Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Chyba Lato obudź się i wylej go z tego stanowiska.Ja nie mam zamiaru jeszcze przez 2 lata znosić takich meczy.

 

Tylko chłopie mamy opiłkarzy najgorszych od 50 lat i nic tego nie zmieni. Polskie kluby kompromitują się, nie inaczej będzie z reprezentacją,bo takich nie innych mamy piłkarzy. Nawet Mourihno czy inny geniusz by nie pomógł

Odnośnik do komentarza

Wczoraj było dopełnienie nędzy i rozpaczy po wpierdol-łomocie od Hiszpanów.

Jeden Błaszczykowski, od biedy Obraniak i tyle. Brożek praktycznie niewidzialny na boisko, ale wchodzący za niego Rybus był podwójnie niewidzialny. Nasza gra obronna to nieporozumienie roku - brak umiejętności indywidualnych to w jakiejś części można nadrobić zdyscyplinowaniem taktycznym i wzajemną asekuracją, ale te elementy były na poziomie podwórkowych gierek.

W ataku mieliśmy prosty schemat - piłka do Kuby, a nuż się coś uda mu wymyślić. Tyle, że jak coś mu się uda to nawet nie ma komu tej piłki dograć.

Przypominają mi się wspaniałe lata reprezentacji w pierwszej połowie lat 90-tych, tyle, że nawet wtedy mieliśmy lepszych graczy.

 

Zmiana trenera nic nie da, bo mamy kopaczy jakich mamy, ale szczerze to nie widzę możliwości manewru w tej materii.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj było dopełnienie nędzy i rozpaczy po wpierdol-łomocie od Hiszpanów.

Jeden Błaszczykowski, od biedy Obraniak i tyle. Brożek praktycznie niewidzialny na boisko, ale wchodzący za niego Rybus był podwójnie niewidzialny. Nasza gra obronna to nieporozumienie roku - brak umiejętności indywidualnych to w jakiejś części można nadrobić zdyscyplinowaniem taktycznym i wzajemną asekuracją, ale te elementy były na poziomie podwórkowych gierek.

W ataku mieliśmy prosty schemat - piłka do Kuby, a nuż się coś uda mu wymyślić. Tyle, że jak coś mu się uda to nawet nie ma komu tej piłki dograć.

Przypominają mi się wspaniałe lata reprezentacji w pierwszej połowie lat 90-tych, tyle, że nawet wtedy mieliśmy lepszych graczy.

 

Zmiana trenera nic nie da, bo mamy kopaczy jakich mamy, ale szczerze to nie widzę możliwości manewru w tej materii.

Dajcie spokój z tym Błaszczykowskim. Co mecz, to wszyscy piach, tylko on poziom trzyma. A co on wczoraj zrobił? Kilka strat, kilka razy piłkę zabrano mu jak dziecko, znamienna sytuacja, gdy jeden z piłkarzy Kamerunu zakręcił przy nim kółko, wyprzedził, a Błaszczykowskiemu pozostał faul. To samo przy nieudolnych strzałach. OK, ze dwa razy udało mu się minąć gościa na skrzydle i wjechać w pole karne, tyle że tam było na zasadzie "swoje zrobiłem, kopnę jak się uda i niech inni sobie radzą".

 

Żeby była jasność - Błaszczykowski nieznacznie potrafi się wyróżnić, bo taki Lewandowski wczoraj na skrzydle nie zrobił nic. Tyle że to "wyróżnianie się" to i tak obraz nędzy i rozpaczy.

 

Obraniak? Gdzie? Kto? Kiedy? Z Wujkiem z kilka razy wspominaliśmy, że go w ogóle nie widać i się śmieliśmy, że dobrze, że naszą kadrę wybrał, bo we Francji nawet w ich dramatycznej sytuacji i tak nikt by go nie chciał.

