Kamtek Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Kamtek, daj spokój. Przecież wiadomo, że czerwona kartka była dlatego, że Barcelona ma reklamę Unicefu. Kilka słów wyjaśnienia od razu. Ani jedni, ani drudzy mnie ni to ziębią, ni grzeją. Tak mnie interesują jak nie przymierzając zeszłoroczny śnieg. Spoglądałem więc na mecz z perspektywy kogoś, kto liczy na jakieś sensowne kopanie, a nie bezładną kopaninę z elementami tragifarsy aktorskiej kilku graczy po obu stronach. I z takiej pozycji pozwoliłem sobie na kilka zdań komentarza. Nie mam zamiaru jednak wdawać się w kilkudniową dysputę i w tym momencie grzecznie opuszczam ten temat. EOT. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Wiadomo, że jak "wierni fani" nie potrafią przyjąć decyzji o porażce swojej drużyny, to muszą obarczyć winą sędziego (w większości przypadków...). nie każdy jest więcej niż fanem i nigdy nie ma pretensji do sędziów o żadne złe decyzje na niekorzyść jego drużyny. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Moim zdaniem zawodnikiem meczu był Puyol. Wystawienie go na Ronaldo było świetnym posunięciem Guardioli. Praktycznie wygrywał wszystkie pojedynki i do minimum ograniczył zagrożenie, że Ronaldo strzeli bramkę głową jak w finale Pucharu. z całym szacunkiem dla Guardioli - on wystawił Puyola na lewej tylko dlatego, ze Abidal, Maxwell i Adriano nie mogli grać. Dlatego postawił tam swojego najlepszego obrońcę. Cytuj Odnośnik do komentarza
olfeusz Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 No chyba przyznacie, że jest w tym lekka przesada. Chociaż Adebayor pod koniec i tak na kartkę zasłużył. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Przecież to nie ten mecz :ojapierdole: Chyba, że się będziemy licytować kto jest większym symulantem, patrząc na całą karierę. To ciężko będzie komukolwiek przebić Cristiano. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Przecież to nie ten mecz :ojapierdole: Chyba, że się będziemy licytować kto jest większym symulantem, patrząc na całą karierę. To ciężko będzie komukolwiek przebić Cristiano. nie bądź taki skromny. Biorąc pod uwagę, że Ronaldo z symulacjami spasował, a to jak np. Busquets poprawił udawania przez rok to Ronaldo ma marne szanse Z Interem był mało doświadczony i dał się złapać na podglądaniu. A teraz pełna profeska. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 No już pisałem, że Buskets to cipa. Niemniej Cristiano doskonale udawał, jak jeszcze Sergio chodzić nie potrafił. Ale i tak odbiegamy od tematu. Co mają 3 symulki z meczu o CdR, do oceny wczorajszego widowiska? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Jeszcze powiedz jakie zyski z jego "teatru" ma Barcelona. Mam słaba pamięć, ale strzelam, ze jest to 0 karnych, 0 rzutów wolnych w groźnych pozycjach i 0 bramek po udawaniu. Póki co na konto "zysków" można zapisać czerwona kartkę Motty. Co i tak nic nie zmieniło w rywalizacji Barcelony z Interem. Poza tym - pisałem już o tym w LS - Busquets "tylko" wyolbrzymia przewiny rywali. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 No już pisałem, że Buskets to cipa. Niemniej Cristiano doskonale udawał, jak jeszcze Sergio chodzić nie potrafił. Ale i tak odbiegamy od tematu. Co mają 3 symulki z meczu o CdR, do oceny wczorajszego widowiska? pod koniec filmiku są dwa starcia z ostatniego meczu :P Jaka korzyść odniosła Barcelona? Taką, że wprowadza niepotrzebną nerwowość na boisko. Jak sędzia widzi, że piłkarze leżą i turlają się po boisku, a nie widział co się stało może wywołać u niego nerwowość czy przypadkiem niczego nie przeoczył i potem będą do niego pretensje. