Skocz do zawartości

Marynia pomaga Barcelonie po 498 porażce w sezonie


Kuchar

Kto będzie mistrzem Polski?  

72 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Otworzyłem Dybuka, na razie mi smakuje, ale mocne cholerstwo. Na dłuższe posiedzenie to na pewno. Ale ta oleista konsystencja od razu wyczuwalna, nawet dla mnie. Smakuje mi, szacun Vami!

 

:-) Thanks. Mocne? 6,5%. Na listopad szykujemy DOUBLE Dybuka :D

Odnośnik do komentarza

Nie wierzę w to co pisze, ale Mazal jest mega! Szalenie mi smakuje choć zazwyczaj tego typu piwa mi nie podchodzą, Chapeau bas!

Ewentualnie wciąłem się Dybukiem i pierdolę od rzeczy :keke:

 

Drugi raz dzięki :)

 

Dwa miejsca w światowym top 50 na Ratebeerze świadczą o czymś :matrix: A hejterzy dupa cicho :)

Piłem na głodnego ;) nie umiem pić Komesów, bleeee

 

Musisz po prostu lubić żelazo, krew i stare monety. Wtedy można pić bez obawień. No chyba że trafisz na egzemplarz bez wad ;) Ostatnio piłem Miłosław Witbier. Był tak żelazisty, że legendarny pod tym względem Żywiec Porter z Cieszyna mógłby brać u niego lekcje.

Odnośnik do komentarza

Vamiczek, nie to, żebym chciał shitstorma na święta noc robić, ale zapytam. Wyświetlił mi się Twój post, w którym pytasz o miejsca do jedzenia w Szczecinie. Zaznaczasz jednocześnie, że vege/vegan odpada. Jak się to ma do poznawania nowych światów, rozszerzania horyzontów?

Odnośnik do komentarza

Ej Keith, bo widzę, że ogarniasz CKII.

Masz jakiś poradnik albo złote rady jak powinno się rozpoczynać grę? Potrzebuję jakichś podstaw żeby podłapać automatyzmy. Samouczek w grze jest spoko, ale raczej do opanowania co służy do czego. Mało tam konkretów jak zacząć.

Podbijam.

Vamiczek, nie to, żebym chciał shitstorma na święta noc robić, ale zapytam. Wyświetlił mi się Twój post, w którym pytasz o miejsca do jedzenia w Szczecinie. Zaznaczasz jednocześnie, że vege/vegan odpada. Jak się to ma do poznawania nowych światów, rozszerzania horyzontów?

Wiesz - opowiem Ci to na przykładzie. Mam sobie moje asymetryczne 3-1-3-1-2. Boczni pomocnicy muszą siłą rzeczy umieć też powstrzymywać rywali. No i jest sobie taki Thomas Ormesher - szybki jak błyskawica, niezły drybler obdarzony porządnym dośrodkowaniem. I może w innych drużynach Ormesher byłby gwiazdą. Może nawet i u mnie parę meczów zagra. Ale - kurwa - ja potrzebuję Miyauchiego, który poza tym potrafi też pograć w destrukcji.

 

No więc widzisz - Ormesher to najlepsza wegańska potrawa ever. Miyauchi to stek z polędwicy.

Odnośnik do komentarza

kurczę, szukam sobie jakiegoś fajnego planu treningowego na półmaraton, ale wszystko mi się kłóci z poniedziałkową halą :| ktoś może podpowie jak połączyć jedną halę w tygodniu (90 minut) z 2/3 treningami biegowymi?

Paaanie, przeciez to jest zaden problemo. Hala w pn, jesli potrzebujesz regeneracji po hali (na poczatek sie chyba przyda), to treningi rob w ukladzie: sroda, piatek, sobota, z czego piatek najmocniejszy (krotkie odcinki, duze szybkosci - w okolicach tempa startowego przynajmniej). Jakby piatek zmeczyl za ostro, to przekladasz sobote na niedziele, ale wtedy juz nie ma wuja, ze deszcz czy noc - idziesz na rozbieganie (wolne i dlugie) chocby skaly sraly.

 

Generalnie polecam wspolprace z trenerem, ktory rozpisze Ci to jakos sensownie i dobierze tempa do Twoich mozliwosci (podejrzewam, ze spokojnie moglbys latac jak dzik ze swoja naturalna sprawnoscia i sila). No i na polmaraton 3 treningi to jest rozsadne minimum jednak, dyche to mozna z marszu spokojnie przyzwoicie (dla w miare zdrowego bialego mezczyzny <50 minut) poleciec, ale dwa razy wiecej to jest juz nawet na tym tempie inny wysilek dla miesni.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...