Marynia siada w 508 rzędzie na pokazie filmu o Smoleńsku

[ajerkoniak]

Ale jednak ta irytacja i zaskoczenie wyniku Legii z BVB jest dla mnie dziwna. BVB to przecież parę klas wyżej, jak się nie spodziewać takiego wpierdolu :-k ?

[klinsmann]

Ale jednak ta irytacja i zaskoczenie wyniku Legii z BVB jest dla mnie dziwna. BVB to przecież parę klas wyżej, jak się nie spodziewać takiego wpierdolu :-k ?

zdecydowanie nie chodzi o wynik a o brak zaangażowania

[stefan1984]

No liczyłem, że jednak powalczą, jakieś 0-1 czy 0-2 będzie, może nawet fuksem remis, krajowe podwórko mogli, jak często, olewać, ale takiej kompromitacji się nie spodziewałem. Jebnął bym gdyby następne mecze mieli bez publiczności rozegrać.

[jmk]

Aha, następna wizyta w marcu. Dzięki Bogu 2017 roku.

[Mauro]

Ale się zajarałem FM-em. Jak za małolata. Fajna karierę mam. Gram 13 sezon w lidze francuskiej w Amiens. Zaczynaliśmy w 3. lidze, a teraz czeka mnie finał Ligii Mistrzów. W Ligue 1 od dobrch 5 lat wicemistrzostwa lub 3. miejsce. To jest FM 11 i Lyon jest tak napakowanyy, że od kilkunastu lat zdobywa mistrzostwa, często bez porażki żadnej. Ja rywalizowałem o drugie miejsce z Marsylią trenowaną przez Francka "Szramę" Ribery'ego.

 

Jednak ten sezon jest inny. Lyon(po tym jak opuścił go Claude Puel i został selekcjonerem Francji) ma słaby sezon i jest teraz dopiero na czwartym miejscu więc jest niepowtarzalna szansa na mistrza. Zostały 3 kolejki do konca, jestem liderem, mam tyle samo punktów co Lens i dwa przewagi nad Marsylią. Ale to nie wszystko, przed ostatnia kolejka czeka mnie jeszcze finał Ligii Mistrzów z Realem. W półfinale zgwałciłem Marsylię 6-3 na wyjeździe i 4-0 u siebie. Oprócz tego w następnym meczu mam finał Pucharu Francji, oczywiście znowu z OM. Czyli mam 5 meczów do konca sezonu i każdy mega ważny. No i jak w danych czasach teraz cały czas myslę jak zagrać Ten Puchar Francji mi tylko przeszkadza, bo wszystkie mecze są co 3-4 dni, a ten najmniej jest dla mnie ważny. Chyba wystawie drugi skład, jak to robiłem w każdym meczu pucharowym. Z drugiej strony pierwszy skład jest w zajebistym gazie i trochę się obawiam, że za duzo zamieszania wprowadzę, albo jak przegramy to morale siądzie na najważniejsze mecze.Ale chyba jednak zagra drugi skład żeby kondycyjnie tę końcówkę sezonu przetrzymać. Zresztą ci rezerowi niewiele ustepują, a niektórzy sa równi pierwszemu składowi.

 

I takie mam dzisiaj dylematy

[Kuchar]

Było?

 

>bądź mną

>urodź się piękną

>od małego ludzie chwalą twoją urodę

>lata młodości upływają ci na zabawie

>kiedy dorastasz ludzie nadal się tobą zachwycają ale już w inny sposób

>patrzjakazgrabna.jpg

>kiedy dorastasz z nostalgią wspominasz jak inni cię głaskali i mówili czule

>teraz to tylko obłapią i klepną po tyłku

>brzydzisz się siebie i plujesz na innych

>pewnego razu spełnia się twój najgorszy koszmar

>stoisz w swoim ulubionym miejscu a za tobą pojawia się wąsaty starzec

>już wiesz co chce zrobić

>słyszałaś o takich jak on

>typowy-janusz-perwol.png

>podchodzi do Ciebie i chce bez ceregieli zmusić Cię do poddania się jego woli

>opierasz się

>on uderza

>z oczu płyną łzy

>nie masz już siły

>z rezygnacją robisz to co on chce

>wąsacz jest na tobie

>tańczysz jak ci każe

>masz na imię kasztanka

>jesteś koniem Marszałka Piłsudskiego

[ajerkoniak]

 

Ale jednak ta irytacja i zaskoczenie wyniku Legii z BVB jest dla mnie dziwna. BVB to przecież parę klas wyżej, jak się nie spodziewać takiego wpierdolu :-k ?

zdecydowanie nie chodzi o wynik a o brak zaangażowania

 

 

Ja nie o forum, tu raczej trzeźwo się myśli z tego co czytam. Ogólnie mówię ;)

[klinsmann]

 

 

Ogólnie mówię

 

 

ogólnie to dobry materiał na tanią sensację, która rodzi kliknięcia ;)

[Gabe]

No liczyłem, że jednak powalczą, jakieś 0-1 czy 0-2 będzie, może nawet fuksem remis, krajowe podwórko mogli, jak często, olewać, ale takiej kompromitacji się nie spodziewałem. Jebnął bym gdyby następne mecze mieli bez publiczności rozegrać.

 

Też o tym pomyślałem - mecze u siebie bez publiczności i kasa z biletów

[Scorpio]

Poklocilbym się z Hajdem w absurdalnym, ale ile razy można w jednym tygodniu :-k

[Hajd]

Jaka tam kłótnia, to przecież normalna wymiana poglądów, póki co nikt nikogo nie wyzywa i mam nadzieję, że tak pozostanie.

[ajerkoniak]

Ty naciągaczu!

 

 

 

 

 

 

;)

[Scorpio]

No właśnie chciałem się tam wpierdolic z butami i porzucac mięsem, ale zrobiło się za ciasno ;)

[klinsmann]

No właśnie chciałem się tam wpierdolic z butami i porzucac mięsem, ale zrobiło się za ciasno ;)

taki szczypior jak Ty wszędzie się zmieści

[FYM]

 

DeRaph wyklęty

[Scorpio]

 

No właśnie chciałem się tam wpierdolic z butami i porzucac mięsem, ale zrobiło się za ciasno ;)

taki szczypior jak Ty wszędzie się zmieści

A skąd Ty wiesz ze ja jestem szczypior? :P

[ajerkoniak]

 

DeRaph wyklęty

 

Może jestem jedyny, ale Twój cripple fight z DeRaphem na kije powoli nudzi ;)

 

btw dziś pierwszy raz robię pulled beef (czy też wyczesaną wołowinę), zamarynowałem, jutro będę piekł :-k

[FYM]

ajer, mnie z kolei nudzą teksty o kiju ;)

[klinsmann]

 

 

No właśnie chciałem się tam wpierdolic z butami i porzucac mięsem, ale zrobiło się za ciasno ;)

taki szczypior jak Ty wszędzie się zmieści

A skąd Ty wiesz ze ja jestem szczypior? :P

 

fakt... od 2007 roku mogłeś roztyć się jak świnia :P byłeś chyba na chwilę w Kobylej, jo?

[FYM]

W Gołuchowie jeśli mnie pamięć nie myli.