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 To samo mogę powiedzieć o gierkach Mou przed meczem. Jeśli sędzia "wykosi" jakiegoś gracza Realu może byc pewien, że Portugalczyk go "zabije" w mediach, co już raz mu się nawet udało :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 ciężko komuś złamać nogę gdy się jej nie dotyka. udowodnij, bo wg mnie Pepe jednak trafił nogę Alvesa... a to na pewno było bezpieczne wejście .... http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/226074_10150161312411213_209523681212_7210628_5915272_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 jakiego dowodu chcesz? Jeżeli filmik w zwolnionym tempie i przybliżeniu nie rozstrzyga dla Ciebie, ze kontaktu nie było to chyba innych dowodów nie ma. Gierki przed meczem były z obu stron. Pepe też jak myślał, że sędzią będzie Portugalczyk to mówił, że Mou będzie zadowolony z tej decyzji. Chciałeś, żebym napisał jaką korzyść mogli odnieść to napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Pep, nie Pepe ;) Spoko, ja wiem, ze się utarło, ze Mou to król, boski trener, wielki strateg, Special One, mistrz, a inni od presji i teatrów to "naciągacze". Aha, czyli czerwo dla Pepe to efekt tego, że wcześniej gracze Barcelony zmiękczyli arbitra? Ale np. nie jest to wina reputacji Portugalczyka? Nie jest tez winą agresywnego wejścia? Dał mu za stanie obok Alvesa? Powtórzę się też z LS - jestem szalenie, szalenie ciekaw co by było, gdy podobne "wejście na piłkę" było udziałem Messiego. jakiego dowodu chcesz? Jeżeli filmik w zwolnionym tempie i przybliżeniu nie rozstrzyga dla Ciebie, ze kontaktu nie było to chyba innych dowodów nie ma. pewnie dlatego zmienili zdjęcie i tytuł :-k Kiedyś bodaj van Persie wszedł kolesiowi z buta w czoło w meczu z Thun (?) Wcześniej dotknął piłkę. Tez go sędzia wyrzucił, pewnie tez był kupiony, jak Stark. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Mam własne zdanie na ten temat i to że as czy marka zmienili zdjęcie i opis nie ma dla mnie znaczenia. Czerwo dla Pepe było błędem arbitra, a z jakiego powodu tak postanowił nie wiem. Zastanawiałeś się jaką korzyść mogła odnieść Barcelona grając teatrzyk to odpowiedziałem, ze mogło to powodować większą nerwowość na boisku arbitra. Wejście był ostre i nieprzepisowe ale nie na czerwoną kartkę. Trafił w piłkę, a nie w nogi. Przykład van Persie to inna sytuacja bo trafił w piłkę i głowę. A Pepe trafił tylko w piłkę, a nie nogi. A to że ma reputację chamsko faulującego piłkarza mogło mieć wpływ na decyzje sędziego ale nie powinno. Dlatego dla arbitra to żadne wytłumaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kaczy Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Mam własne zdanie na ten temat i to że as czy marka zmienili zdjęcie i opis nie ma dla mnie znaczenia. Czerwo dla Pepe było błędem arbitra, a z jakiego powodu tak postanowił nie wiem. Zastanawiałeś się jaką korzyść mogła odnieść Barcelona grając teatrzyk to odpowiedziałem, ze mogło to powodować większą nerwowość na boisku arbitra. Wejście był ostre i nieprzepisowe ale nie na czerwoną kartkę. Trafił w piłkę, a nie w nogi. Przykład van Persie to inna sytuacja bo trafił w piłkę i głowę. A Pepe trafił tylko w piłkę, a nie nogi. A to że ma reputację chamsko faulującego piłkarza mogło mieć wpływ na decyzje sędziego ale nie powinno. Dlatego dla arbitra to żadne wytłumaczenie. Rozumiem, ze kończyłeś wszelkie kursy trenerskie i jesteś arbitrem o ogromnej reputacji, znasz wszelkie przepisy i jesteś wyznacznikiem prawidłowego sędziowania... Stark nie dał tej kartki w przeciągu 5 sekund, ale więcej - nie była to pochopna decyzja tylko przemyślana. