stefan1984 Napisano 28 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2014 Wisła - Barca 1-0 Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 28 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2014 Zjebales. LECHIA - BARCA 2:2 Sam zjebałeś. Seju pisał o dobrym roku, a ten mecz był w 2013 ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 "Nie zaadaptowaliśmy się do godziny rozgrywania meczu" - Barcelona ma swojego Ćwielonga Cytuj Odnośnik do komentarza
Zimny Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 "Nie zaadaptowaliśmy się do godziny rozgrywania meczu" - Barcelona ma swojego Ćwielonga Zubizarreta już dawno stracił kontakt z rzeczywistością, nie tylko w kwestii przeprowadzanych transferów. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 13 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Co nie zmienia faktu, ze na szesc rozegranych dotychczas meczow w soboty o 16, biorac pod uwage tylko ten sezon i poprzedni, Barcelona wygrala jedno spotkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Zimny Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 no ale czyja to jest wina? Cytuj Odnośnik do komentarza
dziki_ryj_ Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 może lepiej poszukałby w końcu trenera bo ewidentnie kolejny jest takim tylko z nazwy:(zero pomysłu na grę z murującymi zespołami jeśli braknie geniuszu Messiego Cytuj Odnośnik do komentarza
kubakisiel Napisano 13 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Problem jest taki, że Barcelona ma już głęboko zakorzeniony styl gry i ciężko będzie go zmienić. Szczególnie, że wydawało się, że na tiki-takę nie będzie mocnych, a jak się okazało po kilku sezonach drużyny nauczyły się z tiki-taką wygrywać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 14 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 no ale czyja to jest wina? zle sie dodal moj poprzedni post - bez drugiego zdania Jest to naturalnie wina samej Barcelony, ktora ma z tym problem. I z ktorym nie potrafi sobie od dawna poradzic. Brzmi dosc absurdalnie ale wyniki nie przemawiaja na korzysc Barcy w meczach rozgrywanych o tej porze. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 5 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 Zwolniony Zubi - pójdzie ku lepszemu? Trochę ciężko teraz, z zakazem transferowym ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
timon Napisano 5 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 A Puyol sam odchodzi. Pewnie zobaczył grandę jaką odpierdala zarząd i odszedł. A szkoda, liczyłem na to, że Puyi przejmie miejsce Zubiego. Drużyna gra beznadziejnie, Enrique za dużo kombinuje. Teraz to - jedno co paradoksalnie może wyjść na dobre to ban transferowy. Może w końcu młokosy ze szkółki zaczną grać na miarę potencjału. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 5 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2015 Zubi to za malo. Trzeba jeszcze wypierdzielic Bartomeu, zwolac przedterminowe wybory, ktore powinien wygrac Laporta. Nawet mu doloze na te dziwki, zeby tylko wrocil i ogarnal ten burdel, ktory jest w klubie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Według najnowszych informacji rozgłośni radiowej Cadena COPE, praktycznie cała szatnia domaga się odejścia Luisa Enrique. Zgadzałoby się to z wcześniejszymi doniesieniami o konflikcie trenera z Leo Messim. Sytuacja Hiszpana jest trudna. Szkoleniowcowi Barçy przedstawione zostało ultimatum - albo poprawi sytuację na boisku i w szatni w ciągu dwóch następnych meczów (Elche i Atlético), albo żegna się z posadą. Jeden z najważniejszych piłkarzy Barçy miał powiedzieć, że "Luis Enrique to najgorszy trener jakiego miałem". Inna rozgłośnia radiowa, Onda Cero, dodaje: Leo Messi przestał wierzyć