Skocz do zawartości

Real Madryt


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

W tym sezonie Real będzie obchodzić 110 lecie istnienia w związku z czym postanowiono zmienić barwy dodatków w strojach na złote.

Domowe:

 

opt1307908958i.jpg

 

Wyjazdowe:

 

opt1307908898w.jpg

 

Zawodnicy:

 

730156-8673740-384-288.jpg

 

i nazwiska:

 

cris+kaka+xabi+gonzo+arbeloa.jpg

 

"Klub z pasjom"

 

M%C3%BDrala!.jpg

 

Ronaldo na... czerwono:

 

M%C3%BDrala!.jpg

 

Czerwień v.2

 

723689-8609068-458-238.jpg

 

Sporym zaskoczeniem jest zdjęcie, które niedawno zaczęło krążyć po internecie. Być może zawodnicy Realu Madryt będą grać w... czerwonych strojach! Chodzi o trzeci komplet koszulek "Królewskich". Jako że nie było jeszcze oficjalnego komunikatu w tej sprawie z klubu z Santiago Bernabeu, można brać poprawkę na zwykły fotomontaż.
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Najzabawniejsze jest, ze podobne faule jak chocby to wejscie Pepe w Messiego zdarzaja sie niemalze w kazdym meczu i wtedy jakos nikt nie krzyczy, nie protestuje, nie zalamuje rak - pilkarz podnosi sie i gra dalej, obronca dostaje zoltko za faul taktyczny i na tym sie konczy.

 

Kosy takie jak Marcelo na Frabregasie moze nie sa zbyt czeste, ale tez sie zdarzaja - wejscia w tylu w nogi to nie tylko domena meczow Barcelony z Realem.

 

Tutaj mamy natomiast biadolenie jak to ciezko jest Barcelonie - jesli ktos staje sie niepokonany w czystej walce to siega sie po fortele ktore nie do konca czyste nie sa. To jest wojna, na wojnie sa ofiary - jesli wszyscy dookola, a w szczegolnosci kibice traktowali by te mecze jak piknik to zaden z pilkarzy by sie tak nie spinal.

 

Jest presja na wynik to jest i agresja.

 

ps. nie widze powodu dla ktorego "trenerze" mialbys pisac z wielkiej litery :]

Odnośnik do komentarza

Najzabawniejsze jest, ze podobne faule jak chocby to wejscie Pepe w Messiego zdarzaja sie niemalze w kazdym meczu i wtedy jakos nikt nie krzyczy, nie protestuje, nie zalamuje rak - pilkarz podnosi sie i gra dalej, obronca dostaje zoltko za faul taktyczny i na tym sie konczy.

 

 

Takie bodiczki są akurat pełnoprawną częścią futbolu i imho często nie powinno ich się nawet gwizdać, ale chamskie łokcie, wejścia w zawodnika bez piłki, czy też wyraźnie spóźnione to przejaw tego, że albo Pepe ma nierówno pod sufitem, albo robi to z czystej chęci wyładowania frustracji. Nieczyste zagrania zdarzają się każdemu, jednak Portugalczykowi zdarzają się na tyle często, że w każdej połowie meczu spokojnie możnaby mu pokazać żółtą kartkę. Jak mu takie zagrywki uchodzą płazem to nie mam zielonego pojęcia.

 

Swoją drogą, Mourinho powinien dostać srogą karę za swoją akcję zaczepną pod koniec meczu.

Odnośnik do komentarza

Pepe, Marcelo, Pinto, Mourinho - żaden z nich nie umie się zachować i aż źle się patrzy gdy tak się zachowują.

 

Nagonka na tak grających piłkarzy była zawsze, przypomnij sobie reakcje na wyczyny Thiago Cionka czy Kascelana, nawet Łokietka Szalę zawsze atakowano za jego styl gry. Takie faule jak Marcelo nie są normą, tego jestem pewien - zagranie miało bardzo duże szanse na złamanie nogi piłkarza. Jedna wyprostowana noga zablokowała Fabregasa, drugą kopnięty w tył nogi. Wejście Pepe było chamskie, Messi wstał po 15 sekundach, tutaj nikt do Pepe nie doskoczył, nie było jakichś dziwnych reakcji, tutaj też nikt nie krzyczy, nie protestuje, nie zalamuje rak .

 

Im stawka jest większa, tym więcej wymaga się od piłkarzy, taka prawda. Wsadzania palca do oka/ucha spodziewałbym się na jakiejś wiejskiej lidze, nie w Superpucharze.

Odnośnik do komentarza

W dawnych czasach szanowano zdrowie innego zawodnika. Dziś - dla zyskania poklasku niektórych debili i zarobienia kasy - rzeźnicy są w modzie. Pepe, Felipe Melo, Axel Witsel... Takich zawodników należy jak najszybciej zdyskwalifikować dożywotnio.

Odnośnik do komentarza

http://www.weszlo.co...adzil_ich_burak

 

 

 

Bardzo dobry artykuł o Realu, jego trenerze (celowo małą literą) i bandytach udających piłkarzy. Polecam.

 

 

 

 

Kowal popisał się prawie tak dobrze jak przy artykule "Na kolana!". Szkoda, że nie miał odwagi podpisać się pod tymi wypocinami.

 

Mógłbym podpisać się pod tym co napisał Henkel.