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 rozumiem, że "teatrzyki" się sumują jakoś czy co? To dlaczego w innych przypadkach Stark nie był tak bezwzględny (Marcelo "przypadkowe" podeptanie Pedro, Adebayor "delikatne" odepchnięcie Sergio)? Może dlatego, ze wcześniej nadużyli gestykulacji? Pepe wszedł za ostro, za wysoko nogą, w złe miejsce w nodze Alvesa. I to kilka chwil po ostrym faulu na nim. Ja bym czerwa nie dał, ale nie sądzę by się nie był w stanie wybronić z tej decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Może powinien podjąć decyzje od razu skoro dłużej myśląc popełnił błąd. rozumiem, że "teatrzyki" się sumują jakoś czy co? rozwiń swoją myśl. To dlaczego w innych przypadkach Stark nie był tak bezwzględny (Marcelo "przypadkowe" podeptanie Pedro, Adebayor "delikatne" odepchnięcie Sergio)? Może dlatego, ze wcześniej nadużyli gestykulacji? to dwa przykłady gdzie też popełnił błąd. Bo dla Adebayora przynajmniej żółta. Dla Marcelo o ile celowa czerwona. Nigdzie nie napisałem, że mylił się tylko w jedną stronę. Ale ta czerwona była kluczowa dla przebiegu całego meczu. Sytuacja z Adebayorem czy Marcelo były już po czerwonej kartce. Dlatego nie można pisać, że gdyby nie teraz Pepe to i tak powinien wylecieć Ade lub Marcelo to nic się nie stało i mecz nie został wypaczony. Czerwona kartka zmieniła bardzo dużo w tym spotkaniu i to dla mnie nie podlega dyskusji. Nie można też odbierać Barcelonie tego, żeby tego meczu nie wygrała gdyby grali po 11 bo do czerwonej kartki była drużyną, która stworzyła sobie lepsze okazje. Ale tego się już nie dowiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 rozwiń swoją myśl. No bo w swojej argumentacji dążysz do tego, ze dany sędzia ma swój próg teatralności, po którym ulega presji i wywala niewinnego zawodnika "atakującego prawidłowo piłkę". Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 Myślę, że każdy człowiek ma swój próg odporności na stres i gdy zostaje przekroczony o złe decyzje jest łatwiej. Nigdzie nie napisałem, że było to czyste wejście bo była to klasyczna nakładka ale nie na czerwoną kartkę bo kontaktu z nogami nie było. Dlatego nie rozumiem dlaczego piszesz to: "Pepe wszedł za ostro, za wysoko nogą, w złe miejsce w nodze Alvesa." Jak mógł wejść w złe miejsce jak nogą go nie trafił? Przy podjęciu decyzji na pewno jakiś wpływ miało to że Alves zwijał się z bólu chociaż kontaktu nie było. Gdyby po męsko wstał i domagał się tylko faulu za nakładkę to ok ale zrobił teatr, który miał na celu wymusić decyzję o czerwonej kartce. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2011 No tak, sędzia ogórek ze wsi uległ presji kilku panów na boisku, a nie uległ dziesiątkom tysięcy na stadionie. No kaman. Teraz tez widzę jest "nowa wersja", ze Pepe nie dotknął Alvesa. Za złe miejsce wejścia uważam okolice kolana. To zawsze źle wygląda dla sędziego. Najlepiej by było, jakby Alves postawił nogę na ziemi i czekał z pokorą na "wejście na piłkę" Portugalczyka. Wtedy byśmy zapewne zobaczyli jego piszczel, ale przynajmniej nie byłoby całego ględzenia o kupionym sędzim. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.