w Luisa Enrique, ponieważ Asturyjczyk ma nie mieć żadnego pomysłu na grę. Ewentualny konflikt między Argentyńczykiem a szkoleniowcem nie ma żadnego związku z zostawieniem Messiego na ławce rezerwowych w meczu z Realem Sociedad. Nawet zarząd stracił wiarę w Lucho. W obecności kilku świadków w trakcie dzisiejszej wizyty zawodników Barçy w szpitalu Bartomeu miał powiedzieć: "Nie mam pojęcia, co robi Luis Enrique. Kompletnie oszalał". Według COPE duża część dyrektorów Barçy będzie w środę domagała się zwołania przedterminowych wyborów i ostatecznego zakończenia z 'erą Rosella'. Rozgłośnia radiowa ujawnia także kilka szczegółów dotyczących odejścia Carlesa Puyola. Powodem pożegnania Tarzana z Barçą miał być całkowity brak porozumienia z Luisem Enrique. Carles chciał opuścić Barçę już kilka dni przed Zubizarretą. Miguel Rico w COPE powiedział, że "zarząd od dłuższego czasu wiedział o chęci odejścia Puyola, ale poprosił go o wstrzymanie się do świąt. Puyol planuje wyjechać do Nowego Jorku, podszkolić swój angielski i wrócić do Barçy, jednak nie wiadomo jeszcze w jakiej roli". Jak to napisal ktos na blaugrana.pl - kula sniezna ruszyla. Pytanie, czy zdola zdmuchnac kogos wiecej ponad Zubiego... :-k Mam nadzieje, ze tak Cytuj Odnośnik do komentarza
beeres Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Zakaz transferowy nie obejmuje zatrudniania nowych trenerów, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Ale czy to jest serio wina Enrique czy zmanierowanych gwiazdek Barcelony? Mam wrażenie, że nikt od Guardioli nie ma kontroli nad gwiazdami Blaugrany. Nie wiem kto by był po Lucho, ale taki chwytający za mordy osobnik w typie Van Gaala chyba by się przydał w Barcelonie. O ile oczywiście pasowałby do "wizerunku" klubu... Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Ot, macie "piękną historię" z Enrique. Tak to jest jak się bierze otoczkę, a nie trenera. Cytuj Odnośnik do komentarza
kubakisiel Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Ja takze mysle, ze brak wynikow to nie jest wina Taty Martino czy teraz Enrique. Po prostu system gry Barcelony stal sie strasznie przewidywalny, a fakt, ze caly czas Barcelona stara sie opierac gre na Iniescie, Xavim i Messim tez nie pomaga. Mysle, ze brakuje im pomyslu jak grac inaczej, a takze pewnie troche motywacji. Messi to raczej nie jest typ, ktory ma takie parcie na rekordy jak Cristiano Ronaldo, wiec czasem ciezko mu o dodatkowa iskre. Mysle, ze Barcelonie potrzebna bylaby rewolucja, ale przez zakaz transferowy raczej to nie wypali. W komentarzach czesto przewija sie nazwisko Kloppa. Szczerze mowiac, jakos nie widze, aby Barcelona z tiki-taki nagle miala zaczac grac szybki futbol z naciskaniem rywala w kazdej czesci boiska. Z drugiej strony nie wierze, aby Klopp mogl radykalnie zmienic swoja filozofie i nagle przekonac sie do barcelonskiej klepki. A najlepsze jest w tym wszystkim to, ze jeszcze kilka lat temu, kiedy Barcelona wygrala niemalze wszystko pod wodza Guardioli, to wydawalo sie, ze przez lata nikt jej nie ruszy, bo tiki-taka byla nietykalna, a La Masia z kazdym rokiem miala dostarczac nowego Messiego, Inieste, czy Xaviego... Cytuj Odnośnik do komentarza
Hidalgoo Napisano 6 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 Ja takze mysle, ze brak wynikow to nie jest wina Taty Martino czy teraz Enrique. Po prostu system gry Barcelony stal sie strasznie przewidywalny, a fakt, ze caly czas Barcelona stara sie opierac gre na Iniescie, Xavim i Messim tez nie pomaga. Mysle, ze brakuje im pomyslu jak grac inaczej, a takze pewnie troche motywacji. Messi to raczej nie jest typ, ktory ma takie parcie na rekordy jak Cristiano Ronaldo, wiec czasem ciezko mu o dodatkowa iskre. Mysle, ze Barcelonie potrzebna bylaby rewolucja, ale