 

Po wczorajszym meczu trudno w ogóle o jakikolwiek pozytyw. Dla mnie jedyny, to chyba fakt, że wreszcie polski pomocnik zdecydował się na strzał z dystansu, bo bramki zdobytej w taki sposób nie kojarzę od lat (no, może poza przypadkiem Krzynówka), a ostatnio coraz mniej chętnych było do strzelania z dystansu. Obrona to masakra - szybcy Kameruńczycy ogrywali naszych jak chcieli. I dodam po raz któryś, że nie można budować zespołu (nieważne kadra, klub) na sezonowcach, którzy mieli udane pół rundy (beznadziejny Glik; to samo Sadlok) i nagle są gwiazdami. Nie zdziwiłbym się, gdyby lepiej zagrał taki weteran Kiełbowicz, który przynajmniej ma doświadczenie i jako lewy obrońca nie będzie osiem razy podawał piłki piętką i nie powinien mieć problemów z jej wyprowadzeniem.

Odnośnik do komentarza

Smuda niewiele może zrobić, bo z takiego gówna, to nawet Mourinho nie poskłada drużyny. Mnie od samej dyspozycji piłkarzy, która jak zawsze jest fatalna, bardziej denerwowało ich ustawienie. Sadlok nigdy nie będzie lewym obrońcą, a Lewandowski lewym ofensywnym pomocnikiem! Franek obudź się, bo na Euro może być już za późno.

Odnośnik do komentarza

Jak się podejmuje próbę dryblingu to zawsze jest ryzyko straty. Problem polega na tym, że Kuba próbuje, bo reszta gra na zasadzie pozbywania się odpowiedzialności za grę piłką na 1-2 kontakty. Pozostali pomocnicy i napastnicy praktycznie nie podejmowali żadnego ryzyka, ani wyjścia na pozycję, ani do odegrania/rozegrania piłki. Trudno się dziwić, że zauważany jest tylko i wyłącznie zawodnik, który próbuje podjąć grę. Niestety nawet Messi nie będzie wygrywał sam meczów jak nie będzie miał odpowiednich partnerów.

Odnośnik do komentarza

O tym też wczoraj rozmawialiśmy. Czy Mourinho facet, który swietnie potrafi motywowac zawodników potrafiłby zrobić cokolwiek z reperezentacją Polski? Odpowiedź brzmi NIE. On w każdym klubie w którym był kompletował sobie ekipę złożoną ze świetnych lub bardzo solidnych piłkarzy. U nas takich piłkarzy nie ma. Słaba jest nasza liga, słabe są kluby, słabi są piłkarze. Jak jeszcze raz pan Piechniczek, Engel, Strejlau czy którykolwiek inny powiedza coś o polskiej myśli szkoleniowej to osobiscie pójdę im dać w mordę. Nie ma już polskiej myśli szkoleniowej, świat nam ucieka, a my drepczemy w miejscu.

Hasło "jebać PZPN" jest teraz bardziej aktualne niż kiedykolwiek wcześniej.

 

Jak się podejmuje próbę dryblingu to zawsze jest ryzyko straty. Problem polega na tym, że Kuba próbuje, bo reszta gra na zasadzie pozbywania się odpowiedzialności za grę piłką na 1-2 kontakty. Pozostali pomocnicy i napastnicy praktycznie nie podejmowali żadnego ryzyka, ani wyjścia na pozycję, ani do odegrania/rozegrania piłki. Trudno się dziwić, że zauważany jest tylko i wyłącznie zawodnik, który próbuje podjąć grę. Niestety nawet Messi nie będzie wygrywał sam meczów jak nie będzie miał odpowiednich partnerów.

 

Problem z Błaszykowskim jest taki, że nawet jeśli minie jakiegoś przeciwnika to później nie wie co z pilką zrobić. Ile dośrodkowań mu wyszło w tym meczu? Ile sytuacji stworzyliśmy po jego akcjach? Owszem partneró ma słabych, ale on też nie jest wybitny. To niezły piłkarz, ale Kameruńczycy też z nim robili co chcieli.

Odnośnik do komentarza

Jak się podejmuje próbę dryblingu to zawsze jest ryzyko straty. Problem polega na tym, że Kuba próbuje, bo reszta gra na zasadzie pozbywania się odpowiedzialności za grę piłką na 1-2 kontakty. Pozostali pomocnicy i napastnicy praktycznie nie podejmowali żadnego ryzyka, ani wyjścia na pozycję, ani do odegrania/rozegrania piłki. Trudno się dziwić, że zauważany jest tylko i wyłącznie zawodnik, który próbuje podjąć grę. Niestety nawet Messi nie będzie wygrywał sam meczów jak nie będzie miał odpowiednich partnerów.