 

 

 

Zamieszania są winne obie drużyny. Piłkarze nie są od wymierzania sprawiedliwości. Gdyby Marcelo nie faulował oczywiście nic by się nie stało. Ale gdyby wszyscy z ławki nie wybiegali to też nic by się nie działo. A teraz wszyscy chcą zwalić wszystko na jedną stronę, a najchętniej na jedną osobą, którą jest Mourinho. Nie zamierzam go tłumaczyć, ani nic w tym stylu. Nie powinien tak się zachowywać. Nie wiem po co to robił. Ale w takim zamieszaniu nie wiadomo dokładnie co się tam wydarzyło.Może było to słynne zdejmowanie presji z piłkarzy. Nikt dzisiaj nie mówi o samym meczu, dlaczego tak, a nie inaczej się skończył. Wszyscy tylko o zadymie trąbią i stało się to wydarzeniem numer 1 tego dwumeczu. To nie Jose tylko zaognił stosunki na linii Madryt-Barcelona bo piłkarze Barcelony już od czasów Chelsea są na niego mocno cięci. I wszystko zwalają na niego. Marcelo, Pepe zagra brutalnie to winny Mourinho bo im tak kazał. Trzeba być idiotą, żeby twierdzić, że Jose nakazuje brutalnie faulować rywali. Nie wiem po co miałby to robić.

 

Co do samego dwumeczu. Mecz był bardzo wyrównany i o zwycięstwie Barcelony zdecydowały małe niuanse, trochę szczęścia. Jakby Real to wygrał to żadnego zdziwienia by nie było. Jakby Widać było, że obie drużyny jeszcze nie w optymalnych formach. W Realu szczególnie po grze obronnej. Bo po za Carvalho to gra pozostałych obrońców pozostawia wiele do życzenia. Obie drużyny miało swoje szanse. Po strzeleniu na 2:2 wydawało się, że Real przechyli szalę na swoją korzyść. fizycznie wyglądali trochę lepiej niż Barcelona. I dodatkowe 30 minut gry mogło przechylić szalę. Zdecydowało to że Coentrão spóźnił się za Messim. I kiepski wynik z pierwszego meczu.

 

W porównaniu do czteropaku GD, nie zmieniło się to że mecze obu drużyn są wyrównane. Nie są to już tak jednostronne pojedynki. W tym GD na pewno Real wyglądał lepiej jeżeli chodzi o grę. Może być to kolejne zmniejszenie dystansu jaki dzieli obie drużyny. Ale, więcej będzie wiadomo dopiero po grudniowych GD, kiedy to obie drużyny powinny przystąpić w bardziej optymalnych formach.

Jeżeli o najmniej prestiżowe trofeum w sezonie idą jak na noże to strach pomyśleć co będzie się działo znowu w lidze i ewentualnie w CdR i LM.

 

Hala Madrid!

Odnośnik do komentarza

Marcelo, Pepe zagra brutalnie to winny Mourinho bo im tak kazał. Trzeba być idiotą, żeby twierdzić, że Jose nakazuje brutalnie faulować rywali. Nie wiem po co miałby to robić.

 

Nie, popularniejsza teza jest taka że gracze pokroju Pepe są agresywnymi idiotami i dziwne jest tolerowanie tego przez kibiców ich klubu i menadżera.

 

 

W drugim zdaniu chyba żartujesz. A jak każą grać trenerzy w IV lidze przeciwko rezerwom z Ekstraklasy? Często gry masz słabego fizycznie i dobrego technicznie przeciwnika to trener każe dać mu ze dwie kosy "żeby mu się odechciało". Starczy uraz Messiego albo Xaviego w 40 minucie żeby zwiększyć drastycznie zwiększyć szanse na zwycięstwo, sądzisz że Mourinho się do tego nie posunie?

Odnośnik do komentarza

Lol. Po dostaniu kosy odechce mu się grać. To faktycznie jest na poziomie IV ligi polskiej. Teraz pewnie Fabregasowi przez całą rundę "odechce się grać".

 

Piłkarze Barcelony też nie są święci. Villa też uderzył Oezila i podobno obrażał islam, Pique po faulu Marcelo na Messim nazwał go karzełkiem.

 

Teraz filmik:

 

http://www.youtube.com/watch?v=FG0IKusGtGs&feature=player_embedded

 

 

 

od 21 sekundy widać, że Vilanowa od razu rusza krzycząc coś do Mourinho i Guardiola go odciąga. Może to on też prowokował? Pomijając to Jose nie powinien się tak zachować, jak i Vilanowa nie powinien mu oddawać. Jedni zostali okrzyknięci bandytami, drudzy chociaż nie lepsi zrzucają wszystko na jedną osobę. Obie drużyny są winne zamieszania i próba wybielania się jest trochę żenująca.

Odnośnik do komentarza

Oj ten zly Mourinho, przez ktorego Real nagle zaczal grac tak agresywnie :rotfl:. Widze, ze niektorzy juz zapomnieli o tym jakie Gran Derbi rozegral Real, gdy jego trenerem byl Juande Ramos - przez pierwsza polowe Messi dostawal kose za kazdym razem jak mial pilke, a wykartkowane bylo pol druzyny Realu. Tak wiec teza, ze to wszystko wina Mournho lezy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...