Skocz do zawartości

Marynia mierzwi w zamyśleniu włosy odciętej głowy 517 ofiary. Myśli o fretkach i przemijaniu.


Feanor

Rekomendowane odpowiedzi

#pamietamy

 

 

Nie chcę , ale muszę
Kręcę , mataczę, kluczę .Podaję sprzeczne informację .Tak to prawda Problemem moim było i jest, że nie mogę często ujawniać dążenia ze strategicznego punktu .Zawsze miałem określoną wizję, określony cel i dążyłem do jego realizacji .Od 1970 r stałem na czele dążeń do wolności z pomysłu ZZ.

Nie chcę i nie mogę kłamać ,ale ujawnić też nie mogę ,Bo nie da się zrealizować po ujawnieniu więc pytany kluczę odpowiadam maskująco , to powoduje podejrzenia i błędne oceny .

Od urodzenia chciałem wywrócić komunizm . ale kiedy mogłem się do tego przyznać i ogłosić a także powiedzieć w którym miejscu jestem .Wiele w żuciu miałem podobnych zdarzeń i zachowań .

Pewne pojęcia , określenia i zachowania pasują tylko do pewnych sytuacji ,nie można ich przenosić i oceniać w innych realiach . Współpraca z SB możliwa tylko , ale nie możliwa ,no właśnie ,gdzie i kiedy i w jakim celu ..

Współpracę rozumiałem pomagać komuś w tym przypadku SB .w realizacji określonych jej celów . Celem Sb w 1970 r było jak zawsze z resztą utrzymać komunistów u władzy i wykasowanie wszystkich tych którzy mają wątpliwości .

Stałem w tym czasie na czele po przeciwnej stronie komunistów .Celem moim było po przegranym strajku w 1970 r [wygrać w tedy nie było najmniejszych szansy] rozpoznać , przeciwnika dążyć do zwycięstwa ,minimalizować straty ,szczególnie ratować mądrych i odważnych ludzi .

Przyszłe zwycięstwo widziałem na bazie ZZ w zakładach pracy i przez przygotowanie kadrówki do mądrego kierowania strajkiem i dalej w zależności od wielkości zwycięstwa .

Hamowałem więc prowokatorów, pijaków i awanturników , pchających do bijatyk , strat i przegranej sprawy .Jeśli można tu dopatrywać się współpracy .To w tej koncepcji SB ze mną mieliśmy ten sam wspólny cel .

Moim zdaniem największe w życiu sukcesy odniosłem w tedy w 1970 do 1976 r wtedy więc wyprowadziłem swoją koncepcję bez większych strat , rozpoznałem przeciwnika . Tak powstały fundamenty pod zwycięstwo sierpnia 1980r .

Po osiągnięciu swoich założonych celów SB wyrzuciłem przy świadkach dwóch kierownikach zakładu gdzie pracowałem Można sprawdzić .Oczywiście nie darowali by mi tego czynu , ale .Opatrzność jak zawsze pomogła mi .

Na pożegnania SB powiedziałem że za chwilkę będziecie mieli nowy grudzień .Wybuch za chwilę Radom i uratował mnie jako laickiego proroka poraź kolejny . LW

 

Odnośnik do komentarza

Tiviano Atelier się to nazywa. Głowackiego 15/2 w Kato. Ceny są różne, ale raczej koło 3k musiałbyś liczyć. To jest na miarę, zaś w salonach typu Bytom masz Made to Measure, wyjdzie koło tysia taniej, różnica na minus będzie, acz no dalej będzie wyglądał lepiej niż jakikolwiek tak o z salonu. Połaź, podzwoń, poczytaj ;)

Odnośnik do komentarza

Tiviano Atelier się to nazywa. Głowackiego 15/2 w Kato. Ceny są różne, ale raczej koło 3k musiałbyś liczyć. To jest na miarę, zaś w salonach typu Bytom masz Made to Measure, wyjdzie koło tysia taniej, różnica na minus będzie, acz no dalej będzie wyglądał lepiej niż jakikolwiek tak o z salonu. Połaź, podzwoń, poczytaj ;)

 

Jak byłem w Wietnamie to za 1500 zł uszyłem sobie garnitur do ślubu z zajebistą koszulą, muszką i poszetką + spodnie i marynarkę na luźniejsze okazje ;) I to machnęli mi to jeszcze w ok. 30h z 3 przymiarkami ;)

Odnośnik do komentarza

Tiviano Atelier się to nazywa. Głowackiego 15/2 w Kato. Ceny są różne, ale raczej koło 3k musiałbyś liczyć. To jest na miarę, zaś w salonach typu Bytom masz Made to Measure, wyjdzie koło tysia taniej, różnica na minus będzie, acz no dalej będzie wyglądał lepiej niż jakikolwiek tak o z salonu. Połaź, podzwoń, poczytaj ;)

cena wyzsza bo jakis material lepszy czy cos takiego czy za "usluge" ta doplata?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...