 

Problem z Błaszykowskim jest taki, że nawet jeśli minie jakiegoś przeciwnika to później nie wie co z pilką zrobić. Ile dośrodkowań mu wyszło w tym meczu? Ile sytuacji stworzyliśmy po jego akcjach? Owszem partneró ma słabych, ale on też nie jest wybitny. To niezły piłkarz, ale Kameruńczycy też z nim robili co chcieli.

 

Ale Sioux ma rację, rzadko kiedy (poza grami komputerowymi) w dzisiejszej piłce jeden zawodnik może drastycznie zmienić oblicze drużyny. Patrz Giggs i Walia. Jak nie ma z kim grać, to może przejść 1-2 zawodników i potrzebuje kogoś, z kim mógłby pograć. Jak nikt mu się nie pojawi, to cudów nie dokona.

 

Swoją drogą ciekawą sprawę poruszył Perez - może lepiej (choć do obrony) powoływać średniaków, ale z doświadczeniem, niż sezonowe talenty? Bo na dobrych zawodników na razie nie ma co liczyć, już chyba takich nie ma.

Odnośnik do komentarza

Na dzien dzisiejszy, po wczorajszym meczu widzialem tak naprawde dwoch zawodnikow, ktorzy rokuja jakies nadzieje. Nie bede tutaj odkrywal Ameryki. Pierwszy to Blaszczykowski, ktory pomimo strat, nieudanych dryblingow, przynajmniej cos probuje, wierzy w swoje umiejetnosci i wiadomo, ze jakis poziom reprezentuje. Drugi to Obraniak , ktory moze i wczoraj zle podawal, mial straty, ale i tak widac, ze pojecie o pilce o tym co z nia mozna zrobic, ma wieksze o klase od reszty. Reszta ? Lewandowski moze od biedy byc, ale reszta ? Brozek - typowo po Brozkowemu - nie ma chlopaka. Obrona, Wojtkowiak, Glik, Sadlok - k*** nie gram juz w pilke, ale naprawde wierze w to, ze gdybym potrenowal 3 miesiace to ... sam bym ich okiwal :( To jest naprawde dno, to jest poziom no naprawde jakiegos Azerbejdzanu. Takich zawodnikow moze minac amator, o ile ma wystarczajaca technike i niezla szybkosc. Przeciez wczoraj ten jakis tam Kamerunczyk (nie mowie juz nawet o Eto) to mijal tych obroncow na 2-3 metrach.

 

Nie mam pretensji do Smudy bo fakt jest taki, ze mamy po prostu zenujacych pilkarzy i co gorsza mlodziez jest zwyczajnie jeszcze gorsza. Kiedys ta mlodziez z kims tam wygrywala, teraz od paru lat zbierali baty, dorosli do seniorow no to co maja robic ? Tez zbieraja baty. Nie wiem - coraz bardziej wydaje mi sie, ze taktyka obierana przez poprzednich trenerow (czyli wybor pilkarzy no 28-30 letnich, ktorzy jakos tam co sezon graja) jest jedyna bo mlodziez mamy tragiczna i smuda ich nie wyszkoli. No zrezta, jak mozna kogos wyszkolic (w czym ?!!) jak on jeden na jeden przegrywa niczym jakis k... junior z Polski ??? Żal i dno - szacunek dla publicznosci, że oklaskiwali Eto bo naszego dziadostwa to szkoda oklaskiwac...

Odnośnik do komentarza

Z perspektywy trybun to nasza gra wyglądała totalnie żenująco. Katastrofalne (i juniorskie) błędy przy ustawianiu obrony, fatalna gra w ataku pozycyjnym - przecież oni nie potrafili pociągnąć akcji do przodu, tylko non-stop podawali do tyłu. Szybki atak skrzydłami był tak błyskawiczny, że nikt nie nadążał wchodzić w pole karne i dośrodkowanie szło z reguły do nikogo - ale szczytem była już sytuacja, kiedy Błaszczykowski dośrodkowywał w szesnastkę, gdzie był Lewandowski i 5 (!!!!) Kameruńczyków :lol: Nie wiem, czy oni są ślepi, głupi czy po prostu nauczyli ich takiego bicia głową w mur. Poza strzałem Murawskiego i jedną okazją Lewandowskiego totalne zero. Strzały zza pola karnego albo jakieś anemiczne, albo szybujące nad poprzeczką.

