Skocz do zawartości

Marynia przez 513 miesięcy nie płaci obiecanego wynagrodzenia za pracę, ale pracownicy nadal są uśmiechnięci, bo jest dla nich bardzo miła


krzysfiol

  

60 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Jmk - myślę, że postronnym bardziej chodzi o to, że jadąc na wyjazd może się to wiązać z wpierdolem. A jak nie podejmiesz rękawicy to jeszcze dostaniesz w łeb od swoich i zostajesz wykluczony :D

 

No i tutaj argument o "chcącym" jest trochę nieadekwatny.

 

No, ale wszyscy o tym wiedzą, więc są świadomi i sami się na to decydują. Są różne hobby, to nie jest spokojne jak zbieranie znaczków tylko "extreme hobby". Samemu chcesz się w to bawić. A nawet...ktoś każe jeździć zorganizowaną grupą z kibolami? Kup se bilet na sektor gospodarzy i jedź sam, przecież "normalni" z januszowych trybun Ci nic nie zrobią, oh wait ;).

Odnośnik do komentarza

Ja tam dalej nie umiem tego robić, zbyt rzadko musiałem.

Ja też. Ale czasem mam tak, że zgłasza się do mnie firma, które chce bym poprowadził dla nich szkolenie podatkowe i proszą żebym przysłał im swoje c.v. Tak jakby to mi zależało na tym szkoleniu a nie im. Odsyłam wówczas do swojego profilu na Golden Line.

Odnośnik do komentarza

Czy wy też tak macie - jak ja ostatnio - że cały dzień macie mnóstwo pomysłów, co zrobicie po przyjściu do domu, ale zasypiacie praktycznie po naciśnięciu klamki? :> :keke:

Ja tak mam w pracy. :kekeke:

 

Ja tam dalej nie umiem tego robić, zbyt rzadko musiałem.

 

Ja też nie musiałem, ale dzieki tej cholernej organizacji zrozumiałem jak poprawnie definiować zadania, które wykonuję w pracy. Ostatni audyt doskonale mnie tego nauczył...

 

Ja tez nie musialem wiele razy, ale w sumie umiem - nawet na estetycznie zaprojektowanej jednej stronie potrafie zmiescic moja roznorodnosc zadan i ponad dekade doswiadczenia, niemniej jednak jest to malo przydatna umiejetnosc, bo i tak zapewne na kazda oferte pracy zaznaczalbym zbyt wysokie widelki placowe.

 

Ja tam dalej nie umiem tego robić, zbyt rzadko musiałem.

Ja też. Ale czasem mam tak, że zgłasza się do mnie firma, które chce bym poprowadził dla nich szkolenie podatkowe i proszą żebym przysłał im swoje c.v. Tak jakby to mi zależało na tym szkoleniu a nie im. Odsyłam wówczas do swojego profilu na Golden Line.

 

I slusznie. A ja jakos nie zmobilizowalem sie nigdy, zeby sobie zrobic goldena czy linkedina.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...