba nawet netu w telefonie jeszcze wtedy nie miałem i zielonego pojęcia, w którą stronę iść (nie znałem ani Karczewa ani Otwocka), a to był ostatni autobus ;)

 

Nadal uwazam, ze nie musiala. :) Ale skoro to zrobila, to widac, ze jej zalezalo.

Odnośnik do komentarza

Poza tym przedszkolaka za jakiś niedlugi czas będzie trzeba wozić do szkoły, pewnie też na jakieś zajęcia sportowe, na kurs językowy itp. A o ile słyszałem o liceum z Internetem o tyle o szkole podstawowej nie. Zresztą nie uważam za dobry pomysł wychowanie dziecka przez obcych ludzi.

Odnośnik do komentarza

Poza tym przedszkolaka za jakiś niedlugi czas będzie trzeba wozić do szkoły, pewnie też na jakieś zajęcia sportowe, na kurs językowy itp. A o ile słyszałem o liceum z Internetem o tyle o szkole podstawowej nie. Zresztą nie uważam za dobry pomysł wychowanie dziecka przez obcych ludzi.

Bursa szkolna?

Odnośnik do komentarza

 

Jeśli dobrze kojarzę, to córka poniżej 10 lat? Zobaczymy co będzie jak się zaczną imprezy, wyjścia itd ;)

To było 3 lata temu ;) Już 13 się zbliża. No to co? Pociąg, 45 minut i w Warszawie, 7 minut i w Nasielsku.
W Nasielsku to takie melanże są że ho ho ;)
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...