 

Żenua.

Odnośnik do komentarza

Jak się podejmuje próbę dryblingu to zawsze jest ryzyko straty. Problem polega na tym, że Kuba próbuje, bo reszta gra na zasadzie pozbywania się odpowiedzialności za grę piłką na 1-2 kontakty. Pozostali pomocnicy i napastnicy praktycznie nie podejmowali żadnego ryzyka, ani wyjścia na pozycję, ani do odegrania/rozegrania piłki. Trudno się dziwić, że zauważany jest tylko i wyłącznie zawodnik, który próbuje podjąć grę. Niestety nawet Messi nie będzie wygrywał sam meczów jak nie będzie miał odpowiednich partnerów.

 

Problem z Błaszykowskim jest taki, że nawet jeśli minie jakiegoś przeciwnika to później nie wie co z pilką zrobić. Ile dośrodkowań mu wyszło w tym meczu? Ile sytuacji stworzyliśmy po jego akcjach? Owszem partneró ma słabych, ale on też nie jest wybitny. To niezły piłkarz, ale Kameruńczycy też z nim robili co chcieli.

 

Ale Sioux ma rację, rzadko kiedy (poza grami komputerowymi) w dzisiejszej piłce jeden zawodnik może drastycznie zmienić oblicze drużyny. Patrz Giggs i Walia. Jak nie ma z kim grać, to może przejść 1-2 zawodników i potrzebuje kogoś, z kim mógłby pograć. Jak nikt mu się nie pojawi, to cudów nie dokona.

 

Swoją drogą ciekawą sprawę poruszył Perez - może lepiej (choć do obrony) powoływać średniaków, ale z doświadczeniem, niż sezonowe talenty? Bo na dobrych zawodników na razie nie ma co liczyć, już chyba takich nie ma.

 

Panowie wy naprawdę nie widzieliście, że Błaszczykowski psuł dośrodkowania i się gubił? To niezły zawodnik, ale w meczu z Kamerunem naprawdę nie pokazał nic specjalnego. Inna rzecz, że wyróżniał się na tle jeszcze gorszych partnerów.

Co do kwestii powoływania solidnych średniaków zamiast sezonowych gwiazdek, zgadzam się. Kto pamięta jeszcze Zahorskiego? Też miał mieć ogromny potencjał.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem pomimo wyniku 0:3 nie było aż tak źle. Kamerun pokazał się z naprawdę dobrej strony, kilku zawodników napewno wyróżniło się w tym meczu, a Samuel Eto'o był klasą sam dla siebie. Tak, jak powiedział Franciszek Smuda, trzeba grać z takimi rywalami, a nie z San Marino czy Azerbejdżanem.

 

Co do naszej drużyny, mieliśmy kilka dobrych akcji, po których piłka powinna wylądować w siatce, ale jak się chce zdobywać gole to trzeba strzelać w światło bramki, z czym niestety wczoraj, przy rosłych piłkarzach Kamerunu był problem. Z takim Kamerunem to trzeba wygrywać techniką, szybkością, podaniami i chyba tego najbardziej wczoraj zabrakło. Sam Błaszczykowski na prawym skrzydle świata nie zawojuje, chociaż kilka razy pokazał, że jest naprawdę dobrym zawodnikiem na europejskim poziomie. Szkoda tylko, że czasami zamiast podać, wolał strzelać. Polskiej reprezentacji przydałby się jeszcze jakiś typowy napastnik, lis pola karnego, bo Lewandowski jakoś pod tym względem mnie nie przekonuje.

 

Najgorzej chyba jest z formacją defensywną. Rażące błędy przy golach, szczególnie pierwszym i drugim. W tej formacji chyba jest najwięcej roboty do wykonania.