przez zakaz transferowy raczej to nie wypali. W komentarzach czesto przewija sie nazwisko Kloppa. Szczerze mowiac, jakos nie widze, aby Barcelona z tiki-taki nagle miala zaczac grac szybki futbol z naciskaniem rywala w kazdej czesci boiska. Z drugiej strony nie wierze, aby Klopp mogl radykalnie zmienic swoja filozofie i nagle przekonac sie do barcelonskiej klepki. A najlepsze jest w tym wszystkim to, ze jeszcze kilka lat temu, kiedy Barcelona wygrala niemalze wszystko pod wodza Guardioli, to wydawalo sie, ze przez lata nikt jej nie ruszy, bo tiki-taka byla nietykalna, a La Masia z kazdym rokiem miala dostarczac nowego Messiego, Inieste, czy Xaviego... no ale chwileczkę, kiedy Barcelona wygrywała wszystko pod wodzą Guardioli, to jednym z głównych czynników był właśnie wysoki, błyskawiczny i natychmiastowy pressing po stracie piłki, obojętnie w której strefie boiska... Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2015 ajerkoniak, akurat pilkarzy najmniej bym tu winil. Oczywiscie troche winy po ich stronie jest, bo taki Iniesta jest od trzech sezonow cieniem pilkarza z przelomu dekad. Poza marcem minionego roku, kiedy ciagnal druzyne, to notuje mecze co najwyzej przecietne, a zwykle jest zupelnie niewidoczny. W Xavim, czy Busquetsie tez nie widac takiej ambicji, jak kilka lat temu. To samo Alves, czy Pique. Ale wina najmocniej obciaza konto Zubiego i Enrique. Zubiego, bo nie dostarczyl nikogo, kto moglby tych graczy zastapic. Sprowadzil pilkarzy przecietnych, ktorzy nie spelniaja do konca pokladanych nadziei (Suarez, Rakitic, Mathieu) albo sa totalnymi niewypalami (Vermaelen, Douglas). Jedyne sensowne transfery jakie przeprowadzil w tym okienku dotycza obsady bramki - i na tej pozycji rzeczywiscie problemu nie ma. A gdy spojrzy sie na to, jakie liczby wykrecaja w Londynie Alexis i Fabregas, to czlowieka krew zalewa. Jak mozna bylo ich tak lekka reka sprzedac? :| LE21 tez ma swoje za uszami, bo za bardzo kombinuje. Nie ma w druzynie stabilizacji. Nie bylo jeszcze sytuacji, aby w dwoch kolejnych meczach zagrala ta sama jedenastka. Po prostu ze skrajnosci once de gali w wykonaniu Martino po tym, jak zostal strofowany przez Xaviego po meczu z Rayo, w ktorym Barca miala mniejsze posiadanie pilki (a i tak wygrala 4-0, no ale przeciez zdrada stylu, etc...) do skrajnosci rotacji az do granic absurdu. Pilkarze nie wiedza, kto zagra w kolejnym meczu, na jakiej pozycji, ani jakie bedzie mial zadania na boisku. Zreszta najlepiej bylo to widac w meczu z Realem i pierwszej polowie drugiego spotkania z PSG, gdzie pilkarze biegali jak dzieci we mgle. Poza tym Enrike buduje mit pana i wladcy szatni, a tymczasem okazuje sie, ze jego niezrozumiale decyzje powoduja cos zupelnie odwrotnego - pilkarze cisna z niego beke na treningach i podczas meczow (slynny juz filmik z meczu z RSSS), chlop totalnie nie ma powazania pilkarzy, a ci chca jego odejscia. Teraz Messi, wczesniej konflikt z Pique, i pewnie jeszcze moznaby znalezc wiecej takich kwiatkow. Puyol tez odszedl, bo nie mogl sie dogadac z Enrike. Podobno ma wrocic za jakis czas z NY i zajac jakies miejsce w sztabie / zarzadzie Barcelony, ale to pewnie troche potrwa. Fajnie, ze wreszcie cos sie ruszylo, ale w komentarzach czuc pewien niepokoj, ze cala ta sytuacja sluzy wybieleniu Bartomeu i dotrwaniu tego zarzadu do wyborow dopiero w przyszlym roku. I to nawet ma sens. Bartomeu poswieci Zubiego i Enrike, pokaze, ze dla dobra klubu potrafi podejmowac radykalne decyzje, ale dopoki ta banda amatorow z zarzadu nie wyleci na zbity pysk (a w ich miejsce nie wroca Laporta z Txikim i Cryuffem), to raczej nie ma co liczyc na odbudowe tego, co zostalo zniszczone przez Pana Transparentnego, Zubiego i Bartomeu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.