Skocz do zawartości

520 błędów sędziowskich pozbawia Marynię awansu


Hawkeye

  

58 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

Czy budy z zapiekankami w latach 90. to też były foodtrucki?

Tylko jak na kółkach :D Ja bym bardziej zaliczył do foodtrucków te wózki z popcornem albo watą cukrową na festynach :D

 

 

Większość bud z zapiekankami z lat 90 było na kółkach, bo były robione z przyczep kempingowych. Przynajmniej w moich okolicach.

Odnośnik do komentarza

 

 

Czy budy z zapiekankami w latach 90. to też były foodtrucki?

Tylko jak na kółkach :D Ja bym bardziej zaliczył do foodtrucków te wózki z popcornem albo watą cukrową na festynach :D

Większość bud z zapiekankami z lat 90 było na kółkach, bo były robione z przyczep kempingowych. Przynajmniej w moich okolicach.

U mnie większość wyglądało identycznie jak kiosk Ruchu. Ale jak tak to oczywiście, że food trucki :D
Odnośnik do komentarza

 

 

Ja też dziś imprezka :P

Kiedy gramy w Maddena? ;)

W sobote wieczorem moge :) Albo w niedziele :) Jak mnie bedzies zwidzial to pisz, fajnie sie gralo :) Zapodej moze sluchawy to pogadamy. Jakby nie moj klasyczny stress na goalline to by byl jakis contest :)

 

No i defensa w ogóle nie ogarniam, chociaż ten jeden blitz Dixem, gdzie potem nie trafiłem w Wilsona był majstersztyk :P

Słuchawki muszę raczej kupić, pomyślę nad tym. Przez pierwsze snapy stres był, potem już lepiej :) też nie ogarniam za bardzo, wynik trochę na wyrost :D
Odnośnik do komentarza

Mój kolega, który jest kucharzem, już kilka lat temu, jak tylko skończyliśmy studia, proponował żebyśmy zaczęli działać w foodtracku. Niestety nic z tego nie wyszło, a po dzisiejszym boomie wydaje mi się, że byłby to niezły i przyjemny biznes.

 

No ale nikt nie będzie kupował zwyczajnych hamburgerów - żeby zaistnieć musiałbyś wymyślić jakiś Hamburger W Stylu Jaki Jedli Tatarzy Jak Najeżdżali Europę. Albo chociaż solić solą himalajską. :-k

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Ja też dziś imprezka :P

Kiedy gramy w Maddena? ;)

W sobote wieczorem moge :) Albo w niedziele :) Jak mnie bedzies zwidzial to pisz, fajnie sie gralo :) Zapodej moze sluchawy to pogadamy. Jakby nie moj klasyczny stress na goalline to by byl jakis contest :)

 

No i defensa w ogóle nie ogarniam, chociaż ten jeden blitz Dixem, gdzie potem nie trafiłem w Wilsona był majstersztyk :P

Słuchawki muszę raczej kupić, pomyślę nad tym. Przez pierwsze snapy stres był, potem już lepiej :) też nie ogarniam za bardzo, wynik trochę na wyrost :D

 

PDP Afterglow LVL 5 Plus Xbox One - jak coś polecam, kupowałem za ~200 i dają radę.

Odnośnik do komentarza

Ja pracuje 9-15, ale bywa, ze zostaje dluzej, bo np u klienta awaria czy naprawa sie przedłużyła, ale moge to sobie odbierac. Z drugiej strony jak ide do lekarza to jak mam na 13 to do 12 jestem w pracy np. I nie odbieram ani nie odpracowuje, bo tak bym w ogole nie szedl tylko L4. Czasem jak chce cos dokonczyc w kodzie to tez zostane chwile dluzej, ale tego nie licze. A w domu? Tel sluzbowy zostawiam w biurze, ale jak trzeba komus program notarialny zaktualizowac akurat wieczorem jak nikogo nie ma w kancelarii to moge na te 10 min odpalic zdalnie kompa z pracy i tez nie mam z tym problemu. Wieksza dyspozycyjnosc? Owszem, ale za wiekszy hajs.

Odnośnik do komentarza

 

U mnie tez pracuje sie w pracy, a zostawanie dluzej nie jest dobrze widziane, bo oznacza, ze nie ogarniasz/jestes nieproduktywny. Tyle ze przez te 8h rzeczywiscie sie pracuje, a nie siedzi skroluje fb. Kiedys zostalem ponad 10h w pracy to szef prawie z pretensjami nastepnego dnia pytal czemu zostalem tak dlugo i musialem sie tlumaczyc :kekeke:

 

Ale gardze amerykanska etyka pracy - siedzenie ponad 12h w pracy, a polowe tego czasu na fejsie. A potem mowia jakie to szalone i jak ciezko pracuja :keke:

Mnie się wywadało, że to włoska etyka pracy. Ja pracuję teoretycznie wg amerykańskich standardów i 8h, dziękuję, do domu. Fakt, że czasem siądę wieczorem do zrobienia czegoś, ale wynika to z dwóch rzeczy: tego, że chce i tego, że moja rola tego po prostu czasami wymaga (na przykład, jak potrzebuję pogadać z ludźmi spoza Europy, żeby znaleźć rozwiązanie problemu (zazwyczaj architekci sieciowi)).

 

;)

Spoko, wiadomo ze jak trzeba czasem zostac to sie zostaje i tyle. Chodzi mi przede wszystkim o te amerykanskie startupy i innego gugla, ktore maja "darmowe jedzenie" dla pracownikow, a chodzi w tym glownie o to, zeby ludzie jak najdluzszej siedzieli w pracy, a wrecz uzalezniali sie od spedzania czasu w pracy, a przy tym znacznie tracili efektywnosc.

Odnośnik do komentarza

Dobry weekend się zapowiada :) Dzisiaj wieczorem żarcie w PRZEPYSZNEJ knajpie w Pruszkowie, później jakaś wódeczka pewnie. Jutro food trucki, a później grill, mecz i wódeczka :) Niedziela pewnie kac-obiadek u babci i wieczorem chill out w domu + mecz Realu. Jest git!

Napisałbym coś o Twojej wadze, ale znowu napiszesz ze się czepiam :keke: ;)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...