Odnośnik do komentarza

Niestety, ale utwierdzam się w swoim przekonaniu, że jeśli Smuda będzie trenował nas na Euro 2012 przegramy mistrzostwa z kretesem. Dla mnie to jest człowiek z bardzo mizernym warsztatem trenerskim, a cała jego umiejętność przekłada się na "jedziemy z nimi panowie, jedziemy!". Nie mówmy też, że z takimi piłkarzami to żaden trener nic nie zrobi, bo to bzdura. Po pierwsze to nie mamy takich słabych piłkarzy. Ta reprezentacja która wygrała choćby z Czechami za czasów Leo jakoś bardzo się różniła od obecnej? Nie, to było może 3 innych graczy. W większości grają ci sami piłkarze więc nie mówmy, że z nimi nawet Mourinho by nic nie zdziałał. Otóż zdziałałby co pokazał Rehagel z Grecją czy Hiddink z Rosją. Jasne nie mamy takiego potencjału jak Hiszpanie czy Niemcy, ale nie wymagamy od naszych zdobycia Mistrzostwa Europy, ale chociaż podjęcia walki z zespołami z europejskiej czołówki. Ze Smudą u sterów tego się niestety nie spodziewam. I nie ma co mówić, że to są tylko sparingi, że jeszcze sporo czasu. Ja nie widzę żadnego progresu, widzę coraz więcej chaosu w naszych poczynaniach i brak konsekwencji Smudy. Z każdym jego wywiadem, czy wypowiedzią dla mediów jestem coraz bardziej zażenowany jego dyletanctwem. Ci mocni Kameruńczycy, o których stwierdził "Gdybyśmy mieli takich wybitnych piłkarzy, jak Kamerun" grają w zespołach pokroju Vallenciennes, Lens, Xamax czy Augsburga. Jasne mają Eto'o czy Makouna, ale od tego jest trener, aby znaleźć sposób na powstrzymanie najgroźniejszych zawodników rywala. Niestety moim zdaniem po Smudzie nie ma co tego oczekiwać. I nie sądzę by w ciągu niecałych dwóch lat to miało się zmienić.

Odnośnik do komentarza

Tak na gorąco to się nie dało...;)

 

Przede wszystkim polska kadra musi się składać z piłkarzy którzy są w pierwszej jedenastce w klubie. Jeśli nie są w rytmie meczowym to już w ogóle mogą nie wychodzić na boisko. A świeżo po okresie przygotowawczym zaplanowanym przez polskiego trenera :keke:

 

Fabian musi grać, bez grania to niedługo każdy rzut rożny=gol. Jak Glik tak nauczył się kryć we Włoszech to boję się co będzie dalej. Przecież to jest elementarz. Sadlok poprawnie w obronie ale na lewej w obecnej piłce sobie nie poradzi. Dudka to ma jedną umiejętność dzięki której jest etatowym reprezentantem. Dużo biega...szkoda że w jednym tempie, że zero odbiorów, zero przechwytów za to dużo strat. Murawski w 1 połowie najlepszy polski piłkarz, przeciwieństwo Dudki. Obraniak kompletnie bez formy, podobno nawet w sparingach nie grał bo miał zmienić klub. Brożek zupełnie niewidoczny, miał jedno świetne podanie. No ale jak od 20 minuty grał lewego pomocnika to niestety się za wiele nie spodziewałem. Lewandowski nieskuteczny, ale potrafi strzelać gole. Błaszczykowski od jakiegoś czasu nie rozwija się. Jest szybki, zwrotny i na tym bazuje. Ale wciąż nie kończy akcji celnym strzałem czy dośrodkowaniem.

 

Ogólnie za łatwo tracimy gole i marnujemy sytuacje. Smuda robi błędy ale też na jednym treningu to gówno można zdziałać. Niestety o rzadko którym polskim piłkarzu można powiedzieć profesjonalista i tu jest pies pogrzebany.

Odnośnik do komentarza

Selekcjoner przede wszystkim powinien być osobowością. Szczerze to ma on bardzo mały wpływ na swoich podopiecznych. Nie przebywa tyle czasu z drużyną co trenerzy klubowi. Dlatego sprawa przygotowania fizycznego należy do trenerów klubowych ( No chyba, że mamy tu do czynienia z przygotowaniami do większego turnieju)

 

Rola Smudy ogranicza się do wytypowania najlepszej możliwie drużyny, stworzenie taktyki, przekazaniu swoim piłkarzom swojej filozofii i rozmowach motywacyjnych. Podczas tych kilku treningów na zgrupowaniach można wyćwiczyć np. pewne schematy rozgrywania akcji, ale nie da się nadrobić zaległości które nasi zawodnicy mają. Jedyne co mogą zrobić nasi piłkarze to trenować 2 razy ciężej i przede wszystkim gra w klubie.

Odnośnik do komentarza

Masz zdecydowanie za dobre zdanie o naszych piłkarzach, a nie doceniasz Greków czy Rosjan. W tych krajach nie mają problemów,żeby przejść eliminacje LM. Zawsze jakiś zespół w LM jest. A naszych klubów nie ma co szukać w LM, a i na palcach jednej ręki można wyliczyć zawodników, którzy zagrają w tej edycji LM w najlepszych klubowych rozgrywkach. Rosjanie i Grecy mają piłkarzy w najlepszych ligach. Mają w Arsenalu, mają w Chelsea. Naszych tam nie ma i długo nie będzie. A do czasu kiedy nie będzie to i o jakiś sukcesach można zapomnieć. To nie przypadek, że nie chcą naszych piłkarzy po za pojedynczymi wyjątkami w silnych ligach, a jak już ktoś da się nabrać na umiejętności polskich piłkarzy to szybko potem się na nich poznaje i taki piłkarz trafia na ławkę, trybuny i jest, że trener się uwziął. Za granicą tym, którym się udało to Błaszczykowski, Jeleń, Piszczek, Boruc, Żewłakow Obraniak. Reszta w najlepszym przypadku łata dziury w składzie jak Dudka, Kuszczak. Dlatego nie porównuj naszych orłów do reprezentantów Grecji, Rosji bo dzisiaj między nami, a nimi jest przynajmniej klasa różnicy. A między takimi Hiszpanami, Brazylią, Niemcami dosłownie przepaść. Jest jak jest i lepiej się z tym pogodzić bo na lepiej się nie zanosi.

Odnośnik do komentarza

Nie napisałem, że oczekuję od naszych orłów mistrzostwa Europy. Jasne, że Grecy czy Rosjanie mają lepszą ligę i lepszych graczy. ale ich przykład pokazuje, że dobry trener zawsze jest wartością dodaną. Nawet z przeciętnych wyrobników można stworzyć zespół zdolny do walki z bardziej utalentowanymi ekipami. Więc argument, że z takiego materiału ludzkiego Smuda nic nie zdziała jest chybiony jak strzały Polaków w środę.

Odnośnik do komentarza

To chyba oczywiste, że dobry trener to zawsze wartość dodatnia. Ale na dzisiaj Mourinho i Ferguson razem nie daliby razem osiągnąć lepszych wyników. Nie ma piłkarzy, którzy pociągnął grę drużyny. Engel miał Wałdocha, Hajto, Świerczewskiego, Kałużnego, Olisadebe. Janas miał Smolarka, Krzynówka, Boruca, Szymkowiaka i na koniec eliminacji Frankowskiego. Leo miał Błaszczykowskiego, Krzynówek świetnie nie grał ale strzelił ważne bramki, Smolarka, Lewandowskiego. Smuda dzisiaj ma dużo trudniej. Jedynie Błaszczykowski prezentuje jakiś poziom. Od święta Obraniak ma przebłysk. Polskę jedyne na co stać to awans do wielkiej imprezy o ile znajdzie się paru zawodników, którzy pociągnął tą drużynę. A na dzisiaj słabo to wygląda szczególnie w obronie. O ile w ofensywie jest nadzieja, że Lewandowski, Jeleń, Błaszczykowski, Obraniak, Murawski dadzą sobie radę to w obronie jest dramat. A bez silnej obrony wygrywać się nie da. Więc dyskusja nad zmianami trenera nie ma sensu. Bo byli Polacy, był trener zagraniczny ale pewnego poziomu nie potrafił przeskoczyć bo po prostu się nie da. Nowy trener powoła 99% tych samych zawodników i jeżeli Ci zawodnicy będą dalej tak się prezentować to wyniki będą takie same.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...